Warta odcinek od Biskupic, Włyń, Most Warcki i zbiornik Jeziorsko
#1721 OFFLINE
Napisano 20 październik 2023 - 13:37
Ale inny odcinek
- Radek_Z lubi to
#1722 OFFLINE
Napisano 20 październik 2023 - 15:15
Kilka rzutów ze zmiennym tempem. Uderzył po agresywnej animacji, w chwili przytrzymania wobka.
- Radek_Z i Alexspin lubią to
#1723 OFFLINE
Napisano 20 październik 2023 - 15:24
Brawo.
Dzięki
- Radek_Z lubi to
#1724 OFFLINE
Napisano 21 październik 2023 - 09:54
- Maciek Rożniata i Alexspin lubią to
#1725 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2023 - 05:31
offtopic usunięty, punkty ostrzeżenia przyznane - proszę o merytoryczną i kulturalną dyskusję w wątku i przestrzeganie regulaminu portalu
#1726 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2024 - 20:33
Z małych sukcesów:
- w końcu celowe złowienie fajnych bolków i być może mały patent na te ryby
Porażek było więcej, szczególnie w temacie kleni, gdzie wielkie sztuki zdemolowały woblery. Miałem też jakiś parowóz nieznanego gatunku oraz chyba sumka (?). Przez cały rok jeden złowiony jaź. A jeszcze niedawno było naprawdę nieźle z tym gatunkiem. Na szczupaki specjalnie się nie nastawiałem, wymiarowych kilkanaście wpadło, największe na forumowe minimum.
Na plus zdecydowanie ilość okoni, fajna zabawa cały rok z pasiakami i oby chociaż one umilały czas nad wodą. W tym roku raczej uciekam w stronę zalewu, a może nawet na koniński odcinek. Planów nie mam, co będzie to będzie. Podchodzi pod lekki masochizm łowienie w naszej Warcie, ale jakaś nienamaclna siła pcha nad jej brzegi. Nie zamierzam z tym walczyć powodzenia Panowie, piszczcie czasem coś, nawet jak się nawdychaliście świeżego powietrza.
- Sławek Oppeln Bronikowski, strary, Radek_Z i 2 innych osób lubią to
#1727 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2024 - 20:48
Cóż, mamy nowy rok, ale zrobię krótkie podsumowanie starego. Spędziłem bardzo dużo czasu na sieradzkiej Warcie w 2023 r. Praktycznie od początku okręgu aż do miasta. Z całą odpowiedzialnością mogę napisać, że ryb nie ma. Niestety. Oczywiście czasem ktoś coś złowi, też złowiłem. Jednak stosunek włożonych nakładów do efektów jest mierny. Tylko tak patrząc na chłodno - rzeka od wielu lat zmienia swój charakter. Jest zapiaszczona, płytka i nawet jakby się sypało tonami narybek jakoś nie widzę żeby ryba nie spłynęła w stronę Jeziorska. Korzystnych miejsc do bytowania niewiele. A tam, gdzie trochę ciekawiej człowieki próbują dobić resztki - w przeróżne sposoby. Nawet nikt się nie kryje z siatkami i w niedzielne popołudnie bez krępacji można zauważyć ekipy buszujące z różnym sprzętem. Taki element folkloru (:
Z małych sukcesów:
- w końcu celowe złowienie fajnych bolków i być może mały patent na te ryby
Porażek było więcej, szczególnie w temacie kleni, gdzie wielkie sztuki zdemolowały woblery. Miałem też jakiś parowóz nieznanego gatunku oraz chyba sumka (?). Przez cały rok jeden złowiony jaź. A jeszcze niedawno było naprawdę nieźle z tym gatunkiem. Na szczupaki specjalnie się nie nastawiałem, wymiarowych kilkanaście wpadło, największe na forumowe minimum.
Na plus zdecydowanie ilość okoni, fajna zabawa cały rok z pasiakami i oby chociaż one umilały czas nad wodą. W tym roku raczej uciekam w stronę zalewu, a może nawet na koniński odcinek. Planów nie mam, co będzie to będzie. Podchodzi pod lekki masochizm łowienie w naszej Warcie, ale jakaś nienamaclna siła pcha nad jej brzegi. Nie zamierzam z tym walczyć powodzenia Panowie, piszczcie czasem coś, nawet jak się nawdychaliście świeżego powietrza.
A brzany próbowałeś?
#1728 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2024 - 21:03
Świnki całkiem fajne złowiłem.
- tlok, Maciek Rożniata, Radek_Z i 3 innych osób lubią to
#1729 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2024 - 13:41
Nie, ale widziałem. Chociaż są one jak dinozaury i pewnie tak skończą. Szczególnie, że niektórzy niekoniecznie łowią je za pysk, a jak się tam akurat zatnie.
Świnki całkiem fajne złowiłem.
Jeśli łowi się brzany szczególnie na spinning, to zdarzają sie incydenty, że zapnie sią ona za płetwę brzuszną, kiedyś nawet zdarzyło mi się za ogonową. Natomiast gdybyś chciał rozwiać swoje ewentualne podejrzenia, to moje brzany, które przyfociłem były zawsze zapięte prawidłowo i są owocem moich celowych łowów tego gatunku. Kilka brzan, które zapięły mi się w życiu nieprawidłowo nigdy nie zostały przeze mnie sfotografowane, gdyż takiego czegoś nie uważam za trofeum wędkarskie i się nie liczy w moich statystykach. Uważam to za rzecz nieistotną i takiej rybie nie poświęcałem nawet sekundy na mierzenie jej tylko od razu do wody. Każdy kto złowi brzanę przypadkowo podpiętą nie powinien się tym chwalić, bo to żaden wyczyn tylko czysty przypadek.
- strary i Alexspin lubią to
#1730 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2024 - 13:43
A brzany próbowałeś?
A jak u Ciebie z brzanami? Jak chcesz pogadać bez świadków to na priv, ja tylko za brzanami chodze i chetnie pogadam z podobnym świrem, jeśli nim jesteś
#1731 OFFLINE
Napisano 30 marzec 2024 - 20:02
Z kronikarskiego obowiązku napiszę, że zaliczyłem pierwszy wypad. Widać powoli jakieś życie i oczka drobnicy. Woda nadal brudna oraz dosyć wysoka. Bez spodniobutow raczej nie ma czego szukać. Złowiłem krąpia oraz zaliczyłem piękne branie, niestety ryba się nie zapięła.
- strary lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych