Ha,ha kto ma sternika morskiego może na Rugię morzem dopłynąć....
Ja nie mam, to poczekam spokojnie jak się Niemcy zaszczepią na covid . No i my też.
Wierzę, że do maja coś się wyjaśni. A do września, to już na pewno.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 listopad 2020 - 13:43
Ha,ha kto ma sternika morskiego może na Rugię morzem dopłynąć....
Ja nie mam, to poczekam spokojnie jak się Niemcy zaszczepią na covid . No i my też.
Wierzę, że do maja coś się wyjaśni. A do września, to już na pewno.
Napisano 25 listopad 2020 - 14:17
Ja mam sternika śródlądowego i stermotorzystę, z tego co pamiętam to do 3mil od brzegu na morskich ale musiałbym sprawdzić. Także jak ktoś chętny
z tą kwarantanną to nawet nie wiedziałem bo jestem obecnie w niemcowni od początku października.
Użytkownik Michal_ edytował ten post 25 listopad 2020 - 14:22
Napisano 25 listopad 2020 - 15:40
Z tym sternikiem to raczej bym się nie cieszył, problemów Policja na razie nie robiła ,ale to kwestia czasu i się skończy pływanie po Rugii Kwarantanne potwierdzam i teścik również ,co oczywiście podbija cenę wyjazdu o parę stówek Oczywiście teścik ,to taki ryzyk fizyk dla kogoś kto pracuje na działalności ,bo może przez przypadek wyjdzie dodatni i wtedy przymusowy urlopik w domku
http://hlehleblog.pl...6bsq_2kFYMWsIU
Mam nadzieję że w celach informacyjnych ten link może tu zostać.
Napisano 25 listopad 2020 - 16:26
Ja nie mam patentów tylko swiadectwo sternika żeglugi śródlądowej. Taka praca.
Napisano 25 listopad 2020 - 16:37
Nie znam tych uprawnień , i nie wiem gdzie są respektowane , ale ja jako posiadacz żółtego patentu sternika spodziewam się w najbliższym czasie problemów z policją na Rugii , wzorem ich kolegów z policji Holenderskiej ,którzy regularnie nakładają mandaty po 500 e za pływanie z tym świstkiem W końcu mają super argument żeby się nas jakoś pozbyć z wyspy
Napisano 25 listopad 2020 - 18:11
Na wszelki wypadek w czasie kontroli na Rugii będę pokazywał w kolejności: pozwolenie roczne na połowy, kartę wędkarską, dowód rejestracyjny okrętu a na końcu jak będzie jeszcze coś policmajster gdakał dopiero patent sternika. Albo na silniku namaluję przecinek i będzie zamiast 50 km 5,0 km.
Napisano 25 listopad 2020 - 18:26
Cytuję.
Napisano 25 listopad 2020 - 18:42
W moim przypadku to są uprawnienia zawodowe, inne paragrafy to opisują, a obecnie to mogę być kierownikiem jednostki do 21m bez ograniczenia mocy, a kierować mogę wszystkim bez ograniczeń co jest dopuszczone do ruchu na środlądziu, papiery są uznawane chyba na całym świecie, ITRy na morze też mogę sobie odnowić w każdej chwili.
Napisano 01 grudzień 2020 - 08:42
No Ok ... Skoro polska nie możne wydawać certyfikatów. "Niestety polska nie przystąpiła do Rezolucji nr 40 Europejskiej Komisji Gospodarczej ONZ i nie może wydawać certyfikatów ICC. Tak więc nie tylko certyfikaty ICC nie są honorowane w Polsce, ale niestety nasze patenty są nieważne zagranicą !"
Ok ale kiedy nie przystąpiła.
Prawo nie działa wstecz. Wiec jeśli nie przystąpiła w 2020r a wczesnej takie certyfikaty ( Patenty ) były honorowane i uznawane za ważne to . .. ja bym mandatu nie przyjmował .
Nie mam czasu zagłębiać sie bardziej w temat . Ale poczytam ( później)
Ale pytanie na szybko a PATENT zrobiony na Ukrainie będzie honorowany ... w DE bądź innych krajach . . ?
Napisano 01 grudzień 2020 - 09:10
fxd dobrze pisze. Od pięciu lat jeżdżę na Rugię a od 2017 z własnym okrętem. Ponieważ staram się nie łamać przepisów byłem kontrolowany tylko dwa razy. Ostatnio w lutym 2020. Za każdym razem oprócz karty wędkarskiej i szwabskiego rocznego pozwolenia okazywałem dowód rejestracyjny okrętu i patent sternika.
Nie przyczepiali się. Co ciekawe właśnie w lutym kontrolowali nie policjanci tylko jakaś straż rybacka. Byli na małej łódce i podpływali nawet do brodzących. Tak więc jeśli ktoś chce łowić w ten sposób musi mieć kartę przy sobie.
Napisano 01 grudzień 2020 - 09:22
fxd dobrze pisze. Od pięciu lat jeżdżę na Rugię a od 2017 z własnym okrętem. Ponieważ staram się nie łamać przepisów byłem kontrolowany tylko dwa razy. Ostatnio w lutym 2020. Za każdym razem oprócz karty wędkarskiej i szwabskiego rocznego pozwolenia okazywałem dowód rejestracyjny okrętu i patent sternika.
Nie przyczepiali się. Co ciekawe właśnie w lutym kontrolowali nie policjanci tylko jakaś straż rybacka. Byli na małej łódce i podpływali nawet do brodzących. Tak więc jeśli ktoś chce łowić w ten sposób musi mieć kartę przy sobie.
Co to za różnica jak łowisz? dokument uprawniający do łowienia zawsze musisz okazać.
Brodzenie nie zwalnia z posiadania dokumentu, myślałem, że to logiczne.
Co do patentu, łowię na Rugii od lat, zawsze patent pokazują.
Z ręką na sercu przyznam, że ostatnia kontrola jakaś dziwna była.
Kontrolował mnie ten sam policjant co zawsze. Ostatnim razem dziwnie oglądał mój paten.
Długo rozmawiał na jego temat z kolegą ze służby, coś tam gadali na temat dwóch mil morskich, reszty nie zrozumiałem.
Być może jest coś na rzeczy, być może to przypadek.
Napisano 01 grudzień 2020 - 09:30
chojny83 a pływałeś na otwartym morzu? Jeśli tak, to naturalne, że mówili o 2 milach.
Napisano 01 grudzień 2020 - 09:56
Nie pływałem po otwartym morzu, jakby tak było nawet bym o tym nie wspominał.
Pływam tylko i wyłącznie po wodach wewnętrznych Rugii.
Napisano 01 grudzień 2020 - 10:22
Zastanawiam sie nad RYA albo ISSA - jesli zrobie we Wrocq to chyba zapisze sie bo jeden wyad za granice i 550Euro mandatu to pewnie bede mial 2 kursy w tej cenie ;-)
Napisano 01 grudzień 2020 - 11:14
Zastanawiam sie nad RYA albo ISSA - jesli zrobie we Wrocq to chyba zapisze sie bo jeden wyad za granice i 550Euro mandatu to pewnie bede mial 2 kursy w tej cenie ;-)
Ja mam ISSA i git ;-)
Napisano 01 grudzień 2020 - 11:32
Napisano 01 grudzień 2020 - 14:15
Napisano 20 sierpień 2021 - 10:51
Napisano 22 sierpień 2021 - 19:48
9-12. wrzesień będę na Rugii - Ralswiek , bez łódki , tylko spodniobuty, Jakieś porady ?
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych