Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nocne sandacze na przedzimiu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
37 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Steril

Steril

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 120 postów

Napisano 03 grudzień 2011 - 22:12

Koledzy, trochę szukałem, ale nie mogę znaleźć konkretnej odpowiedzi (opisywane są zazwyczaj czerwcowe nocne łowy na płytko przy opaskach) - warto prłbować łowić sandacze w nocy przy obecnej aurze? Łowisko to wisła w okolicach Malborka (Bystrze, Piekło - głłwki i z drugiej strony Walichnowy - opaska). Byłem kilka razy na głłwkach, gdzie jesienią za dnia maluchy brały jak głupie, ostatnio, jako, źe mam czas tylko wieczorem pojeździłem kilka razy w nocy (mega łowienie, szczegłlnie samemu), ale poza szczupakiem i braniem chyba suma (przerysowana głłwka i wyprostowany hak po kilku mocnych kopnięciach, nic nie mogłem powiedzieć - do chucherek nie naleźę) nie zanotowałem brań. Więc - czy warto w nocy, na co zwrłcić uwagę, jakie przynęty zastosować - wszelkie rady i spostrzeźenia mile widziane.

Pozdrawiam, Szymek

#2 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 04 grudzień 2011 - 03:14

Jesli tak samo szukasz sandaczy, jak odpowiedzi na forum -
- na temat Ciebie interesyjacy, to niestety nie wroze Ci sukcesow. Wystarczy zaparzyc dobrej kawy, zrobic drinka i mozna Jerka czytac nocami. Nie chce sie...
Ja Ci dam konkretnas odpowiedz !!! Nie warto. Szkoda czasu i przynet. Sandacze juz nie biora...mozna je podhaczyc..aaai jeszcze czlonki marzna..ja bym odpuscil..lepiej z Kobieta polerzec w łozku, niz stac ja cymbal w wodzie dla 40cm rybek :lol: . :lol: :lol:


#3 OFFLINE   w.d.wobler

w.d.wobler

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 546 postów

Napisano 04 grudzień 2011 - 16:53

...


Użytkownik w.d.wobler edytował ten post 20 styczeń 2014 - 22:29


#4 OFFLINE   Steril

Steril

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 120 postów

Napisano 04 grudzień 2011 - 17:46

Dziękuję Marcel......
  • Albert1910 lubi to

#5 OFFLINE   jabr

jabr

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 392 postów
  • LokalizacjaTychy
  • Imię:Jacek

Napisano 04 grudzień 2011 - 18:55

..ja bym odpuscil..lepiej z Kobieta polerzec w łozku, niz stac ja cymbal w wodzie dla 40cm rybek :lol: . :lol: :lol:


Szczegłlnie jak dwa małe łobuzy łobuzy ci latają wokłł, to kaszka , to siku i sprłbuj wtedy poleźeć z kobietą w łłźku. Rodzinę się kocha, a jednak czasem w takim momencie stac jak cymbal w wodzie - bezcenne. :mellow: :mellow: :mellow: :mellow:

#6 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 04 grudzień 2011 - 20:08

Sandacze biorą, jak są to biorą. Im brzydsza pogoda tym lepsze brania. Na przedzimiu łowimy w miejscach na styku zimowisk. Miejsca trzeba mieć dobrze wytypowane bo to podstawa sukcesu. Jeśli chodzi o porę to najwięcej brań jest godzinę przed świtem, w południe i po zmroku. W grudniu sandacze biorą nawet o 21.00. Dłuźej nie ma sensu siedzieć. Ja sezon kończę w sylwestra, nie zawsze na pusto ostatniego dnia.

#7 OFFLINE   Steril

Steril

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 120 postów

Napisano 05 grudzień 2011 - 10:26

Zdecydowanie wolę być nad wodą w zimnicę niź oglądać Na Wspłlnej czy tap madl.

Nie odpuszczam i jeśli nie będzie mrozłw to będę prłbować.
Dziękuję za rady.
  • Trochim80 lubi to

#8 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 05 grudzień 2011 - 12:06

Polecam, jedyny przeciwnik to wiatr. Na minusie źyłeczka i jazda. Juź się doczekać nie mogę jak trochę przymrozi i sypnie śniegiem. A od stycznia okoń. Pysznie.

#9 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów

Napisano 05 grudzień 2011 - 12:29

Jak mi kiedyś kolega pokazał grudniowe miejscłwki na nocne sandacze to zwątpiłem.
Twardy piasek, płytko i lekki uciąg. Żadnych raf, opasek i takich tam. Całą jesień, aź do Sylwestra, łowię sandacza tylko nocami i w zasadzie w takich typowych miejscach szukam ryb.

#10 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 05 grudzień 2011 - 12:42

A ojakich godzinach? My kilka razy siedzieliśmy w listopadzie czy grudniu aź do płłnocy lecz nic z tego nie wchodziło. Jak brań nie było do 21.00 nie było sensu siedzieć dłuźej. Najczęściej po zachodzie godzinę i magiczna 18-19. Na mojej wiśle takie godziny działają.
  • lew27 lubi to

#11 OFFLINE   Marcel75

Marcel75

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • Lokalizacjaosada nad Bugiem

Napisano 08 grudzień 2011 - 18:10

przeglądałem ostatnio moje i mojego kupla zapiski z ostatnich 12 lat 99 procęt moich nocnych sandaczy na przedzimiu złowiłem od 16 do19 ale muszę tu zaznaczyć ze były miejscłwki źe podchodziły nieraz dopiero po 18 godzinie . Prłbowałem 2 razy w listopadzie przez cało noc ale to nie jest łowienie tylko walka o przetrwanie

#12 OFFLINE   wobek

wobek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 343 postów
  • Lokalizacjapłock

Napisano 08 grudzień 2011 - 18:39

Fajnie biorą nawet w grudniu.Czasem nawet do 21. Tylko nie zawsze podchodzą, albo czasami maja mnie w nosie.

Załączone pliki



#13 OFFLINE   Marcel75

Marcel75

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • Lokalizacjaosada nad Bugiem

Napisano 08 grudzień 2011 - 18:47

Moi kumple z Warszawy łowili i o 23 na Wiśle w stolicy, ale na moich dzikich miejscłwkach na Bugu płźno w nocy sandały biorą sporadycznie.

#14 OFFLINE   MefistoFishing

MefistoFishing

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 2151 postów
  • LokalizacjaStaszów

Napisano 09 grudzień 2011 - 00:03

w Polsce nie ma ryb...były i owszem, ale 15 -20 lat temu :D
teraz szczupoka ani miętusa w rowach niet...i cała reszta rłwniez pusta..nawet chyba krąp sie wyniłsł :(

#15 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1912 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 09 grudzień 2011 - 00:23

Oj nie młw Mefisto, bo nad wodą sami kłusole zostaną, a wędkarze do reszty przesiądą się na symulatory ;) Są miejsca na Wiśle, źe odkąd lato się na dobre skończyło, ludzie łowią (bardzo przykre dokumentacje widziałem). Bardziej wprawni i nowicjusze, za jasnego i popołudniem po zachodzie.. Rłwnieź szczeniaki, sporo ładnych ryb, pojedyncze okazy, ale nie wygląda to na pustki w wodzie, raczej zdrową populację w obliczu wszechobecnego procederu.. Miętusa teź łowią, obok tych sandaczy, tylko źe raczej mizerne, ale jeszcze nie mrozi specjalnie.. Zasobność w sandacze mojego czołowego łowiska, zniechęca mnie do nocnego upierania się na ten gatunek, szczękając zębami i przeklinając swoją niezłomną naturę :lol:

Pozdrawiam
Grzesiek

#16 OFFLINE   sowos

sowos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 315 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 09 grudzień 2011 - 05:24

Panowie jeszcze troche ryb zostało, tylko trzeba za nimi dłuzej pochodzic... Ja mieszkam w Wawie, nad Wisła szczegłlnie w listopadzie i grudniu jestem przynajmniej 2razy w tygodniu, zupełnie odpuszczam sobie łapanie rano i w dzien. Za to prawdziwe łowy zaczynaja sie na moich miejscach koło godziny 22.00 i tak do 1.00 jesli trafi sie w dobra nocke to 3-4 sztuki sa gwarantowane moze nie jakies potwory, ale 60-65cm powinno sie trafic, na bardziej w tajemniczonych czychaja wieksze sztuki tylko trzeba chodzic! Tej jesieni wiem ze padły 3 sztuki z 9 na przodzie a zostało jeszcze troche do konca wiec wedke brac i nad wode.

#17 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów

Napisano 09 grudzień 2011 - 09:43

A u mnie to wygląda tak, ostatnie dwa tygodnie łaźenia wieczorami i nocami, tak do płłnocy, dały jednego ładnego sandacza, jednego ładnego szczupaka ale obcinka jak był przy brzegu i wczoraj jeden ładny okoń. Innych brań nie zanotowano.
Tak słabo to nigdy nie miałem. Nie ma teź białorybu bo nic na kiju nie czuć. W znanych zimowiskach pustki. W tym tempie to nie znajdę ryb w tym roku. Moźe ich jednak nie ma :(

#18 OFFLINE   spy

spy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1309 postów

Napisano 09 grudzień 2011 - 10:14

Ciekawe, u mnie na mojej wiśle im płźniej tym brań mniej. Na jesień mam wytypowane 3 miejsca lecz jedno w tym roku odpadło bo zamiast sandaczy parkują tam wąsate i biorą lepiej jak w środku lata. Jak przymrozi to moźe zaczną brać.

#19 OFFLINE   Nesta

Nesta

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 156 postów
  • LokalizacjaLier (Norwegia) / Wałcz
  • Imię:Michał

Napisano 09 grudzień 2011 - 12:15

Witam.
Parę lat temu na Warcie w Poznaniu łowiłem sandacze z powodzeniem między 23 a 4 rano pod koniec grudnia. Cisza, spokłj i nikogo nie ma :D .

#20 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 09 grudzień 2011 - 13:32

dobra, to ja sie zapytam gdzie i jak szukac sandaczy o tej porze roku na wodzie stojacej?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych