Tą sytuację można streścić jednym cytatem z Wyspiańskiego:

Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapki wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur.

PS. No cóż warszawski walec nadciąga.

Orientuje się ktoś ilu jest wszystkich delegatów? Czy te 57 osób to jest 1/3?

I dwa. ZG odrzuci to uchwałą z braku uzasadnienia merytorycznego ha ha :-)
Mogli się trochę bardziej postarać przy pisaniu uzasadnienia.

To uzasadnienie jest takie, jakby dziecko z podstawówki pisało.

ZG nie może odrzucić wniosku bo najwyższą władzą w PZW jest Zjazd a nie ZG PZW. Zjazdy zwołuje się na wniosek: ZG, GKR lub 50 % delegatów(wtedy ma to sens). Żeby doszło do zjazdu nadzwyczajnego pod wnioskiem musi się podpisać co najmniej 50% delegatów(statut się kłania).

Edited by vako, 31 December 2019 - 12:19.

Edited by przemo_w, 31 December 2019 - 12:00.

Żebyś zrozumiał - napiszę Ci najprościej jak umię. ZG PZW stracił większość. Jeśli to fakt to nikt i nic go nie uratuje. Tak działa Demokracja.

Dokładnie.

Jednym słowem w myśl art. 26 pkt1 do 20 marca 2020 Zarząd Główny powinien zwołać Krajowy Zjazd Delegatów.

Jeżeli tego nie uczyni do niniejszego terminu to w myśl art. 26 pkt 2 Nadzwyczajny Krajowy Zjazd Delegatów niezwłocznie zwołuje Główna Komisja Rewizyjna.

Czyli ZG może olać pismo i czekać na do 20 marca 2020 na ruch GKR.

A co jak GKR oleje temat?

Edited by Jozi, 31 December 2019 - 12:37.

Ptaszki ćwierkają, że schedę po obecnym prezesie przejmie Zbigniew, co szefuje mazowieckim.... 

Edited by Paweł nizinny, 31 December 2019 - 12:38.

Ptaszki ćwierkają, że schedę po obecnym prezesie przejmie Zbigniew, co szefuje mazowieckim....

Edited by Sławek Nikt, 31 December 2019 - 12:47.

Tak to ten sam pan. Moim zdaniem będzie to zamiana betonu z B10 na B30... 

Edited by przemo_w, 31 December 2019 - 13:07.

http://www.pzw.org.p...ego_nowego_roku

To się nazywa lobbing :-)
I co nam szaraki zrobicie?
Jak będziecie za głośno krzyczeć to pod sąd koleżeński i wypad.
Takie realia.
W okręgu skierniewice udało się nam zmienić prezesa ale reszta zarządu bez zmian. I dalej prezes nic nie może. Nawet gdyby chciał. A od października diet nie biorą bo kasy brakło :-)

Ja to widzę trochę inaczej. W PZW naprawdę działa demokracja i zarządy działają jak chce większość GŁOSUJĄCYCH.

Wystarczy przejść się nad wodę, a nie tylko łowić w towarzystwie kolegów z J.B. lub zagranicą.

Najprawdopodobniej nowym prezesem będzie założyciel grupy rybackiej, która  bierze spore dotacje za to, że funkcjonuje na wodach PZW dzięki zarządowi OM w którym rządzi tenże człowiek, Zalew Zegrzyński dalej będzie modelowym na skalę europejską łowiskiem i dalej będą robione inwestycje np w smażalnie ryb których wykonawcami są członkowie rodziny... przecież to takie polskie, nieprawdaż ?    

Tylko nie wiem czego się boją i jak maja się narażać ? Delegaci otrzymują tylko zwrot za delegację, i żadnych innych korzyści, przynajmniej oficjalnie...