No i się rozpętało piekiełko
Coś w tym jest Przeciętny polski rybołów zapodaje szczupakom Relaxa 3 cale, algę 2 albo takąż obrotówke. Przecietny Holender miota przynętami po 100g... Łowią selektywnie.
No i tu jest pies pogrzebany moim zdaniem. Jestem w stałym kontakcie z 3-4 osobami, które znam tylko z forum. Rozmawiamy bardzo często o łowieniu szczupaków. Niestety z tego co zaobserowałem osobom tym brakuje zaparcia.
Łowienie 8-10cm przynętami to w PL szczupakowy standard. Ciężko taką osobę przekonać na 16-20cm przynęty (o większych nie wspomnę). Po kilku/kilkunastu godzinach łowienia wracają do swoich 8cm killerów i zaczynają łowić znów jakieś króciaki. Później pada stwierdzenie, że w Polsce na duże nie biorą. Myślę, że te polskie szczupaki aż tak bardzo się nie różnią od pozostałych.
Jednego forumowego kolegę udało mi się chyba przekonać do ciut większych przynęt. Cytaty z meila.
Cześć,
Jestem trochę załamany, bo ryba życia poszła mi z troutem którego ostatnio mi wysłałeś. Tytan (linka) puściła na zacisku... Powiem Tobie jedno, moje wody na, których łowiłem niezbyt duże szczupaki teraz po trzech wypadach obdarzyły mnie kilkoma szczupakami 80+, jedną metrówą a o szczurach nie wspominam, było ich koło 50sztuk. Mam co prawda dużo spadów nawet dużych ryb ale pewnie dlatego, że wstawiłem tam swoje kotwice bez zadziorów... Muszę to dopracować. Wiem, że jesteś zarobiony ale jak znajdziesz chwilę napisz jak sprawy się mają ile musiałbym czekać na przynęty. Dzięki.
Pozdrawiam,
Cześć Maciej,
Przekonałem się do Piranii w trolu
. Koniec grudnia, cały dzień na jeziorze i ani brania. Mówie sobie dam jej szanse. Zapiałem ją i prowadziłem w bardzo, bardzo wolnym trolu. Przez pół godziny wyjechały ryby ~95, ~90 i ~75. Przyszedł wieczór i się zwinałem.
Jest czad!
Pozdrawiam
Hej
(..)
Z ciekawostek - na wiosnę byłem z 2 letnim synkiem na łódce to był jego pierwszy raz i w ciągu 20minut tafił się fajny szczupak. Złowiłem już go rok wcześniej na trouta tęczowego na jeziorze o dużej presji, gdzie wszyscy beretują... Jezioro małe przynęta ta sama, dla mnie to dużo znaczy i bardzo się z tego ucieszyłem. Czekam z niecierpliwościa na jesień .
Pozdrawiam
Ów kolega przesłał mi już kilkanaście zdjęć z fajnymi szczupakami. Z wiadomych względów zdjęcia nie ujrzą internetów. Da się?
Teraz zapodam jeszcze przykład z ostatniego weekendu. Trolling dużymi przynętami na 4 wędki. 2 przynęty 20cm, jedna 30cm i jedna 40cm. Zgadnijcie, która się okazała najskuteczniejsza? Tak, zgadliście. Przynęta 40cm. Przez weekend wyjechało na 40cm przynętę dwa szczupaki po 55cm każdy i kilka 60 i 70cm. Mniejsze przynęty nie działały. Oczywiście zdarza się złowienie metrówki na przynęte 8cm, ale to nie jest wielkość jest normalnego pokarmu, po prostu czasem sie trafi.
Dodam jeszcze, że ja tu w Irlandii zaliczyłem kiedyś 9 blanków z rzędu. 2 miesiące bez nawet 50-taka i jakoś się nie poddałem. Walczyłem dalej.
Znam co najmniej 20 polskich wędkarzy w Irlandii, którzy przez ostatnie 8 lat nie złowili ani jednego metra. Jak to możliwe, przecież tu same wskakują do łodzi?
Pozdr
M