Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

haki do uzbrojenia wobków

catch and release catch&release c&r

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
58 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   DanekM

DanekM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 745 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa/Wrocław
  • Imię:Daniel

Napisano 14 maj 2014 - 14:29

Ja kupuję normalne 36skti i przyginam zadzior, który sam w sobie jest mały w porównaniu z innymi kotwicami. Właściwie od długiego czasu nie używam w łowieniu pstrągów i aziokleni haków z zadziorami.

Haki zacząłem stosować intensywniej w tym roku z racji wędkowania na wodach Jeleniej Góry, gdzie jest nakaz ich stosowania. Spadów nie notuję więcej, natomiast trudniej jest moim zdaniem zaciąć rybę. Szczególnie tą odganiającą wobka.

Aha, w woblerach o dwóch hakach zakładam pierwszy skierowany w dół czyli odwrotnie jak na zdjęciu. Tylny jak na fotce. Może tu jest jakaś zależność? Muszę to sprawdzić.



#22 OFFLINE   Urko

Urko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaKPN
  • Imię:Marek

Napisano 14 maj 2014 - 15:24

Wczoraj przy wypinaniu, niestety, pokaleczyłem, zapiętego na 3 groty  z zadziorami, szczupłego  :(, nawet pomimo tego, że jeden grot przeciąłem, sytuacja nie wyglądała wesoło. Szlag jasny mnie trafił, wieczór spędziłem na zaginaniu zadziorów. Efekt uzyskany w dniu dzisiejszym był następujący, zejście "tańczącego na ogonie" malucha, wyholowanie przyzwoitego szczupłego, lądowanie w podbieraku, banalnie łatwe wypięcie i błyskawiczne pożegnanie. Dziś walka z zadziorami w kleniojaziowej biżuterii. Pozdrawiam. 


Użytkownik Urko edytował ten post 14 maj 2014 - 17:49

  • remek i Andru77 lubią to

#23 OFFLINE   Mateusz Baran

Mateusz Baran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2557 postów
  • LokalizacjaBrussels

Napisano 14 maj 2014 - 15:25

 

 

Aha, w woblerach o dwóch hakach zakładam pierwszy skierowany w dół czyli odwrotnie jak na zdjęciu. Tylny jak na fotce. Może tu jest jakaś zależność? Muszę to sprawdzić.

 

 

 

Chwilowo nie mam wody kolo siebie, w ktorej moglbym to sprawdzic osobiscie, wiec jestem bardzo ciekaw takiego testu. Daj znac jak uda ci sie to mozliwie obiektywnie przeprowadzic.

 

Mateusz



#24 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9490 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 14 maj 2014 - 19:48

"Od zawsze" zbroję tak 0fc01550dbb07562m.jpg

Nie narzekam.



#25 ONLINE   Karol Krause

Karol Krause

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4148 postów
  • LokalizacjaBIAŁOŁĘKA-GŁOGÓW
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Krause

Napisano 14 maj 2014 - 19:51

"Od zawsze" zbroję tak 0fc01550dbb07562m.jpg

Nie narzekam.

Zdecydowanie tylko tak też zbroje  ;)



#26 Guest_Drac_*

Guest_Drac_*
  • Guests

Napisano 24 maj 2014 - 13:54

"Od zawsze" zbroję tak 0fc01550dbb07562m.jpg

Nie narzekam.

Hak pod sterem wygląda na bardzo 'czepliwie' ustawiony.... 

Jak z zaczepami - co mówi praktyka? :)

Ja od kiedy zagiąłem zadziory w kilku kotwicach /wymóg na wodach górskich lubelszczyzny/ .... nie mam chyba już żadnego haka czy kotwicy z zadziorami.

Uwalnianie ryby i jej wypuszczanie jest o wiele wiele szybsze i mniej stresu dla mnie :)

A od jakiegoś czasu 'chodzą za mną' te haki na wobkach.... :)



#27 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9490 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 24 maj 2014 - 14:53

Hak pod sterem wygląda na bardzo 'czepliwie' ustawiony.... 

Jak z zaczepami - co mówi praktyka? :)

Ja od kiedy zagiąłem zadziory w kilku kotwicach /wymóg na wodach górskich lubelszczyzny/ .... nie mam chyba już żadnego haka czy kotwicy z zadziorami.

Uwalnianie ryby i jej wypuszczanie jest o wiele wiele szybsze i mniej stresu dla mnie :)

A od jakiegoś czasu 'chodzą za mną' te haki na wobkach.... :)

Taaa. Czasem nawet się uwolni "za wcześnie"  :lol:

A tak na serio.

Z racji posiadania sporej liczby przynęt, używam naprzemiennie haków i  kotwiczek bez zadziora, o symbolu vmc 9648bz, o ile nie pomyliłem czegoś.

Wracając do czepliwości haka,  nie zauważyłem, by była większa, w stosunku do kotwiczki.W mojej ocenie, czepliwość zielska, patyków, foliowych torebek itp. kondomów, jest sporo niższa, niż tradycyjnej kotwiczki brzusznej.

Cały czas oczywiście, mam połowy pstrąga na myśli.



#28 OFFLINE   Tu nie ma ryb.

Tu nie ma ryb.

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1200 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Łukasz

Napisano 05 październik 2014 - 19:36

To jeszcze raz , mam pewna blokade przed stosowaniem haków , jak to naprawde z nimi jest czy woblery zbrojone w takie haki maja WIEKSZY  procent pustych brań ?

 

Niech ktos mnie oswieci  boto  juz najwyższy czas....



#29 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3411 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 27 październik 2014 - 02:25

Macie jakieś konkretne namiary gdzie można kupić takie kotwice?

poszukaj w sklepach semi barbless fox'a maja tylko 1 zadzior a na reszcie ramion zgrubienie. trzyma lepiej rybe niz bezzadziorowiec a jednoczesnie nie robi syfu. Ps rozmiary pewnie beda tylko niewielkie (8-2? zgaduje ja mam chyba tylko 6 albo 4), ale sa dostepne w wersji wzmacnianej 2X i jak na swoj rozmiar sa calkiem mocne.



#30 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 27 październik 2014 - 03:45

No to jestem przeciw bezzadziorom :) Przynajmniej przeciw bezkrytycznemu ich lansowaniu . Bo to jest kolejny rzewny mit i  bajeczka z potrzeby tak modnej obecnie pluszakowej poprawności , ufundowana .. Łatwość zacięcia i późniejszego wyhaczenia jest bezdyskusyjna , ale uszkodzenia i rany  - zwłaszcza u miękkopyskich wcale nie są mniejsze - chyba nawet większe , co wiem , bo przerobiłem w praktyce . Do łowienia sandaczy mogą być , ale reszta bez sensu :whistling:  Pamiętać należy , że haki bezzadziorowe pojawiły się przy przemysłowym połowie tuńczyków , jako narzędzie dużo skuteczniejsze , bo głębiej penetrujące od zwykłych haków zadziorowych . Oraz jako standardowe zbrojenie w burdelach - czyli rozmaitych os-ach wraz z tą całą ideologiczną obudową .

Nie idźcie tą drogą !!

Polecam ckliwie przewrażliwionym kolegom haki bezpiecznie zaokrąglone na końcu .. albo nawet bez grota :) Na co też sęi nie zgadzam ..  


  • Little Wing lubi to

#31 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 27 październik 2014 - 06:51

Wiecznie w opozycji, prawda? Nie bacząc na koszty, dla samej idei bycia przeciw. To nawet bywa zabawne. Nie tym razem.

Na jakiej planecie obiekt z dwoma ostrymi końcam, podczas tej samej sytuacji (podczas holu i usuwania haka z ciała ryby), spowoduje mniej obrażeń od obiektu o jednym ostrzu? I co Pan zażywa, Panie SOB, aby na niej łowić? Dziadostwo musi mieć wielką moc, więc bez recepty albo zaufanego dilera ani rusz, co?

Użytkownik Dienekes edytował ten post 27 październik 2014 - 06:54


#32 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 27 październik 2014 - 07:37

zgadzac sie nie musisz slawku ale post wyprodukowales slaby, zwlaszcza pod wzgledem doswiadczen z obrazeniami ponoszonymi przez ryby, nijak sie to ma do rzeczywistosci, tak samo jak nijak do rzeczywistosci ma sie, podobno wyzsza, ilosc spadow z hakow bez zadziorow w stosuku do tych z zadziorami :)



#33 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 27 październik 2014 - 20:22

Ani nie powinniśmy , ani też nie możemy występowac jako jednolicie sformatowani gęgacze , zresztą jestem także w tym wątku jedynym obrońcą prawdy obiektywnej , co większości modniachów , jak zwykle w smak nie jest :) Tu - okolicznościowo wymachuję w stronę zdeklarowanych goreteksiarzy , kelciarzy , chłopców opadowców , łowców zimowych pstrągów i tarłowych jazi ; itp , itd et consortes . 

Małe bezzadziorowce popierdółki robią rany porównywalne z małymi zadziorowcami - to jest przecież bezdyskusyjne - chyba że zaczniemy toczyć zupełnie bezprzedmiotowy spór oraz tradycyjną pianę z łzawego urojenia  . Lubię haki z zadziorem tak samo jak lubi je Davie MacPhail - bo nie jestem zmanierowany i niepewny jak zwykły świeżo przyjezdny w tym zacnym hobby :D Lipienie też wolą gustowny zadzior , który mordy im nie drze i perforacji czaszki nie czyni ..

Duży hak bez zadziora to pewność głębokich ran kłutych . Jig na haku 1/0 albo większy , albo kogut na bezzadziorach tego są gwarancją  ..

Mam rację , co daje mi do oporu przed wiekszością , legitymację .. Pomijam trzymanie , skuteczność czy ilość spadów - to osobny temat .



#34 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 27 październik 2014 - 20:52

Przykro, że z prawa wypisywania głupot robi Pan swój oblig i misję. Potyka się Pan niezdarnie o błędne założenia i nieznając rozmówców, czyni szkodę nie tylko sobie.

Użytkownik Dienekes edytował ten post 27 październik 2014 - 20:57

  • Dagon, jbk i Majo lubią to

#35 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4904 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 27 październik 2014 - 20:53

Sławku, sam szybciej usuniesz hak bezzadziorowy niż ten z zadziorem, nie tylko z rybiej czaszki ale i z własnej dłoni.

 

Każdy kto wyrywał z własnej skóry hak szczupakowej kotwicy nie będzie miał wątpliwości jak zadzior wpływa na komfort takiej operacji.


 


Użytkownik guciolucky edytował ten post 27 październik 2014 - 20:56


#36 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 27 październik 2014 - 20:56

Mało to męskie by było i takie nie prymitywne :)

#37 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 28 październik 2014 - 06:22

Te nieistotne dla ryby , ale jakże wygodne dla nas , techniczne udogodnienie , będzie jak widzę kolejnym kultem , usprawiedliwieniem i samorozgrzeszeniem . Wstydźcie się w tej chwili , wszyscy miłosierni obłudnicy :) :)



#38 OFFLINE   Dienekes

Dienekes

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2272 postów
  • LokalizacjaSyreni Gród/ Jadwisin
  • Imię:Radosław

Napisano 28 październik 2014 - 06:42

Nieistotne dla ryby? Czyli z dwojga złego wolałby Pan wbić we własne ciało, a następnie usunąć, kotwicę z zadziorami? Z pewnością, skoro to nieistotne, a wręcz względniejsze dla ryby. I takie prawdziwie męskie, pod prąd i w ogóle.

Użytkownik Dienekes edytował ten post 28 październik 2014 - 06:46


#39 OFFLINE   Fugazi

Fugazi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 193 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał

Napisano 28 październik 2014 - 10:14

Ani nie powinniśmy , ani też nie możemy występowac jako jednolicie sformatowani gęgacze , zresztą jestem także w tym wątku jedynym obrońcą prawdy obiektywnej , co większości modniachów , jak zwykle w smak nie jest :) ...

Mam rację , co daje mi do oporu przed wiekszością , legitymację .. 

Wieczne przesiadywanie na balkoniku Loży Szyderców wcale nie daje ledykimacji na nieomylność...

Choć oczywiście Statler & Waldorf byliby dumni. :)



#40 OFFLINE   Fugazi

Fugazi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 193 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Michał

Napisano 28 październik 2014 - 10:17

Otóż uważam że największe spustoszenie w rybim pysku ( podobnie jak w dłoni ) robi uwalnianie haka z zadziorami. Wcale nie hol czy głębokość penetracji.







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: catch and release, catch&release, c&r

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych