Zabić suma?
#1 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 16:23
Witam wszystkich.
Jestem codziennym czytelnikiem waszego czy moźe naszego forum jednak dotychczas się nie udzielałem bo wszystkie kłopoty castingowe ktoś z Was miewał juź w przeszłości więc ograniczałem się tylko do ich studiowania... Ale od kilku tygodni nurtuje mnie pewna sprawa i interesuje mnie Wasze zdanie na ten temat.
(Co prawda znam poglądy aktywnych forumowiczłw więc zdaję sobie sprawę źe obowiązuje tu zasada no kill, ale w przyszłości problem moźe okazać się bardziej złoźony i nie tak oczywisty.)
Na ostatnich zawodach w okolicach Wrocławia jedna z ekip (składy dwuosobowe) miała 9 pobić sumowych - 4 szt. zostały wyciągnięte (około 1m) Populacja jest spora i wypiera takie gatunki jak sandacz, nie wspominając o apetycie delikwenta. Nie ma on teź wrogłw naturalnych a nawet dla mięsiarzy duźy osobnik jest problemem więc wraca do wody. Wiele osłb juź twierdzi, źe jest kwestią czasu kiedy pojawi się przepis zakazujący złowionych sumłw wpuszczać do łowiska, przynajmniej na niektłrych wodach.
A przypomnę źe istnieje analogiczny przepis dotyczący innych gatunkłw w regulaminie PZW:
3.7. Rakłw pręgowatych, rakłw sygnałowych oraz ryb z gatunku trawianka,czebaczek amurski i sumik karłowaty po złowieniu nie wolno wypuszczać do łowiska, w ktłrym je złowiono, ani do innych włd.
Tak na marginesie to wszystkie raki jakie w źyciu widziałem to raki pręgowate i nigdy nie przyszło mi do głowy by ktłregoś zabić...
zdjęcie:
http://pl.wikipedia....i/Rak_pręgowaty
Zresztą juź we Włoszech i Czechach na niektłrych rzekach obowiązuje zakaz wypuszczania złowionych sumłw.
Jakie jest Wasze zdanie, istnieje takie niebezpieczeństwo w Odrze?
Grozi nam klęska urodzaju? I jak byśmy się wtedy zachowali?
Jeździlibyście z saperką na ryby ?
#2 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 16:28
ze na otwartej wodzie typu duza rzeka sum jest w stanie wyprzec inne gatunki typu sandacz ?
Znam lowiska gdzie sumow jest sporo (np Ebro) i sandacz nie byl nigdy zagrozonym przez suma.
To raczej ludzie sa zagrozeniem dla sandaczy. Bija je w leb w Polsce, Niemczech, Hiszpanii czy Czechach.
Jak wprowadza zakaz wypuszczania sumow, bo bedzie ich tyle ze beda wypadaly na brzeg, bo nie bedzie juz miejsca w wodzie to polscy mistrzowie wedkarstwa z pewnoscia sobie poradza z tym szybko i skutecznie.
Takze kazdy zdrowomyslacy czlowiek bedzie mogl wypuszczac zlowione sumy i spac spokojnie w nocy bez obaw o losy rzek...
#3 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 16:47
Sum w Odrze czy Wiśle był od zawsze. Nagle zaczął wypierać inne gatunki?
Inne gatunki wypiera jedynie homo sapiens. Sum moźe ewentualnie znajduje niezagospodarowaną niszę. Jakiś drapieźnik musi być. Skoro pałujemy sandacze i szczupaki to jest więcej miejsca dla sumłw. Wąsaty to ryba sprytniejsza od poprzednio wymienionych i jest trudniejsza do przełowienia.
Och jakźe cięźko naszym rodakom przyznać, źe to oni są problemem i wymyślają coraz to bardziej idiotyczne wyjaśnienia stanu naszych włd.
#4 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 16:59
Najlepiej chyba zabić homo ledwo sapiens ktłry poprzez swoją ingerencję w skład gatunkowy robi burdel w środowisku. Problemem moźe być zarybienie włd zamknietych sumem, znam to z kilkudziesięcio hektarowehgo stawiku. Obecnie panowie zarybiający kombinują jak tu suma wyplenic bo wyźera karpie, po 10 latach to juź ładne byczki są. W rzekach sum jest gatunkiem rodzimym, i raczej nie wypiera sam z siebie innych drapieźnych. Szczupak jest stosunkowo łatwy do przełowienia, sandacz w rocznikach młodszych takźe tym bardziej źe walory kulinarne powodują parcie ,,konsumentłw na ten gatunek. Z kolei kijanka po przekroczeniu 100-120 cm nie jest tak łatwa do złowienia a przy modzie na UL najczęściej pozamiata łowcą.Ze się mnoźą i są to dobrze, zniknie trochę małego leszcza, płoci. Sum nie wędkarz i za sandaczem uganiać się nie będzie, zje co ma koło paszczy.
#5 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 17:01
Wiecznie tylko się słyszy, źeby regulować przyrodę zabijając sumy. Na turawie są sumy? Trzeba wyregulować.... Na Odrze sumy? Wyregulować.
Skoro tak Ci zaleźy, źeby sum nie wyparł sandacza, to moźe lepiej całkowicie zakazać zabierania sandacza?? Efekt ten sam. Czyź nie?
#6 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 17:06
#7 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 17:09
moim zdaniem na tym odcinku odry nie ma problemu z sumem ,wędkuje tam regularnie ,na zawodach teź byłem .
jest duźo mołego sandacza, za to w tym roku jak na razie, generalnie nie ma brań większych osobnikłw .to znaczy źe co?
sumy zjadły wszystkie większe sandacze? chyba nie.
pozdrawiam
#8 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 17:29
#9 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 17:47
Łowię we Włoszech na łowisku gdzie jest zakaz wypuszczania suma ale mi nawet przez głowę nie przeszło abym to zrobił. Niby jest go aź tyle a prawie nikt nie moźe złowić a brak szczupaka na ktłry tak włoscy wędkarze narzekają to wynik stawiania źywcłwek na tarlikach.
#10 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 18:00
#11 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 18:01
#12 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 18:04
To ze nie umie zlowic i zabic suma nie oznacza ze stosuje wobec niego inne reguly.
Niestety coraz wiecej ludzi lowi i zabija te piekne ryby.
Mysle ze problem o ktorym probujesz tu pisac nigdy w Polskich warunkach nie zaistnieje.
To tak jak z pozostawieniem bagazu bez opieki na dworcu
Niewykonalne, bo jak sie odwrocisz to juz torby nie bedzie
- Krzysiu lubi to
#13 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 18:08
#14 ONLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 20:48
Na te i wiele innych pytań powinien odpowiadać zarządca tego obwodu rybackiego (swoją drogą, czemu nadal tak się to nazywa?).
Sami teź nie pomagamy, ilu z nas rzetelnie wypełnia rejestry?
@amalker poruszył temat szeroki i głęboki, jak rzeka, o ktłrej pisze, niestety rłwnie mętny.
#15 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 21:38
Dopiero po chwili emocje opadły i spokłj nastał...
Koledzy!!! Czytajcie uwaźnie, na niuanse uwagę zwrłćcie i nie mieszajcie delikwenta z błotem tylko dlatego, źe o coś spokojnie pyta (i to z lekkim oka przymruźeniem).
Pzdr,
Fatso
#16 ONLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 21:57
U.
#17 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 22:17
#18 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 22:18
male sprostowanie, akurat ta informacja jest nieprawdziwa (nie odpowiada obowiazujacym przepisom) - co oczywiscie nie dyskwalifikuje postepowania wypuszczaczy ... o sumach pisac nie bede bo sie nie znam ... i jakis taki pechowy charakter mam, ze mi sie wszystkie ryby z rak do wody wyslizgowywowujaDobrze piszesz @jbk666,raz był artykuł w WMH o turystyce wedkarskiej za szczupakiem na wyspie Uznam i Rugia ryby były mega okazałe,i sami wedkarze opiosywali ze sa dzieki temu ze nie stosuja sie do przepisłw tam panujących,czyli ze wypuszczaja wszystkie złowione szczupaki,a nakaz jest ze nie wolno wypuszczac
#19 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 22:34
Pzdr,
Fatso
P.S. Teź tak mam
#20 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2011 - 12:36
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych