[strary]

Dziś wolne więc przed południem:

http://jerkbait.pl/t...awia/?p=2178215

 

A po południu Odra poniżej Wałów, jednego kleniora dostałem, ganiał ukleje jak bolek więc dostał boleniówkę, taką z 12cm i się zdziwił, ja jeszcze bardziej bo myślałem że to  bolek

 

Ale chiciorem była zostawiona na wędce z Baryczy obrotówa na stalce, tyle strzałów, skubnięć i odprowadzeń to dawno nie miałem, fale jak z ubotów za nią szły, nie zapięło się nic ale adrenalina jakiej dawno nie miałem.

[Slavobeer]

Ja ciągle łażę za sandaczem i poza tym jednym z początku sezonu, nic nie mogę złowić   Za dnia rzucam za kleniem. Do przedwczoraj nie zanotowałem praktycznie żadnych wyjść do smużaków, prędzej coś uderzy w Teklę co chodzi lekko pod powierzchnią. Pojedyncze kleniki da radę wyjąć, ale 40 cm już ponad dwa tygodnie nie mogę przekroczyć...

 

Sumy chyba je wyżarły...

 

Co do bolków, pokazują się, czasem nawet mocno biją, ale złowić dziada nie idzie. Nie mam na nie pomysłu. Dziś nawinę nową żyłkę to może wreszcie zaczną gryźć   No i Spirity wszystkie (prawie) pourywałem, więc będę miał okazję wygrzebać z najgłębszych czeluści mych pudełek coś na co by można próbować łowić bolenie. Mam też tajną broń czyli wahadłówki na bolenia od Mistrza Obróbki Metalu-Igora. Chciałbym na nie złowić bolka-kabana A co !

Edited by Slavobeer, 28 June 2017 - 14:43.

[analityk]

Jak nie biorą to nie biorą wstrętne ryby,

- byłem w Laponii i też szału nie było choć szczupła rodzynka 108 cm dała się dotknąć.

[paco321]

Biorą biorą......na jednej miejscówki skuteczny smużak
a na innej trzeba zapodać mulleta przy dnie.

Taki klocek z powierzchni
 zdjęcie daniel.JPG   88.9KB   20 downloads

Edited by paco321, 01 July 2017 - 09:22.

[paco321]

.

Edited by paco321, 01 July 2017 - 09:23.

[sez]

Jak znalazł przed środkiem sezonu... jedni z niewielu, którym po telefonie lub informacji podczas zwykłej pogadanki w sklepie wędkarskim się chciało i interweniowali

http://www.pzw.org.p...ealizacyjna_ssr

Edited by sez, 01 July 2017 - 09:37.

[strary]

Daniel, właśnie ostatnio myślałem, że niemożliwe abyś nie łowił i widzę, że łowisz, ładna rybka

 

Zgodnie z planem dzisiaj następna część Baryczy, ciężki dzień, raz że po nocnym dyżurze a dwa wiatr, wiadomo że tam zawsze wieje ale dzisiaj czasami ustać nie mogłem, rzuty paproszkiem w takich warunkach to masakra.

No i nędza, straszna nędza nic nie szło wydłubać, kilka ładniejszych okoni, kilka palczaków i jeden pistolet zębaty. Tam gdzie kiedyś stały okonie teraz stoją stadka małych kleni, pukają w gumki, pokazują się...zupełnie się rzeka zmieniła. Świnki po kilkanaście centymetrów ładnie lusterkują w różnych miejscach, to mnie cieszy ale poza tym rzeka powyżej Wąsosza, Bartków, Kędzie, Osiem Tam, Żmigród, pustką wieje. Dam jej odpocząć do jesieni ale na wiele nie liczę.

Edited by FidoAngel, 02 July 2017 - 21:05.

[Slavobeer]

Jak znalazł przed środkiem sezonu... jedni z niewielu, którym po telefonie lub informacji podczas zwykłej pogadanki w sklepie wędkarskim się chciało i interweniowali

http://www.pzw.org.p...ealizacyjna_ssr

 

Możecie mi rozjaśnić ? Co to znaczy Grupa Realizacyjna SSR?

Skrótu SSR oczywiście mi nie rozwijajcie ...

Piszą: "oni", "ci którym się chce" - a co to znaczy?  Jak działali? Bo z postu Tomka "Wiecznego" dowiedziałem się o tym, że jest jakiś kolejny problem, a nie wiem skąd pozyskać informacje w tym temacie. Nawet na zawodach nikt nic nie mówił o tym co się dzieje w związku....

[koczis]

Wracając do tematu,

Wieczorem (20:30-22:20) poszedłem porzucać na Odrę w okolicach ZOO z nastawieniem na sandacza a tu niespodzianka - sum 34cm

Edited by koczis, 03 July 2017 - 22:35.

[zelo]

Wczoraj Barycz okolice Wąsosza celem były klenie, niestety żaden nie przekraczał 25cm w dodatku sporo okoni do 20cm i jeden szczupaczek na smużaka, ogólnie woda bardzo niska i przejrzysta dlatego ciężko podejść ładnego klenia żeby nie zdradzić swojej obecności

[strary]

Ta czysta woda w Baryczy to coś dziwnego, nigdy nie była krystaliczna, zawsze taki mulisto-gliniasty kolorek miała i leciutkie zmętnienie. Poniżej Żmigrodu jeszcze jest taka jak zawsze, przed Kędziami już kryształ.

 

A u mnie ostatnio bolenie na rozkładzie, piekło zamarzło, po tylu latach zabrałem się znów za te lekceważone głupki, nic innego nie idzie wydłubać więc na nie padło.

Wczoraj jeden taki sobie a takiego kloca jak młody straciłem. Wziął w środku nurtu, pochodził po rzece a pod nogami chciałem podebrać ręką, taki był szeroki w karku, że nie dałem rady, wybił kotwicę z pyska i tyle. Podbierak oczywiście na plecach

[strary]

Luuudzie, żyjecie???

 

Tak dla ciekawostki wkleję smutaska, piędziesiona, ale ciekawostka taka, że zapierdzielił z dna w pięcio calowego kajta w środku szybkiego nurtu 

 smutasek.jpg   57.14KB   24 downloads

[sez]

Możecie mi rozjaśnić ? Co to znaczy Grupa Realizacyjna SSR?

Jedna z grup chłopaków ze społecznej, nawet swój profil na FB gdzieś tam mają, wrzucali różne zdjęcia z akcji.
We Wrocławiu to ich rzadko spotykałem, ale np. na Mietkowie to bywali najczęściej.
No i podobno o to poszło, że więcej ich było poza miastem niż w mieście
Ale to tylko plotki...
A co do działania i chęci...to po prostu jak tam z 3 razy podpowiedziałem gdzie co i jak źle się dzieje, to najczęściej na drugi dzień była interwencja i sypały się mandaty

[analityk]

Luuudzie, żyjecie???

 

Odra zmienna i złośliwa jak kobieta,

 

Maj nienajgorszy,

Na początku czerwca trzy razy na zero,

potem miesiąc przerwy od Odry,

Ostatnie dwa razy:

- pierwszy raz sympatycznie mnie rzeka przywitała (2 krótkie szczupaki, jaź 43, 4 klenie max 48, 2 małe bolki + metrowy sumek) - po gatunkach widać że ostre kombinowanei było bo bolki nie żerowały,

- drugi raz dwa kleniki (max 45) - jak zwykle bolki się pochowały,

 

Dobre odsłuch boleniowe z Mietka są ale coś nie po drodze tam - może w końcu się przemogę,

[marienty]

Cisza cisza jakby wszyscy na wakacje pojechali i wędek nie wzięli. Też miałem dłuższy niż 3-tygodniowy  odpoczynek od Odry.

Wczoraj miał być powodziowy ale koniec końców wypadło na Odrę. To już chyba moja tradycja, że jadę za sandaczem a łowię klenie.

Wczoraj kilka przerzuciłem ale ataki miałem tylko na jedną przynętę i to szybciej prowadzoną.

Forumowe minimum+

 20170721_222716.jpg   93.98KB   21 downloads

Oraz jeden mierzony 47, już grubo po północy na ostatniej miejscówce, która zwykle nie zawodzi.

 20170722_004955.jpg   555.61KB   17 downloads

 20170722_005039.jpg   36.62KB   17 downloads

 

[mo-chu]

Chciałem dzisiaj jechać. . Sprawdzam stan wody w Malczycach - spadek z 200 cm na 27 cm!!! Jak żyć Panowie. ..

[arti24]

Nie patrz na wode :-) tak niskiego stanu dawno nie widzialem ale ryby byly dosyc aktywne. Ja juz sie nie przejmuje i nie patrze na pogode, wode, cisnienie, kierunek wiatru. Jest czas to jade.

[ziom7]

Przed burzą zawsze jest dobrze

[mo-chu]

Nie stan wody mnie przestraszył a ten skok... mam złe doświadczenia po tak szybkim spadku . A nad wodą byłem tylko na stojącej

[wojtt]

Pewnie puścili fale żeby ruszyć barki, które "zaparkowaly" w Scinawie za mostem.
Ostatnie trzy wieczorne wypady na zero, bez kontaktu.