Skocz do zawartości

  •      Zaloguj się   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.





Zdjęcie

Przy imadle

Napisane przez Kuba Standera , 29 styczeń 2013 · 2667 Wyświetleń

fly fishing fly tying shrimp krewetka
Przy imadle Coś mi ostatnio nie idzie prowadzenie bloga. Głównie dlatego, że zima w pełni - wieje, leje, psa ciężko na spacer namówić a co dopiero na ryby jechać.

Załączona grafika

Są jednak takie chwile, gdy już nawet obfite dawki rumu i whiskey nie wystarczają. Ani poszerzanie, ani zawężanie świadomości już dłużej nie działają i trzeba stanąć przed smutną jak psia kupa rzeczywistością.

Załączona grafika

Na nic tropikalne łowy na flatsach w ruchomych obrazkach, nawet to nie pomaga. Ssanie jakoś pozwala zagłuszyć kręcenie much, więc burcząc niczym zombie i obijając się o ściany zmierzam do imadełka i produkuję przeróżne potworki, czasem sam siebie zaskakując "weną twórczą" a jednocześnie wyśmienitymi umiejętnościami w much wiązaniu ;)
Ostatnio moda u mnie zapanowała na morskie żyjątka. Nereidy, sandeele, kraby i w końcu krewetki przeróżne.

Załączona grafika

Lubię je kręcić, można się oderwać od zaoknowego hardkoru i przenieść w świat wyobraźni. Mieszam dubbingi, kombinuję z materiałami, najdziwniejsze rzeczy wywlekam i dokręcić do haczyka próbuję, ozdabiając fleszami, gumowymi nóżkami i oczkami z topionej żyłki.

Załączona grafika
Byle do wiosny...




Taki los okrutny – zima, ja mam podobnie, tylko muchy na woblery zamieniłem, strugam, a nad każdą drewnianą rybką snuję w głowie myśli, gdzie i kiedy pływać ją nauczę, jak się cieplej zrobi.

Zdjęcie
Gobio Gobio
29 sty 2013 18:19
A mnie się strugać nawet niechce...zaczęło padać i plus dość konkretny także rzeka mi płynie przed domem.Może sobie kręciołki przeserwisuje...... a za dwa dni już będzie można pośmigać po pstrągowych siurach :)
Zdjęcie
Kuba Standera
29 sty 2013 18:38

Ja sie zmusić do zimowych łowów jakoś nigdy nie mogę

Zmusić to ja bym się już zmusił, zbyt mocno ciśnie i świerzbi brak kontaktu z wodą, cóż z tego skoro w okolicy wszystko jeszcze w lodzie a dalej wyskoczyć nie bardzo mam kiedy. Trzeba woblerki dłubać, kijkom korek restaurować i smarować kręciołki. Byle do wiosny, lub do odwilży przynajmniej.

A jak Ci mówiłem, że do marca kicha, to snułeś jakieś wizje z krabami w roli głównej :-)

Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
30 sty 2013 06:56

Bo podstawą przetrwania zawsze są wizje . Wizja trzech kolejnych wędek , których skończyć nie sposób , albo z realem zderzona wizja "poszerzającego" horyzonty  łowienia spod lodu , kończąca się tradycyjnie leżeniem  przy ognisku :)

to cie przypililo stary :) ale co tam, nie ma to jak ersatz w potrzebie :)

Zdjęcie
Kuba Standera
30 sty 2013 11:19

Wizja z krabem nadzieją na przeżycie zimy. Ograniczyłem sie niestety jedynie do kupienia luśni, ciężarków i całego szpeja :D :D wystarczy, lowić tym nie muszę.

Ostatnie wpisy

Ostatnie komentarze

Czerwiec 2024

P W Ś C P S N
     12
345 6 789
10111213141516
17181920212223
24252627282930

aktywnych użytkowników

użytkowników, gości, anonimowych