kiedyś woblery oklejałem materiałem brokatowym i malowałem farbami olejnymi ( takie z tubek dla malarzy ale nie tych pokojowych ).
Do malowania używałem pędzelków i tamponów. Teraz skompletowałem całkiem pokaźną kolekcję lakierów do paznokci, samochodowych, brokatów, farb transparentnych, farb perłowych i sobie maluję a już tylko pędzelkami. Tak jak napisałem kilka postów wyżej niestety mój aparat i ja nie jesteśmy w stanie zrobić tak dobrych zdjęć żeby oddać specyfikę takiego malowania, ale w rzeczywistości wygląda to bardzo realistycznie.
Pzdr.
Tarłoś
Kiełbik.