Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Belony - gdzie i kiedy?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
681 odpowiedzi w tym temacie

#641 OFFLINE   adam4242

adam4242

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 15 maj 2024 - 21:20

To chyba spróbuję na Rozewiu, z opcją brodzenia, mimo że woda zimna.

#642 ONLINE   Wojtek B.

Wojtek B.

    Wiślak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1829 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Wojtek

Napisano 15 maj 2024 - 21:27

To chyba spróbuję na Rozewiu, z opcją brodzenia, mimo że woda zimna.


Z brodzeniem śmiało w Orłowie próbuj :)

#643 OFFLINE   lyha

lyha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 332 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Przemek

Napisano 15 maj 2024 - 21:38

A jak wieści z zachodniego?
Dzisiaj znajomy na łódce był. 3 trocie i 30 belon. Pewnie 2 tyle spiętych

#644 ONLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 316 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 16 maj 2024 - 15:30

Ja jestem wlasnie na balonach w Jastarni. Ryb jest sporo ale głownie odprowadzają. Blaszki i muchy tez. Lepsze efekty daje blaszka o bardziej oszczednej pracy.

Gdybym mial lowic z brzegu to Mechelinki. Nie dosc ze ladnie, bliżej trojmiasta, to jeszcze rok temu zlapalem tam z brzegu bedac w trampkach i krotkich spodenkach, wiec na pewno sie da :)

Rozewie to wypizd do potegi entej. A dzis mocno tu dmucha. Wczoraj w porcie we Wladku goscie tez jakies belony lowili.

Załączone pliki



#645 OFFLINE   Mallytrout

Mallytrout

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 16 maj 2024 - 20:19

Ja jestem wlasnie na balonach w Jastarni. Ryb jest sporo ale głownie odprowadzają. Blaszki i muchy tez. Lepsze efekty daje blaszka o bardziej oszczednej pracy.

Gdybym mial lowic z brzegu to Mechelinki. Nie dosc ze ladnie, bliżej trojmiasta, to jeszcze rok temu zlapalem tam z brzegu bedac w trampkach i krotkich spodenkach, wiec na pewno sie da :)

Rozewie to wypizd do potegi entej. A dzis mocno tu dmucha. Wczoraj w porcie we Wladku goscie tez jakies belony lowili.


Cześć,

Robiłeś może rozpoznanie również od strony otwartego morza?

#646 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 615 postów

Napisano 16 maj 2024 - 20:56

Generalnie nie biorą. Woda przy brzegach wystawionych na wiatr to zbełtany glon i mętna woda. Do tego fala. Czyli Orłowo, Mechelinki, prawa strona Szperka itd. Szperk w ogóle odpada, bo nie dość, że słabo, to kajty korzystają z wiatru i dziś w południe latało ok. 60-ciu. Może z samego rana da się porzucać, ale po 8.00 to już nie ma sensu. W Orłowie jak się wejdzie wiadomo gdzie na prawo od mola, to daleko od brzegu woda znośna ale brań niewiele, ryb mało i większość tak naprawdę podpięta. Generalnie niski stan morza, ale przy tej falce kąpiel murowana. Rano ryby odprowadzały i brały pojedyńcze. Późnym popołudniem wiatr miał się uspokajać i się uspokoił, ale morze zamiast się uspokajać to huśtało się jeszcze bardziej. Piękna ta woda w Jastarni, w porównaniu to tych miejsc , które odwiedziłem. Generalnie to nie ten czas. Nadzieja umiera ostatnia - może jutro będzie lepiej
  • S.N. i Mallytrout lubią to

#647 ONLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 316 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 17 maj 2024 - 07:16

Nie robilismy rozpoznania od strony morza. Wiatr jest zbyt silny moim zdaniem. Poza tym czy tam jest lepiej ? Wątpie. Moze tylko ladniej. Raz bylismy w Rozewiu. Strata czasu. Chcialo urwac łeb.

Piekna woda jest tu kolo Jastarnii. To nie supermarket w Orlowie. Mysle ze spokojnie mozna nie spotkac wedkarza caly dzien.
  • S.N. i Mallytrout lubią to

#648 ONLINE   matpgt

matpgt

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 389 postów

Napisano 17 maj 2024 - 10:28

Próbujecie łowić belony na topwatery? Garfishe biorą to może nasz też?


  • jersey i Tommy100 lubią to

#649 OFFLINE   mariusz-net

mariusz-net

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 109 postów
  • LokalizacjaKlucze

Napisano 17 maj 2024 - 12:28

Ja jestem wlasnie na balonach w Jastarni. Ryb jest sporo ale głownie odprowadzają. Blaszki i muchy tez. Lepsze efekty daje blaszka o bardziej oszczednej pracy.

Gdybym mial lowic z brzegu to Mechelinki. Nie dosc ze ladnie, bliżej trojmiasta, to jeszcze rok temu zlapalem tam z brzegu bedac w trampkach i krotkich spodenkach, wiec na pewno sie da :)

Rozewie to wypizd do potegi entej. A dzis mocno tu dmucha. Wczoraj w porcie we Wladku goscie tez jakies belony lowili.

Dasz pinezkę do miejsca? Jutro z rana powinno udać mi się wybrać... daleko nie mam bo z okolicy Jastrzębiej Góry. 

 

W weekend jest Belonada w Pucku. 



#650 OFFLINE   adamos

adamos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • Lokalizacjaśląsk

Napisano 17 maj 2024 - 16:29

Próbujecie łowić belony na topwatery? Garfishe biorą to może nasz też?

Łowię na boleniowe bezsterowce , skuteczność wyholowanych ryb bardzo mała, około jeden do pięciu a czasami jeden do dziesięciu. Pysk belony jest mało chwytliwy w szczególności przez woblery.



#651 OFFLINE   oldziu

oldziu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 282 postów
  • LokalizacjaSłupca
  • Imię:Olgierd
  • Nazwisko:Nowicki

Napisano 17 maj 2024 - 20:22

A jak na orlowie przy samym klifie? Łowili? Jutro zamierzam tam wystartować od radca. Czy jechać od razu gdzieś indziej próbować?

#652 ONLINE   Wojtek B.

Wojtek B.

    Wiślak

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1829 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Wojtek

Napisano 17 maj 2024 - 20:46

A jak na orlowie przy samym klifie? Łowili? Jutro zamierzam tam wystartować od radca. Czy jechać od razu gdzieś indziej próbować?


Bardzo dużo glonów. Wiatr w twarz. Zakładam, że za 2-3 dni belona będzie już wytarta, okienko pogodowe się poprawi i zacznie się dobre łowienie :)

#653 OFFLINE   oldziu

oldziu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 282 postów
  • LokalizacjaSłupca
  • Imię:Olgierd
  • Nazwisko:Nowicki

Napisano 17 maj 2024 - 23:03

To gdzie lepiej - mechelinki, rewa?

#654 ONLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 316 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 18 maj 2024 - 08:00

Jak chcecie czystą wode to polwysep helski. JASTARNIA , JURATA , KUZNICA, CHALUPY welcome to :) tylko tu trzeba wchodzic daleko we wode.
Mozna tez w porcie we Wladku z ukrecaczami belonowych glowek polowic.
Dzis jest sromotna pytozylina takze się nie napaljcie. Najgorszy dzien zdecydowanie, póki co.
  • S.N. lubi to

#655 ONLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 316 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 18 maj 2024 - 08:07

Bankowo biorą z powierzchni . Bo ja smuże czesto i mam branie. Teraz sie cos odaplilo zlapalem pierwszą. Bez odbioru :)

#656 OFFLINE   oldziu

oldziu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 282 postów
  • LokalizacjaSłupca
  • Imię:Olgierd
  • Nazwisko:Nowicki

Napisano 18 maj 2024 - 11:35

Rano na klifie orlowskim 4szt i kilka odprowadzeń. Generalnie słabo.

#657 OFFLINE   oldziu

oldziu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 282 postów
  • LokalizacjaSłupca
  • Imię:Olgierd
  • Nazwisko:Nowicki

Napisano 18 maj 2024 - 11:40

Mechelinki to gdzie łowicie - tam gdzie klif oznaczony na maps?

Użytkownik oldziu edytował ten post 18 maj 2024 - 11:40


#658 OFFLINE   RadekRadek

RadekRadek

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 20 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Radek

Napisano 18 maj 2024 - 11:43

Dziś Górki Zachodnie i Mechelinki też bardzo słabo. Pojedyncze brania

#659 ONLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 316 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 18 maj 2024 - 14:08

Ja bylem tam przy klifie w Mechelinkach rok temu. Zszedlem z klifu jakas przerąbaną drogą. Lepiej od plazy isc i dojsc do miejsca z wielkimi glazami.
I tam sobie chodzic.

To 4 sztuki to i tak ladnie. U nas tez nie bylo kolorowo. Z tym ze brań mialem dosc sporo ale przez krotki moment. Potem odprowadzenia same i tez nieczęste. Zaciac to to trzeba miec farta grubego...
Ja lowie na kotwice pozbawione zadzioru.

Zastanwiam sie czy isc na wieczor bo nie wiem czy wtedy jest jakaś szansa.

#660 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 615 postów

Napisano 19 maj 2024 - 09:27

No i po krótkim wyjeździe.

Niestety termin taki sobie. I nie chodzi tyle o brania co o wiatr.

Miał być objazd kilku miejsc, ale z powodu wiatru w brzeg zatoki ograniczyłem się do dwóch miejsc.

Finalnie coś tam połowione. Nowe doświadczenia, choćby jak zachować się na fali. 

Pierwszy dzień to były przeszpiegi i było cienko.

W drugi dzień już wiedzieliśmy co nieco i było zdecydowanie lepiej.

Zaczęliśmy o 6.00 na cyplu. Mieliśmy sobie połowić dopóki się będzie działo, tzn. dopóki kajty nie ruszą na całego.

O dziwo dało się długo łowić. Od 9.00 zaczęło ich przybywać, ale że latali głównie w okolicy początku cypla a połowa po jego prawej stronie, to pod koniec cypla można było sobie śmigać. W dodatku w sprzyjających warunkach, bo bez fali, woda czysta itp. Cudów nie było ale ktoś tam coś złowił. Po podpatrzeniu na co napotkanemu koledze brało, postawiłem na podobne akcenty. Typ przynęty zupełnie inny, ale przynajmniej akcenty kolorystyczne podobne. No i w końcu woda zaczęła coś tam dawać. Kluczem do złowienia była przede wszystkim cierpliwość, bo ryby ewidentnie pojawiały się falami. Tzn. w jednej godzinie kilka brań, spadów, kontaktów, w drugiej na zero. Potem znowu godzina z rybami i znowu przerwa. Całkiem  możliwe, że kilka przynęt podrasowanych przed wyjazdem zielonym sprejem do zacisków hamulcowych też zrobiła swoje  ;)

Finalnie ranek minął na plus. 6 ryb, drugie tyle spadów i kilka kolejnych brań to było więcej niż się spodziewaliśmy po pierwszym dniu. Kolega podobnie i 5 ryb. Napotkany wędkarz, z którym pogadałem co nieco w trakcie łowienia wydłubał 6 czy 7. Kilku kolejnych wędkarzy 1-2 lub na zero. Ale kto się szybko zniechęcał ten nie złowił. 

Druga, popołudniowa tura to Orłowo. 

Spora falka, utrudniała. Trzeba było łowić wchodząc daleko. Przelało mnie już na początku. Generalnie brania na końcu wypłycenia i raczej od strony otwartej wody. Choć ja łowiłem w lewo, czyli pod wiatr i w godzinę miałem 4 ryby 3-4 spady, jakieś brania. Niestety hole belon i złapanie ich w tych warunkach (często przeskakując falkę) często kończyły się spadem. Wygodniej stało się bliżej i rzucało w prawo (trochę z wiatrem) ale ci, którzy tak łowili, nie łowili. Wysiedziałem w tej wodzie godzinę i poszedłem się przebrać, wypić kawkę na molo, pogadać. Generalnie odpocząć przed długą drogą powrotną. Kolega, z którym byłem, walczył dzielnie ale "do ręki" miał wtedy trzy. Sporo spadów. Przynęty - nie ma jednej skutecznej. Różni ludzie różnie łowili. Jak mieli złowić to złowili. Jak mnie zaczęły brać na szeroką srebrną blachę z seledynowymi akcentami to już się jej trzymałem. Kolega łowił bez akcentów i też łowił. Ktoś inny ciągnął na przynęty pilkerowate i też łowił. Wielu innych nie łowiło wcale. Jedni trzymali się jakiejś przynęty a widziałem , że inni mieszali w pudełku próbując się wstrzelić w tą jedną jedyną. 

Wyjazd i tak na duży plus. Pogoda lux, nie wiało tragicznie, ale zdecydowanie utrudniało.

Wiadomo, najgorszy jest wiatr  ;)  

 

Załączony plik  IMG_8525.jpg   131,41 KB   9 Ilość pobrań


Użytkownik tadekb edytował ten post 19 maj 2024 - 09:29