Odważyłem się - Stella SHIP wserwis w obrazkach
#41 OFFLINE
Napisano 11 luty 2012 - 11:05
#42 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 10:59
Przepraszam jeśli Pana uraziłem. Na forum pisałem ponieważ szukałem rozwiązania problemów które pojawiły się przy serwisie. Do momentu rozebrania nie miałem absolutnie zastrzeżeń do kołowrotka. Zresztą celowo nie podawałem Pana jako sprzedawcę w tym wątku.
W rozmowie telefonicznej nie mówił Pan o tym że kołowrotek nie był nigdy serwisowany.
Nie chcę się przepychać i udowadniać swojej racji bo nie o to teraz chodzi. Ja mam 3 kołowrotki i każdy znam jak swoją 2 połowę. Jelsi ktoś posiada 30-40 nie wypada mieć pretensji o to że nie do konca jest pewien czy konkretna sztuka miała serwis czy nie. Zwłaszcza kiedy wyrywam Pana telefonem w środku dnia z codziennych obowiązków i zajęć pytając o jeden z nich.
Kupiłem wiekowy kołowrotek który był używany i nie wypada mieć pretensji o to że jest NIEZNACZNIE zużyty
Pisząc W końcu to nie ja dałem ciała miałem na myśli fakt że tak poczciwy kołowrotek nie miał wcześniej serwisu. Ale tak jak Pan pisze w Pana odczuciu nie potrzebował. U mnie też pracował płynnie do samego serwisu ale uznałem że warto go zrobić zwłaszcza że zaczeło przepuszczać łożysko oporowe. Faktem jest też to, że sezonu u mnie nie mial lekkiego i przy okazji boleniowania przewinął setki kilometrów linki w Wiślanym nurcie a to ciężka orka. W czerwcu łowiłem praktycznie codziennie często w deszczu.
Podsumowując i nie przeciągając tematu. Nie mam zastrzeżeń do Pana jako sprzedawcy i jestem zadowolony z kołowrotka bo mimo delikatnego zużycia przekładni która i tak będzie pracować jeszcze kolejne 15 lat kołowrotek jest w świetnym stanie i jego opis (sprzedawcy) zgadzał się w 100% ze stanem faktycznym. Trochę musiałem pokombinować ale działa już prawie masło a jest to kołowrotek a nie skrzypce i dzwięk jaki wydaje nie jest w istocie ważny.
Dlatego podkreślam jeszcze raz żeby nie było lipy - zakupu jestem najzwyczajniej zadowolony.
I tak jesli miałbym w przyszłości kupić jakiś kołowrotek i byłby akurat dostępny w Pana arsenale - kupiłbym.
Pozdrawiam i mam nadzieję bez urazy
#43 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 16:31
absolutnie nie żywię urazy i cieszą mnie Pańskie słowa .
Pozdrawiam serdecznie i życzę żeby hamulec Pańskiej Stelli jak najczęściej grał piękne dla wędkarskiego ucha melodie w tym i w następnych sezonach .
#44 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 20:58
Kupiłem od Ciebie jakiś czas temu stellę 3000 95. Zaznaczam, iż jestem z niej jak najbardziej zadowolony. Niemniej jednak mam pytanie: podczas wyrzutu (szpula dokręcona właściwie), szpula jakby wysuwała się trochę - do przodu. Linka wysuwa się prawidłowo. Jest to jakaś wada, czy to jakiś drobiazg, którym nie warto sobie gitarę zawracać ? Nie wpływa to oczywiście samo wędkowanie, ani też specjalnie na komfort samego łowienia.
Pozdrawiam Tadeusz
#45 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 21:50
#46 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 22:05
Tak czy siak, jak napisał Pan Hasior, rzecz raczej normalna, ale tak na marginesie, to masz Pan to poklatkowe oczko... Ja tam zazwyczaj patrzę (pewnie jak wszyscy) w przewidywany punkt upadku przynęty...
#47 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 22:17
Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałem, chodzi o ruch szpulki (a de facto osi) w jej płaszczyźnie pracy, czyli umownie góra-dół przy zatrzymanym rotorze, np. podczas odwrócenia kręćka szpulką w dół ona lekko opada i analogicznie szpulką w górę lekko osiada, tak?. Podczas wyrzutu przynęty może następować pewien ruch szpuli i osi w kierunku rzutu, ale natychmiast po zatrzymaniu ruchu kija szpulka wraca. Przy sporym luzie, może to objawiać się nawet charakterystycznym, lekko słyszalnym klikaniem. Powiem tak, ten ruch jest generalnie czymś normalnym, ale jedynie w pewnym zakresie. Jeśli jest to skok do około, tak na oko 1-1,5 mm, to w stellkach '95/98 normalne i nie ma się czym przejmować. Jeśli dużo większy, to przyczyna będzie leżeć gdzieś wewnątrz, np. może wynikać ze zbyt dużego luzu na wormshafcie, który porusza się zbyt mocno góra-dół razem z osią. W moich '98 kiedy podsunę kant szpulki żeby prawie zakrywał napis Super Ship Rotor i podniosę szpulkę do góry napis prawie w całości się pojawia W moich SS skok jest podobny, a może nawet i ciut większy. Od zawsze żyję w przekonaniu, że to normalne Chyba, że się mylę
#48 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 22:37
nawet na tych ze ślimakiem są lekkie luziki.tak więć nie macie się co martwić
#49 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 22:54
#50 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 23:00
#51 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 23:10
Może Pan Tadzio ma szpulkę na gumce...
Tak czy siak, jak napisał Pan Hasior, rzecz raczej normalna, ale tak na marginesie, to masz Pan to poklatkowe oczko... Ja tam zazwyczaj patrzę (pewnie jak wszyscy) w przewidywany punkt upadku przynęty...
Ha, ha... Pan Zorro jak zwykle dowcipniś A na szabelkach to Ty się znasz, czy tylko na kręćkach...?
A tak na poważnie - Panowie dzięki za waszą wiedzę. Faktycznie jest to skok w granica 1 mmm. Czym ja sobie głowę zaprzątam. Nigdy tego nie miałem, odkąd zacząłem czytać Nasz portal...
#52 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 23:11
#53 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 23:14
#54 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 23:14
Dzięki i wszystko jasneWitam Tadeuszu
Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałem, chodzi o ruch szpulki (a de facto osi) w jej płaszczyźnie pracy, czyli umownie góra-dół przy zatrzymanym rotorze, np. podczas odwrócenia kręćka szpulką w dół ona lekko opada i analogicznie szpulką w górę lekko osiada, tak?. Podczas wyrzutu przynęty może następować pewien ruch szpuli i osi w kierunku rzutu, ale natychmiast po zatrzymaniu ruchu kija szpulka wraca. Przy sporym luzie, może to objawiać się nawet charakterystycznym, lekko słyszalnym klikaniem. Powiem tak, ten ruch jest generalnie czymś normalnym, ale jedynie w pewnym zakresie. Jeśli jest to skok do około, tak na oko 1-1,5 mm, to w stellkach '95/98 normalne i nie ma się czym przejmować. Jeśli dużo większy, to przyczyna będzie leżeć gdzieś wewnątrz, np. może wynikać ze zbyt dużego luzu na wormshafcie, który porusza się zbyt mocno góra-dół razem z osią. W moich '98 kiedy podsunę kant szpulki żeby prawie zakrywał napis Super Ship Rotor i podniosę szpulkę do góry napis prawie w całości się pojawia W moich SS skok jest podobny, a może nawet i ciut większy. Od zawsze żyję w przekonaniu, że to normalne Chyba, że się mylę
#55 OFFLINE
Napisano 16 luty 2012 - 23:17
brak smaru -zgadzam się ale miałem przypadki przy T.P z dużym przebiegiem że smarowanie pomagało na krotko dopiero podłożenie podkładeczki pod wałek aero załatwiało sprawę nawet jak było mało smaru kołowrotki nie stukały .
Kołowrotek jest nowy ( może 10 razy na rybach)
#56 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 00:11
#57 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 00:18
Może Pan Tadzio ma szpulkę na gumce...
Tak czy siak, jak napisał Pan Hasior, rzecz raczej normalna, ale tak na marginesie, to masz Pan to poklatkowe oczko... Ja tam zazwyczaj patrzę (pewnie jak wszyscy) w przewidywany punkt upadku przynęty...
[/quote]
Ha, ha... Pan Zorro jak zwykle dowcipniś A na szabelkach to Ty się znasz, czy tylko na kręćkach...?
A tak na poważnie - Panowie dzięki za waszą wiedzę. Faktycznie jest to skok w granica 1 mmm. Czym ja sobie głowę zaprzątam. Nigdy tego nie miałem, odkąd zacząłem czytać Nasz portal...
[/quote]
Zara tam dowcipniś... Ale, faktem jest, że sie zdziwiłem ja żeś Pan ten ruch przy rzucie zobaczył...
Co do szabelek, to tak zupełnie przypadkem, latałem trochę w młodości z durszlakiem na głowie, tyle, że ze szpadą i floretem...
A tak poważnie, to czytywanie takich portali potrafi złamać psychikę największych twardzieli i potem normalny z pozoru gość zaczyna sobie wędki budować, stery w woblerach przygina, kołowrotki smaruje...
#58 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 01:40
Nigdy tego nie miałem, odkąd zacząłem czytać Nasz portal...
HAHA! OT CO!
Chyba nie tylko Ty...
#59 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 06:48
http://allegro.pl/lozysko-wysokoobrotowe-mr-63-zz-673-zz-3x6 x2-5-mm-i2107337184.html
Taka tańsza opcja, z racji tego że nie występują tam jakieś niespodziewanie wielkie siły jak również prędkości, tak jak ma to miejsce w rolce kabłąka .
#60 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 07:23
praca o niebo lepsza
aha tak na szybciora z rana podpowiem że trzeba dopasować podkładki by wałek i łożyska siedziały odpowiednio stabilnie.
tu masz tp98
Załączone pliki
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych