Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Tłumy w Zakroczymiu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 10 październik 2011 - 09:51

Może mi ktoś wytłumaczyć co się dzieje na opasce pod mostem, że takie tłumy od kilku tygodni tam są?
Nie to żebym tam chciał łowić, bo zdecydowanie wolę dzicz w dole rzeki, ale zastanawia mnie co się tam dzieje?
Zimowisko? Jeśli tak to może wypadałoby to miejsce zgłosić do oznaczenia?

#2 OFFLINE   Mariano Mariano

Mariano Mariano

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNiemcy/Warszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 10 październik 2011 - 10:52

Może tak właśnie byc jak piszesz Daniel.Przy Śląsko-Dąbrowskim tez tak było.Jak wytłukli wszystko to przenieśli się pod Gdański.na odcinku 10m siedziało 10 wędkarzy,paranoja.Zgłosić napewno warto.

#3 OFFLINE   Ostry

Ostry

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 236 postów
  • LokalizacjaNowy Dwór Mazowiecki
  • Imię:Marcin

Napisano 10 październik 2011 - 11:07

Siemanko,

Hlehle spoko nic nie łapią :D
Jestem tam od dwóch weekendów jako jedyny ze spinningiem, większość wędkarzy łapię na grunt drobnicę, w zeszły weekend z soboty na niedziele padł sum ok. 18 kilo na grunt w nurcie wisły nie w klatce.
Tłumy są, w zeszłą niedziele od wodowskazu przy byłej oczyszczlni do końca głowko-opaski i w klatce było 62 wędkrzy :huh:
w tą niedziele około 40 osób, więc tendencja malejąca :D



Ja niestety jestem skazany na tłum, pływadła jeszcze nie mam a to jedyne głębsze miejsce na moim odcinku między mostami na Narwii i Wiśle.

#4 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 10 październik 2011 - 11:15

Siemanko,

Hlehle spoko nic nie łapią :D
Jestem tam od dwóch weekendów jako jedyny ze spinningiem, większość wędkarzy łapię na grunt drobnicę, w zeszły weekend z soboty na niedziele padł sum ok. 18 kilo na grunt w nurcie wisły nie w klatce.
Tłumy są, w zeszłą niedziele od wodowskazu przy byłej oczyszczlni do końca głowko-opaski i w klatce było 62 wędkrzy :huh:
w tą niedziele około 40 osób, więc tendencja malejąca :D



Ja niestety jestem skazany na tłum, pływadła jeszcze nie mam a to jedyne głębsze miejsce na moim odcinku między mostami na Narwii i Wiśle.


Ostre klimaty. Wolalbym isc na piwo :(



#5 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 10 październik 2011 - 11:21

Siemanko,

Hlehle spoko nic nie łapią :D
Jestem tam od dwóch weekendów jako jedyny ze spinningiem, większość wędkarzy łapię na grunt drobnicę, w zeszły weekend z soboty na niedziele padł sum ok. 18 kilo na grunt w nurcie wisły nie w klatce.
Tłumy są, w zeszłą niedziele od wodowskazu przy byłej oczyszczlni do końca głowko-opaski i w klatce było 62 wędkrzy :huh:
w tą niedziele około 40 osób, więc tendencja malejąca :D



Ja niestety jestem skazany na tłum, pływadła jeszcze nie mam a to jedyne głębsze miejsce na moim odcinku między mostami na Narwii i Wiśle.


Sam nie wiem czy cieszyć się, że nic nie łowią czy nie cieszyć.
Skoro nie łowią, na jednym z głębszych miejsc w okolicy i to przy jesiennej niżówce, to znaczy że nie jest dobrze z rybą :(

#6 OFFLINE   Ostry

Ostry

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 236 postów
  • LokalizacjaNowy Dwór Mazowiecki
  • Imię:Marcin

Napisano 10 październik 2011 - 11:23

Nie jest tak źle, oni przeważnie siedzą w kupie na główce pod mostem, wystarczy przejść za nich stanąć plecami i czuje się jakbym był sam nad wodą :mellow:


.

Załączone pliki



#7 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 10 październik 2011 - 11:28

eee no faktycznie puchy :mellow:


:unsure:

#8 OFFLINE   Ostry

Ostry

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 236 postów
  • LokalizacjaNowy Dwór Mazowiecki
  • Imię:Marcin

Napisano 10 październik 2011 - 11:28


no to fakt, paręnaście lat temu to było najlepsze okoliczne jesienne łowisko.

Co do zimowiska bardziej przydało by się zamknąc Kazuńską stocznie.

#9 OFFLINE   Anguiler

Anguiler

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 131 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 październik 2011 - 11:35

To jest przy moście na trasie E7? Od strony prawego brzegu, tego co Silurus??

Jak kiedyś jeździłem z Płońska do Warszawy codziennie do pracy i w dół od mostu na lewym brzegu było gęsto, to jechałem na swoje miejsca na Narwi i zazwyczaj nie narzekałem na wyniki. Jak było pusto tam, można było odpuścić. Ot taki specyficzny kalendarz brań :D

#10 OFFLINE   anpart

anpart

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 2077 postów

Napisano 10 październik 2011 - 11:47

Poczekajcie do 1 listopada wtedy gruntówki zamienią na spinningi uzbrojone w małe gumki i 10 razy większe główki i kotwice.Będa wtedy łapać bolenie a że sumek się podczepi to jego niefart.

#11 OFFLINE   Ostry

Ostry

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 236 postów
  • LokalizacjaNowy Dwór Mazowiecki
  • Imię:Marcin

Napisano 10 październik 2011 - 11:50

eee no faktycznie puchy :mellow:

:unsure:


Guzu jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma :D

W ta niedziele miałem tylko dla siebie ponad kilometr opaski, na kilka godzin łowienia to wystarczajaca ilość :D



@Anguiler - tak to ten odcinek.



#12 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 10 październik 2011 - 12:28

Sam nie wiem czy cieszyć się, że nic nie łowią czy nie cieszyć.
Skoro nie łowią, na jednym z głębszych miejsc w okolicy i to przy jesiennej niżówce, to znaczy że nie jest dobrze z rybą :(


Daniel, ryba lubi różne dziwne miejsca.. Swego czasu sporo czasu na tamtych wodach spędzałem. Łodzią.. Ryba najczęściej bywała w rynnach i głęboczkach niedostępnych z brzegu, a często i nie zawsze można było do niej dopłynąć między ławicami piachu..


#13 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 10 październik 2011 - 12:42

Daniel, ryba lubi różne dziwne miejsca.. Ryba najczęściej bywała w rynnach i głęboczkach niedostępnych z brzegu, a często i nie zawsze można było do niej dopłynąć między ławicami piachu..


Artur, znasz mnie, więc wiesz że ja tylko w takie miejsca się zapuszczam. Mało socjalny osobnik ze mnie i ludzi unikam :D
Mimo wszystko, taka gruba miejscówka o tej porze roku powinna darzyć rybami, a skoro tak nie jest to znak, że już niewiele zostało.

#14 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 10 październik 2011 - 13:11

A ja uważam, że problemem jest to, iż ryby czytać nie potrafią... Bo inaczej to wiedziały by, gdzie przebywać...

#15 OFFLINE   jureki

jureki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 210 postów
  • LokalizacjaBrzeg Dolny

Napisano 10 październik 2011 - 13:18

Artur chyba miało być łachami ...do niej dopłynąć między ławicami piachu.. bo jeśli zostały tylko ławice piachu to czas zmienić miejsce lub hobby :lol:


#16 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 10 październik 2011 - 13:49

A ja uważam, że problemem jest to, iż ryby czytać nie potrafią... Bo inaczej to wiedziały by, gdzie przebywać...


Proces wygląda prosto - ryby zachowują się w jakiś tam sposób i na tej podstawie my wędkarze tworzymy teorie i strategie.
Fakt jest taki, że w obecnych czasach ludzie docierają wszędzie, poziom wiedzy na temat ryb też jest niewspółmiernie większy niż był wiele lat temu i ... sprowadza się to do tego, że tam gdzie duża presja tam i ryby.
A że nie są to grzyby to po jakimś czasie ryb ubywa, a to co zostaje jest wyjątkowo ostrożne.
Nie twierdzę, że nie da się znaleźć miejsc nieprzełowionych, ale jest to prawie niemożliwe.
Zresztą ryby z jakiś powodów trzymają się dużych miast - Warszawa, Płock, Toruń. Niby wielka presja, a mimo wszystko ryb więcej niż na dzikich odcinkach ...

#17 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 październik 2011 - 13:58

Może na odludziu łatwiej kłusować? Może mniej budowli hydrotechnicznych? Mniej zrzutów ścieku, a co za tym idzie mniej drobnicy?

#18 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3493 postów

Napisano 10 październik 2011 - 14:01

Może na odludziu łatwiej kłusować? Może mniej budowli hydrotechnicznych? Mniej zrzutów ścieku, a co za tym idzie mniej drobnicy?


W Wawie jest proste wytłumaczenie - rzeka uregulowana, głeboka w stosunku do dzikiej Wisły. Ryba zawsze może pójść na środek przy niżówce. No i czynnik najważniejszy - gówno miliona ludzi w wodzie. Wyżerka po całosci.

Może podobnie jest w innych miastach.

#19 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 październik 2011 - 14:08

Czyli +/- myślimy tak samo...

#20 OFFLINE   anpart

anpart

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 2077 postów

Napisano 10 październik 2011 - 14:13

Z tym gównem to bardzo trafnie ujete,kolektor Młociński to najwieksza darmowa stołówka dla ryb w Polsce i największe sumy były łapane zawsze w okolicy kolektora.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych