[Tiur]

Pewnie, że się nie odbije. Pies szczeka a karawana jedzie dalej.Organizator powie, że nie wiedział a z osobami odpowiedzialnymi zerwał współpracę. Za rok by nie było wpadki nie wystawią akwarium

[malinabar]

Jeśli przekleństwo , wplecione w moją wypowiedź , uraziło kogokolwiek - przepraszam . Miało na celu zdecydowane podkreślenie mojego stosunku emocjonalnego do makabreski , którą miałem nieszczęście zobaczyć chwilę wcześniej . I nie żyję absolutnie w naiwnym przeświadczeniu , że ryby zamieszkujące chwilowo w cud-akwarium po Targach chyżo przecinać będą toń jakiegoś nowego zbiornika-edenu , ale fundowanie im nieomal wiwisekcji w jakiś zupełnie makabryczny sposób w miejscu praktycznie publicznym budzić może  podobne instynkty , jakie prawdopodobnie towarzyszyły sprawcom tej ohydy .

[Krzysiek P]

Ale dlaczego musiały być zabite?  A ja jako niepoprawny marzyciel, tak sobie pomyślałem, że te rybki spokojnie mogły po Rybomanii być wypuszczone..też do jakiegoś stawu , nie wiem miejskiego z zakazem połowu  czy choćby łowiska specjalnego (najbliższego), ryby naturalnie występujące (np szczupaki) do najbliższej rzeki  itp, itd .   Sponsor(zy) mogli by nakleić na akwa piękną, dużą notkę informującą gdzie po pokazach zostaną wypuszczone ryby skoro to nie komercja, kasa tylko szczytne idee...tak , tak sobie pomarzyłem.. 
P.S. Aha i jeszcze jedno. Ja na ten przykład propaguje c&r właśnie z milosci do wodnego życia, interesu żadnego z tego nie mam - raczej koszty i straty..
A przyjemność taką, że czasem nawet kija nie rozkładam żeby poobserwować przyrodę i ryby w czystej wodzie.. 

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 12 marzec 2018 - 23:00

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Miłość prawdziwa w najprawdziwszym burdelu? Zdumiony jestem szczerze, całym tym zdumieniem..    

[Artech]

Bo najłatwiej to w internetach popłakać nad losem biednych rybek... Szczególnie jak takie medialne są... już prawie celebrytki zaszlachtowane niecnie 

 

Szkoda to mi tylko tych durni co na oczach ludzi i kamer to zrobili.

A te akurat ryb,y od początku hodowane były po to aby skończyć na czyimś talerzu.

Większość ryb, które możecie kupić w sklepie ginie w jeszcze mniej humanitarnych warunkach, tylko nikt tego nie pokazuje lub nie zwracacie na to uwagi. Bo niby jak uśmiercane są ryby na kutrach lub jeszcze większych jednostkach? Czy tam się ktoś bawi w ogłuszanie rybek?

Użytkownik Artech edytował ten post 13 marzec 2018 - 10:07

[Krzysiek P]

Jasne, szczególnie "fajne" są te filmy gdzie żywym rekinom obcina się płetwy i wyrzuca kadlubki z powrotem do wody.. 
nalezy przechodzić Twoim zdaniem nad takim zjawiskiem jak na rybomanii do porządku dziennego bo po "ryby i tak w łeb".
A może właśnie po takiej imprezie pokazowo powinny być wypuszczone? Taka łaska Pańska..
Byłem na 1 edycji tej komercji i i tak więcej się tam nie pojawię..

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 13 marzec 2018 - 10:53

[Krzysiek P]

Miłość prawdziwa w najprawdziwszym burdelu? Zdumiony jestem szczerze, całym tym zdumieniem..    

No coż, Sławku,  widocznie się starzeję..  Po mięso (rybie też, bo b.lubie) do sklepu chadzam..
Przyrody i wrażeń z obcowania z nią tam nie kupię..

Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 13 marzec 2018 - 10:58

[rózgaś]

Oj tam oj tam. Widok codzienny nad wodą. Chłopaki są nołkil i chcieli se pierwszy raz w życiu rybki spróbować raz na rok.

[gieroj]

Moim zdaniem wszystkie możliwe na ten moment opinie zostały wyrażone, więc przy obecnym stanie rzeczy nie ma co więcej tego roztrząsać. Wszyscy mają podobne zdanie, że tego typu sytuacja nie powinna mieć miejsca i niewątpliwie jest  p o t ę ż n y m  ciosem dla całej Rybomanii. Na ten moment pozostaje nam tylko czekać na sensowne wyjaśnienie tego nieporozumienia i modlić się, by sprawą nie zajęły się jakieś mainstreamowe media z zewnątrz, bo wtedy ucierpi na wizerunki nie tylko Rybomania, ale cała społeczność wędkarzy.
Naprawdę szkoda, że to się wydarzyło, bo targi niewątpliwie były świetnym miejscem spotkań i swoistą Mekką sporej części wędkarzy w Polsce. Nawet jeśli ostateczny werdykt organizatorów będzie w jakiś sposób zakłamany na ich korzyść, będę zadowolony, bo nie chcę abyśmy utracili coś, co przez tyle lat nam towarzyszyło i sprawiało nam tyle radości.
Chociaż mówiąc nawiasem, to ta sprawa mocno mi śmierdzi i nie winiłbym za to organizatorów, bo wątpię, żeby ktoś z "góry" pozwoliłby na taką PR-ową porażkę.

[vako]

https://www.facebook...15432&width=500"

https://www.facebook...100009801915432

Użytkownik vako edytował ten post 13 marzec 2018 - 11:56

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Targi takie jak Rybomania są dla handlowców i kupców, nie dla estetów i pięknoduchów. A jak zamieniają się w swojski targ - to o co biega ? Przecież na targu niejedno się szlachtuje i łby odcina..    

[woblery z Bielska]

Ludzie muszą jeść. Podobno są wyjątki, jednak w większości muszą jeść. Ryby są jednym z pokarmów dla ludzi.

Chyba nikt nie ma wątpliwości co do słuszności powyższego.

 

Ludzie, gdy już zjedzą, trawią. I w końcu muszą wydalić.

Również powyższe nie budzi chyba wątpliwości.

 

Są miejsca specjalnie przystosowane do pewnych czynności, w których cywilizowani ludzie niektórych rzeczy robić nie powinni. W kuchni nie powinno się wypróżniać, w ubikacji filetować ryb. W hali wystawowej zarówno wypróżnianie, jak i szlachtowanie ryb nie uchodzi. Przynajmniej cywilizowanym ludziom. Jeśli co do tych stwierdzeń ktoś ma wątpliwości, relatywizuje, że jednak można, to w dziwnych kręgach się obraca.

No chyba, ze to ja jestem jakiś dziwny...

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Tam, na tym targu się przecież  je i pije - Januszu. Tak jak na ulicy, w tramwaju, albo teatrze..  

[woblery z Bielska]

I na ulicy, w tramwaju lub w teatrze spokojnie byś szlachtował żywe ryby? Nie widzisz niestosowności doboru miejsca do czynności?

   

 

A ja Cię za inteligenta miałem... Muszę zweryfikować swoje stanowisko

[BOB]

I na ulicy, w tramwaju lub w teatrze spokojnie byś szlachtował żywe ryby? Nie widzisz niestosowności doboru miejsca do czynności?

   

 

A ja Cię za inteligenta miałem... Muszę zweryfikować swoje stanowisko

Aha... 

[Friko]

A może po prostu dali by sobie siana z męczeniem ryb w tym akwarium. Po co to ?  Zeby zaprezentować pracę przynęty, nie trzeba męczyć żywych stworzeń. Ew niech wrzucą do akwarium hostessy w strojach bikini - dziewczyny zarobią, atrakcja będzie nie mniejsza od ryb i obędzie się bez rozlewu krwi.

[przemo_w]

A może po prostu dali by sobie siana z męczeniem ryb w tym akwarium. Po co to ?  Zeby zaprezentować pracę przynęty, nie trzeba męczyć żywych stworzeń. Ew niech wrzucą do akwarium hostessy w strojach bikini - dziewczyny zarobią, atrakcja będzie nie mniejsza od ryb i obędzie się bez rozlewu krwi.

Raz nie było i jakie wpisy wtedy były.....zapomnieli już?

[Friko]

Wiele lat temu kiedy kiedy jeszcze odwiedzałem targi wędkarskie w Warszawie czy w Poznaniu - dziś słyszę że były wówczas  większe / lepsze niż obecny kiermasz - nie było żadnych akwariów i jakoś targi były. Chociaż moim zdaniem kawałek wody na targach do prezentacji pracy przynęt to akurat dobry pomysł.  Ale niekoniecznie trzeba w to ładować ryby.  Jak słusznie zauważył jeden z przedmówców jeśli wiadomość o tym szokującym incydencie rozniesie się szerzej to możemy jako wędkarze rychło znaleźć się w pozycji chłopców do bicia jak to już się dzieje z myśliwymi. To bezmyślne zajście które miało miejsce niesie w sobie niestety ładunek medialny potencjalnie bardzo szkodliwy dla całego środowiska

[coloumb]

Bez przesady, mozna krowom czy innym owcom gardla zywcem koszernie podcinac, nikt wedkarzom nie zrobi krzywdy za to, ze jakas 'sprzataczka' po targach urznela zywemu karpiowi leb.

[jabadaon]

Pewnie się narażę sporej ilości tutejszej braci, ale można na "żywca" zabić rybę. I śmię twierdzić, że jest to bardziej humanitarne, niż ogłuszanie przed zabiciem. Szybkie wbicie noża i przecięcie kręgosłupa /czyt. rdzenia/
W przypadku karpi na pewno to się sprawdza.