Panowie ile wasze life mają prądu zaraz po naładowaniu na full, Jaka wartość?
16,8 V ale to 4s
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 10 maj 2023 - 18:36
Panowie ile wasze life mają prądu zaraz po naładowaniu na full, Jaka wartość?
16,8 V ale to 4s
Napisano 10 maj 2023 - 18:59
Napisano 11 maj 2023 - 19:19
16.8 to 4s liion dla pełni naładowanego w spoczynku będzie mniej 14,8-15.x , lfp4 w pełni naładowane w spoczynku maja 13-13,7
ale akurat moje dobrze trzymają. Po miesiącu nie spada napięcie poniżej 16,4 V
Napisano 11 maj 2023 - 19:32
Napisano 12 maj 2023 - 07:59
Napięcie to nie wszytsko , a druga kwestia po podpieciu obciążenia , napięcie spadnie . Uszkodzone cele potrafią mieć pełne napięcie i zerowa pojemnosc
To chyba oczywiste. Najważniejsza jest skuteczna pojemność akumulatora wyrażona najlepiej w Wh
Napisano 12 maj 2023 - 17:44
Mam pytanie do osób obeznanych z akumulatorami. Posiadam 50ah lifepo4. Z tego co jako laik poczytałem wynika, że pojemność to tylko jeden z ważnych parametrów. Moje pytanie dotyczy połączenia takiego aku z silnikiem Haswing Protruar 1.0 65lbs. No więc zarówno przy silniku, jak i aku znalazłem info o poborze prądu silnik 50A, a w aku maks pobór prądu 75A. Pływam rzadko, średni akwen ale czasami trzeba przez 10-15 minut na maksymalnej prędkości podpłynąć, nie chcę wlec się tylko z powodu niedopasowania aku. Sęk w tym, że go mam. Praktycznie nówka (miał być do windy kotwicznej i echo), szkoda mi teraz wywalać kasę na kolejny aku, zwłaszcza, że samo pytanie ma związek z przebudową sprzętu (zejście o 2-3 klasy w dół) i dużymi oszczędnościami. Silnik jest do zakupu, ale zestaw chcę mieć sprawny i najlepiej niezbyt drogi. Czy to, że jest to zaledwie 50ah (do tej pory myślałem, że będzie to po prostu o połowę mniej dowolnego pływania niż aku 100ah) wpłynie to np na możliwości silnika, trwałość aku itp. Będę wdzięczny za kilka słów wyjaśnienia.
Napisano 12 maj 2023 - 18:02
Napisano 12 maj 2023 - 18:16
Napisano 12 maj 2023 - 18:44
Napisano 12 maj 2023 - 20:19
dzięki
Napisano 17 maj 2023 - 13:49
Do "espe": Uzytkuję takiego Protruara i muszę powiedzieć że maksymalna prędkość jaką osiągnołem na tym silniku to ok. 5,5 km/h (dość ciężka krypa). Taką prędkość uzyskuje przy odkręceniu manetki do połowy jej zakresu. Otwarcie jej na full wcale nie powoduje zwiększenia prędkości. Przy połowicznym użyciu manetki pobór prądu waha się w granicy 15A. Też mam aku lifepo4 a mój BMS jest 60A i nie stwarza żadnych problemów.
Napisano 22 maj 2023 - 08:49
Napisano 22 maj 2023 - 20:25
Do "espe": Uzytkuję takiego Protruara i muszę powiedzieć że maksymalna prędkość jaką osiągnołem na tym silniku to ok. 5,5 km/h (dość ciężka krypa). Taką prędkość uzyskuje przy odkręceniu manetki do połowy jej zakresu. Otwarcie jej na full wcale nie powoduje zwiększenia prędkości. Przy połowicznym użyciu manetki pobór prądu waha się w granicy 15A. Też mam aku lifepo4 a mój BMS jest 60A i nie stwarza żadnych problemów.
Dzięki. Prędkość to nie jest jedyny element, który biorę pod uwagę. Mam mało przyjemne doświadczenie kiedy pogoda zaczęła się dość szybko psuć a akurat tego dnia popłynąłem na drugą stronę jeziora, wracałem pod wiatr na pontonie - wówczas zrozumiałem, że moc jest ważna. W ekipie tych silników trochę pływa ale nikt nie ma aku lifepo4 i do tego 50ah. Wydaje mi się, że jednak przetrwa, jeśli wierzyć danym bo silnik to maksymalny pobór 50A, a aku ma standardowy prąd rozładowania 50A, maksymalny 75A. Chrzanić to, nowego aku nie będę brał. Szkoda mi tylko sprzedawać silnik epropulsion. To jest GENIALNY silnik. Przysłowiowy mercedes. Naprawdę nic nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak Spirit.
Użytkownik espe edytował ten post 22 maj 2023 - 20:27
Napisano 23 maj 2023 - 22:09
Szukam opinii na temat akumulatorów Green Cell. Konkretnie zastanawiam się nad modelem 60Ah. Przeznaczenie silnik elektryczny. Nie pływam dużo a zależy mi na odchudzaniu zestawu.
Jak mi padnie kwasiak, tez się przymierzam. Green Cell albo Enerblock.
z enerblocka mam żelowy i daje radę. A z Green Cell mam zamienniki do elektronarzędzi. Ani wkrętarka ani gumowką na nie nie narzekają.
Napisano 24 maj 2023 - 16:31
Użytkownik siarq edytował ten post 24 maj 2023 - 16:31
Napisano 31 maj 2023 - 05:20
Napisano 31 maj 2023 - 06:41
Napisano 31 maj 2023 - 18:28
Dla każdej baterii lepiej ją przechowywać w pełni naładowaną. Niezależnie od czasu.
Jedyna bateria której szkodzi długotrwałe pełne naładowanie to bateria dział. I to tylko w dużej wilgoci
Napisano 31 maj 2023 - 18:40
Dla każdej baterii lepiej ją przechowywać w pełni naładowaną. Niezależnie od czasu.
Jedyna bateria której szkodzi długotrwałe pełne naładowanie to bateria dział. I to tylko w dużej wilgoci
Nie wprowadzaj ludzi w błąd . Lfp4 ani lliion nie powinno się przy dłuższym przechowywaniu(powyzej miesiaca) trzymać w pełni naładowanych , to degraduje ogniwa, Zobacz sobie nawet w instrukcjach od laptop są często zapisy , aby nie używać laptopa z bateria i podłączona Non stop ładowarka , to samo można spotkać w instrukcjach mierników parametrów elektrycznych firmy SONEL . Nowe ogniwa lfp czy lion wychodzące z fabryki , nigdy nie są naładowane na full ,maja zazwyczaj 10-30%, kup nowy telefon z bateria naładowana na full…
Użytkownik siarq edytował ten post 31 maj 2023 - 18:56
Napisano 02 czerwiec 2023 - 00:08
Nie wprowadzaj ludzi w błąd . Lfp4 ani lliion nie powinno się przy dłuższym przechowywaniu(powyzej miesiaca) trzymać w pełni naładowanych , to degraduje ogniwa, Zobacz sobie nawet w instrukcjach od laptop są często zapisy , aby nie używać laptopa z bateria i podłączona Non stop ładowarka , to samo można spotkać w instrukcjach mierników parametrów elektrycznych firmy SONEL . Nowe ogniwa lfp czy lion wychodzące z fabryki , nigdy nie są naładowane na full ,maja zazwyczaj 10-30%, kup nowy telefon z bateria naładowana na full…
Ok lfp4 nie używałem to sie nie będę upierał. Ale juz LiJon a jakże. Nikt nie mówi o podłączonej ładowarce bo ona zawsze ma naddatek na ładowanie. Ja mowię o naładowanym, akumulatorze. Tyram Lijony w motocyklach torowych i enduro latami. Jeszcze mi żaden nie padł. A używam od 7 lat te same? Tylko przekładam miedzy motocyklami co pare lat. Ostatnio rozbita torówka stała dwa lata i litrowy silnik odpalił kilka razy od strzała na malutkim 0,8kg lijonie.
czekaj, dwa lata w K6 potem. 3 lata w L3 i 3 sezony przeplatane w s1000rr potem dwa lata stania - 10 lat. Zero problemów. I pojechał z motorem do Niemcowni … i nie jakieś drogie aku. Zwykłe tanie JMT mam.
elektronarzedzia to samo. Po kilka aku do jednej maszyny. Zawsze przechowuje naładowane. Ale fakt nigdy nie zostawiam w ładowarce
Do tego w autach kwasiaki, żelówki w Łodzi. Nigdy nie miałem problemów z akumulatorami. Przeładowywane Oczywiscie ze szkodzi. Ale naładowany? Tylko mu lepiej.
Co do producentów:
1. Być moze aku przed wypuszczeniem na rynek przechodzą testy i nikt ich potem nie doładowuje.
2. W każdym zakładzie korporacyjnym są działy lean manufacturing i continuous improvement i już one pilnują żeby nie ładować aku na maksa bo na tysiącach aku to już konkretna kasa jest (w sensie czasu i kosztu prądu).
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych