Cześć.
Dziś w pośpiechu pakowałem się na ryby i oparłem HMG o bok auta. Zapakowałem resztę wędek do auta no i zapomniałem o monoblanku... Przy cofaniu wędka poleciała na polbruk i przejechałem po niej.
Niestety węgiel w konfrontacji z naciskiem opony poddał się wzdłużnie a 3 przelotki zostały zmiażdżone. Kij nadal jest w jednym kawałku, ale około 20 cm blanku jest pęknięte.
Domyślam się, że nie ma co naprawiać blanku, ale pewnie da radę zrobić z niego 2-skład dobierając jakiś inny element szczytowy.
Jakby znalazł się ktoś kto podejmie się przeróbki kija to zapraszam na PW. Jest to dokładnie HMG66MH-FC. Ewentualnie mogę oddać ten kij na komponenty gdyby ktoś zaproponował jakiś fajny blank i dopłacić do reszty. Nie musi być podobny parametrami, chętnie coś w stylu 6'6" - 7' o mocy M - ML do jakiś 14lb lub typowy crankbait.