Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Za granicą łatwiej? - wydzielone z Szczupaki 2016


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
182 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Fiskare

Fiskare

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaMalmö
  • Imię:Maciej

Napisano 26 wrzesień 2016 - 18:07

(...) W Polsce łowi się dużo metrowych szczupaków. Z tym że słyszy się o nich zdecydowanie mniej,bo łowcy chcą je nadal łowić.

 

Taka jest prawda. Obawiam się, że gdybyśmy policzyli te wszystkie mamuśki o których nikt - poza gumofilcem co je złowił - nie wie bo poszły na mielone, to statystyki by od razu skoczyły w górę na korzyść polskich łowisk. 

Ps: ja od dwóch sezonów nie złowiłem metrówki, chociaż każdego roku, w okresie kwiecień-czerwiec i wrzesień-listopad jestem na rybach co najmniej 2-3 razy w tygodniu  :(



#22 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2558 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 26 wrzesień 2016 - 18:34

...szczupak ma u nas lepsze warunki do rozwoju niż w Danii...

Z tym bym dyskutował...

...czy Hiszpanii.  

a z tym się nie zgadzam.

 

:)


Użytkownik Pumba edytował ten post 26 wrzesień 2016 - 18:34


#23 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 26 wrzesień 2016 - 18:38

Na zdrowy, chłopski rozum: optimum żerowe szczupaka to temp. wody ok. 15-17st. C. Myślę, że można spokojnie przyjąć, że im większa jest amplituda wahań temperatur, tym dla ryby gorzej. A Polska nie należy do krajów o szczególnie łagodnym klimacie. Ostatnio trafiło się kilka łagodnych zim, ale pamiętam zimę 1997, kiedy pół Polski dotknęły katastrofalne przyduchy, zimę 2005 roku, kiedy pod Warszawą odnotowywałem temperatury pon. -30st. C, ostatnie lata, kiedy temperatury dnia przekraczały 30st. C, etc. Do tego dodajmy jakość i produktywność wody i będziemy mieli równanie proste jak 2+2=4. To nie przypadek, że ogromne szczupaki 135+ łowi się właśnie na południu Europy. W krajach Beneluxu i w Niemczech także regularnie padają ryby 132-135cm (a być może większe). Dlaczego to właśnie Polska miałaby być jakąś szczupakową oazą w Europie?

 

Co do meritum dyskusji: nie każdy ma przy domu mega łowisko. Za to jak już na jakieś jedzie, to raczej na dobre, niż na złe. Jak już jedzie za granicę, to na bardzo dobre łowisko, bo to inwestycja i czasowa i finansowa. Są jeszcze w zasięgu 1-2 dni jazdy samochodem z Polski łowiska, gdzie ciężko jest nie złowić przyzwoitej ryby. Nie oszukujmy się, w porównaniu nawet z dobrymi polskimi metami dosłownie wywalają z butów. Przykład? W czasie ostatniej wyprawy do Skandynawii w 6 osób w tydzień złowiliśmy dokładnie 30 szczupaków 100-115cm, w tym niektóre po kilka razy. Liczba ryb 90+ zapewne przekroczyła setkę (ja sam na jednej z dniówek zaliczyłem 10 sztuk). Najlepszy wynik dzienny zrobił Harry, który drugiego dnia złowił 7 ryb 100+. Taki wynik jest praktycznie nie do powtórzenia w Polsce, a przynajmniej zdarza się niezmiernie rzadko. Czy w Skandynawii łatwo go zrobić? Tak, nawet wędkarski analfabeta może to powtórzyć, tylko musi ruszyć dupę z kraju, przejechać 2,5 tys. km, spać przez tydzień pod namiotem po 4 godzinny dziennie, a jak gryzą to wcale, kąpać się w wodzie 8 st. C i dawać żreć owadom :) i - przede wszystkim - w ciągu kilku dni rozpracować wodę o powierzchni np. kilkudziesięciu kilometrów kwadratowych na tyle, żeby skutecznie łowić. O nakładzie finansowym nie wspomnę, bo to akurat najprostsze. Zatem zachęcam. Polecam.

 

Była już bardzo podobna dyskusja na j.pl i także zabrałem w niej głos bo irytują mnie uogólnienia. Tylko głupek jechałby na wodę bez potencjału - to już wiemy. Można polecieć na zagraniczne renomowane łowisko, zapłacić gajdowi i po ryby płynąć jak po swoje. A można tylko typować, często na podstawie szczątkowych informacji, ryzykować, wystawiać na próbę charakter - bo nigdy nie będziesz miał 100% pewności, dlaczego zerujesz. Czujecie różnicę?


Użytkownik krzysiek edytował ten post 26 wrzesień 2016 - 18:47


#24 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15677 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 wrzesień 2016 - 18:50

Czemu tak myślisz?

Pomyliłem się . Miało być Szwecji ( a nie Danii) czy Hiszpanii.


Użytkownik godski edytował ten post 26 wrzesień 2016 - 19:02


#25 OFFLINE   gulf

gulf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2700 postów
  • LokalizacjaRoztocze
  • Imię:Mateusz

Napisano 27 wrzesień 2016 - 00:38

W uk ogólnie jest lub było dużo łatwiej złowić ładną rybę niż w Polsce . Było ,  bo po prostu niektóre rybne rzeki lub zbiorniki te mniejsze i większe zostały wytrzebione z drapieżników , którymi tak naprawdę nikt nie zarybia w uk . Są miejsca gdzie woda jest w miarę dopilnowana i można ładnie połowić . Natomiast o dużą , rekordowa rybę powiedzmy szczupaka 110+ zawsze było ciężko , zupełnie tak jak w Polsce :)  Ale nie dlatego , że ich nie ma , że nie chcą współpracować a dlatego , że mniejsze 80-90-tki są szybsze i bardziej zdesperowane zeżreć 25cm cegłę  ;)   Na początku swojego pobytu w uk wogóle nie wędkowałem , na ryby do Polski jeździłem . Dopiero po kilku latach kiedy to oczytałem się i zaakceptowałem w jakimś stopniu durne klubowe zasady ( np 100 naszego klubu , dalej pole farmera innego klubu i 25m naszego etc.. ) wykupiłem zezwolenie no i przestałem jeźdźić do Polski na ryby  :lol:  Łowiłem regularnie okonie 40+ , klenie 50 + , szczupaki 80+ a już mniej regularnie wyrosnięte egzemplarze , no ale trafiały się . 

Podsumowując mój wywód o dupie marynie  i z mojego punktu widzenia  uważam , że tak ,  za granicą jest łatwiej o rybę , jest tej ryby wiecej i nałowic się można . Co nie oznacza , że na tarczy się nie zdarzy wyjechać tzw blank  :D

 


  • strary i flpbl lubią to

#26 OFFLINE   Koincydencja

Koincydencja

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1905 postów
  • Imię:Hubert

Napisano 27 wrzesień 2016 - 06:16

Ja Józka doskonale rozumiem. Nie rozumiem za to jadu wylanego pod Jego adresem. Chyba można wyrazić WŁASNE zdanie? Osobiście również wolę podziwiać polskie okazy. Nasze... to nasze  :D . Zdecydowanie najmniejszą przyjemność sprawia mi jednak oglądanie złowionych ryb w okresie, kiedy w Polsce trwa ich okres ochronny. To jest moje PRYWATNE zdanie i KAŻDY ma prawo się z nim nie zgodzić.

 

PS Nie ma co popadać jednak w skrajności, bo trzeba będzie zakładać pierdyliard nowych wątków w stylu: "szczupaki styczeń 2016", "angielskie szczupaki 2016",

"polskie (mazurskie) szczupaki 2016", "szczupaki z komercji 2016", itp.



#27 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 8027 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 27 wrzesień 2016 - 11:29

Ja Józka doskonale rozumiem. Nie rozumiem za to jadu wylanego pod Jego adresem. Chyba można wyrazić WŁASNE zdanie? Osobiście również wolę podziwiać polskie okazy. Nasze... to nasze  :D . Zdecydowanie najmniejszą przyjemność sprawia mi jednak oglądanie złowionych ryb w okresie, kiedy w Polsce trwa ich okres ochronny. To jest moje PRYWATNE zdanie i KAŻDY ma prawo się z nim nie zgodzić.

 

PS Nie ma co popadać jednak w skrajności, bo trzeba będzie zakładać pierdyliard nowych wątków w stylu: "szczupaki styczeń 2016", "angielskie szczupaki 2016",

"polskie (mazurskie) szczupaki 2016", "szczupaki z komercji 2016", itp.

 

Polskie okresy ochronne to chyba jednak nie wyrocznia dla calego swiata? ;) Jakos tak widze ze w innych krajach, bez tych idealnych polskich okresow ochronnych, troche wiecej tych ryb plywa, a cos takiego jak zarybienia nawet nie istnieje :)



#28 OFFLINE   madmatt

madmatt

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 529 postów
  • LokalizacjaHarrogate
  • Imię:Mateusz

Napisano 27 wrzesień 2016 - 11:43

Gratuluje rybki.  Najgorsze u mnie jest  to że ja nie akceptuje połowów z za granicy polski. Tak jakoś mam. Wolę mniej,ale "polish fish".Proszę przyjechać do kraju i wykazać się w połowach naszych rodzimych drapieżników i ozdobić to ew. zdjęciami,a wtedy zobaczymy. Gwarantuje że wcale to nie jest takie łatwe.

 

To w wedkarstwie chodzi o 'wykazanie sie'?... :huh:

 

To ja odpadam; mnie nie interesuje rywalizacja tylko milo spedzony czas nad woda czy przy klejeniu wedki..


Użytkownik madmatt edytował ten post 27 wrzesień 2016 - 11:44

  • Guzu i yacaré lubią to

#29 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 27 wrzesień 2016 - 11:43

Ja Józka doskonale rozumiem. Nie rozumiem za to jadu wylanego pod Jego adresem. Chyba można wyrazić WŁASNE zdanie? Osobiście również wolę podziwiać polskie okazy. Nasze... to nasze  :D . Zdecydowanie najmniejszą przyjemność sprawia mi jednak oglądanie złowionych ryb w okresie, kiedy w Polsce trwa ich okres ochronny. To jest moje PRYWATNE zdanie i KAŻDY ma prawo się z nim nie zgodzić.

 

PS Nie ma co popadać jednak w skrajności, bo trzeba będzie zakładać pierdyliard nowych wątków w stylu: "szczupaki styczeń 2016", "angielskie szczupaki 2016",

"polskie (mazurskie) szczupaki 2016", "szczupaki z komercji 2016", itp.

 

To ja przewrotnie napiszę tak: szanowni łowcy z Żarnowca, Drużna, wód morskich, etc. (niech tu sobie każdy dostawi co chce) wasze szczupaki się nie liczą, rybka z Zalewu Zegrzyńskiego, to jest coś! Zapraszam Was nad nasze śmierdzące latem bajoro, tu się wykażcie, ja w nim kiedyś złowiłem całkiem sensową rybę. Mało tego - łowców sumów z Wisły i Odry zapraszam na glinianki na Włochach na sumy 2+ - pokażcie co potraficie :)

 

Tu od razu zmieszczę tekst, który możecie skopiować i wkleić: szanowny kolego krzyśku - pocałuj mnie łaskawie w dupę, bo ani to dla mnie wyzwanie, ani sensu w tym za grosz ni ma :)

 

BTW - mój prawdopodobnie najcięższy szczupak pochodzi z PL (złowiłem go pierwszego dnia na całkowicie nowym łowisku), podobnie jak największy sandacz, największy sum, etc. Za to najdłuższy szczupak - z SE. Wartościowanie połowu na podstawie łowiska jest dla mnie kompletnie pozbawione sensu. Lubię łowić wielkie ryby, tym lepiej, im bliżej domu, ale nie mam czasu czekać pół wieku na np. okonia 50+, wolę wsiąść w auto i po niego pojechać, złowić i cieszyć się wspomnieniami :)



#30 OFFLINE   Koincydencja

Koincydencja

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1905 postów
  • Imię:Hubert

Napisano 27 wrzesień 2016 - 12:32

To ja przewrotnie napiszę tak: szanowni łowcy z Żarnowca, Drużna, wód morskich, etc. (niech tu sobie każdy dostawi co chce) wasze szczupaki się nie liczą, rybka z Zalewu Zegrzyńskiego, to jest coś! Zapraszam Was nad nasze śmierdzące latem bajoro, tu się wykażcie, ja w nim kiedyś złowiłem całkiem sensową rybę. Mało tego - łowców sumów z Wisły i Odry zapraszam na glinianki na Włochach na sumy 2+ - pokażcie co potraficie :)

 

Tu od razu zmieszczę tekst, który możecie skopiować i wkleić: szanowny kolego krzyśku - pocałuj mnie łaskawie w dupę, bo ani to dla mnie wyzwanie, ani sensu w tym za grosz ni ma :)

 

BTW - mój prawdopodobnie najcięższy szczupak pochodzi z PL (złowiłem go pierwszego dnia na całkowicie nowym łowisku), podobnie jak największy sandacz, największy sum, etc. Za to najdłuższy szczupak - z SE. Wartościowanie połowu na podstawie łowiska jest dla mnie kompletnie pozbawione sensu. Lubię łowić wielkie ryby, tym lepiej, im bliżej domu, ale nie mam czasu czekać pół wieku na np. okonia 50+, wolę wsiąść w auto i po niego pojechać, złowić i cieszyć się wspomnieniam

To raczej nie do mnie. Ja tylko napisałem, że zdjęcia polskich ryb i z ogólnodostępnych wód mnie cieszą najbardziej. Znaczy się, że jeszcze coś pływa. Nic nadto.



#31 OFFLINE   jbk

jbk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1290 postów
  • LokalizacjaKętrzyn , Meolo(I)
  • Imię:Jarosław
  • Nazwisko:Balik

Napisano 27 wrzesień 2016 - 12:54

Gratuluje rybki. Najgorsze u mnie jest to że ja nie akceptuje połowów z za granicy polski. Tak jakoś mam. Wolę mniej,ale "polish fish".Proszę przyjechać do kraju i wykazać się w połowach naszych rodzimych drapieżników i ozdobić to ew. zdjęciami,a wtedy zobaczymy. Gwarantuje że wcale to nie jest takie łatwe.


A jest jakiś termin do którego trzeba się wykazać w łowieniu rodzimych drapieżników ? Bo nie wiem czy mogę odłożyć to na kolejne wakacje ? A może muszę natychmiast wsiadać w samochód i zap....lać 1500 km aby zaliczyć ten absurdalny test.
  • Guzu lubi to

#32 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 27 wrzesień 2016 - 13:05

A jest jakiś termin do którego trzeba się wykazać w łowieniu rodzimych drapieżników ? Bo nie wiem czy mogę odłożyć to na kolejne wakacje ? A może muszę natychmiast wsiadać w samochód i zap....lać 1500 km aby zaliczyć ten absurdalny test.

Jarku, najgorsze jest, ze termin ow juz uplynal.

Takze kto sie nie zalapal, ten lowi nieliczace sie ryby i musi z tym JAKOS zyc...

Pozdrawiam 



#33 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 27 wrzesień 2016 - 18:46

Drogi Hubercie,

Zapewne nie do Ciebie, ale z pewnością do tych zacnych kolegów, którzy zgłupieli na tyle, żeby podjąć moje idiotyczne wyzwanie i zamienić siekierkę na kijek ;)

 

Widzisz, tu działa prosty efekt akcji i reakcji: ktoś pisze bzdury, co najczęściej wynika z niewiedzy, ktoś inny reaguje, bo w przedmiotowym temacie wie trochę więcej. Jak już wspomniałem, to nie pierwsza dyskusja tego typu. W przypadku ostatniej, w której wziąłem udział okazało się (o ile dobrze pamiętam), że kolega deprecjonujący osiągnięcia wędkarzy podróżników nigdy nie łowił za granicą :) Za to potrafił się znaleźć w sytuacji i to było fajne i budujące :)



#34 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 27 wrzesień 2016 - 20:11

A jest jakiś termin do którego trzeba się wykazać w łowieniu rodzimych drapieżników ? Bo nie wiem czy mogę odłożyć to na kolejne wakacje ? A może muszę natychmiast wsiadać w samochód i zap....lać 1500 km aby zaliczyć ten absurdalny test.

 

Jarku, najgorsze jest, ze termin ow juz uplynal.

Takze kto sie nie zalapal, ten lowi nieliczace sie ryby i musi z tym JAKOS zyc...

Pozdrawiam 

Termin jest akurat,czyżby Panowie przykuci za granica zapomnieli że w Polsce teraz zaczyna się najlepszy okres połowu szczupaka.



#35 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 27 wrzesień 2016 - 20:22

Ja już się pogubiłem. Za kilkanaście dni jadę za granicę z pierwotnym celem "na ryby" a teraz powinienem  wstydzić się  tego i czuć jak idiota (lub nie wędkarski patriota)?!

Na całe szczęście tam są grzyby więc wyniki wędkarskie zawsze mogę ukryć  (choć nie trawię "grzybiarstwa").

Pozostaje mi więc pijaństwo i przebywanie w koleżeńskiej atmosferze na łonie przyrody? To w sumie na jaka cholerę tam jadę???!!!

... co robić, co robić???



#36 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2004 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 27 wrzesień 2016 - 20:24

Na dupy możesz jechać.

#37 OFFLINE   Józef Lesniak

Józef Lesniak

    Józef Leśniak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1141 postów
  • LokalizacjaSłubice
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Leśniak

Napisano 27 wrzesień 2016 - 20:25

 

 

PS Nie ma co popadać jednak w skrajności, bo trzeba będzie zakładać pierdyliard nowych wątków w stylu: "szczupaki styczeń 2016", "angielskie szczupaki 2016",

"polskie (mazurskie) szczupaki 2016", "szczupaki z komercji 2016", itp.

Można też tak,ale to Polskie forum. Te zagraniczne to do prezentacji na zagranicznych forach.  Sposoby połowu drapieżników takich jak szczupak na zagranicznych łowiskach ni jak się nie mają do polskich warunków połowowych i dlatego nie warto tego opisywać i prezentować. No ale chwalenie się bierze nieraz górę.   Zdecydowana większość użytkowników tego forum łowi w polsce i ryby złowione w kraju oraz prezentowane z opisem technicznym połowu,oraz warunkami pogodowymi dadzą o wiele większą korzyść dla tych własnie wędkarzy.


  • czebaczek1 lubi to

#38 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 27 wrzesień 2016 - 20:25

.... ta, jasne :(  tyle kilometrów?



#39 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10196 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 27 wrzesień 2016 - 20:29

Można też tak,ale to Polskie forum. Te zagraniczne to do prezentacji na zagranicznych forach.  Sposoby połowu drapieżników takich jak szczupak na zagranicznych łowiskach ni jak się nie mają do polskich warunków połowowych i dlatego nie warto tego opisywać i prezentować. No ale chwalenie się bierze nieraz górę.   Zdecydowana większość użytkowników tego forum łowi w polsce i ryby złowione w kraju oraz prezentowane z opisem technicznym połowu,oraz warunkami pogodowymi dadzą o wiele większą korzyść dla tych własnie wędkarzy.

Szanowny Panie Józefie. Nie ma możliwości kliknąć "nie lubię tego" więc muszę, pomimo próby (może nieudolnej) wyluzowania atmosfery , napisać ... napisał Pan totalną bzdurę (to moje zdanie)


Użytkownik BOB1 edytował ten post 27 wrzesień 2016 - 20:30


#40 OFFLINE   Baars

Baars

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1228 postów
  • Lokalizacjaokolice Odry...
  • Imię:Wojtek

Napisano 27 wrzesień 2016 - 20:31

Termin jest akurat,czyżby Panowie przykuci za granica zapomnieli że w Polsce teraz zaczyna się najlepszy okres połowu szczupaka.

Mimo całej sympatii i szacunku do Pana , zastanawiam się dlaczego "ciągnie" Pan tą chorą dyskusję dalej !?
Niech każdy łowi tam gdzie chce, co chce i jak chce... Uszanujmy to- czy to takie trudne !?
Ja osobiście nie wstawiam już na J.B żadnych zdjęć przez właśnie takie utarczki słowne. Nie chcę później czytać "chorych komentarzy" , że nie tak, że nie siak, nie ten okres, nie ten kraj itp, itd... Najlepiej zlikwidujmy dział " Wieści znad wody", "Giełdę" i może jeszcze kilka innych, zostawmy "Klub Tetryka"i "Jerkbait się śmieje" tak będzie dla Nas łatwiej :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych