Luźna łyda Radku...
Dobrze, że jest reakcja nawet w tak oczywistych, lecz nie wspomnianych informacjach...
Poruszając temat sprzętu, faktem jest, że dopasowany sprzęt do wielkości poławianych ryb, pozytywnie wpłynie na kondycję w jakiej będzie w momencie wypuszczenia...
Jednak nasi wodni przyjaciele mają prawo wyboru, walą często w sprzęt i wabie nie przeznaczone dla nich.
Nie ustrzeżemy się przyłowom w postaci metrowych Pajków na kleniowym zestawie, czy też Siluriusów na okoniowym.
Dlatego też ta dyskusja bardziej skierowana jest właśnie pod adresem niespodziewanych przyłowów.
Trzeba drążyć temat, bo mimo, że niektóre elementy są błahostkami- ułożone w całość- dają jak największe szanse na szczęśliwy powrót w malinowej kondycji naszych Przeciwników w swoje rewiry...