Ta zajadłości przeszła w stan stałego natręctwa - co nie jest odosobnioną, ale akurat mało cenną cechą wszelkich kultrednaczy.
Każdy ma jakieś natręctwo. Pan Dębicki do WW a Ty do WŚ.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 16 styczeń 2018 - 20:53
Ta zajadłości przeszła w stan stałego natręctwa - co nie jest odosobnioną, ale akurat mało cenną cechą wszelkich kultrednaczy.
Każdy ma jakieś natręctwo. Pan Dębicki do WW a Ty do WŚ.
Napisano 16 styczeń 2018 - 21:51
Natręctwo? Raczej odruchową czynność, synonim fizjologicznej..
Napisano 17 styczeń 2018 - 06:17
Pan Dębicki, w odróżnieniu od rynkowej konkurencji, zabawiającej się w basenikach z chlebową wodą, lubo też z utopijnym ekologianctwem, albo oschłego, biurokratycznego, związkowego biuletynu, miał przez długi czas wolę odtworzenia polskiego wędkarstwa w jego archetypicznej postaci, próbował z niezłym acz krótkotrwałym skutkiem reanimować ducha towarzystw rybackich, odbudowywać siłę lokalnych środowisk oraz inicjować aktywność nygusowatych człowieków z wędką. Silnie widoczne były też akcenty prawne, kulturoznawcze i historiozoficzne.
Odtworzyć pismo nie jest niemożliwe, ale do kogo niby miałoby być adresowane? Nie widzę takiego odbiorcy..
Napisano 17 styczeń 2018 - 07:33
Co by nie pisać, to pomijając ideologię i konflikty interesów, to WP było zgodnie z nazwą odbiciem krajowego wędkarstwa, bez zbędnego upiększania. Dlatego mimo różnic światopoglądowych, bardzo sobie ceniłem to pismo i często lubię wracać do egzemplarzy archiwalnych. Szkoda że wypadło z rynku bo stanowiło by ciekawa alternatywę dla obecnie wiodącej prasy wędkarskiej.
Napisano 24 styczeń 2018 - 08:14
Napisano 24 styczeń 2018 - 09:51
Nawet gdyby tytuł pojawił się ponownie to na pewno nie byłby tym czym był kiedyś. Nie ma co się łudzić. Obecne realia rynkowe skazałby go na co drugą stronę reklam i dostosowanie się do poziomu pozostałych gazet. Pisać ciekawie o wędkarstwie i przyciągnąć na łamy gazety ludzi którzy mają coś do powiedzenia w tej kwestii + okrasić to ładnymi zdjęciami niestety kosztowałoby sporo. Miesięcznik w dobie wiedzy z internetu mógłby długo nie przetrwać. Generalnie poziom każdej prasy od gazet codziennych po tytuły specjalistyczne mocno się obniżył. Tytuły znikają z rynku bo czytelnictwo spada. Może prościej Panu Dębickiemu byłoby dalej prowadzić stronę internetową wędkarza polskiego ale pójść w kierunku bardziej blogu gdzie można pisać coś więcej niż te same sztampowe teksty o połowie danej w ryby w zależności od pory roku.
Napisano 25 styczeń 2018 - 13:29
Kolejna osłona wystąpienia p. Wiesława.
Napisano 26 styczeń 2018 - 07:45
A ja, jak autor tego wątku, apeluję do Was wszystkich ! Ma on dotyczyć TYLKO I WYŁĄCZNIE "Wędkarza Polskiego" i spraw dotyczących tego czasopisma. Wszelakie pisaniny na tematy poboczne i o "d**ie Marynie" są zbędne i tylko zaśmiecają merytoryczną dyskusję. Gdybym był adminem, to usunąłbym wszystkie wpisy poniżej filmiku. Przeczytajcie je na chłodno i odpowiedzcie sobie na pytanie, co one wniosły do dyskusji ? Po co to wszystko ? Aż tak Wam się nudzi ? Nie macie co robić, bo rzeki i jeziora zamarzły ? Przytulcie się do swoich kobiet, pobawcie się z dziećmi, poczytajcie książki albo wyjdźcie z psem na spacer.
Napisano 26 styczeń 2018 - 10:12
Jak sobie życzysz Grzegorz
Napisano 26 styczeń 2018 - 18:01
No i cóż merytorycznego wynika ze dwuczęściowego speechu pana Dębickiego, prócz litanii żalów i pretensji? Czy to jest redaktorskie resumee , zapowiedź nowego otwarcia, czy pożegnanie?
Napisano 26 styczeń 2018 - 18:08
Tak
Napisano 01 luty 2018 - 07:05
I w koło Macieju rewolucyjne drzwi stale otwartych, wywalanie.. Coraz słabiej Panie Dębicki..
Napisano 01 luty 2018 - 08:37
Napisano 01 luty 2018 - 08:53
.....Patologie w PZW nie interesują 90% (może nawet 95%) zrzeszonych wędkarzy. Jesteśmy epigenetycznie przystosowani do robienia nas, za przeproszeniem, w kakao!
Inaczej mówiąc jak lemingi: niedługo dojdą do przepaści
Napisano 01 luty 2018 - 09:06
Inaczej mówiąc jak lemingi: niedługo dojdą do przepaści
Nie do końca kolego. My nie jesteśmy lemingami, my jesteśmy bardzo sprytni, szczególnie kiedy myślimy i mówimy o własnych żołądkach i portfelach, wtedy mamy skurcz zwieracza. Sprawa dotyczy poszanowania dobra wspólnego i postaw obywatelskich. Tu następuje pełne rozluźnienie, bo to nie moje.
Napisano 01 luty 2018 - 09:16
Jeśli jak lemingi idą (te 90%) ku przepaści- to jacy tam oni sprytni
Leming to leming, mózg ma mały- nie to co człowiek.
Acha- już załapałem: jak ci spryciarze wyżrą co w wodzie- to i za leśne stworzenia wnykami się wezmą
Napisano 27 luty 2018 - 14:28
A tak z innej beczki... Czy istnieje możliwość kupienia WP z lat 1991-1993 ? Orientuje się ktoś, gdzie i czy takie starocie można nabyć ?
Napisano 27 luty 2018 - 15:46
Napisano 27 luty 2018 - 19:39
Napisano 28 luty 2018 - 08:23
Zdaje się, że posiadam.
Wysłałem Ci wiadomość na priv-a
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych