Jaką średnice świdra masz? Ja kupiłem 130mm i teraz się zastanawiam czy to da radę
Swider kolegi prawdopodobnie 130mm wszedl prawie na styk jesli myslisz lowic wieksze ryby to albo wiekszy swider albo 2 dziury obok siebie ale to chyba nielegalne .
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 27 styczeń 2019 - 15:02
Jaką średnice świdra masz? Ja kupiłem 130mm i teraz się zastanawiam czy to da radę
Napisano 27 styczeń 2019 - 15:22
Dzisiaj kilka takich +30,niestety żaden nie chciał przypozować do zdjęcia
Co to za kreciolek
Napisano 27 styczeń 2019 - 16:12
Jaką średnice świdra masz? Ja kupiłem 130mm i teraz się zastanawiam czy to da radę
Napisano 27 styczeń 2019 - 16:17
Co to za kreciolek
Napisano 27 styczeń 2019 - 16:57
Napisano 27 styczeń 2019 - 17:35
Mieszkam w Szwecji i chyba nie ma tutaj tego typu zasad, ale się upewnieSwider kolegi prawdopodobnie 130mm wszedl prawie na styk jesli myslisz lowic wieksze ryby to albo wiekszy swider albo 2 dziury obok siebie ale to chyba nielegalne .
Napisano 27 styczeń 2019 - 18:02
Zgadzam się,akurat łowię na dość płytkich łowiskach i dość lekko także w zestawieniu z kijkiem jak najbardziej mi odpowiadaTez mam ten mlynek do blaszki jedyny minus ze na glebszej wodzie nie da sie swobodnie opuscic przynety tylko trzeba wysnuwac zylke reka .
Jaxon chyba wypuscil tez cos podobnego na ten sezon
Napisano 27 styczeń 2019 - 18:22
Pierwsze ryby w sezonie zaliczone
Napisano 27 styczeń 2019 - 19:34
Pierwszy podlodowy weekend w tym sezonie zakończyłem rewelacyjnie. Pobiłem dwa razy życiówkę w okoniu (35 cm i 37 cm) do tego sześć okoni 30 + i kilkanaście mniejszych. Było pięknie, więcej napiszę w wątku okoniowym jak trochę odpocznę. Koledzy z którymi byłem też pięknie połowili, największe okonie wyjazdu to 45 i 44 cm
Napisano 27 styczeń 2019 - 23:23
lód lód lód... 50813612_2076840215746332_6566938539555028992_n.jpg 52,9 KB 26 Ilość pobrań 50831185_252026775694958_3298788148959510528_n.jpg 34,09 KB 27 Ilość pobrań 50271406_526070781225190_6896442421844901888_n.jpg 25,42 KB 29 Ilość pobrań
Napisano 28 styczeń 2019 - 10:25
Pierwszy raz na lodzie, Rozdziewiczony
Napisano 28 styczeń 2019 - 14:28
Napisano 28 styczeń 2019 - 21:11
IMG_20190128_100626885-min.jpg 70,31 KB 26 Ilość pobrańUrlopu ciąg dalszy. Fajnie,bo okonie aktywne Dziś największy 30+,kilka jemu podobnych i masa nieco mniejszych. Kolejny dzień połowiłem,a radość tym większa,że na wodzie prawie żywej duszy nie ma i dość szybko zlokalizowałem ryby. Nie podglądany przez nikogo dobre 8 godzin na wodzie spędziłem IMG_20190128_100647679_2-min.jpg 62,33 KB 26 Ilość pobrań
Użytkownik Maniutoo edytował ten post 28 styczeń 2019 - 21:27
Napisano 29 styczeń 2019 - 14:05
Napisano 29 styczeń 2019 - 15:35
Część. Panowie podrzucicie jakiś kijek do blaszki bez kiwoka. Najlepiej 2, max 3 duże przelotki . Z miękką i czuła szczytowka. Najchętniej coś budżetowego.
Pozdrawiam
Obejrzyj na Yt film Smółka o łowieniu z lodu ,może o taki Ci chodzi
Napisano 30 styczeń 2019 - 10:51
Część. Panowie podrzucicie jakiś kijek do blaszki bez kiwoka. Najlepiej 2, max 3 duże przelotki . Z miękką i czuła szczytowka. Najchętniej coś budżetowego.
Pozdrawiam
https://allegro.pl/o...owki-7804606210
Mam taką krótszą 42cm, też można znaleźć ird01 ma w nazwie, polecam.
Napisano 30 styczeń 2019 - 13:52
Śmiga już ktoś po lodzie w okolicach Poznania, lód ok?
Napisano 31 styczeń 2019 - 21:40
Koledzy! Wybaczcie żale,ale muszę wylać trochę emocji-jak mówią,człowiek na błędach się uczy...
Dziś sobota,do 14stej w robocie,spokojnie do 17 po robocie można powędkować. Umawiam się więc wczoraj z kumplem.Zaproponował,że jedziemy jego furą,bo szwagra ze sobą bierze.Nie ma problema myślę.
Z pracy urwałem się nieco wcześniej-chłopaki już pod domem czekają.Wpadam tylko po graty i lecimy. Tydzień na wodzie nie byłem,więc micha zajarana! Miejscówka-bankówka,mimo później pory można coś fajnego trafić. Podniecony jestem,jakbym pierwszy raz na lód w tym roku wchodził... (Ale co on tak wolno jedzie! Golfikiem i paką tu cisnę)... Ale nic tam,gryzę się w język,w końcu to tylko kilka kilometrów. Dopadamy do tafli. Druga,piąta,ósma dziura,sam koluch.I to też jakiś anemiczny. Wiercę,szukam. Kumpel zdążył trzecią wywiercić i tnie ze szwagrem pogaduchy.(K..wa Luki! Szukaj gęściej,bo się ciemno zrobi w tym tempie),przemilczałem. Kilka dziur dalej trafiam miarowego oksa,taki sobie +- 30. No fajnie,myślę. Odwiercam kolejne dwie w bliskiej odległości.Pusto. Kumpel zmotywowany podbija do mnie-nic. Któryś raz powtarza tylko,że jest w ch... zimno i że za słabo się ubrał! To co Ty pierwszy raz na lodzie?! (weź się za robotę,a nie biadolisz),zostawiłem w duchu. Dłuższa chwila,pięknie zassana błystka,strzał na jaki czekałem! Grubas! Miara daje 36. Jest dobrze,kilka podbić błystki,jest mniejszy,ale też ładny. . . A kumplowi zimno! Oj jak mu zimno! ...
- Maniek,ja już nie daje rady,spieprzamy za chwilę.
Chyba żartujesz?! Odpowiadam poirytowany,bo czuję że kolega długo nie pociągnie,a dnia jeszcze sporo.
-Nieee,no przeje,,,wiało mnie strasznie,żebym nie zachorował..
K..wa! Luki! Nie wal w chu! Tak się nie robi!
(Może trochę mnie poniosło,ale czekasz człeku cały tydzień,to chciałbyś każdą sekundę cennego czasu spożytkować jak najlepiej)
Wiercimy,mija może 15 minut,wyjmuję trzy sztuki koło 25cm,a kumpel... A kumpel znów biadoli jak jest zimno,a jak wieje,a jak to się on za cienko ubrał!
Jestem już sfrustrowany,bo czuję,że za chwilę na prawdę będzie zawijka...
Taa.... Ani sory,ani pocałuj mnie w dupę,świder pod pachę i -"Maniek lecim,już nie dam rady"
Cóż było począć... Wylałem mu w cztery oczy,ze wkurwio,.y jestem na niego i w milczeniu wróciliśmy.
Także mam nauczkę,że z żółtodziobem,a zwłaszcza jego autem na wodę się nie jedzie. I nie pojadę więcej...
Napisano 31 styczeń 2019 - 21:43
Napisano 01 luty 2019 - 11:18
Śmiga już ktoś po lodzie w okolicach Poznania, lód ok?
Niby odpowiadanie samemu sobie to może być objaw jakiegoś defektu mentalnego, ale co tam, może komuś się ta informacja przyda
Wczoraj po szybkim sprawdzeniu pogody (zapowiadany na dziś spadek ciśnienia) podjąłem szybką decyzję o zmianie terminu z planowanego na piątek wyjazdu i przeniesieniu go na czwartek.
Celem było Kierskie Małe - byłem tam pierwszy raz w życiu.
Efektem wędkowania od 12.00 do 16.30 było 8 okoni poniżej forumowego min i koło 10 płoteczek, z którymi bawiłem się z nudów, jako że, okonie brały tylko w dwóch dziurach.
Lód około 12-13 cm, miejscami nawet grubszy, pod wieczór w mrozie zaczął pięknie śpiewać.
Miejmy nadzieję, że po chwilowym, zapowiadanym na weekend wzroście temperatur, spadną one jeszcze poniżej zera, tak, żeby wejście na lód było tej zimy jeszcze bezpieczne.Przynajmniej w tej, północno-zachodniej części kraju, bo są przecież miejsca gdzie lód jest już grubaśny
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych