Sposób zarybiania szczupakiem - pytanko
#1 OFFLINE
Napisano 21 listopad 2011 - 23:11
Wiadomo, Åźe aby zarybienie byÅ‚o skuteczne szczupaki (narybek) naleÅźy wpuÅ›cić do wody na moÅźliwie duÅźym obszarze tak by zminimalizować kanibalizm wewnÄ…trzgatunkowy.
Czy tak samo naleÅźy postÄ™pować z osobnikami powiedzmy 30-40cm? Czy moÅźe przy takich rozmiarach moÅźna juÅź je wpuÅ›cić do wody w jednym miejscu? BÄ™dÄ™ wdziÄ™czny za sÅ‚owo od ludzi znajÄ…cych siÄ™ na rzeczy.
#2 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 08:26
Od razu zaznaczam , Åźe nie jestem ichtiologiem ale od dwÃÅ‚ch miesiÄ™cy, regularnie co wtorek (o kurcze dzisiaj wtorek) uczestniczÄ™ w zarybieniach , ktÃÅ‚re przeprowadza PZW w obszarze dziaÅ‚ania mojego koÅ‚a wÄ™dkarskiego.
Ichtiolog , ktÃÅ‚ry jest obecny rÃÅ‚wnieÅź przy kaÅźdym zarybieniu twierdzi , Åźe nawet duÅźego szczupaka (a zdarzajÄ… siÄ™ takie po 2 kg) nie powinno siÄ™ zarÃÅ‚wno w rzece (zarybiamy WartÄ™) , jak i w jeziorze wpuszczać w jedno miejsce.
PowÃÅ‚d wg niego jest prosty. JeÅ›li wpuÅ›cimy wszystkie szczupaki np w obrÄ™bie jednej zatoki na rzece to istnieje duÅźe prawdopodobieÅ„stwo, Åźe szczupaki zgrupujÄ… siÄ™ w tej zatoce i nie przeniosÄ… ani w dÃÅ‚Å‚ ani w gÃÅ‚rÄ™ rzeki a co za tym idzie bÄ™dÄ… za kilka dni bardzo Å‚atwe do wyÅ‚apania. Inaczej sytuacja ma siÄ™ z sandaczem - te czasami wpuszczamy wszystkie jak leci w obrÄ™bie 100 metrÃÅ‚w rzeki, jeziora.
W zeszÅ‚ym roku po jakimÅ› zarybieniu szczupakiem poszedÅ‚em z kolegÄ… z koÅ‚a po kilku dniach na rekonesans . Na jednej z gÅ‚ÃÅ‚wek, z ktÃÅ‚rej wpuszczaliÅ›my duÅźą ilość szczupaka znaleźliÅ›my 29 !!!!!! gÅ‚ÃÅ‚w wypatroszonych ryb
Od tamtej pory, jeśli zarybiamy szczupakiem, robimy z tego naprawdę wielką tajemnicę i rozwozimy ryby po odcinki czasami 15 km rzeki wpuszczając po kilka ryb w zatokę.
Dzisiaj mamy do uwolnienia 300 kg szczupaka i 300 sandacza (podrostki po 35-45 cm) - ale to idzie w jeziorka.
#3 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 08:31
#4 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 08:36
Facet, ktÃÅ‚ry z nimi przyjeÅźdÅźa z PZW z Gorzowa - teÅź twierdzi, Åźe wÅ‚aÅ›ciwie w caÅ‚ym wojewÃÅ‚dztwie jest to utrzymywane od tego roku w dość duÅźej tajemnicy. On jeździ codziennie- czasami w kilka miejsc.
Jaki to przyniesie efekt - zobaczymy.
#5 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 08:50
#6 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 08:56
TeÅź nie widziaÅ‚em , Åźeby sum byÅ‚ teraz wpuszczany - ale ponoć byÅ‚ i to w duÅźych iloÅ›ciach.
Dowiem siÄ™ dzisiaj gdzie i kiedy. MoÅźe siÄ™ go wpuszcza w jakichÅ› innych miesiÄ…cach - nie wiem .
Teraz wpuszczaliśmy tylko szczupaki , sandacze , kleni trochę , trochę boleni i jakiś białoryb.
#7 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 09:10
#8 ONLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 09:50
#9 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 11:23
#10 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 18:35
#11 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 18:42
A jak jest z ochrona wod ? pytam niezaczepnie, tylko jakos zawsze uwazalem ze to jest wazniejsze niz zarybienia.
Zeby wiosna ryba sie miala gdzie wytrzec, i zeby nienekana mogla na zimowisku do tej wiosny doczekac...
#12 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2011 - 21:13
Wpuszcza siÄ™ (mÃÅ‚wiÄ™ o naszym rejonie) naprawdÄ™ duÅźo ryb. A na caÅ‚y ten rejon jest 4 straÅźnikÃÅ‚w/spoÅ‚ecznikÃÅ‚w z jednÄ… Å‚ÃÅ‚dkÄ… i bodaj 100 zÅ‚otowym ryczaÅ‚tem na paliwo na miesiÄ…c. Ten ryczaÅ‚t to tylko do silnika z Å‚odzi - o choćby zwrocie kosztÃÅ‚w dojazdu na Å‚owisko nie ma mowy(samochodÃÅ‚w sÅ‚uÅźbowych nie posiadajÄ…) OczywiÅ›cie panowie wykonujÄ… swoje czynnoÅ›ci nieodpÅ‚atnie a jak wszyscy wiemy , jak ktoÅ› nie otrzymuje wynagrodzenia za wykonanÄ… pracÄ™ to wykonuje jÄ… tak sobie ....
A co 4 ludzi moÅźe zrobić majÄ…c pod opiekÄ… kilkanaÅ›cie jezior i dwie rzeki ? Sam sobie odpowiedz....
Jako ciekawostka - jakiÅ› miesiÄ…c temu jeden z nich zadzwoniÅ‚ do mnie i poprosiÅ‚ , Åźebym z nim pojechaÅ‚ przetraÅ‚ować (chyba tak to siÄ™ nazywa) odcinek starego koryta Warty w okolicach Skwierzyny. PiÄ™kne Å‚owisko , kiedyÅ› obfitujÄ…ce w grube szczupaki , sandacze i okonie. Dzisiaj pustynia.
Kolega zadzwonił bo najnormalniej w świecie bał się jechać sam.
PojechaliÅ›my , przepÅ‚ynÄ™liÅ›my jakiÅ› kilometr i udaÅ‚o siÄ™ wyciÄ…gnąć 11 !!!!!! Å›wieÅźo zastawionych siatek .
Ile razy nie byÅ‚o straÅźnikÃÅ‚w w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie ? Nie chcÄ™ nawet myÅ›leć .
Swojego czasu jeździÅ‚em na Zalew Bledzewski(pewnie wielu uÅźytkownikÃÅ‚w j.pl go zna). Praktycznie za kaÅźdym razem trolujÄ…c po zbiorniku Å›ciÄ…galiÅ›my z kolegÄ… , jednÄ… , dwie , trzy siateczki ...
Nie chce mi się nawet pisać o tych ch...ach kłusownikach i ich bezkarności bo jeszcze chwila i pizgnę komputerem o ścianę .
Pozdrawiam
Krzysiek
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych