[BOB]

Nie znam tej miejscówki    

[MajKar]

Ma się rozumieć że miejsce to samo co poprzednim razem.
Jeśli chodzi o datę to według mnie niedziela jest lepszym terminem są osoby które pracują w soboty.

[S.N.]

Nie znam tej miejscówki    

 

Czas najwyższy poznać

 

Ma się rozumieć że miejsce to samo co poprzednim razem.
Jeśli chodzi o datę to według mnie niedziela jest lepszym terminem są osoby które pracują w soboty.

 

Karol co do terminu to są i tacy co pracują nawet w niedzielę, więc temat jest jak najbardziej do dogadania

albo idziemy po bandzie i dwa dni będą trwały tańce

[BOB]

"To" miejsce ma coś w sobie. W tym roku były już dwa bardzo mini-kameralne spotkania ((UL i XL), które zaowocowały konkretnymi zakupami    

[S.N.]

I ja coś tam w tym roku tu zakupiłem, tam zamieniłem także będzie co zaprezentować tym co nie widzieli choć wątpię czy tacy są

[Wudarek]

Zgadza się. Mini zlot UL z Robertem zaowocował Kupnem Tsurinoyi, a poprzedni Shimano Aldebaranem  

[S.N.]

Ok. Mało nas co prawda na chwilę obecną, ale jeśli zbierze się około 10 osób chętnych poproszę moderatora o nowy wątek

i pojawię się w umówionym terminie z czym trzeba

Startujemy w takim razie. Wstępny termin to 1 lub 2 grudnia. Miejscówka to sławetne na cały kraj jeziorko Czerniakowskie.

Kto ma ochotę się pojawić proszę się wpisywać

1. SlawekNikt

Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 29 październik 2018 - 21:44

[bob74]

...jak niebo nie spadnie na ziemię to i mnie należy spodziewać się po raz kolejny...

[BOB]

Cały listopad przed nami a tutaj 1 lub 2 grudnia? Śnieżno lodowe spotkanie UL już było (pierwsza edycja)

[MajKar]

Postaram się być.

[pointman]

Ja będę. W sumie pasuje każdy termin po 12.11. Wezmę stolik, soki, kubeczki. Do pomacania będę miał chińczyka tsurinoya pro flex c632ul sparowaną z alphasem sv ze szpulką z Ali. Mam nadzieję iż ktoś przyniesie dexterity, bo ciekaw jestem porównania

Użytkownik pointman edytował ten post 30 październik 2018 - 08:36

[godski]

Może by tak dla równowagi zabrać też wędki do grubasów i przynęty 150-300 gramów. Już oczami wyobraźni widzę te trouty 30 cm odlatujące hen,hen aż za horyzont.

[drag]

Dla mnie zdecydowanie na razie za wcześnie aby się deklarować co do obecności,tym bardziej że spod Poznania to jednak kawałek drogi.Jednakże,jeśli okoliczności będą sprzyjające to chętnie wreszcie bym się zjawił i przy okazji spotkał się z Wami bezpośrednio.

[vastus]

Hehe, jechalibyśmy Cadillackiem, czy moim bolidem? 
Edit: ...28? toż to środa.

Taaa rypło mi się z październikiem...
Kadilakiem lub ład(n)ą vel łajdaczką

[S.N.]

Cały listopad przed nami a tutaj 1 lub 2 grudnia? Śnieżno lodowe spotkanie UL już było (pierwsza edycja)

 

Miesiąc na zaplanowanie i logistykę tak poważnego wydarzenia to i tak mało

 

Może by tak dla równowagi zabrać też wędki do grubasów i przynęty 150-300 gramów. Już oczami wyobraźni widzę te trouty 30 cm odlatujące hen,hen aż za horyzont.

 

Jak dobrze załadujesz to się znajdą na drugim brzegu A może Arek się pojawi z jakimiś kajakiem

To wtedy chwila moment i do Ciebie wrócą 

 

Byłem godzinkę temu na szybkim spotkaniu "biznesowym" i wiem, że dołączy do nas jeden z kolegów     

Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 30 październik 2018 - 16:56

[krzysiek gżybek]

Będzie trochy chłodno ,o ile w międzyczasie nie wstąpie do klasztoru(w nowicjacie na takie fanaberie nie dajà przepustek)to wdepne i ja.

[S.N.]

No nareszcie Panie Krzysztofie 👍
Już się zastanawiałem czy jechać po Ciebie będzie trzeba ☺

[krzysiek gżybek]

Jechać nie musisz.ale smsa wyślij .kurwa zachciało mi się nowego telefonu,działają tylko kntakty i smsy.ani faceboka ani żadnych for internetowych nie moge ugryźć.a nie będe co chwile przekładał karty

[S.N.]

Jechać nie musisz.ale smsa wyślij .kurwa zachciało mi się nowego telefonu,działają tylko kntakty i smsy.ani faceboka ani żadnych for internetowych nie moge ugryźć.a nie będe co chwile przekładał karty

 

Jak nie ogarniesz do spotkania to weź ze sobą, coś poradzimy

[Alexspin]

No i znowu termin koliduje z harmonogramem mojej pracy na uczelni...    

Zresztą może i dobrze, bo przy temperaturach bliskich "0" w żaden sposób nie namówiłbym na wyjazd mojej Pani, a samego mnie nie puści i byłby wstyd, żem "pantoflarz"...

Użytkownik Alexspin edytował ten post 02 listopad 2018 - 08:21