Wędka jedno czy dwuczęściowa?
#1 OFFLINE
Napisano 22 październik 2011 - 07:58
Kijek pod szczupaka i sandacza ok. 2,1m.
Czy kijek jednoczęściowy daje jakąś przewagę? Do tej pory miałem tylko dwuczęściowe. Proszę o wyjaśnienie
Pozdrawiam
#2 OFFLINE
Napisano 22 październik 2011 - 08:11
Pzdr,
Fatso
#3 OFFLINE
Napisano 22 październik 2011 - 17:03
Pzrd
Rafał
#4 OFFLINE
Napisano 22 październik 2011 - 17:18
Będzie jeszcze lepsza mina żonki .
#5 OFFLINE
Napisano 22 październik 2011 - 17:28
Zupełnie niedawno, też tak myślałem............. Ale to był pierwszy i pewnie pozostanie jedynym jednoskładem stojącym w kącie.................
Pzrd
Rafał
#6 OFFLINE
Napisano 22 październik 2011 - 17:52
Poper na wszelki wypadek nie biore nawet do ręki patyków pod pasiaki i zandery,bo coś ostatnio jestem wpływowy
Pzdr
#7 OFFLINE
Napisano 23 październik 2011 - 06:20
#8 OFFLINE
Napisano 23 październik 2011 - 11:42
...krótko - czułość, dynamika, szybkość, ugięcie....Witam.
Kijek pod szczupaka i sandacza ok. 2,1m.
Czy kijek jednoczęściowy daje jakąś przewagę? Do tej pory miałem tylko dwuczęściowe. Proszę o wyjaśnienie
Pozdrawiam
Dokładnie @woblerwz - u mnie za szafą stoi wesołe trio Elitek, od pasiakowej chudzinki 8lb po 14 funtową sandaczową szpadkę...
#9 OFFLINE
Napisano 23 październik 2011 - 17:59
#10 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 12:22
Witam.
Kijek pod szczupaka i sandacza ok. 2,1m.
Czy kijek jednoczęściowy daje jakąś przewagę? Do tej pory miałem tylko dwuczęściowe. Proszę o wyjaśnienie
Pozdrawiam
Tak naprawdę ma to dwie bardzo istotne kwestie
Pierwsza to wytrzymałość blanku - blank w monobloku jest jest o wiele bardziej wytrzymały. Zdarza się w dwuskładach że blank pęka w miejscach łączenia, np przy gwałtownym zacięciu czy też wyrzucie.
Poza tym jednoskład jest o wiele bardziej czuły od dwuczęściówki, ponieważ blank ten ma jednolitą spójność włókien od szczytówki do samego dolnika (nie jest przerwany jak w dwuskładach)
Dodać trzeba jeszcze lepsze ugięcie pod rybą. Czasem zdarza się że w dwuskładach blank w miejscu łączenia jest przesztywniony.
Sam osobiście większość kijów na łódkę i nie tylko mam jednoczęściowych. Rewelacja, i tak jak wobler129 napisał - nawet w małym autku nie ma z tym problemów
#11 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 13:42
Korzystam zarówno z blanków jednoczęsciowych jak i dwuczęściowych. Nie zauważam istotnych różnic w zachowaniu się tych blanków. Nie neguję faktu iż teoretycznie blanki jednoczęsciowe powinny być mocniejsze itp natomiast jak dla mnie realia są takie, że [ oczywiście przy blankach dobrej jakości i pochodzących od renomowanych producentów ] praktyczne różnice sa często trudno zauważalne.
Blank może być prawidłow lub nieprawidłowo zaprojketowany. Blank może być prawidłowo lub wadliwie wykonany. Blank może być dobrze, lub mniej dobrze dobrany to ryby, techniki przynętey. Ale to wszystko moim zdaniem dotyczy w równym stopniu blanków jedno- jak i dwuczęściowych.
Faktem jest natomiast iż blank dwuczęsciowy zrobić jest nieco trudniej, dlatego też blanki dwuczęsciowe z reguły są droższe.
Czasami jest też tak, że np. w blanku jdnoczęściowym występuje model którego nie ma w dwóch kawałkach.
Moim zdaniem wokół składowości blanków narosło wiele niepotrzebnych mitów. Np. mit transportowy. Ostatnio do Skandynawii jechałem z kilkoma jednoczęściówkami długości 7'6 - dało się. Czy mit dotyczący pekania na złaczu - większość kijów dwuczęściowych widziałem uszkodzonych w zupełnie innych miejscach
Po przeciwległej stronie do blanków jednoczęściowych są zaś blanki typu travel. W blankach muchowych 4 -skład to popularny standard od lat, gdyby się nie sprawdzał, pewnie nie byłby już produkowany Ja sam zas czekam na travela 8'3 w czteroskładzie, bo z jednoczęsciówką a nawet dwuczęściówką do samolotu trudno się jednak zapakowac
Reasumując: wszystko jest dla ludzi, i jedenoczęsciówki, i dwuczęściówki i travele - i o ile pochodzą z pewnego źródła i korzysta się z nich z głową, to można to robić moim zdaniem bez obaw i bez potrzeby utrwalania błędnych stereotypów.
Najważniejsze żeby blank był dobrze dobrany do potrzeb i umiejętniości
#12 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 13:58
A żeby dodać coś od siebie, to przewrotnie dodam, że ja tam wolę krótkie jednoczęściówki – zbroi mi się je łatwiej
#13 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 14:02
Daje przewagę Twoim zdaniem, Krzychu?
#14 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 14:07
Ale jak zwykle i tu muszę zrobić zastrzeżenie. Wyjątek stanowią najcięższe kijem sumowe i morskie. Zdecydowanie miałbym większy komfort psychiczny łowiąc właśnie takim (jednoczęściowym) kijem, szczególnie ekstremalnie obciążanym. Pamiętajmy jednak, że wątek dotyczył wędek na szczupaki/sandacze, które to nie są jakoś specjalnie narażone na ekstremalne hole.
#15 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 14:14
A propos zbrojenia, to zwróć uwagę że jednoskład moze i prosciej sie zbroi, ale za to przy serwisie w dwuczęsciowym ruszasz tylko jeden skład - najczesciej szczytowke bo tu najwiecej wedek z pomoca lub bez pomocy wedkarza nawala. Oczywiscie, o ile do danego modelu jestes w stanie dobrac szczytowke ale przynajmniej jest teoretyczna szansa ze nie trzeba bedzie pruc calego kija.
- mowik lubi to
#16 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 14:17
#17 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 14:21
#18 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 16:31
Identyfikuję się z tym co powyżej w 100%Do 7' wolę jednoczęściowe, z transportem nie mam problemów, nie muszę sprawdzać złącza czy się luzuje, czy jest czyste. Takim przypadkiem kiedy dwie cześci są lepsze to wyjazd w kilka osób, wtedy jednoczęściówka w aucie przeszkadza.I przy przechodzeniu przez drzwi 7-mio stopowe w jednym kawałku też trochę przeszkadzaja. Na złączu nie złamałem jeszcze kija, na koncie 2 dolniki i kilka szczytówek- w trakcie łowienia. Czułość w blankach dwucześciowych z porządnych fabryk jest taka jak jednoczęśiówki moim zdaniem, tu nie zauważyłem różnic.
#19 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 18:20
A do składanych widelców i łyżek nie tęsknicie , hę ??
#20 OFFLINE
Napisano 24 październik 2011 - 18:28
EDIT: nie wspominając o tym że to dzięki składakom mamy do praktycznej dyspozycji kije 8, 9, i 10 stopowe - chyba że to także plugawy kompromis