[gumowy]

420 z 15 konnym silnikiem nie wydzie w ślizg z 2 chłopami i sprzętem. 20 już tak ale to nie będzie demon szybkości. Waga łódki z silnikiem i gratami przekroczy 300kg.

[WojtekCIN]

Właśnie tego się obawiam.

405 już tak?

[Karol Krause]

15 KM do Foxa 420 zdecydowanie za mało - tak jak kolega pisze wyżej minimum 20 KM ale to również nie bedzie demon prędkości ... jesli dopakujesz ją wyposażeniem to również zbytnio nie poszalejesz ...
Jesli nie przewidujesz zmiany silnika to celował bym w 405...

Jesli zmienił byś silnik na 25-30 KM to zdecydowanie 420 ... tym bardziej że piszesz że masz zamiar pływać po zaporówkach ... wyższa burta ... zdecydowanie lepsze zachowanie na zafalowanych zbiornikach...

[JaK666]

Właśnie tego się obawiam.

405 już tak?

 

420 przy 20 KM popłynie w "półślizgu" ok. 25 km/h

405 przy 20 KM rozwinie 37 - 42 km/h zależnie od ciężaru chopów, załadunku i fali

 

Generalnie pływalność 390 lub 405 jest dużo lepsza niż 420. Dodatkowo, można być zaskoczonym, poczytaj dokładnie o ilości miejsca wnętrza 420-tki, a 390 lub 405.

[MarMilo]

420 przy 20 KM popłynie w "półślizgu" ok. 25 km/h

405 przy 20 KM rozwinie 37 - 42 km/h zależnie od ciężaru chopów, załadunku i fali

 

Generalnie pływalność 390 lub 405 jest dużo lepsza niż 420. Dodatkowo, można być zaskoczonym, poczytaj dokładnie o ilości miejsca wnętrza 420-tki, a 390 lub 405.

Nie pływałem na żadnym RF, ale w ubiegly czwartek widziałem dwóch wędkarzy z RF390 na jeziorze Dadaj (mieli chyba jakąś hondę 15-20KM). Szczerze - nie dałbym się namówić na zaokrętowanie na łódź, której burty wystają 5cm powyżej powierzchni wody (na gładkim jeziorze).  Z odległości 150-200m wyglądało jakby Ci dwaj właśnie szli na dno:( Przy fali (a Dadaj umie już się rozhuśtać) spodziewam się, że pokład pływa ? RF jest na pewno jedną z najsolidniej wykonanych łodzi, ale widok z Dadaja zniechęciłby mnie do spróbwania pływania na tym modelu.

Mariusz

[pmiszk1]

bo 390ka to typowo rzeczna łódka 

[JaK666]

Nie pływałem na żadnym RF, ale w ubiegly czwartek widziałem dwóch wędkarzy z RF390 na jeziorze Dadaj (mieli chyba jakąś hondę 15-20KM). Szczerze - nie dałbym się namówić na zaokrętowanie na łódź, której burty wystają 5cm powyżej powierzchni wody (na gładkim jeziorze).  Z odległości 150-200m wyglądało jakby Ci dwaj właśnie szli na dno:( Przy fali (a Dadaj umie już się rozhuśtać) spodziewam się, że pokład pływa ? RF jest na pewno jedną z najsolidniej wykonanych łodzi, ale widok z Dadaja zniechęciłby mnie do spróbwania pływania na tym modelu.

Mariusz

 Pytanie na które odpowiedziałem dotyczyło doboru silnika do łodzi. Kwestia zachowania RF na fali, to zupełnie inny temat. Jeżeli widziałeś, że wystaje 5 cm burty na gładkim jeziorze, to świadczy, że oglądałeś łódź uszkodzoną lub przeciążoną. To jeszcze inna kwestia. Może warto podzielić wątek i "obgadać" każdy temat oddzielnie ? 

[JaK666]

bo 390ka to typowo rzeczna łódka 

 

Dla zainteresowanych film. RF390 na Turawe, fale z grzywami, wyższe niż burty, wiatr 50 km/h. Na tej łodzi wędkuję bez stresu prawie w każdych warunkach. Nie zdarzyło się, żebym spłynął wcześniej niż duże łodzie. Z wody spływam, gdy zaczyna kiwać, że łowienie przestaje być przyjemnością i wszyscy wracają. Na filmie płynę z kolegą o wadze średniej +, z całym majdanem sandaczowym, plus oczywiście dwa aku, silnik dziób i kupę innych gratów. https://www.youtube....eature=youtu.be

 

Oczywiście sprawa jasna, na Rugię lub Zatokę Pucką bym nie ryzykował, ale na wodach śródlądowych, nie ma tematu

[Czechofil]

420 przy 20 KM popłynie w "półślizgu" ok. 25 km/h
405 przy 20 KM rozwinie 37 - 42 km/h zależnie od ciężaru chopów, załadunku i fali

Generalnie pływalność 390 lub 405 jest dużo lepsza niż 420. Dodatkowo, można być zaskoczonym, poczytaj dokładnie o ilości miejsca wnętrza 420-tki, a 390 lub 405.

Pływałem przez 3 lata 390-tka z Honda 20 a obecnie 420-tka z Yamka 25
Osiągi są prawie identyczne.
W/g mnie 390-tka to łódka typowo rzeczna i nie specjalnie dobra na duże zafalowanie akweny.
Na wyjazdy na zaporowki i duże jeziora wole zdecydowanie 420-tke.
Do tego ilość miejsca w środku zdecydowanie na korzyść 420 oraz lepsza tolerancja obciążenia.
Ze slipowaniem na dużym wietrze i nurcie zdecydowanie łatwiej 390



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Użytkownik Czechofil edytował ten post 30 lipiec 2019 - 17:01

[Krzysztof Kacprzak]

Żadną nie pływałem…ale wiem bo widziałem. Super opinia. Taka bardzo merytoryczna i fachowa. Ja to ujmę tak: pływałem i to nie na jednej i pływało jeszcze na pewno parę tysięcy osób. Nie przypominam sobie żeby kogoś zalało, ktoś utonął, przewrócił łódkę itp. Żeby łódka ta wystawała 5 cm nad powierzchnię potrzebna jest masa startowa 1568 kg…no cóż w końcu przynęty trochę ważą….średnio niech będzie 15 g….to wyjdzie jakieś 73300 przynęt, + waga łodzi + silnik + 2 wędkarzy….czyli normalka. Ponadto taki parametr jak wysokość burty przy wyrabianiu certyfikatu CE nie ma żadnego znaczenia. Jest badana wysokość tzw. wolnej burty, czyli mierzy się ile wystaje z wody przy przejściu całej załogi na jedna burtę…jak wystaje 5 cm to jest kategoria D a jak 20 cm to kategoria C . Potem jest obciążanie i zalewanie wodą, a odbywa się to tak ja na zdjęciu. I nie ważne jest jakie wysokie burty ma łódka ale czy się czasem nie rozpadnie na falach…co już widziałem na dużo większych jednostkach. Ale ogólnie czym łódka jest większa tym fale są w stosunku do niej mniejsze…większa …nie wyższa. A dla mnie do wędkarstwa to czym niższa burta tym lepiej. Typowa łódka basowa typu nitro, ranger czy triton ma burty o wysokości 35 cm przy długości ok 5,3-5,7m…czyli amerykanie też się na tym nie znają.
 DSC07458.JPG   64,33 KB   43 Ilość pobrań
 P1070370.jpg   35,36 KB   43 Ilość pobrań

[kotwitz]

Panie Krzysztofie, robi Pan dobre łódki, nie ma co dyskutować, rynek Pan ogarnia...

 

Pływałem, kilka razy, na jednej, jednopłaszczowej 420. Łódka zrobiona na prawdę solidnie, w sumie pod klienta bo wiadomo, że ktoś kto zamawia jeden płaszcz nie szuka wodotrysków tylko oczekuje solidnej, trwałej krypy... i faktycznie sprawia takie wrażenie...z jednym małym ale. kiedy płynie wolno, powiedzmy do 10 km/h to ktoś kto siedzi na dziobie lepiej niech ubierze jakiś sztormiak, przy niewielkiej już fali chlapie niemiłosiernie.

 

Nie wiem czy wysokość burt ma znaczenie w tym przypadku? Przy podbieraniu ryb ręką jest super.

[Krzysztof Kacprzak]

Panie Krzysztofie, robi Pan dobre łódki, nie ma co dyskutować, rynek Pan ogarnia...
 
Pływałem, kilka razy, na jednej, jednopłaszczowej 420. Łódka zrobiona na prawdę solidnie, w sumie pod klienta bo wiadomo, że ktoś kto zamawia jeden płaszcz nie szuka wodotrysków tylko oczekuje solidnej, trwałej krypy... i faktycznie sprawia takie wrażenie...z jednym małym ale. kiedy płynie wolno, powiedzmy do 10 km/h to ktoś kto siedzi na dziobie lepiej niech ubierze jakiś sztormiak, przy niewielkiej już fali chlapie niemiłosiernie.
 
Nie wiem czy wysokość burt ma znaczenie w tym przypadku? Przy podbieraniu ryb ręką jest super.

 

Zgadza się...jak za wolno to też źle. Ale tak mają wszystkie łodzi z kadłubem ślizgowym. Szalupy wypornościowe są do takiego pływania lepsze. To jest tak, że łódka powinna być zaprojektowana na daną wodę i nie do konca będzie idealna na inną. To jak z samochodami...trudno jechać po terenie ferrari itp a terenówka na torze wyścigowym też nie za bardzo.

[kotwitz]

Czy wszystkie to nie jestem przekonany. Romana np pięknie pływa w ślizgu i nie chlapie, a co do samochodów to chciałbym mieć np jeep trackhawk

[Grubyziom]

Pływałem na 390 i ma 420 do 390 suzuki 20 pływanie bajka 420 założone yamaha 30 pływanie bajka mniejszych silników bym nie brał w dodatku ze dochodzą akumulatory silnik elektryczny np

[gumowy]

Lodzie rybackie w mojej okolicy maja burty wystające ponad powierzchnie wody może z 20 cm ( puste) jednak długość to średnio 7 m i to czyni je „odpornymi na fale” pracują niemal cały rok. Mój akwen to dolna Odra, jezioro Dabie i zalew Szczeciński zafalowanie jest spore. Mijanka ze statkiem Morskim ...normalka . Pływam F420 ( coś pomiędzy Rf405 i RF 420) robię pod 2000 km wody i najbardziej narzekają na niskie burty teoretycy którzy wypływają może z 40 godzin w sezonie.

[kotwitz]

 Pływam F420 ( coś pomiędzy Rf405 i RF 420) robię pod 2000 km wody i najbardziej narzekają na niskie burty teoretycy którzy wypływają może z 40 godzin w sezonie.

Burta jest ok, tylko chlapie jak cholera

[kogut]

Mnie nie chlapie 😀

[kotwitz]

Widać, że na forum wazeliny nie brakuje   

Nawet sam producent nie zaprzeczył 

[kogut]

Jak szukam miejsc to płynę ok 5km. Jak się przemieszczam to w ślizgu, dlatego nie chlapie.Moze jak ktoś pływa 10km to ma ten problem, mnie on nie dotyczy.
Do czego niby ta wazelina?😭

Użytkownik kogut edytował ten post 31 lipiec 2019 - 12:01

[Antek0158]

Moja F420 chlapie powyżej 10km/ha, no chyba że naprawdę silny wiatr. Postępuję podobnie jak Kogut i zero zmartwień. Co do wysokości burt, to mogły być nawet niższe, lub podłoga wyżej. Wtedy wygodniej spinningować stojąc na dnie łodzi.
Ja kombinuję jak zaślepić w mojej F420 wnękę na przetwornik. Myślę, że tym sposobem można zmniejszyć opory wody. Jak już nie można podnieść silnika, to może opuścić dno o wysokość tej wnęki, albo choć połowę tej wysokości.
Może głupio myślę. Poradźcie coś.