[Sonary i mapy]

Mają i trzeba go skalibrować czasami, zwłaszcza jak używasz na różnych, odległych od siebie wodach. Zmniejsza to możliwość nawinięcia przewodu sztycę silnika po tym jak utraci orientację magnetyczną.

[Sonary i mapy]

Głupio tak post pod postem, ale jest ciekawostka z Rosji @ bieżące problemy MotorGuide Xi

 

 

A w mojej noweli pt. "Silnik w serwisie" sprawy wyglądają tak, że jeżeli nie pomoże nowe firmware od MG, to wymienią mi na nowy egzemplarz.

Czyli mówiąc krótko, mają teraz królika doświadczalnego do badań.

Niech badają, byle szybko-   tyle planów było, a skończyło się na wielkim nic.

Użytkownik Maciej_K edytował ten post 13 sierpień 2019 - 12:54

[Sonary i mapy]

Rozumiec nalezy ze wszyskie te problemy dotycza sterowania z echa, jesli bede uzywal pilota to bedzie dzialac poprawnie?

Poczekaj do przyszłego tygodnia, moja sprawa powinna się wyjaśnić.
Przy sterowaniu pilotem problemów nie było. Nie wiem jak u innych użytkowników.

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

[Sonary i mapy]

Znowu pod własnym postem- ale najważniejsze, że coś się ruszyło:

-wgrany nowy soft do silnika, wcześniej wymieniono moduł gps oraz moduł główny

-jutro testy z hds live na sofcie 19.1, być może zapakują to i wyślą mi.

- póki co nie ma rozwiązania dla przypadłości braku kotwicy gps na końcu zaplanowanej trasy, MG o problemie wie i wspólnie z Navico mają się tym zająć

Po updacie softowym silnika nie trzeba ponoć kombinować z sekwencją wpinania do sieci: załączenie echa powinno być na końcu- po tym jak silnik chwyci sygnał GPS

 

Podczas rozmowy z serwisem zastrzegłem, że będę informował o ewentualnych usterkach ale silnik odeślę dopiero po sezonie.

I teraz prośba do użytkowników Xi, zwłaszcza tych wpiętych w sieć. Jeżeli macie urządzenia z naszej dystrybucji, piszcie do serwisu, by znali skalę problemu i występujące usterki. Pozwoli to szybciej działać i znaleźć rozwiązanie kłopotów.

To ważne dla nas ale i dla nich, bo to tylko ludzie są i jak nie wiedzą o problemach, to nie ma się co dziwić, że rozwiązań nie szukają.

 

Zwróciłem im też uwagę, że użytkownicy sprzętów od Parker Poland pozbawieni są de facto wsparcia i muszą szukać informacji  o produktach i ich obsłudze na własną rękę, a to jest poniżej naszych oczekiwań.

[Sonary i mapy]

Na pilocie działa wszystko ok.

Gateway kit  w USA kosztuje połowę ceny naszej, ale jak nie trollingujesz po zadanej trasie/nie zbierasz precyzyjnych danych do map nie jest konieczny aż tak bardzo.

[MarMilo]

Silnik juz kupiłem czeka na zamontowanie i w sobotę wypłynie pierwszy raz na wodę, niestety narazie nie będzie w sieci wiec nie sprawdze opisywanych przez ciebie problemów.

Michał Sz - sprawdź czy silnik zastosowany jako kotwica po pewnym czasie nie dostanie 'szajby' - u mnie potrafi się okręcić tak wokół osi, że zatrzymuję go pilotem (M), żeby nie porwał kabli. Po sezonie jadę z nim do serwisu..

[Sławek.Sobolewski]

Mam xi5 w sieci z Elite 9 ti2 (2019), wersji stoftu nie pamiętam ale ostatnio był jakiś update. Wszystko działa poprawnie, funkcja kotwicy na końcu trasy również. W kwestii obawy o przewody, u mnie na kotwicy silnik nie obróci się o 360 stopni, po ok 270 stopniach zatrzymuje się o obraca w drugą stronę.

Użytkownik Sławek.Sobolewski edytował ten post 21 sierpień 2019 - 08:24

[rgm]

Pływam z silnikiem MG  Xi 3  rok prod 2019  od początku sezonu początkowo był problem ze sparowaniem z echosondą elit Ti,należało sieć NMEA uruchomić jako ostatnią  na dzień dzisiejszy:

-silnik poprawnie współpracuje z echo po każdym uruchomieniu

-funkcja kotwicy działa prawidłowo ,nie skręca przewodu

-po dopłynięciu do waypointa stawia samoczynnie kotwice,ale  należy wskazać punkt z poziomu sterowania kotwicą lub zaznaczyć. kursorem

-jeżeli kliknę "idź do" i wskaże punkt uruchamia się blokada kierunku ,łódka przepłynie przez wskazany punkt ale się nie zatrzyma, należy samemu uruchomić kotwicę ,moim zdaniem to prawidłowa reakcja gdyż określam jedynie  kierunek płynięcia .

Podsumowując ,dla mnie rewelacja ,zwłaszcza sterowanie z poziomu echosondy,pilota praktycznie nie używam.

[JaK666]

Znowu pod własnym postem- ale najważniejsze, że coś się ruszyło:

-wgrany nowy soft do silnika, wcześniej wymieniono moduł gps oraz moduł główny

-jutro testy z hds live na sofcie 19.1, być może zapakują to i wyślą mi.

- póki co nie ma rozwiązania dla przypadłości braku kotwicy gps na końcu zaplanowanej trasy, MG o problemie wie i wspólnie z Navico mają się tym zająć

Po updacie softowym silnika nie trzeba ponoć kombinować z sekwencją wpinania do sieci: załączenie echa powinno być na końcu- po tym jak silnik chwyci sygnał GPS

 

Podczas rozmowy z serwisem zastrzegłem, że będę informował o ewentualnych usterkach ale silnik odeślę dopiero po sezonie.

I teraz prośba do użytkowników Xi, zwłaszcza tych wpiętych w sieć. Jeżeli macie urządzenia z naszej dystrybucji, piszcie do serwisu, by znali skalę problemu i występujące usterki. Pozwoli to szybciej działać i znaleźć rozwiązanie kłopotów.

To ważne dla nas ale i dla nich, bo to tylko ludzie są i jak nie wiedzą o problemach, to nie ma się co dziwić, że rozwiązań nie szukają.

 

Zwróciłem im też uwagę, że użytkownicy sprzętów od Parker Poland pozbawieni są de facto wsparcia i muszą szukać informacji  o produktach i ich obsłudze na własną rękę, a to jest poniżej naszych oczekiwań.

Użytkuję Xi3 w sieci i obserwuję podobne problemy. Nauczyłem się pewnych odruchów - np. po postawieniu kotwicy od razu owijam na manualu kabel w lewo. Potem silnik samoczynnie to odkręca i jest ok Bardzo słabo nawiguje po zapisanej na echu trasie. Ostatnio po prostu popłynął do ostatniego punktu trasy. Nie staje też po dopłynięciu do wskazanego punktu. Po włączeniu echa przed silnikiem, sieć nie działa. Również zwykłe "postawienie kotwicy" nie zawsze odbywa się jak należy. Często mam wrażenie, że cały układ "myli" dwa GPS-y - ten w silniku z tym w echu. Po wciśnięciu kotwicy cofa o kilka metrów, dociągając silnik do miejsca, gdzie jest rufa łodzi. 

W sumie to nauczyłem się z tym funkcjonować, ale jeśli jest szansa na pomoc serwisu, to nie wykluczam, że skorzystam. Możesz podać konkretne namiary na osobę, która zna już te problemy ? Jakiś mail lub telefon ...

[rgm]

Żeby silnik zatrzymał się. w konkretnym. punkcie na ekranie echo powinien być wyświetlany komunikat 

"aktywny punkt kotwiczenia", tak je ser t u mnie .

[Sonary i mapy]

Dwa wypady z dziobowcem w celu testów działań serwisu:

- faktycznie silnik nie krzyczy o update na ekranie echosondy

- łączy się z siecią nmea bez cyrków z kablami

 

Natomiast funkcje Pinpoint Gateway- te bardziej zaawansowane - nie działają w sposób poprawny. Tak samo nie udało mi się zakotwiczyć w punkcie jak i przejechać po trasie wyznaczonej na mapie.

Z pozytywów- kotwica działa miodnie, bardzo małe pobory prądu- rzędu 0,5A nawet przy umiarkowanym wietrze- w funkcji kotwicy

kurs trzymany jest poprawnie, ale też nie ma szału, ponieważ silnik  dziobowy nie koryguje dryfu łajby spowodowanego wiatrem. Czyli jeżeli podmuch przesunie nas równolegle do zablokowanego kursu- jedziemy dalej- silnik problemu nie widzi. Ta funkcja korekcji  jest dostępna dopiero w autopilotach wpinanych w echo

 

Konkludując dotychczasowe doświadczenia- Większość korzyści z Gatewaya w moim egzemplarzu silnika jest niesprawna, na szczęście brałem go z USA, bo za cenę krajową, to bym pewnie resztki włosów wyrwał z głowy kręcąc na wodzie te wszystkie piruety i zygzaki spowodowane brakiem poprawnej komunikacji silnika z echem.

Poza tym mój ponton MP330 PP nie ma kila i może niektóre objawy - gwałtowne manewry na wodzie są spowodowane, że silnik głupieje mając do przetoczenia tak małe opory na wodzie

 

Co muszę jeszcze sprawdzić- nagrać trasy za pomocą pilota i uruchomić je z tego poziomu. Jeżeli zadziałają poprawnie- problem jest w oprogramowaniu sonaru a nie silnika i jego modułu GPS- tak sądzę przynajmniej.

 

Znalazłem na ten temat materiał na YT, tam również problemy występują nawet w starszych rocznikowo silnikach:

Użytkownik Maciej_K edytował ten post 26 sierpień 2019 - 07:26

[Sławek.Sobolewski]

No i po testach Xi3 na pontonie Kolibri 330, silnik zamontowany na podescie dziobowym, nie stety bez podlaczonej sieci, jeszcze na nia nie zarobilem

 

Zajelo mi troche czasu, aby opanowac o co chodzi z pilotem i jako takim sterowaniem glownie kiku funkcji.

Doszedlem do kilku wnioskow po 2 dniowym plywaniu 

 

Praca silnika jest cicha !

 

1. To wlasnie o takie rozwiazanie mi chodzilo, wreszcie moglem pospiningowac jakbym mial kiepskiego, ale sternika na pokladzie i to sie liczy !!!

2. Hmmm  czy programisci  maja manie mocy i chcieli abym wypadl za borte,

czy u was tez jak plyniecie ok 3km/h i wcisniecie kotwice to tak obraca mi ponton na pelniej mocy ze na poczatku malo co nie wypadl bym za burte. Ma moc !!

 

Silniki dziobowe xi3 i xi5 są zaprojektowane do łodzi i to dość ciężkich łodzi ważących często kilkaset kg, dlatego też silnik musi mieć siłę zatrzymać taką łódź w krótkim czasie i postawić ją w punkcie, przy pontonie ważącym kilkadziesiąt kg to naturalne zjawisko. 

 

3. Co do kotwicy wlaczonej z pilota nie mam czego sie czepic dziala tak jak powina i to mi bardzo pasuje.

4. Prowadzenie z zablokowanym kursem  to dziala, ale mam odczucia ce sie gubi, troche wialo wiec moze wlasnie ten dryft pontonu przez wiatr powodowal ze nie plywal w tym kierunku co mu nakazalem.

 

Ponownie - lekka jednostka podatna na wszelkie zmiany kierunku w tym podmuchy wiatru itd.

 

5. TEMPOMAT - tak moze to nazwe  dziala, ale mialem i mam z nim problemy poniewaz zawsze jak go wlacze trace pradkosc

i zaczynam wciskac + az sie rozpedzi i czesto za duzo i wsumie nie wiem jak oprawnie tego uzyc.

 

Domyślnie tempomat jest ustawiony o ile pamiętam na 1,7mili/h, kiedy płyniesz szybciej i go włączysz ponton zwalnia, to normalne - powinien utrzymać dotychczasową prędkość jednak z drugiej strony ma to działać w odniesieniu do warunków na wodzie tj. gdybyś płynął 5km/h i włączył tempomat, ten musiałby utrzymać 5km/h bez względu na warunki. Wyobraź sobie dużą wodę z metrową falą i 6m łodzią przy silnym wietrze. Moc silnika nie pozwoliłaby utrzymać zadanej prędkości 5km/h, stąd redukcja do prędkości trollingowej 1,7 mili / h.

 

6. Nagrywanie sladu chyba to dziala bo po nagraniu przeplyna sie dana trasa , ale chyba jej

nie pamieta bo na drugi dzien chcialem wlaczyc trase ale silnik nie reagowal, bylem dosc oddalny od miejsca nagrania, ale mysle ze powinien tam podplynac.

 

Tego nie sprawdzałem, być może masz rację, byłeś zbyt daleko od trasy.

 

7. Czy silnik ma jakies zabezpieczenie rozladowania akumulatora ?

Wyssalem prawie do konca accu ale nie wiem czy  napiecie accu osiagnelo 10.5V,  bylo w granicach 11V  napewno.

 

Nie ma zabezpieczenia, musisz takowe zamontować we własnym zakresie.

 

Mialem taki przypadek, podczas nagrywania sladu i trlingu podczas brania i zaciecia wcisnolem kotwice i silnik nagle zaczol piszczec i nie dalo sie tego wylaczyc sterowanie silnikiem dzialalo, musialem odlaczyc od accu. 

mialem taki przypadek 2x zawsze w trakcie nagrywania sladu.

 

Ogolnie jestem zadowolony mimo jakis tam problemow moze z mojej winy a moze dalego ze to nie lodka a 3.3m ponton.

 

Niestety nastepny wypad dopiero za 2 tygodnie

 

Kolor zielony jest zarezerwowany dla moderatorów.

Użytkownik mario edytował ten post 26 sierpień 2019 - 19:06

[psulek]

Jak tak czytam, to zaczynam się cieszyć, że kupiłem Minn Kotę, bo:

 

1. Wielkość łodzi jest konfigurowalna i wpływa to na moc z jaką silnik przestawia.

2. Jak wyznaczę silnikowi linię, to choćby nie wiem co stara się po niej iść, niezależnie  jak działa prąd i wiatr, co najwyżej łódź będzie ustawiona prostopadle do zadanego kierunku (sytuacja ekstremalna - np. wiatr prostopadły do wyznaczonej trasy).

3. Tempomat działa i widzę podstawowe ustawienia na wyświetlaczu.

4. Żeby rozwalić pilot, to trzeba się postarać.

[Sonary i mapy]

Jak tak czytam, to zaczynam się cieszyć, że kupiłem Minn Kotę, bo:

1. Wielkość łodzi jest konfigurowalna i wpływa to na moc z jaką silnik przestawia.
2. Jak wyznaczę silnikowi linię, to choćby nie wiem co stara się po niej iść, niezależnie jak działa prąd i wiatr, co najwyżej łódź będzie ustawiona prostopadle do zadanego kierunku (sytuacja ekstremalna - np. wiatr prostopadły do wyznaczonej trasy).
3. Tempomat działa i widzę podstawowe ustawienia na wyświetlaczu.
4. Żeby rozwalić pilot, to trzeba się postarać.

Paweł , to raczej chwilowa niemoc urządzenia, wynikająca z wadliwego modułu GPS/usterki softowej.
Poza tym będę testował rozwiązanie out od corpo do tego- wpinane w nmea
Wielkość łodzi konfigurujesz w echu a nie w silniku.
I-pilot jest droższy od pinpointa
A jeżeli już o kasie mowa, to zobacz ile trzeba położyć za silnik garminowski.
Jeżeli dziobowiec do kotwicy, to jak najtańszy, nawet osapian- jeżeli już działa jak należy.
Nie mów zatem, że minkota jest lepsza(chyba, że masz w tym jakiś interes), bo z poziomu pilota, xi działa poprawnie. Co do łodzi, rozmiarów itp. umówmy się że pontony średniej wielkości nie są wymarzoną jednostka pływajacą do testowania dziobowca. Mają za to korzyść takową- minimalne zużycie prądu na kotwie GPS.
Ja już praktycznie wiem, że na jednodniowy wypad w raczej wystarczy mi 90 ah w lifepo4, oba silniki będą wpięte doń. Gdybym miał 120ah w licie - zupełnie bym się nie przejmował zasilaniem.

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

[Sonary i mapy]

Maciej-K - dzięki za opis , ale z tym tempomatem to tez tak myślałem ze ustawie sobie prędkość np. 3km/h w/g echa i wciskam ala tempomat i on powinien mi te prędkość utrzymać , niestety tak nie jest zwalnia do ok 1,3km/h a nawet nie jestem w stanie tego potwierdzić bo dryft pontonu jakiś tam był, mialem wrażenie ze po prostu stanął silnik, dopiero po iluś tam kliknieciach na + moglem ustawić mu te prędkość i potem było czuć ze reguluje mocą automatycznie szczególnie czuc to przy zmianie kierunku.

Nawiasem mógł by wprowadzić kody do zmiany dla kotwiczenia na jakiś delikatniejszy gdzie sam sobie dobierze moc zapamiętując reakcje na taki manewr.
Apropo akumulatora mialem w 1dzień 60Ah żel i wyssałem go na maxa z podpiętym miernikiem napięcia opłynołem nim dobre 15km.
Musze zastanowić sięq nad LiFePo4

Masz dwa tryby tempomatu-śruba i ten licznik, czyli utrzymywanie stałej prędkości.
Ja pływam na śrubie.

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka