Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Współczesne pstrągowe techniki prowadzenia przynęty


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
121 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 10 marzec 2018 - 18:36

Nie spełnia tej funcji, mucha płynie po powierzchni.
Ułatwia tylko wysnuwanie żyłki.

#62 OFFLINE   Lepton

Lepton

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 824 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 10 marzec 2018 - 22:17

Nie spełnia tej funcji, mucha płynie po powierzchni.
Ułatwia tylko wysnuwanie żyłki.

 

Jeżeli tak to interpretować, to prościej i bardziej elegancko będzie zastosować

kulę wodną.

A tak na marginesie - tzw kula wodna wywoływała w środowiskach "muszkarzy"

takie zniesmaczenie,że jej stosowania zakazano. (Bo jak można było tolerować

neofitę,który przy pomocy prymitywnego narzędzia deklasował mistrzów muchy). 


  • popper i arturbukowski lubią to

#63 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 11 marzec 2018 - 08:05

Wygodniej zrobić to z muchówki, natomiast jest to technika dla nie łowiących tą metodą.
Kula wodna wg mojej wiedzy powodowała samozaciecie. Nigdy nie łowiłem tą metoda ani nie widziałem nikogo nią łowiącą, ale wychowałem się w zachoniopomorskim.

Tą samą techniką wpuszczano blachy pod nawisy, gdy nie było woblerów pływających.

Użytkownik Adrian Tałocha edytował ten post 11 marzec 2018 - 08:06


#64 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 11 marzec 2018 - 08:21

W tym wątku chciałem zebrać sposoby i tricki na przechytrzenie pstrąga z którymi ja się spotkałem podczas 20 lat ganiania za tą rybą i poznać nowe, których nie stosowałem ze względu na rzeki na ktorych łowiłem a które w innych miejscach się sprawdzały.

Rójka jętki jest trudnym okresem dla spiningisty i wielu spiningistów nie radzi sobie w tym okresie. Ja w tym okresie łowię na muchę, ale nie każdy łowi i na spining i na muchę.

Ale jest kilka sposobów które pozwolają na jakiekolwiek wyniki (zazwyczaj gorsze niż przy łowieniu na muchę).

Wspomniane spławianie suchej muchy.
W okresie gdy widać jętki majowe, ale zbiórki nie są bardzo regularne, lekkie małe białe koguty lub białe korpusy od twisterów prowadzone w poprzek nurtu.

#65 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 03 kwiecień 2018 - 11:38

Odnośnie wirujących ogonków właśnie wróciłem z Patagonii i przed wyjazdem liczyłem na nie ale oprócz jednego wyjścia i jednego nietrafionego ataku nic sie nie działo, więc spostrzeżenie jest takie że są lepsze przynęty na pstrągi, przynajmniej patagońskie.
  • Friko, popper i Adrian Tałocha lubią to

#66 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 03 kwiecień 2018 - 12:35

Co Ci się sprawdzało na tamtych wodach?

#67 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 8002 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 03 kwiecień 2018 - 14:49

Patagonia, to miejsce gdzie sie wyczepia pstragi 55-57cm w wodzie bo zbyt male do foty  :D



#68 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 03 kwiecień 2018 - 18:53

Co Ci się sprawdzało na tamtych wodach?

Wahadła, twistery, woblery twitchingowe i obrotówka tyle ze nr4 :). Generalnie żelazo wystarczy, typowe woblery można było sobie wsadzić. Musiało szybko uciekać i robić zamieszanie. Tyle że 90% naszego łowienia to były jeziora. Na rzekach wystarczyła duża obrotówka, ewentualnie wahadło.
Potwierdzam co pisał Paweł, ryba 52-57 i tekst:"mały" :), choć jednego 52 sfociłem tyle że z małej rzeczki a z małej ryba wydaje sie większa.
Taka rybka złowiona w rzeczce 5m szerokości i głebokości do metra na obrotke z pradem, klasyka w czystej postaci.

Załączone pliki


Użytkownik wujek edytował ten post 03 kwiecień 2018 - 19:22


#69 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4395 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 03 kwiecień 2018 - 19:59

Bandyta z hakiem. :)


  • wujek lubi to

#70 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14825 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 13 kwiecień 2018 - 01:27

Patagonia, to miejsce gdzie sie wyczepia pstragi 55-57cm w wodzie bo zbyt male do foty :D


Skądś to znam... ;)
Pewnie dlatego, że bylem tam ... Bez wędki :D
  • Del Toro lubi to

#71 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 13 kwiecień 2018 - 11:04

Do obrotówki.
Kilka razy sprawdziło mi się przy prowadzeniu z prądem zgaszenie obrotówki przez cofnięcie kija i jej ponowny szybki start.

#72 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 kwiecień 2018 - 12:35

Po tym wyjeździe zobaczyłem że wszelkie zmiany w prowadzeniu fajnie prowokują pstrąga. Sporo ryb złowiłem po zatrzymaniu woblera i starcie, brały chwilę po ruszeniu. Widać musiały się nim interesować, ale brakowało bodźca do brania.


  • Guzu i Adrian Tałocha lubią to

#73 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4395 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 13 kwiecień 2018 - 15:13

"Po tym wyjeździe zobaczyłem że wszelkie zmiany w prowadzeniu fajnie prowokują pstrąga. Sporo ryb złowiłem po zatrzymaniu woblera i starcie, brały chwilę po ruszeniu. Widać musiały się nim interesować, ale brakowało bodźca do brania".


Dlatego tonące biją na głowę pływające tam gdzie możliwe jest ich zastosowanie.
Tonący nie dość że nie wypływa jak spławik to po zatrzymaniu "sam wpływa do pyska". Pstrąg zdziwiony i .. nagle żarcie ucieka (po szybkim szarpnięciu szczytowką). Po nim znowu "osłabiona rybka staje" i opadając "dogorywa".
Przy takiej prezentacji nie na "opornika" który by wytrzymał. Czasami pstrąg gdy nie zeruje lub jest najedzony wyskoczy jedynie z kryjówki aby "odgonić to co mu przed domem staje" kąsając (trącając) jednym uderzeniem. Po chwili natychmiast wraca do swojej "nory". Rzadko po takim czymś da się złowić. Praktycznie nie wychodzi już ze swej kryjówki. Czasami nimfa lub jig może go jedynie skusić. Czasami. :)
  • wujek i Adrian Tałocha lubią to

#74 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 13 kwiecień 2018 - 16:34

Troutmaster czesto mam takie brania na 2 razy na jiga lub jaskółkę. Najpierw puknięcie w kolejnym rzucie prowadzę już bez animacji i często jest normalne branie.

#75 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 13 kwiecień 2018 - 16:40

Ostatnio podobnie bardzo fajnie łowi mi się salmo fanaticiem. Chociaż mógłby być tonący(trochę za płytko chodzi ale ryby się do niego podnoszą nawet w lutym) Sprowadzając luzuję energicznie żyłkę opuszczając kij i podbijam/podszarpuję kijem, wobler robi ruch pokazując brzuch i przy pauzie po tym ruchu najczęściej mam branie. Przy innych wobkach też to działa ale przy łamańcu szczególnie mi się podoba, może dlatego, że płytko chodzi i brania są doskonale widoczne.
  • trout master lubi to

#76 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4395 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 13 kwiecień 2018 - 19:55

Ryba "trącona" zazwyczaj płynie "wierzchem" więc to jest jak najbardziej ok. Gdyby chodził głębiej to byłby normalną zdrową rybką która może uciec zanim pstrąg ją dopadnie. 

Dlatego łowię ostatnimi laty wyłącznie na bezsterowce tonące. 


  • Adrian Tałocha lubi to

#77 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 13 kwiecień 2018 - 20:34

Ryba "trącona" zazwyczaj płynie "wierzchem" więc to jest jak najbardziej ok. Gdyby chodził głębiej to byłby normalną zdrową rybką która może uciec zanim pstrąg ją dopadnie. 

Dlatego łowię ostatnimi laty wyłącznie na bezsterowce tonące. 

Czy przeczytałem ze zrozumieniem?

  :huh:

Z tego, co napisałeś wynika, że nie chcesz łowić pstrągów...



#78 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 986 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 13 kwiecień 2018 - 21:31

Trout napisz coś więcej o przynęcie i Twoim sposobie prowadzenia.

#79 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4395 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 13 kwiecień 2018 - 21:58

Przynęty (pudełko) już kiedyś gdzieś wrzucałem. 

O reszcie im mniej ludzi wie tym lepiej dla ryb. Coś zostanie z tych niedobitków które gdzieś się uchowały. 

 

Niestety nie da rady. Przepraszam. 

 

Janusz.

Dopiszę więc "Dlatego łowię ostatnimi laty wyłącznie na bezsterowce tonące ..."   płytkochodzące. Żyłka gruba (min 0.22-0.28mm) pomaga. No i kij, dla mnie optimum 2.7m.

Metoda prowadzenia to podszarpywanie (chyba teraz tzw. twitching).

 

Od maja gdy pstrągi zbierają suchą muchę można na powierzchniowe (pływające) typu stick.
 
 
Wystarczy na dzisiaj. I tak już za dużo zdradzam.
 
Pzdr.

Użytkownik trout master edytował ten post 13 kwiecień 2018 - 22:00

  • Guzu, Adrian Tałocha, woblery z Bielska i 1 inna osoba lubią to

#80 OFFLINE   Siasiu

Siasiu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 161 postów
  • Imię:Staszek

Napisano 20 kwiecień 2018 - 07:57

Witam Kolegów. Fajne metody tu opisujecie, naprawdę super, ale nie ma ktoś czasem pomysłu jak sobie poradzić na pstrągach jak cały czas zielsko płynie. Nie ma rzutu żeby się nie zawiesiło. Tylko chodzi mi tu o metodę spiningową, bo muchówki jeszcze w ręku nie miałem.

Pozdrawiam Staszek