[Tresor]

Cześć.
Jako że będzie to mój pierwszy kontakt z silnikiem elektrycznym zapytam. Gdzie można kupić części pokazane na filmiku? Kotka że stanów dokładnie z takim samym problemem jak na filmie.
.
https://youtube.com/...s&feature=share

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

[sebam3]

Witam Panowie. Przymierzam się do zmiany dziobówki, którą chciałbym sparować z Helixem, czyli Minnkota, najlepiej Terrova 12v, taka mi wystarczy. Stąd pytanie:
ponieważ na wiosnę czasem pływam przy brzegu Bałtyku za trociami i korzystam z zalet ustawionego kursu, czy konieczne jest kupno wersji Riptide?.I w związku z tym drugie pytanie, jeśli tak, może ktoś orientuje się gdzie kupić taki silnik?
Helix 8 G3N
Z góry dzięki za podpowiedzi
Pozdrawiam Sebastian

Użytkownik sebam3 edytował ten post 13 listopad 2022 - 15:19

[sebam3]

Witam,Panowie, pytanie o funkcje Terrova. Chodzi mi o nawigację do punktu z ekranu echa. Po zaznaczeniu wybranego punktu, plus przycisk go to..., czasem pojawia się komunikat, że .....znajduje się za daleko ..., dzieje się tak chyba powyżej 300m. Jest takie ograniczenie, czy mogę jakoś inaczej nawigować?.
Pozdrawiam Sebastian

[siarq]

U mnie też tak jest, czasem nawet wyskakuje jak jest 50m

[Pietruk]

Względy bezpieczeństwa ograniczają odległość do okolo 400m.
Możesz utworzyć trasę z punktu do punktu.

Słaby zasięg GPS lub jego brak też może powodować odnowę nawigacji.

Użytkownik Pietruk edytował ten post 10 styczeń 2023 - 18:02

[sebam3]

Ok, czyli jak chcę ustawić powrót do slipu oddalonego np 600m, powinienem utworzyć trasę z kilkoma punktami, żeby zniwelować odległości?

[Pat92]

Witam.

 

Panowie, Zastanawiam się nad silniczkiem do mojej wigry 355. Jak na razie widzę, że wersje z GPS troche przerastają mój dostępny budżet stąd tez pytanko.

 

Czy polecilibyście mi jakiś silnik bez GPS sterowany pedałem bądź pilotem? Czy jest sens i jakie są wasze opinie na temat użytkowania tego typu silników czy się sprawdzając, czy da się obławiać w dryfie, bez wiatru mniej więcej utrzymać pozycje i nauczyć się korygować ją tak aby mniej więcej stać w jednym miejscu, nie mówię tu o staniu centralnie w jednym punkcie, etc...

Wiadomo, wolałbym z GPS i funkcja kotwicy ale trzeba mierzyć siły na zamiary. Czy może jednak lepszym wyjściem będzie kupno pantografu i montaż zwyklego elektryka z tyłu łodzi?

[karkoszek]

Moim zdaniem za dużo uwagi będziesz poświęcał na zabawę silnikiem, aby przy tym skutecznie łowić, albo odwrotnie. 

[psulek]

Jak się wdrożysz, to da się, w us dosyć popularna opcja. Pytani czy dasz radę się przyzwyczaić, żeby to robić płynnie i bez patrzenia pod nogi. Na pewno trening wymagany.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Lucas]

Ja ze swojej strony mogę Ci napisać, że silnik dziobowy z GPS to jeden z moich najlepszych zakupów wędkarskich.

Zaraz obok łóżka wędkarskiego 🙂

Także może warto poczekać i dołożyć.

[karkoszek]

Jak się wdrożysz, to da się, w us dosyć popularna opcja. Pytani czy dasz radę się przyzwyczaić, żeby to robić płynnie i bez patrzenia pod nogi. Na pewno trening wymagany.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Dość popularna była chyba 20 lat temu Teraz wszyscy robią iPilot upgrade, albo wymieniają silniki

[psulek]

Wbrew pozorom jest sporo użytkowników tradycyjnych. Zresztą gdyby ich nie było, to nie byłoby i silników, a tych jest całkiem spory wybór. Cześć się przyzwyczaiła/nauczyła i tak woli. Pilot to dla tych co czucia w stopach nie mają . Nie to żebym był zwolennikiem, sam miałem pedał dwa razy do ipilota  i nigdy go nie użyłem. Po prostu nie umiem go obsługiwać odruchowo, jak samochodu. A za leniwy jestem na naukę.

Użytkownik psulek edytował ten post 25 styczeń 2023 - 00:17

[Pat92]

Więc.

Nie ma tu uzytkowników klasycznych dziobówek bez GPS? Myślę czy nie pójść w stronę power drive i w późniejszym czasie nie dokupić po prostu tego bajeru aby był gps. Podpowie ktoś czy to rozwiązanie ma racje bytu?

[karkoszek]

Do sezonu jest jeszcze trochę czasu, zbieraj kasę. Może trafi się jakaś używka w dobrej cenie. Dziobówka z GPS to totalny game changer dla spiningisty.

[wuran]

Używałem kiedyś rufowego na pilota haswing cayman t55 choć można go było i montować na dziobie. Zupełnie inaczej się pływa niż na rumplu. Nie próbowałem używać go jako kotwicy. Silniki z GPS to inna bajka i warto dopłacić

Użytkownik wuran edytował ten post 27 styczeń 2023 - 08:42

[Tresor]

Ja nie mam ale się wypowiem. Kolega ma dwie sztuki (2 różne łódki) obsługuje to nogą. W tym roku łowiliśmy 3 razy razem, ja stałem na linie on spinningował na siedząco, pływał wokół mnie ustawiał się raz jednym bokiem raz drugim. Kręcił wzdłuż brzegu, stał w miejscu (wiatr był) nie pytałem go ale nie widziałem żeby jakoś go to rozpraszało. Miał to widać opanowane do perfekcji, łódka go słuchała...

Teraz do łodzi ma sięgać 3 sztukę. Ma takie z USA:

.

[psulek]

Tak jak pisałem - kwestia wyuczenia i wprawy - jak ze zmianą biegów w samochodzie. Oferta silników sterowanych pedałem jest bogata. Gdyby nikt tego nie używał, to producenci już dawno by się wycofali. Podobno najlepsze są te bez siłownika, tylko sterowane kablem, mechanicznie z pedała - zapewniają płynną pracę. Pedał elektryczny z natury rzeczy działa trochę skokowo.

[Pat92]

No właśnie. Jest opcja aby zamontować silnik z tyłu zwykły. Ale rodzi to problem jakim jest rozłożenie masy u mnie na Wigry wszystko praktycznie jest z tyłu, silnik, ja, paliwo trochę gratów jak pływam sam muszę dociążać przód łódki ciężarkami i aku od echo w bakiście aby nie myszkowała w ślizgu. Jak dorzucę jeszcze silnik na tył to będę musiał zmieścić z przódy jeszcze silnik i pociągnąć kable.

Myślę, że z pedałem bym sobie poradził na jeziorach ale obawiam się rzeki typu Narew bo tam często łowię. Ceny silników bez gps uzywke można wyrwać już za 1700-2000tys bo myślę że 40-45lb by starczyło do takiej Łodzi. Z gps to już kwota 5400 za najtańszego haswinga ( no i porządny aku) i też trzeba sobie zadać pytanie czy haswing jest lepszy bo minn kota już 7000+. Zaraz wyjdzie na to, że lepiej wkupic wyciągarkę kotwicy za 1200, bo jak się chce silnik z gps to najtaniej wychodzi 5500

[bassy]

Nie łowię takim sprzętem, ale podpowiem. Zależy na jakich głębokościach chcesz kotwiczyć. Porównaj sobie dla własnych celów kotwiczenie na 10 m a na 2 m. Pomijam tzw płoszenie ryb bo tu zdania są podzielone, ale wyciągarką elektr. można podobno cicho położyć kotwicę. Czasem kotwiczysz cicho bo łowisz precyzyjnie niedaleko łodzi. A czasem bylejak bo rzucasz ile fabryka dała np za bolkiem. Uwazam jak poprzednicy. Jedna sytuacja na bank eliminuje wygodę łowiebia z silnikiem z gps. Jak łowi się szuwarowo bagiennie. Wtedy do kotwiczenia styknie "cegła na lince". Może koledzy podpowiedzą czy kotwiczenie na gps na wodzie 3m powoduje płoszenie ryb silnikiem. Natomiast w sytuacji jaka mnie czeka czyli głębokie jezioro czysta woda 20m i okonie w połowie wody a przy dnie to na głębokości 8m - byłoby super mieć do dyspozycji kotwiczenie silnikiem na gps. Jeśli łowisz przede wszystkim na rzece to wybór wyciągarki jest bardziej oczywisty. Jeśli wydolisz funduszami bierz gps

Użytkownik bassy edytował ten post 27 styczeń 2023 - 15:42

[Wojtasz]

Panowie delikatnie odgrzeje kotleta. Mam silnik powerdrive 55lb i-pilot i nastepujacy problem: silnik podczas trszoke wiekszej fali, wplyniecia delikatnie a mala roslinnosc, wiekszego wiatru podczas stania na kotwicy wylacza sie. Za kazdym razem musze otwierac bakiste i wlaczac bezpiecznik. Jakiekolwiek troche wieksze obciazenie wywala bezpiecznik. Silnik ma 55 lb i lodke tangiri 420 to nie jeste to jakies wysilone. Sam robilem instalacje, lutowalem wtyczki dlatego jakies zwarcia/ spiecia bym odrzucil.