Micro Guides?
#1 OFFLINE
Napisano 14 październik 2011 - 12:18
#2 OFFLINE
Napisano 14 październik 2011 - 22:29
Działa to bardzo dobrze , zwłaszcza w spirali , choć wygląda trochę mało przekonywująco , zwłaszcza forhanowskie sople są bezprzykładnie szkaradne Próbowałem tego sposobu do UL , oraz do flippingowego kija . Jest równorzędny z klasyką , albo może nawet nieco lepszy w niektórych aspektach ..
#3 OFFLINE
Napisano 14 październik 2011 - 23:57
Ale niestety konieczne. Na ostatnim ICRBE, niejaka firma Swamplandrods, prezentowała microsy na wysokich stopkach, to by znacznie weliminowało sople. Tyle, że na razie nie widziałem takich w sprzedaży....zwłaszcza forhanowskie sople są bezprzykładnie szkaradne ...
#4 OFFLINE
Napisano 15 październik 2011 - 10:48
takie sople to brak umiejętności położenia żywicy, a w większości kijów seryjnie montowanych takie sople niestety są nawet w najwyższych modelach.
A micro guides są ok tak jak napisał Sławek zwłaszcza w spirali.
Pzdr.
Tarłoś
#5 OFFLINE
Napisano 15 październik 2011 - 13:10
#6 OFFLINE
#7 OFFLINE
Napisano 15 październik 2011 - 20:30
A niby jak uniknąć sopla, jeśli mamy przelotkę dajmy na to 3 albo 3,5. Jest niska, prawie bez stopki i do tego zakończona jest potrójną lub poczwórną pętlą forhana?
Np. kłaść dwie warstwy?
#8 OFFLINE
Napisano 15 październik 2011 - 21:37
#9 OFFLINE
Napisano 17 październik 2011 - 12:31
Uzbroiłem ostatnio w spirali oskórowany blank Dragona Millenium do 35g, dałem pierwszą 7LN ,2x6LN.i 3X6L .kij pod ciężkie gumy i koguty ,nie ładuje się ,w zasadzie odległości rzutowe zadowalające główkami 20-35g.
Bardzo jestem ciekaw na ile można sobie pozwolić z minimalizacją przelotek w wędkach do cięzkich gum , o akcji odmiennej jak pastuch czy kij od szczotki.Czy wgrę wchodziły by 5.5 ,a może 5 lub mniej
Pozdrawiam
Rafał
#10 OFFLINE
Napisano 17 październik 2011 - 12:42
#11 OFFLINE
Napisano 17 październik 2011 - 13:04
To jeszcze się zastanów, ile dni w sezonie łowisz przy ujemnych temperaturach. Ja np. dość rzadko, ale kilka dni w sezonie mi się zdarza. Nawet szóstki obmarzają wtedy denerwująco szybko.
ja po kilku latach ostrego lowienia stwierdzilem ze rozmiar przelotek DLA MNIE nie ma najmniejszego znaczenia. u mnie prawda jest taka:
- dni mrozne wystepuja na szczescie dosc sporadycznie
- do 2-3 st C ponizej kreski mozna lowic i na plecionke i na microguidy ponizej tej temperatury dosc szybko pojawiaja sie takie warunki (szczegolnie jesli doda sie jeszcze wiatr) ze rozmiar przelotek nie ma juz najmniejszego znaczenia bo sama przyneta wytrzymuje 2-3 rzuty i zmienia sie w brylke lodu. w takich warunkach lowienia odpuszczam choc znam ludzi (np dzerwys) ktorym sie zdarza lowic w temp -10st C. ale ja juz chyba jestem za stary albo za mientki na takie zabawy
#12 OFFLINE
Napisano 17 październik 2011 - 16:40
Dzięki za odzew, bo przyznam że nie wziąłem tego aspektu pod uwagę
Pozdro
Dąbek
#13 OFFLINE
Napisano 17 październik 2011 - 17:57
To jeszcze się zastanów, ile dni w sezonie łowisz przy ujemnych temperaturach. Ja np. dość rzadko, ale kilka dni w sezonie mi się zdarza. Nawet szóstki obmarzają wtedy denerwująco szybko.
Dokładnie. W listopadzie i grudniu do łask wraca klasyka czyli rzadziej ale wyżej i w większym rozmiarze np. 8 / 10 LN.
Z tym że w ogóle warto rozważyć czy w takich warunkach nie lepiej w ogóle przestawić się na spinning ( ciepły uchwyt, brak chlapania na rękę ze szpuli, brak obmarazającego wodzika )
#14 OFFLINE
Napisano 17 październik 2011 - 18:25
#15 OFFLINE
Napisano 18 październik 2011 - 08:38
#16 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 18:05
Do plecionki micro są jak najbardziej correct , nawet w przedziale MH albo i H . W dwu uncjówce nic się nie złego stało . Przy żyłce , którą lubię , jednak jest pewien dyskomfort i poniżej szóstek trudno jest zejść . Jednak siódemka i szóstki lepiej sobie radzą . Kopalnią wiedzy jest w tej materii Łukasz Masiak , który to chociaż tutaj przestał bywać , bez problemu przybliży niuanse nowego trendu chętnym wiedzy .
Oczywiście rozmiary przelotek nie gwarantują przeciągania kry średniej wielkości , ani też są panaceum na wszystkie okazje , jednak miłośnik castingu , nawet nie szowinista , nie powinien mieć żadnego problemu z użytkową adaptacją micro'sów ..
#17 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 01:57
Pozdrawiam
Grzesiek
#18 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 10:05
Czy któryś z Kolegów miał możliwość porzucania wędką na micro guides, zestawem w którym plecionka połączona węzłem z długim przyponem z żyłki lub FC, przechodziła przez przelotki przy rzucie? Jakie wrażenia, ograniczenia praktyczne w tej materii?
Pozdrawiam
Grzesiek
od paru miesiecy uzywam phenixa FX 802-1X. przy rzucaniu absolutnie nie czuc nic, leci aligancko, bez problemu. czasem gdy wezel jest wykonany troche niechlujnie czuc go nieco przy zwijaniu gdy przyneta podchodzi juz pod wedke. ale poza tym wszystko ok. Dla mnie w chwili obecnej tytany moga nie istniec wystarczy mi rozwiazanie micro + spirala... i pomyslec ze dwa lata temu powiedzialem sobie ze nigdy wiecej spirali
#19 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 17:59
Połamania
Grzesiek
#20 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 19:00
Dzięki, takiej odpowiedzi oczekiwałem a szpyrala szpyrali nierówna jak widać Ten Twój blank to mnie interesuje nawet, bo z opisów pasuje do mojej boleniowej wydumki, z tematu o boleniowym castingu
Połamania
Grzesiek
no to jesteś juz trzeci albo cwarty na forum + dwa osobniki z okolic popradu i dunajca ktorzy zachorowali po obejrzeniu na pucharze glowatki oraz... jeszcze jeden z pucharu ktoremu sie wydawalo ze juz wszystko widzial