Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Szczupaki 2015


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
783 odpowiedzi w tym temacie

#481 OFFLINE   kamilos

kamilos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 308 postów
  • Lokalizacjawasilkow
  • Imię:kamil
  • Nazwisko:sienko

Napisano 14 wrzesień 2015 - 06:19

Nie jest ogromny ale tak samo cieszy rybka w świetnej kondycji wruciła do wody

Załączone pliki

  • Załączony plik  image.jpg   74,15 KB   30 Ilość pobrań


#482 OFFLINE   c1eśla

c1eśla

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 473 postów
  • Lokalizacjanad rzeką
  • Imię:Łukasz

Napisano 15 wrzesień 2015 - 18:05

taki strzelił w trolu na Invadera 7 

 

9awo6b.jpg



#483 OFFLINE   daroo2009

daroo2009

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 385 postów
  • LokalizacjaDania
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Skrzypek

Napisano 20 wrzesień 2015 - 13:53

Czesc. Dzis wraz z @Pleciona wybralismy sie na poranny rekonesans, nad jedno z pobliskich jezior.Dodam ze bylismy tam pierwszy raz wiec, dzien mozna uznac za udany, razem padlo 13szt. Zaden nie byl mniejszy jak 70cm. Probowalem odczarowac dzis casta, ale niestety, nie tym razem :)

3e1326d7873fc911med.jpg



#484 OFFLINE   Melanzyk

Melanzyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3064 postów
  • LokalizacjaDublin / Częstochowa / Lubaczów
  • Imię:Maciej

Napisano 20 wrzesień 2015 - 22:23

*
Popularny

Siema :ph34r:

 

 

Kilka tygodni temu przytrafiła mi się taka oto sytuacja.

 

Pływalem sobie od rana na przemian trollingując i spiningując. Niestety tego dnia nie było praktycznie wiatru więc i żerowanie szczupaków było kiepskie, ryby brały niezdecydowanie. Zaliczyłem kilka brań z ręki na łamaną Płoć oraz Piranię ale niestety nie zaciętych. Jedną rybę udało mi się poholować może z 10 sek a potem dupa. Przez kilka godzin wyholowałem aż jednego 60-taka na Piranię z ręki a potem długo, długo nic. Z racji tego, że tego dnia miałem lecieć do pracy na nockę stwierdziłem, że najwyższa pora się zawijać. Spakowałem wszystko, złożyłem podbierak i gdy chciałem zaczać zwijać wędki zauważyłem, że nad jezioro zbliża się ogromna czarna chmura (widziałem wiele w Irlandii ale ta chmura była doslownie czarna). Jako, że nie ma nic gorszego jak pakowanie się w ulewie postanowiłem zostać jeszcze chwilę licząc, że burza przyniesie ze sobą trochę wiatru!

 

I tak też się stało...

 

Jak tylko zaczęło dmuchać zaliczyłem branie w trollingu. Wyjechała, ryba 93cm, która po zmierzeniu bez fotki wróciła do swojego krolestwa. Szybkie ustawienie się w trolling i lecimy dalej. Kolejne branie następuje po jakiś 5 min od wypuszczenia poprzedniej ryby! Tym razem Pirania skusiła metróweczkę! Yeah!! :ph34r: :ph34r:

 

 

Co jest lepszego od metrówki?!  :rolleyes:

Hmm, 2 metrówki?! :ph34r:

 

 

A co jest lepszego od 2 metrówek? :rolleyes:

Hmm, 2 metrówki na raz?!!!!!! B)

 

 

Podczas setek godzin, które przepływałem w trollingu zastanawiałem się, co by było jakby wzieły 2 ryby na raz, bo przecież jest taka opcja. Marzyło mi się złowienie 2 metrów na raz, ale prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest bliskie 0.

 

Tego dnia było jednak inaczej :o

 

Po zacięciu metrówki na Piranie wyłączyłem silnik i zająłem się holowaniem, wtedy stało się!! Na opadającego do dna Trouta SG jest branie, które wygina Beast Mastera do 100g (ten używany na sumy) po sam kołowrotek. Automatycznie rzucam wędkę z Piranią (nie wiem dlaczego) i zacząłem holować 2 rybę. Po chwili orientuję się, że nie dalej jak 20 min wcześniej złożyłem podbierak, o fuck!

 

Sporo chaosu na łodzi, widzę jak na kiju, który trzymam pod butem jest mega odjazd i się zastanawiam czy uda się. Jeszcze muszę rozłozyć podbierak, bo przecież nie dam rady podebrać tych ryb ręką :wacko: Udało się, rozłozyłem podbierak i kilkanaście sek później zapakowałem w niego pierwszą (drugą) rybę. Jeszcze tylko przeniesienie podbieraka na drugą stronę pontonu i jest!!!! Obie ryby podebrane!

Szybkie mierzenie, sesja zdjęciowa i wypuszczenie.

Miarka pokazała 104 i 106cm :rolleyes: :ph34r:

 

Po przejściu burzy i ustaniu wiatru zawijam się do domu z bananem na buzi bo za chwilę trzeba leciec do pracy...

 

Ojj co to był za dzień!! :ph34r:

Załączony plik  G0015403.JPG   56,13 KB   42 Ilość pobrańZałączony plik  G0015413.JPG   55,77 KB   37 Ilość pobrańZałączony plik  G0015414.JPG   56,12 KB   36 Ilość pobrańZałączony plik  G0015427.JPG   55,24 KB   35 Ilość pobrań

 

Pozdrawiam

Melek



#485 OFFLINE   daroo2009

daroo2009

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 385 postów
  • LokalizacjaDania
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Skrzypek

Napisano 23 wrzesień 2015 - 20:35

Witajcie. Wczoraj zapadla decyzja ze wraz z kolega bierzemy wolne i jedziemy na szczupaki. Pogoda nie zapowiadala zbyt wiele, gdyz mialo byc praktycznie bezwietrznie, dla mnie ok bo w dalszym ciagu probuje czarowac castem. Niestety castem wiele nie poczarowalem, nie liczac jednego ''pistoleta'' nic specjalnego na jerka sie nie uwiesilo. Spining za to juz z samego rana, zaraz po wyplynieciu dal mi na whadelko szczupaczka 90cm, zaraz po tym kolega upolowal mamke o rozmiarze 95cm. Wiec zapowiadalo sie pieknie. Niestety po tych 2 lepszych szczupakach nastala lekka cisza, szukalismy i szukalismy, lecz upragnionego metra nie znalezlismy. Ja w chwilach ''nudy'' postanowilem postukac w ''denko'' za sandaczem. Po kilku rzutach na 6m wode(jezioro jest dosc plytkie wiec 6m to prawie max) mialem ''pstryka'' niestety ryba spadla zaraz po zacieciu. Kolejne 2 rzuty kolejny pstryk i ta sama historia. Nieco poirytowany nie poddajac sie nadal szukalem czegos na dnie. I znalazlem. Okazal sie nim oczywiscie szczupak. po raz kolejny okolice 80-90. To dalo nam do myslenia ze ryba bez fali, postanowila sobie po prostu polezec. Tak zwanego szalu dzis nie bylo, lecz efekt koncowy mozna uznac za zadowalajacy. 11ryb w lodzi za kilka godzin nie jest zle:).
Przy okazji Melek gratki pieknego wyniku:) od dzis musisz zaczac trolowac na 3 kije:) bo jak mowia trzeba bic wlasne rekordy:))
 
6b1a8b7b3dc1c467med.jpg


#486 OFFLINE   Melanzyk

Melanzyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3064 postów
  • LokalizacjaDublin / Częstochowa / Lubaczów
  • Imię:Maciej

Napisano 26 wrzesień 2015 - 07:49

*
Popularny

Witam ponownie.

 

Niedawno gościłem u siebie kolegę, który jest zapalonym muszkarzem. Planowaliśmy zrobić sobie małe zawody Fly vs. Jerk. Już w pierwszym napływie w środku zatoki zaliczam branie na Piranię a kilka min później melduje się pierwsza ryba, nie mierzona ale jakieś 95+

 

Niestety zapomniałem czapki i po odbiciu słońca od łysiny zdjęcie zostało prześwietlone, haha :ph34r: jednym słowem, kolega dał dupy :ph34r:

 

Załączony plik  P1080795.JPG   81,05 KB   29 Ilość pobrań

 

Po kilku dobrych napływach (2-3h) bez kontaktu z rybami zadaje pytanie, czy możemy się przestawić na chwilę i spróbować szczęścia w trollingu czy dalej męczymy Fly vs. Jerk? Zadecydowaliśmy i wypłynęliśmy z zatoki potrollingować. Ta decyzja okazała się być strzałem w 10-tke!! :ph34r:

 

Po ustawieniu się w trollu po 4 min mało nie wyrywa mi kija z łapy! Szybki siłowy hol (jakieś 3min) na BM-a do 50g i ryba siedzi w podbieraku. To co ukazało się naszym oczom było wprost nie do uwierzenia. Tak opasionej ryby nie widziałem w życiu! Kolega zbaraniał. Po zmierzeniu okazało się, że ryba ma aż 117cm i goromną nadwagę. Wydawało nam się, że szczupak ma w brzuchu ok 50-60cm kąsek :o

 

Załączony plik  P9050073(1).jpg   108,93 KB   30 Ilość pobrańZałączony plik  P9050097.jpg   105,35 KB   28 Ilość pobrań

 

Ryby nie ważyliśmy z braku wagi, ale myślę, że z tą nadwagą i przy tej długości musiała przekroczyć 15kg :o

 

Po tej akcji kolega doławia 2 dobre (i jakieś mniejsze) ryby w trollingu 99 i 100cm i wracamy do Fly vs. Jerk.

Tym razem szczęście jest po jego stronie i zalicza metrową rybę na muchę (101cm).

 

Bilans dnia Fly(1) vs. Jerk (1)  vs. Trolling (5-6?).

 

Zapytam kolegi, czy mogę udostępnić jego foty i wtedy też je dodam.

 

Pozdr

M

 

 



#487 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 27 wrzesień 2015 - 17:16

Wczorajsza gruba mamuśka 96 cm wypatrzona na echosondzie przez mojego syna Andrzeja.

Po zacumowaniu łodzi i zmianie przynęty z wahadła na dużą obrotówkę Mepps Lusox 3 zameldowała się w pierwszym rzucie.

Hol był zdecydowany i krótki. W pamięci zostanie przepiękny wyskok w powietrze na wysokość ok.1 metra.

Sprzęt: 

Beast Master 2,40, 20-50 gram, TwinPower 4000 F, Plecionka PP-20 Lb.

Zapomniałem dodać - rybka oczywiście zdrowa i w pełnej kondycji wróciła do swojego królestwa.

Załączone pliki


Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 27 wrzesień 2015 - 17:44


#488 OFFLINE   Wesol

Wesol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 724 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Michał

Napisano 27 wrzesień 2015 - 19:19

A to mój dzisiejszy Warszawiak przy teście nowego (starego) kołowrotka  :D

Miarki nie miałem ale myślę że miał forumowe minimum.

Rybka złapana koło 14.00 przy słonecznej, wietrznej pogodzie na duże wahadło.

Kijek do 28g i pletka 0,16 no i shimano 4 :D  :D  :D

Woda na której nie byłem ponad rok i taka niespodzianka.

 

Fotki robione przez przypadkową osobę po za ostatnim, które zrobiłem sam starym telefonem  :huh:

Załączone pliki


Użytkownik Wesol edytował ten post 27 wrzesień 2015 - 19:25


#489 OFFLINE   WojtekCIN

WojtekCIN

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1172 postów

Napisano 28 wrzesień 2015 - 05:39

Załączony plik  ImageUploadedByTapatalk1443415156.740285.jpg   273,84 KB   30 Ilość pobrań 90 cm


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#490 OFFLINE   Monk

Monk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 497 postów
  • LokalizacjaWieruszów/Wrocław

Napisano 28 wrzesień 2015 - 17:03

Nowy PB mojej żony. Rybka złowiona przy okazji 3 dniowego wypadu na sandacze do UK. Pierwsze dwa dni sandacze miernie współpracowały - przerzuciliśmy kilkanaście maluchów i tyle... Trzeciego dnia przywitała nas piękna pogoda - słoneczko i lekko zmarszczona woda. Pierwsza miejscówka - stok lekko opadający od linii brzegowej na 12 metrów - stajemy na 8-9m. Trzeci rzut duuużą guma Mansa na 25g główce i i...siedzi! Hol spokojny, ryba o sporej masie, ale dość szybko udaje się żonie przyprowadzić ją pod łódkę. Szczupak chyba dopiero się obudził i robi szybki odjazd na 50-60m od łajby. Znowu powolne pompowanie w naszą stronę i kolejny odjazd... tak 3 razy jeszcze.Wiemy już, że to życiówka bez gadki. Przy ostatnim pompowaniu udaje się doholować rybę na 5m do łódki, gdzie się postanowiła wynurzyć. Nogi trochę zmiękły łowcy, ale dzielnie wprowadziła grzeczną kaczkę do podbieraka. chwila odpoczynku w wodzie, lądowanie na macie, szybkie mierzenie - 113cm! Parę fotek i do wody.

sprzet: TD do 35g, TP 4000 i pletka Hardcore x8 PE1.2 + FC 0,46mm

Załączony plik  IMG_3786.JPG   103,82 KB   33 Ilość pobrań

Załączony plik  IMG_3780(1).JPG   106,84 KB   30 Ilość pobrań

 

 

 



#491 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 28 wrzesień 2015 - 17:16

Dość cienki FC, jak wyglądał po holu takiej ryby, głębokie zadziory?



#492 OFFLINE   Monk

Monk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 497 postów
  • LokalizacjaWieruszów/Wrocław

Napisano 28 wrzesień 2015 - 17:59

FC był dobierany z myślą raczej o sandaczach ale dał rady, bo ryba była zapięta idealnie w nożyczki.

BOB1 - podczas podawania ryby do zdjęcia palec wskoczył w skrzele, krew się polała (u mnie), więc zostałem bohaterem :lol:   


  • BOB lubi to

#493 OFFLINE   Mateo1989

Mateo1989

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 808 postów
  • LokalizacjaSopot
  • Imię:Mati
  • Nazwisko:W

Napisano 28 wrzesień 2015 - 19:50

Wczorajsze 102cm wagowo ok. 8-9kg :) Rybka wróciła do wody, wstawię później filmik z holu oraz wypuszczania :)  

Sprzęt: Daiwa Ryoga 2020hl, talon VI+ 64 HM do 70gr, PP 30lb, SG Deviator 16cm GT, sposób prowadzenia: klasyczne jerkowanie z przerwami między "szarpnięciami" ok. 2-3sekundy :)

Załączony plik  Szczupak 102cm.jpg   68,5 KB   30 Ilość pobrań



#494 OFFLINE   wyjec

wyjec

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 434 postów
  • LokalizacjaToruń
  • Imię:Tomasz

Napisano 29 wrzesień 2015 - 09:31

Wszyscy pokazują siebie to ja takie wrzucę i po raz kolejny z Filipem :)

Załączony plik  DSC00658.jpg   90,69 KB   44 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC00659.jpg   98,56 KB   43 Ilość pobrań



#495 OFFLINE   Wesol

Wesol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 724 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Michał

Napisano 04 październik 2015 - 10:56

Taka rybka dziś ugryzła białą gumkę gunki 12cm.

Oczywiście wróciła do wody i łatwo będzie ją rozpoznać następnym razem po ogonie.

 

Załączone pliki



#496 OFFLINE   lafer

lafer

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 66 postów
  • LokalizacjaHolandia
  • Imię:Kamil

Napisano 04 październik 2015 - 14:57

Dzisiejszy 90+ na muchę. Ryba najpierw po intensywnym holu spięła się, po czym dałem jej pół godziny przerwy,zmieniłem muchę i w 3 rzucie wyjąłem ją z tego miejsca, w którym ją zgubiłem wczesniej.  Wędka w 9 klasie, linka pływająca Rio OB,  plus streamer w kolorze czarno fioletowym.

 

Załączony plik  111.jpg   684,65 KB   37 Ilość pobrań

 

 

 

 



#497 OFFLINE   krupski

krupski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaKraków/Tylicz
  • Imię:Paweł

Napisano 04 październik 2015 - 23:49

Załączony plik  12016541_919823318085722_186374370_n.jpg   53,36 KB   36 Ilość pobrań 92 cm szczescia z czorsztyna 

I debiut MXH skaladanego przez forumowego kolege 


Użytkownik krupski edytował ten post 04 październik 2015 - 23:51


#498 OFFLINE   Melanzyk

Melanzyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3064 postów
  • LokalizacjaDublin / Częstochowa / Lubaczów
  • Imię:Maciej

Napisano 06 październik 2015 - 07:39

Gratki Józek fajnego zebacza!
Nie pisalem wcześniej żeby nie spamowac niepotrzebnie.

Monk gratulacje dla żony! Coś pięknego! Fajnie mieć wedkujaca żonę, to skarb!

U mnie ostatnie 3 wypady kiepsko strasznie. Można powiedzieć że prawie na zero.

Taka tam 90-tka pocieszenia.

Załączony plik  IMG_20150918_153225-01.jpeg   66 KB   33 Ilość pobrań

Pozdr
M

#499 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2167 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 06 październik 2015 - 14:37

Wysypało ładnymi zębatymi - gratuluję!!

 

U mnie na sportowo, prawie UrbanFishing. W oczekiwaniu na prom powrotny do PL, dwa 80+ w przeciągu godziny na lekko przy okoniowaniu....zabawa była przednia B)

 

Sprzętowo:

MHX SJ9000-2 by HubRods

Daiwa Certate 2500

Plecionka 8lb YGK G-Soul

Kopytko Kongera Killer Shadow na 12 gramach

 

Załączony plik  esox 8.jpg   303,87 KB   33 Ilość pobrań

Załączony plik  esox 8+.jpg   401,71 KB   32 Ilość pobrań

 

Pozdrawiam,

malcz



#500 OFFLINE   Dragster

Dragster

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 156 postów
  • LokalizacjaKoronowo
  • Imię:Sławek

Napisano 07 październik 2015 - 08:11

Piękne zębacze. Moja największa sztuka w tym roku to 87cm z lipca. Złowiony na SG Herringa

 

3f929d2965453916gen.jpg