Okonie i szczupaczki też wyciąga. IMAG0556-03.jpeg 120,61 KB 32 Ilość pobrań
Użytkownik Rochs edytował ten post 21 styczeń 2021 - 22:34
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 21 styczeń 2021 - 22:33
Użytkownik Rochs edytował ten post 21 styczeń 2021 - 22:34
Napisano 22 styczeń 2021 - 23:56
Piękna rybka...
Nie uważasz, że wędka jest co nieco "przygaszona" i nie przenosi brań zbyt wyraźnie?
Mam jej dłuższą wersję i jeżeli chodzi o wyrzut to katapulta, ale czułość tak se...
Napisano 23 styczeń 2021 - 10:12
Napisano 23 styczeń 2021 - 10:41
Napisano 23 styczeń 2021 - 10:51
Napisano 23 styczeń 2021 - 11:17
Napisano 23 styczeń 2021 - 15:12
Hej! Dzięki za wiele informacji. Piękne trofea :=)
Ja także już sporo rybek na W4 wyciągnąłem lecz większość brań czuje się właśnie jakby przynęta stuknęła coś miękkiego- jest to bardzo delikatne. Potem okazuje się 79cm szczupakiem lub 65cm sandaczem... Przy tym teleskop od shimano (STC) to jakby miał wzmacniacz wbudowany i brania czuje się jakby kto pałką przywalił po wędce.
No taki już ten westin jest. Hol ryby natomiast to (jeśli się ewidentnie tego nie spieprzyç dając rybie luz na lince) to praktycznie formalność. Ta wędka "przykleja" się do ryby.
Problem mam zaciąć sandacza. Ciągnę go jak krowę na postronku do brzegu a potem wyślizgiem i jako finał ryba wypluwa przynętę praktycznie są nie zacięte--.
Co do dolnika to też tak sądzę. Przydaje się przy zarzucaniu a da się tą wędką (2,85m) wystrzelić jak z armaty nawet 5-8g przynęty. W holowaniu pomaga ale w prowadzeniu przynęty przeszkadza. Ja też upitoliłem parę cm. a na końcu dałem nasadkę z obciążnikami w środku (jakieś 50g) od fuji. (musiałem zrobić małą drewnianą przelotkę) i wędka jest wyważona idealnie. Aha zdarzyło mi się że ostatni człon wędki przy zarzucie poleciały za przynętą. Trzeba co jakiś czas sprawdzić gdy się mocno ładuje wędkę czy się od tego miotania nie obluzował spigot.
Napisano 23 styczeń 2021 - 16:33
Napisano 16 luty 2021 - 11:36
Napisano 16 luty 2021 - 13:03
Dolnik z funkcją pałki do ogłuszania rybNowa modyfikacja dolnika tego samego Westina. IMAG1559-01.jpeg
Też drzewo kawowe ale inny kawałek.
Napisano 16 luty 2021 - 15:32
Nowa modyfikacja dolnika tego samego Westina.
Też drzewo kawowe ale inny kawałek.
de gustibus ... ale ... ech
A poza tym pakowanie ciężaru w dolnik ... to nienajlepszy pomysł
Użytkownik Fatso edytował ten post 16 luty 2021 - 15:35
Napisano 16 luty 2021 - 16:25
Napisano 16 luty 2021 - 19:07
pięsc wikinga
Napisano 16 luty 2021 - 23:07
To jest to, podoba mi się, a może młot Thora? Choć musiałby mieć nieco inny kształt.
Zrobię częściową syntezę - Pięść Thora i tak go nazwę. Dzięki za pomysł.
Napisano 17 luty 2021 - 16:54
Napisano 17 luty 2021 - 17:23
Napisano 18 luty 2021 - 00:30
...dziwnie wygląda--- ale jak spełnia swoją rolę to świetnie.
Trochę za bardzo wg. mnie skrócona. 2 tyg. temu oparcie o biodro pomogło mi wyciągnąć 11kg amura. Westinek 3-15 nawet nie jęknął.
Napisano 18 luty 2021 - 06:31
Napisano 18 luty 2021 - 13:47
Rochs- malutki ten kołowrotek... Nie robi Ci bród na lince? Pytam, bo mam również takie maleństwo w torbie, ale na spinning to on się nie nadaje z tego powodu. Wyważenie moim zdaniem idealne.
Użytkownik Kaziq edytował ten post 18 luty 2021 - 13:48
Napisano 18 luty 2021 - 22:55
Bardzo długo zastanawiałem się o ile skrócić. Przymiarek i testów było co nie miara i trwały ładnych kilka miesięcy. Wydaje mi się, że na warunki w których łowię jest ok.
Na zdjęciu jest z 1000, częściej zakładam 2000 i wyważenie jest odrobinę lepsze.
Ta 1000 faktycznie sprawia czasami trochę problemów (brody) ale zależy to od żyłki, wagi wobka i częstości używania. Gdy wypady są co kilka dni żyłka się rozkręca i brody nie powstają.
Powstawały gdy leżała 3-4 miesiące nieużywana i rzucałem wobkami 2-3 gramowymi.
Z 2000 nie było takich problemów ale paradoksalnie do 1000 mam większy sentyment i przyzwyczajenie. Mam też na niej cieńszą żyłkę która daje możliwość rzucenia nawet 1 g.
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych