[S.N.]

Panie panowie.

Wzorem lat ubiegłych także i w tym roku organizujemy spotkanie zakręconych baitcastingowców UL, L, XL, XXL oraz oczywiście wszystkich chętnych, którzy zdecydują się zawitać na nasze wspólne spotkanie, na które serdecznie zapraszamy.

Impreza odbędzie się już tradycyjnie nad bardzo ciekawym z wielu punktów widzenia jeziorkiem Czerniakowskim przy ulicy (a jakże) Jeziornej 4. Bardzo blisko jest dość duży parking. Zaczynamy od godziny 11.

 Jeziorna 4..jpg   154,27 KB   50 Ilość pobrań

Tymczasowy termin podany w tytule wątku został uzgodniony z kilkoma kolegami, którzy już swą obecność potwierdzili to ostatni lub przedostatni weekend października. Wstępnie proponuję niedzielę tak jak ostatnim razem, ponieważ niektórzy koledzy spośród nas pracują także w soboty. Oczywiście tytuł wątku zostanie zaktualizowany o konkretną datę aby nie wprowadzać zamętu jak już wspólnie wybierzemy konkretny dzień. Mam nadzieję, że moderacja nas wspomoże w tych zmianach

Z pewną dozą nieśmiałości śmiem twierdzić, iż jest to impreza, na której w przyjacielskiej atmosferze można porozmawiać oraz powymieniać się uwagami na temat sprzętu i przy okazji także sprzęt przetestować na żywo co nie zawsze jest takie oczywiste nawet na dość dużych imprezach. Niech Was nie zwiedzie nieduża z punktu widzenia imprez masowych ilość uczestników, ponieważ pomimo tego jest to też chyba jedyna kameralna impreza gdzie ilość sprzętu jaka się na niej pojawia jest naprawdę duża i sygnowana logami niemal każdego z producentów. Kolejnym atutem imprezy jest zdaje się największa ilość kijów spod ręki budowniczych wędek w jednym miejscu na różnych blankach i w różnej konfiguracji.

Oprócz niewątpliwych atrakcji sprzętowych nie zabraknie też i atrakcji kulinarnych. Ja ze swojej strony zapodam z grila wyśmienite kiełbaski i staropolską kaszankę okraszoną skwarkami z cebulką z ogórkami z beczki również staropolskiej Beczka co prawda już się ledwie trzyma, ale ogórki jeszcze nie wylatajo, także piachu w zębach nie uświadczycie ... (chyba) Nie zabraknie też jakiejś herbatki czy kawki wzmocnionej odrobiną wysokokalorycznego napoju wysoce energetycznego dla zmęczonych po podróży

To nie wszystko ! Chciałbym także zaproponować konkurs niespodziankę. Na pewno nie będzie to nic co Was zaskoczy, ale też łatwo nie będzie. Zapewniam. Jedną nagrodę dla zwycięzcy i tylko jedną funduje spółka widmo Wszak przegranych wśród koleżeńskiej braci nie będzie jednakże ten, który głosami uczestników zlotu wypadnie w konkursie najciekawiej nagrodzony zostać powinien

A jak było wcześniej można poczytać w poniższych wątkach choć zapewne niewielu jest takich, którzy tego nie zrobili
Mam nadzieję, że każde kolejne spotkanie będzie co najmniej tak udane jak te poprzednie. Raz jeszcze zapraszam.

http://jerkbait.pl/t...-6#entry2079848

http://jerkbait.pl/t...skie-start-1100

http://jerkbait.pl/t...e-ul-jeziorna-4

http://jerkbait.pl/t...zystkich-innych

[Friko]

Pierwszy

[Maciej W.]

Przywieźć sernik, czy się odchudzacie?

[S.N.]

Maciek w tak zacnym gronie jakie mam nadzieję się pojawi złapać klika kalorii więcej to żaden problem    Przywoź.

[bob74]

...zmojej strony to zapewne będzie i kalorycznie i ,,moc" również będzie ze mną...

[S.N.]

Panowie mam prośbę. Wpisujcie proszę jaki termin Wam najbardziej pasuje abyśmy wspólnie wybrali ten, który mam nadzieję zadowoli wszystkich.

Zacznę od siebie. Jak już wspomniałem ja proponuje niedzielę konkretnie 27 października bo wiem, że część kolegów w tym też i ja czasami pracuje w sobotę.

[Alexspin]

19 lub 20 października

[Koincydencja]

Mi ten termin również pasuje.

[krzysiek gżybek]

Panie jak skończe wcześniej wykopki to 19-20 a jak później bo motyke złamie to ten drugi termin

[Maciej W.]

Panie Gżybku, za dudki zarobione na sprzedaży złomu mógłbyś sobie wreszcie kupić kombajn do ziemniaków. Grzbiet mniej boli i odciski się na paluchach się nie robią. Rzuty łatwiejsze, czucie kija lepsze.

Użytkownik Maciej W. edytował ten post 12 wrzesień 2019 - 14:48

[krzysiek gżybek]

Cie chyba Kolego pogieło.ziemniak eko musi być zpod motyki a nie z pod kombajna.spaliny zatruwają i robota na ch.....j

[Maciej W.]

Widzę wysoce pożądany tradycjonalizm skopulowany z jakże modną ekologią. Pewnie cena detaliczna kilograma oscyluje w okolicach szczupakowego wahadła. Chyba, że na potrzeby własne do skwarek i zsiadłego mleka, to inna para kaloszy. To może kombajn elektryczny? Na taki, to pewnie z parędziesiąt tysiączków dotacji unijnej możnaby zainkasować. Im głupszy pomysł, tym większa dotacja.

[krzysiek gżybek]

Maciek na elektrycznym bym zbankrutował.najbliższy słup od lini elektrycznej3,5km.włoże wtyczke, dojde do kombajna a w tym czasie mi zajebią 2,5km przedłużacza.

[Friko]

U mnie tylko 19- 20 października. 26-27 wiem że nie dam rady. 

 

podpiąłem wątek

[Maciej W.]

Nie ma rady. Trzeba będzie się spotkać dwa razy. Zorganizuję jeszcze szarlotkę.

[S.N.]

Jak na razie zdecydowana większość optuje za łikendem w tygodniu 42 także bardzo możliwe, że spotkamy się właśnie 16 lub 20 października. Czas coś tam zacząć gotować chyba coby z pustymi rękami Was nie witać  

[nurek28]

Ja też zalecę na chwilę

[Alexspin]

(…) spotkamy się właśnie 16 lub 20 października. (…)

Nieee, nooo, 16-ty zupełnie odpada, przecież to środa - ani to wtorek, ani czwartek, zupełnie nie pasuje...  

Użytkownik Alexspin edytował ten post 13 wrzesień 2019 - 06:11

[S.N.]

Aleks wyłapałeś cyfrówkę i chwała Ci za to ☺ Tak to jest jak się człowiekowi wydaje, że może sobie w klawiature klepnąc na pamięć i potem jeszcze nie doczyta tego co napisał 😂 jedynym usprawiedliwieniem jest fakt, że walczyłem wczoraj niemal z takim jednym troszkę wrednym sprzętem i na forum zaglądałem z doskoku.
Oczywiście chodzi o 19 lub 20 października.

Użytkownik Sławek Nikt edytował ten post 13 wrzesień 2019 - 05:37

[Alexspin]

Sławku, nic się nie stało, każdy może się pomylić, dla tego puściłem oczko traktując to jako żart.

W sumie byłoby ekstra tak się spotkać. Moja Partnerka już szykuje smalec, kisi ogóreczki i zamawiamy wiejski chlebek...