Witam serdecznie ,
Od razu zaznaczam , Åźe nie jestem ichtiologiem ale od dwÃÅ‚ch miesiÄ™cy, regularnie co wtorek (o kurcze dzisiaj wtorek) uczestniczÄ™ w zarybieniach , ktÃÅ‚re przeprowadza PZW w obszarze dziaÅ‚ania mojego koÅ‚a wÄ™dkarskiego.
Ichtiolog , ktÃÅ‚ry jest obecny rÃÅ‚wnieÅź przy kaÅźdym zarybieniu twierdzi , Åźe nawet duÅźego szczupaka (a zdarzajÄ… siÄ™ takie po 2 kg) nie powinno siÄ™ zarÃÅ‚wno w rzece (zarybiamy WartÄ™) , jak i w jeziorze wpuszczać w jedno miejsce.
PowÃÅ‚d wg niego jest prosty. JeÅ›li wpuÅ›cimy wszystkie szczupaki np w obrÄ™bie jednej zatoki na rzece to istnieje duÅźe prawdopodobieÅ„stwo, Åźe szczupaki zgrupujÄ… siÄ™ w tej zatoce i nie przeniosÄ… ani w dÃÅ‚Å‚ ani w gÃÅ‚rÄ™ rzeki a co za tym idzie bÄ™dÄ… za kilka dni bardzo Å‚atwe do wyÅ‚apania. Inaczej sytuacja ma siÄ™ z sandaczem - te czasami wpuszczamy wszystkie jak leci w obrÄ™bie 100 metrÃÅ‚w rzeki, jeziora.
W zeszÅ‚ym roku po jakimÅ› zarybieniu szczupakiem poszedÅ‚em z kolegÄ… z koÅ‚a po kilku dniach na rekonesans . Na jednej z gÅ‚ÃÅ‚wek, z ktÃÅ‚rej wpuszczaliÅ›my duÅźą ilość szczupaka znaleźliÅ›my 29 !!!!!! gÅ‚ÃÅ‚w wypatroszonych ryb
Od tamtej pory, jeśli zarybiamy szczupakiem, robimy z tego naprawdę wielką tajemnicę i rozwozimy ryby po odcinki czasami 15 km rzeki wpuszczając po kilka ryb w zatokę.
Dzisiaj mamy do uwolnienia 300 kg szczupaka i 300 sandacza (podrostki po 35-45 cm) - ale to idzie w jeziorka.