Szwecja szkiery Raggaro
#1 OFFLINE
Posted 18 March 2007 - 16:56
zachęcony fajnym odzewem, jaki uzyskał kolega zainteresowany Syrsan, pytam uprzejmie czy ktoś z Was miał okazję łowić w okolicach tytułowego Raggaro. Wybieram się tam w maju i chętnie skorzystam z Waszych sugestii i podpowiedzi. Bardzo proszę o opinie.
Pozdrawiam,
#2 OFFLINE
Posted 18 March 2007 - 21:11
A kiedy wybierasz sie do Roslagen ?
W które miejsce ? Getno Gard ?
pozdrawiam,
Tomek
#3 OFFLINE
Posted 19 March 2007 - 09:18
termin wyjazdu - ostatni tydzień maja, miejsce pobytu - Raggaro Gard.
Pozdrawiam,
#4 OFFLINE
Posted 22 March 2007 - 12:26
#5 OFFLINE
Posted 22 March 2007 - 13:15
bardzo mnie Twoja informacja ucieszyła. Będę wdzięczny za komentarze po powrocie. Póki co - życzę sukcesów (Tobie i sobie ).
Pozdrawiam,
#6 OFFLINE
Posted 22 March 2007 - 14:51
#7 OFFLINE
Posted 22 March 2007 - 22:27
to bardzo miłe z Twojej strony, z góry dziękuję. Przypomnę się z pewnością. W tej sytuacji pozostaje mi dać na mszę za właściwe warunki atmosferyczne
Pozdrawiam,
#8 OFFLINE
Posted 22 March 2007 - 23:50
#9 OFFLINE
Posted 23 March 2007 - 11:54
PS. @legolas - bez urazy; to z sympatii. Nigdy nie widziałem żadnego duchownego nad wodą, więc miło takowego poznać, choćby wirtualnie. A tak na marginesie: strażacy mają Św.Floriana, kierowcy Św.Krzysztofa a co z wędkarzami? Mamy jakiegoś patrona?
Pozdrawiam,
#10 OFFLINE
Posted 23 March 2007 - 12:09
#11 OFFLINE
Posted 23 March 2007 - 14:40
ty to wiesz wszystko ,nawet znasz patronów grunciarzy ,nic tylko pozazdroscic wiadomosci .
czy pomyslales ze obrazasz ludzi którzy lowiá na grunt?
smieszne to to nie bylo ,niestety
#12 OFFLINE
Posted 23 March 2007 - 15:25
#13 OFFLINE
Posted 23 March 2007 - 17:05
W sumie słabo wykombinowałem. Mamy przecież jednego księdza na forum; można było Jego włączyć do ekipy, poprosić o wstawiennictwo i wyszłoby taniej .
PS. @legolas - bez urazy; to z sympatii. Nigdy nie widziałem żadnego duchownego nad wodą, więc miło takowego poznać, choćby wirtualnie. A tak na marginesie: strażacy mają Św.Floriana, kierowcy Św.Krzysztofa a co z wędkarzami? Mamy jakiegoś patrona?
Pozdrawiam,
...a my mamy legolasa
#14 OFFLINE
Posted 23 March 2007 - 17:17
Pozdrawiam,
#15 OFFLINE
Posted 23 March 2007 - 17:35
#16 OFFLINE
Posted 23 March 2007 - 17:55
znam oba jézyki i to dosc dobrze i polskiego nie zapomnialem . mieszkam juz w niemczech ponad 20 lat .niestety nie posiadam klawiatury z czcionká polská panie profesorze .
nawet bym nie pomyslal ze lowiác gruntówkami obraza sié boga ?
fenomenalne jest to co piszesz.
zanim skrytykujesz mnie za blédy to popatrz moze na kolegów co w kraju mieszkajá i jak piszá czysto po Polsku.
nicków wymienial nie bédé bo to zagadka dla ciebie na inteligencjé i spostrzegawczosc .
widzé ze wszystko ci przeszkadza i wszédzie szukasz dziury w calym .ja lobóz bo jem ryby ,inny bo lowi gruntówkami to pijak i jeszcze obraza boga .a jeszcze inny ma czelnosc chwalic jaxona.
a moze tak zimny prysznic ? kolego?
#17 OFFLINE
Posted 23 March 2007 - 18:31
#18 OFFLINE
Posted 25 March 2007 - 16:59
Byłem w Raggaro w październiku zeszłego roku. Kilka dni, za krótko. Bardzo fajna wysepka. Do dyspozycji kilka nie najnowszych łódek. Szczupak i okoń, innych gatunków nie łowiliśmy. Jest trochę ciekawych, przepięknych miejscówek. Szkierowe zatoczki działają na wyobraźnię. Nie omijaj płycizn. Piękne brania z trzcin na 40-80cm wodzie.
Przynęty przeróżne, jak to na szkierach. Co komu leży. Jedni mieli wyniki na wirówki, inni na gumy. Ja głównie wahadłówka. Koniecznie slider! Bez niego się nie ruszaj.
Mam gdzieś dokładną mapę batymetryczną Raggaronu, chętnie udostępnię.
#19 OFFLINE
Posted 25 March 2007 - 18:39
Pozdrawiam,
#20 OFFLINE
Posted 28 March 2007 - 21:49
pzdr