[legolas]

święty to ja nie jestem na pewno...., ale zdaje mi się że św. Mikołaj, który doznaje szczególnej czci w Bari (gdzie spoczywa), jest patronem wędkarzy i rybaków..... ocalił kilka łodzi z tym towarzystwem na morzu. Więc skoro św. Mikołaj, to można spokojnie się modlić o prezenty wędkarskie np. o taaaaką rybę . Tylko nie módlcie się do za przeproszeniem tfu! santa Klausa - bo ten to tylko puchę po coca-coli na hak naciągnie...

[Grego]

Święty Mikołaj?! No, to nieźle. Byle się nie okazało, że jest łaskawy tylko dla podlodowców, pod koniec grudnia...
Pozdrawiam,

[kruz]

Witam

Grego miło sie dowiedzieć w necie , ze ktoś jedzie w tym samym terminie co ja i moja ekipa do Aniki
My wyjeżdżamy 25 maja i zostajemy do 2 czerwca - będę w domku nr 1
Jeśli będziesz miał jakieś pytania śmiało uderzaj do mnie na priv . Na raggaro byłem już 4 razy także możan powiedziec, ze znam dobrze te tereny . Nie chwaląc się, w zeszłym roku udało mi się wyjąć krokodyla o długości 122 cm
Napisz , który macie domek i gdzie mam Cię szukać . Jak będziecie potrzebować rad służe pomocą ma miejscu


pozdrawiam
Krzysiek

[Maciejowaty]

Miło widzieć na jak wielkie wsparcie można liczyć ze strony forumowiczów
KLASA!

[klon]

A czy aby Św. Piotr nie był rybakiem? To byśmy mieli chody! Na samej górze. I przez bramę może by przepuścił jakby dobrze zagaić

[Grego]

A czy aby Św. Piotr nie był rybakiem? To byśmy mieli chody! Na samej górze. I przez bramę może by przepuścił jakby dobrze zagaić

Świetny pomysł; tylko, że on zdaje się nie stosował C&R, a jak tu pouczać swojego patrona?
Pozdrawiam,

[legolas]

hehehe....niestety św. Piotr na pewno nie jest patronem wędkarzy... może właśnie dlatego, że nie stosował C&R....

[xavier]

No to się chyba spotkamy u Szanownej Pani Aniki, nasz termin to 26.5 do 2.6. Stuga nr 1, dozobaczenia Grego.

[Grego]

Fajnie; polska inwazaja na szwedzkie wyspy. Kiedy tam byłem ostatnio, to nawet można było mówić o jednolitym umundurowaniu, bo większość miała kombinezony marki Fladen, a różnice polegały tylko na kolorach odblasku. Potop pomścimy!
Pozdrawiam,

[xavier]

no to GiT w zeszłym roku było troche niemrawo na ośrodku, no chyba że weźmiemy pod uwagę naprutych szwedów którzy na waleta po wyjściu z sauny zażywali kąpieli w lodowatej wtedy wodzie
również pozdro
xavier

[kruz]

Stuga nr 1 to nasz stuga Grześ No chyba , ze ktoś mnie zrobił w balona

[kruz]

Ale jestem zakręcony Nie zauważyłem , ze post o studze numer 1 pisał niejaki XAVIER - to Ty kukuczka ??

A obrazek to tak , zeby nie było , ze kłamie

Załączone pliki

•  PICT1723.jpg   59,32 KB   251 Ilość pobrań

[kruz]

I jeszcze jeden obrazek . Ta sama zatoczka - ale tylko 108 cm

Załączone pliki

•  PICT1752.jpg   28,1 KB   214 Ilość pobrań

[xavier]

ta to ja koniu stary, nie chwal sie, w tym roku zmienie ten twoj rekord przynajmniej o 1 cm... hihi

[xavier]

NO I MEDALE ROZDANE JA DOSTAŁEM NAWET PUCHAR ZA 101 CM I ZA PIĘKNY HOL LESZCZA.
O DYPLOMACH NIE WSPOMNĘ...ALBO WSPOMNĘ
JEDEN DOSTAŁEM ZA DOSKONAŁE ZNAJOMOŚCI OPEROWANIA KOTWICĄ, DRUGI ZA ECHO-HERINGA, TRZECI SAM NIE WIEM ZA CO - MOŻE ZA BRAK OCHOTY NA GAUCKĘ...
AHA....A W DOMKU TO BYŁ BŁYSK, NIE WSPOMNĘ O ŁÓDKACH
GADDA HUNTERS - MY MAMY ŁÓDKĘ DO SOBOTY DO 12.00

[kruz]

Nie leszcza, tylko dwóch leszczy (którym sie skończyło paliwo) . Jak to się mówi : pogody i ryb nie zakontraktujesz - ale i tak najważniejsze , że było zacnie
Żal mi tylko medali , dyplomów , nagród .... Ale ja chyba nie zasłużyłem Bo niby kuźwa za co miałbym je dostać ??
No chyba , ze śpiewanie - to tak - za to mi się należy !!!!

Graba na dolniku !!


P.S. Do której mamy łódkę ??



P.S. 2 Czy jest tam jakaś trzcinka ??

[xavier]

heh!
za śpiewanie to dałbym ci MTV Awards
a trzcinka jest
łódka do 12, chyba do soboty...
ta, na dolniku, bo tylko dolniki mi zostały...

[Pepe]

A tak wogóle to jak było?
Dużo rybek? Było coś na płytkiem czy tylko głębinki?
Śledzina ciągle wszechobecna czy już sobie popłynęła?

Pozdrawiam,
PP

[xavier]

WITAJ
RYBEK MAŁO, NA GŁĘBINACH NIE PRÓBOWALIŚMY, W ZATOKACH SŁABO JAK NIGDY, NIE TRAFILIŚMY Z POGODĄ NIESTETY...
W NASTĘPNYM ROKU BĘDZIE LEPIEJ.
PZDR

[Grego]

Witam,
niestety, muszę się zgodzić z Przedmówcą (choć On ma nieco mniej powodów do rozczarowania; o jakieś 101cm mniej...). Próbowałem też na głębokim i coś się na echosondzie pojawiało na 13-14m, ale nie udało się ich zachęcić do współpracy, mimo, że byłem przygotowany przynętowo (dziękuję wszystkim Forumowiczom, którzy udzielali mi podpowiedzi przed wyjazdem). Większość rybek złowionych pochodziła z tego samego miejsca, o głębokości pomiędzy 1 a 3m. Ciekawostka polegała na tym, że 90% brań było pomiędzy godzinami 13 a 14, a byliśmy tam kilkukrotnie. Niestety, rozmiary były, że tak powiem, nienachalne. Rozbawiło mnie tylko, że złowiłem jazia ważącego 2,5 kg, mimo, że wcześniej (mea culpa) nieco nabijałem się z innego kolegi, który opowiadał o takiej samej zdobyczy. Zabawne było, że to druga ryba tego gatunku w moim życiu i złowiona na kopyto nr 4.
No cóż, następnym razem będzie lepiej.
Pozdrawiam,