Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Odważyłem się - Stella SHIP wserwis w obrazkach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
71 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Tomek TJ

Tomek TJ

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 923 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:J

Napisano 11 luty 2012 - 11:05

Dokładnie jak napisał zorro,Arek to PORZĄDNY CHŁOP :D

#42 OFFLINE   Pszemo

Pszemo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 523 postów
  • Lokalizacjazahaczeni.net/wpwsblog

Napisano 16 luty 2012 - 10:59

Panie Arku

Przepraszam jeśli Pana uraziłem. Na forum pisałem ponieważ szukałem rozwiązania problemów które pojawiły się przy serwisie. Do momentu rozebrania nie miałem absolutnie zastrzeżeń do kołowrotka. Zresztą celowo nie podawałem Pana jako sprzedawcę w tym wątku.
W rozmowie telefonicznej nie mówił Pan o tym że kołowrotek nie był nigdy serwisowany.
Nie chcę się przepychać i udowadniać swojej racji bo nie o to teraz chodzi. Ja mam 3 kołowrotki i każdy znam jak swoją 2 połowę. Jelsi ktoś posiada 30-40 nie wypada mieć pretensji o to że nie do konca jest pewien czy konkretna sztuka miała serwis czy nie. Zwłaszcza kiedy wyrywam Pana telefonem w środku dnia z codziennych obowiązków i zajęć pytając o jeden z nich.

Kupiłem wiekowy kołowrotek który był używany i nie wypada mieć pretensji o to że jest NIEZNACZNIE zużyty :D
Pisząc W końcu to nie ja dałem ciała miałem na myśli fakt że tak poczciwy kołowrotek nie miał wcześniej serwisu. Ale tak jak Pan pisze w Pana odczuciu nie potrzebował. U mnie też pracował płynnie do samego serwisu ale uznałem że warto go zrobić zwłaszcza że zaczeło przepuszczać łożysko oporowe. Faktem jest też to, że sezonu u mnie nie mial lekkiego i przy okazji boleniowania przewinął setki kilometrów linki w Wiślanym nurcie a to ciężka orka. W czerwcu łowiłem praktycznie codziennie często w deszczu.

Podsumowując i nie przeciągając tematu. Nie mam zastrzeżeń do Pana jako sprzedawcy i jestem zadowolony z kołowrotka bo mimo delikatnego zużycia przekładni która i tak będzie pracować jeszcze kolejne 15 lat kołowrotek jest w świetnym stanie i jego opis (sprzedawcy) zgadzał się w 100% ze stanem faktycznym. Trochę musiałem pokombinować ale działa już prawie masło a jest to kołowrotek a nie skrzypce i dzwięk jaki wydaje nie jest w istocie ważny.
Dlatego podkreślam jeszcze raz żeby nie było lipy - zakupu jestem najzwyczajniej zadowolony.

I tak jesli miałbym w przyszłości kupić jakiś kołowrotek i byłby akurat dostępny w Pana arsenale - kupiłbym.

Pozdrawiam i mam nadzieję bez urazy


#43 OFFLINE   haja1978

haja1978

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 913 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Arkadiusz

Napisano 16 luty 2012 - 16:31

Panie Przemku,
absolutnie nie żywię urazy i cieszą mnie Pańskie słowa :D.
Pozdrawiam serdecznie i życzę żeby hamulec Pańskiej Stelli jak najczęściej grał piękne dla wędkarskiego ucha melodie w tym i w następnych sezonach :D .


#44 OFFLINE   stella

stella

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 286 postów
  • LokalizacjaPolska Północna
  • Imię:Tadeusz

Napisano 16 luty 2012 - 20:58

Witam Cię Arku :D
Kupiłem od Ciebie jakiś czas temu stellę 3000 95. Zaznaczam, iż jestem z niej jak najbardziej zadowolony. Niemniej jednak mam pytanie: podczas wyrzutu (szpula dokręcona właściwie), szpula jakby wysuwała się trochę - do przodu. Linka wysuwa się prawidłowo. Jest to jakaś wada, czy to jakiś drobiazg, którym nie warto sobie gitarę zawracać ? Nie wpływa to oczywiście samo wędkowanie, ani też specjalnie na komfort samego łowienia.

Pozdrawiam Tadeusz

#45 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 16 luty 2012 - 21:50

stella na shafcie zawsze jest trochę luzu w żłobieniach,czy to wyjeżdza ta szpula jakoś niesamowicie daleko :huh: chyba nie wiecej niż 1-2mm?

#46 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 16 luty 2012 - 22:05

Może Pan Tadzio ma szpulkę na gumce... :lol:
Tak czy siak, jak napisał Pan Hasior, rzecz raczej normalna, ale tak na marginesie, to masz Pan to poklatkowe oczko... Ja tam zazwyczaj patrzę (pewnie jak wszyscy) w przewidywany punkt upadku przynęty... :lol:

#47 OFFLINE   haja1978

haja1978

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 913 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Arkadiusz

Napisano 16 luty 2012 - 22:17

Witam Tadeuszu :D
Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałem, chodzi o ruch szpulki (a de facto osi) w jej płaszczyźnie pracy, czyli umownie góra-dół przy zatrzymanym rotorze, np. podczas odwrócenia kręćka szpulką w dół ona lekko opada i analogicznie szpulką w górę lekko osiada, tak?. Podczas wyrzutu przynęty może następować pewien ruch szpuli i osi w kierunku rzutu, ale natychmiast po zatrzymaniu ruchu kija szpulka wraca. Przy sporym luzie, może to objawiać się nawet charakterystycznym, lekko słyszalnym klikaniem. Powiem tak, ten ruch jest generalnie czymś normalnym, ale jedynie w pewnym zakresie. Jeśli jest to skok do około, tak na oko :D 1-1,5 mm, to w stellkach '95/98 normalne i nie ma się czym przejmować. Jeśli dużo większy, to przyczyna będzie leżeć gdzieś wewnątrz, np. może wynikać ze zbyt dużego luzu na wormshafcie, który porusza się zbyt mocno góra-dół razem z osią. W moich '98 kiedy podsunę kant szpulki żeby prawie zakrywał napis Super Ship Rotor i podniosę szpulkę do góry napis prawie w całości się pojawia :D W moich SS skok jest podobny, a może nawet i ciut większy. Od zawsze żyję w przekonaniu, że to normalne :D Chyba, że się mylę :(

#48 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 16 luty 2012 - 22:37

żeby zachować płynność shafta trochę luzu musi być,jak najbardziej normalna sprawa,w każdym kołowrotku z wałkiem napędu szpuli.
nawet na tych ze ślimakiem są lekkie luziki.tak więć nie macie się co martwić

#49 OFFLINE   Marcel75

Marcel75

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • Lokalizacjaosada nad Bugiem

Napisano 16 luty 2012 - 22:54

Ważną sprawą jest pól księżyc ,który krąży na wałku .Jeżeli wałek aero dostanie mały luz to pod wpływem naprężeń podczas zwijania pól księżyc może stukać .Dość częsta przypadłość w kołowrotkach Shimano

#50 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 16 luty 2012 - 23:00

on zazwyczaj puka jak susza jest w rowkach wałka,w skrajnych momentach góra-dół

#51 OFFLINE   stella

stella

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 286 postów
  • LokalizacjaPolska Północna
  • Imię:Tadeusz

Napisano 16 luty 2012 - 23:10

Może Pan Tadzio ma szpulkę na gumce... :lol:
Tak czy siak, jak napisał Pan Hasior, rzecz raczej normalna, ale tak na marginesie, to masz Pan to poklatkowe oczko... Ja tam zazwyczaj patrzę (pewnie jak wszyscy) w przewidywany punkt upadku przynęty... :lol:


Ha, ha... Pan Zorro jak zwykle dowcipniś :D A na szabelkach to Ty się znasz, czy tylko na kręćkach...?

A tak na poważnie - Panowie dzięki za waszą wiedzę. Faktycznie jest to skok w granica 1 mmm. Czym ja sobie głowę zaprzątam. Nigdy tego nie miałem, odkąd zacząłem czytać Nasz portal... :angry:

#52 OFFLINE   Marcel75

Marcel75

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • Lokalizacjaosada nad Bugiem

Napisano 16 luty 2012 - 23:11

brak smaru -zgadzam się ale miałem przypadki przy T.P z dużym przebiegiem że smarowanie pomagało na krotko dopiero podłożenie podkładeczki pod wałek aero załatwiało sprawę nawet jak było mało smaru kołowrotki nie stukały .

#53 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 16 luty 2012 - 23:14

Masz rację oczywiście,wałek się kręćki tam są podkładki i tulejki (w TP)maja prawo po jakimś czasie lekko się przytrzeć,ale zawsze mniej się przytrą jak więcej smarowidła jest :D

#54 OFFLINE   stella

stella

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 286 postów
  • LokalizacjaPolska Północna
  • Imię:Tadeusz

Napisano 16 luty 2012 - 23:14

Witam Tadeuszu :D
Nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałem, chodzi o ruch szpulki (a de facto osi) w jej płaszczyźnie pracy, czyli umownie góra-dół przy zatrzymanym rotorze, np. podczas odwrócenia kręćka szpulką w dół ona lekko opada i analogicznie szpulką w górę lekko osiada, tak?. Podczas wyrzutu przynęty może następować pewien ruch szpuli i osi w kierunku rzutu, ale natychmiast po zatrzymaniu ruchu kija szpulka wraca. Przy sporym luzie, może to objawiać się nawet charakterystycznym, lekko słyszalnym klikaniem. Powiem tak, ten ruch jest generalnie czymś normalnym, ale jedynie w pewnym zakresie. Jeśli jest to skok do około, tak na oko :D 1-1,5 mm, to w stellkach '95/98 normalne i nie ma się czym przejmować. Jeśli dużo większy, to przyczyna będzie leżeć gdzieś wewnątrz, np. może wynikać ze zbyt dużego luzu na wormshafcie, który porusza się zbyt mocno góra-dół razem z osią. W moich '98 kiedy podsunę kant szpulki żeby prawie zakrywał napis Super Ship Rotor i podniosę szpulkę do góry napis prawie w całości się pojawia :D W moich SS skok jest podobny, a może nawet i ciut większy. Od zawsze żyję w przekonaniu, że to normalne :D Chyba, że się mylę :(

Dzięki i wszystko jasne :D


#55 OFFLINE   stella

stella

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 286 postów
  • LokalizacjaPolska Północna
  • Imię:Tadeusz

Napisano 16 luty 2012 - 23:17

brak smaru -zgadzam się ale miałem przypadki przy T.P z dużym przebiegiem że smarowanie pomagało na krotko dopiero podłożenie podkładeczki pod wałek aero załatwiało sprawę nawet jak było mało smaru kołowrotki nie stukały .


Kołowrotek jest nowy ( może 10 razy na rybach) :wacko:


#56 OFFLINE   haja1978

haja1978

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 913 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Arkadiusz

Napisano 17 luty 2012 - 00:11

Tadeusz, nie ma znaczenia, czy kręciołek jest nowy, czy ma jakiś przebieg, ten skok szpuli (osi) musi być dla prawidłowej jego pracy. Tak jak już koledzy wyżej pisali, skok w podanych przez Ciebie granicach 1 mm jest czymś absolutnie prawidłowym. Jeśli natomiast towarzyszy mu podczas pracy stukanie, zwłaszcza w skrajnych położeniach szpuli (góra i dół) prawdopodobne, że maszynka ma sucho i wymaga przesmarowania. Wiadomo, kto smaruje ten kręci :D

#57 OFFLINE   zorro

zorro

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2676 postów
  • LokalizacjaWarszawa-Kamienne Skarżychoooo...
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Szczepanik

Napisano 17 luty 2012 - 00:18

[quote]
Może Pan Tadzio ma szpulkę na gumce... :lol:
Tak czy siak, jak napisał Pan Hasior, rzecz raczej normalna, ale tak na marginesie, to masz Pan to poklatkowe oczko... Ja tam zazwyczaj patrzę (pewnie jak wszyscy) w przewidywany punkt upadku przynęty... :lol:
[/quote]

Ha, ha... Pan Zorro jak zwykle dowcipniś :D A na szabelkach to Ty się znasz, czy tylko na kręćkach...?

A tak na poważnie - Panowie dzięki za waszą wiedzę. Faktycznie jest to skok w granica 1 mmm. Czym ja sobie głowę zaprzątam. Nigdy tego nie miałem, odkąd zacząłem czytać Nasz portal... :angry:
[/quote]
Zara tam dowcipniś... <_< Ale, faktem jest, że sie zdziwiłem ja żeś Pan ten ruch przy rzucie zobaczył... :lol:
Co do szabelek, to tak zupełnie przypadkem, latałem trochę w młodości z durszlakiem na głowie, tyle, że ze szpadą i floretem... :mellow:
A tak poważnie, to czytywanie takich portali potrafi złamać psychikę największych twardzieli i potem normalny z pozoru gość zaczyna sobie wędki budować, stery w woblerach przygina, kołowrotki smaruje... :unsure:

#58 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 17 luty 2012 - 01:40

Nigdy tego nie miałem, odkąd zacząłem czytać Nasz portal... :angry:


HAHA! OT CO! :mellow:

Chyba nie tylko Ty... :unsure:


#59 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 17 luty 2012 - 06:48

Zima jest i właśnie medytuję nad usprawnieniem worm shafta w TP 98.Łożyska zakupione czekam na przesyłkę i mam zamiar podeprzeć go jak jest to w stelce (niskobudzetowa opcja) B) .
http://allegro.pl/lozysko-wysokoobrotowe-mr-63-zz-673-zz-3x6 x2-5-mm-i2107337184.html
Taka tańsza opcja, z racji tego że nie występują tam jakieś niespodziewanie wielkie siły jak również prędkości, tak jak ma to miejsce w rolce kabłąka :mellow: .

#60 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3529 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 17 luty 2012 - 07:23

:D U braciaka w ultegrze 3000 98 też zrobiłem jakiś czas temy ten myk z wałkiem+ podparcie z drugiej strony korby i piniona.
praca o niebo lepsza :D
aha tak na szybciora z rana podpowiem że trzeba dopasować podkładki by wałek i łożyska siedziały odpowiednio stabilnie.
tu masz tp98

Załączone pliki