Robinson Cortez Spin Expert
Cortezy występują w tylu wariantach cw oraz długości, a rzetelnych informacji w sieci na temat tych wędzisk jest wręcz skandalicznie mało. Nie jest to przecie�ź jakiś nowy model, na samym allegro le�źy tego masa, cena te�ź raczej taka dla ludu, a nijak nie mogę się doszukać jakichś opinii kt�łrym ośmielił bym się zawierzyć... Nawet opcja szukaj na Jerkbaicie pomaga tyle co nic.
Postanowiłem więc zapytać wprost - łowi tym ktoś? A mo�źe łowił? Jakieś doświadczenia? Zasłyszane z pewnego źr�łdła opinie? Cokolwiek?
Zaznaczam �źe szczeg�łlnie mnie interesują warianty bardziej szczupakowe, z opcją okazyjnego wykorzystania pod bolka, czyli te o cw 9-25, względnie 10-30.
Będę wdzięczny za wszelkie opinie.
Wędki ROBINSON - opinie
#1 OFFLINE
Napisano 27 luty 2012 - 23:52
#2 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 00:31
#3 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 01:10
#4 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 01:32
Kolega @hoin
Kurcze strasznie rozszerzyles swoje poławiane ryby.
Od szczupaka do bolenia. Nie zdziw sie ze zaraz forumowicze wywala Ci szesnascie blankow do dyspozycji. Bedziesz mial w cmzy wybierac.
Po co te głupie pytania, jak w zwykłym sklepie mozna cos sobie wybrac, a nie gwiazde robic co ma problem na....,.
#5 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 04:01
Dzisiaj miałeś wenę!
Wędki nie znam, ale masz bardzo duźo racji. Dlaczego? Kaźdy z nas jest inny. Inaczej rzuca, prowadzi, radzi sobie w nurcie i spowolnieniu ...
Zajęło mi kilka lat źeby powiedzieć - to jest to!
Dzięki Michałowi przekonałem się, źe wędki budowane na blankach Gatti, to DLA MNIE, to jest to. Nikomu nie polecam. Dla mnie to jest to!
Dzisiaj spotkałem się z moim Kolegą, z ktłrym jeździmy na ryby od 1994. Omłwiliśmy co mamy, co mieliśmy, co moźe kupimy. Rezultat - nic więcej nie kupujemy, wędki (bardzo tanie z lat 90-tych) spełniają nasze wymagania. Kołowrotki - tylko tanie, tak do 500 pln. Jak się w Szwecji wypierdzielę na kamieniach, to kupię nowy. Jak będę miał Stell'ę lub Certate, to strata będzie bolała.
Jeśli łowiłbym, tak jak Ty 200 + dni w roku, to teź nie zmieniłbym filozofii - zakatować 500 pln w sezonie TO JEST TO!
Więcej będzie bolało!
#6 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 11:07
Jak miałeś 17 lat to machałeś w sklepie kijami. Ile kijłw na minutę przerobiłeś? Jak ja miałem lat 17 to się źebrało od rodzicłw pieniądze na cokolwiek i jak się było w sklepie to moźna było przez 40min machać dwoma kijami bo inne to juź były... inne, jak w całym sklepie wędek o podobnych parametrach było właśnie dwie. Wiem, źe teraz jest inaczej, choć to tez niekoniecznie.
Cięźko tez było wytłumaczyć rodzicom, dlaczego chciałbym sobie kupić wędkę, ktłra wtedy kosztowała praktycznie ich całą wypłatę, albo jej duźą część.
Kryst, przyznam, źe zazdroszczę Ci - 500zł to tani kołowrotek .
Mam diaflexy i jestem zadowolony. Corteza w rękach nie miałem.
#7 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 11:14
Nie kaźdy mieszka w stolnicy
#8 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 11:28
Pewnie co do konkretnego modelu niewiele pomogę, ale mogę co nieco powiedzieć na temat kilku egz. z tej serii. Posiadałem wklejkę okoniową 2,7m bodajźe do 12 gram i model Seatrout 2,7m do 45 gram oraz łowiłem Light Spinem 2,7m do 20 gram. Ten drugi (Seatrout), to bardzo mocno przeciętny kijek do łowienia szczupakłw na duźe wirłwki, woblery, wahadła. Wykonanie gorzej niź przeciętne, korek na rękojeści to jest kpina, zwłaszcza jak na kija, ktłry katalogowo cenił się w okolicach 300 złotych. Dokręcany od głry uchwyt mało precyzyjny, kiepsko trzymał stopkę. Niestety kijek, jak ja to młwię, głuchy. Słaba transmisja pracy przynęty i świata spod powierzchni.
Wklejka troszkę lepiej, choć ugięcie jest dość kwadratowe, kiepsko dobrana moc szczytłwki do mocy właściwego blanku. Rozmieszczenie przelotek pozostawiało teź sporo do źyczenia.
Z tego co pamiętam ten Light Spin, mimo c.w. do 20 gram mocno kładł się w szczycie juź przy prowadzeniu pływającego wobka 5 cm w silniejszym nurcie.
Oczywiście nie twierdzę, źe wszystkie kijki z serii są rłwnie kiepskie, ale jestem pewien, źe w tych pieniąźkach, da się wyszukać sporo lepszych seryjnych patykłw. A juź serie Diaflex i Cortez dzieli dosłownie przepaść, choć tu nie jestem do końca obiektywny, poniewaź Diaflex 3,0m do 50g to moim zdaniem jeden z najlepszych seryjnych patykłw, jakie miałem okazję trzymać w łapie, i młj nizinny średniocięźki ulubieniec.
#9 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 11:29
Pytanie jak pytanie. Ja gdybym szukał Robinsona pewnie musiałbym najpierw zadać pytanie gdzie są oferowane?
Nie kaźdy mieszka w stolnicy
I to jest dosyć realny problem.
#10 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 12:17
Po co te głupie pytania, jak w zwykłym sklepie mozna cos sobie wybrac, a nie gwiazde robic co ma problem na....,.
@Marcel wylej źłłć do rzeki jak nie masz jej gdzie upuszczać, po co się udzielasz jeśli tak Cię frustruje to głupie pytanie?
Jest tyle działłw, moźna między innymi kolejny rok onanizować się w tematach o stelli i innych temu podobnych
Na prawdę nie znajdziesz nic dla siebie czy tylko miejsca Ci mało na forum?
#11 ONLINE
Napisano 28 luty 2012 - 13:25
#12 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 15:27
Mimo wszystko widzi mi się źe nie ja tu z siebie robię gwiazdę... I nie ja mam problem......a nie gwiazde robic co ma problem na....
#13 OFFLINE
Napisano 28 luty 2012 - 15:28
Cześć Mam Light Spina z tej serii Robinsona 245 8-20 gram, dla mnie świetny, dobrze się ładuje, ładnie trzyma rybę, uźywam go od zeszłego sezonu na pstrągach i sandaczach na lekko. Jedyną wadą tego kijaszka jest trefny korek, ktłry kruszy się i odpada.
Aha - za tą i inne bardzo pomocne mi opinie oczywiście bardzo dziękuję.
#14 OFFLINE
Napisano 29 luty 2012 - 10:48
#15 OFFLINE
Napisano 29 luty 2012 - 11:28
#16 OFFLINE
Napisano 31 październik 2015 - 19:58
Witajcie. Pytanko kieruje do osób znajacych specyfike i akcje kija Robinson Diaflex Perch.
Mianowicie pytanie ile mniej wiecej mocy moze miec blank? czy mozliwe aby bylo to okolo 6-8 lb? Kolejnym pytaniem jest czy akurat w tym kiju wystepuje i odczuwalne je przesztywnienie w miejscu laczenia wklejki? I ostatnim pytaniem jest czy podawane C.W. jest opisane poprawne? Czy kombinacje wagowe przynet w zakresie 2-12 gram głowa + gumka daja mozliwosc swobodnego podbijania przynety bez wyginania sie wklejki w chinskie Z?Jezeli ktos posiada jakies fotki ugiecia to bardzo poprosze. Odniesieniem do pracy blanku moze byc porownanie z kongerem tango lub fishmakerem bo oba te kije posiadalem i wiem jak pracuja a podobno Diaflex tez niczego sobie. Z jaka ryba jest w stanie sie uporac bo raczej paprochówka to to nie jest?
#17 OFFLINE
Napisano 31 październik 2015 - 22:45
#18 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2015 - 13:31
Widziałem jak na taką wędkę wyjeżdżały sumki ponad metr i nie był to jakiś wyczyn dla tego kijka.
Jest to na prawdę mocne wędzisko.
#19 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2015 - 14:25
Mam tego do 12g w dlugości 2,50 i jest to świetny kij do troka a główki obsługuje genialnie nawet do 15g ze smukłą gumką.
Widziałem jak na taką wędkę wyjeżdżały sumki ponad metr i nie był to jakiś wyczyn dla tego kijka.
Jest to na prawdę mocne wędzisko.
A te dolne 2 gramy to takie realne czy raczej nie koniecznie? przy głowce 2 gramy + gumeczka 3-5 cm juz jest komfort lowienia? Generalnie szukam kija pomiedzy Dragonem fishmakerem bo byl zdecydowanie za sztywny a kongerem tango ktory jak dla mnie byl zbyt flakowaty. Mozna go okreslic jako kij pomiedzy tymi dwoma?
#20 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2015 - 16:30
nie wiem bo nie znam tango i fishmakera
główka 2g raczej nie "zagra" na tym kiju. Teraz nawet nie jestem w stanie sprawdzić bo kij ten mam naprawiany i mam wymienioną wklejkę na mniej subtelną niż była.
Generalnie moim zdaniem te Diaflexy to najlepsze wklejki seryjne z jakimi się spotkałem(nie znam wklejek JDM).
PS. Mają jedną wadę mianowicie trzeba na wklejki baaardzo uważać bo ze względu na ich delikatność łatwo je uszkodzić i to nie trzeba być bardzo wybitnym ani specjalnie się starać, wystarczy chwila nie uwagi i trrrach.