Szwecja
#241 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2018 - 21:16
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
- BOB lubi to
#242 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2018 - 21:27
..." a po nocy przychodzi dzień
a po burzy słońce" ...
Taki cytat przyszedł mi do głowy ,a Wy uzupełnijcie ładnymi rybami
- MarCinFin lubi to
#243 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2018 - 21:38
Na miejscu.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
To jest mega dobre zdjęcie. I nawet jest promień oświetlający łódkę, na której należy jutro płynąć.
- Trouter, jacekp29, BOB i 1 inna osoba lubią to
#244 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2018 - 21:59
..." a po nocy przychodzi dzień
a po burzy słońce" ...
Taki cytat przyszedł mi do głowy ,a Wy uzupełnijcie ładnymi rybami
„...A po burzy spokój”
- BOB i Pisarz.......ewski Piotr lubią to
#245 OFFLINE
Napisano 09 czerwiec 2018 - 22:01
Tak, masz rację. Słońca to już oni tam mają dość w tej Skandynawii
- coma lubi to
#246 OFFLINE
Napisano 10 czerwiec 2018 - 06:35
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
- Piotrek Milupa, Martin77, Piotr Gołąb i 6 innych osób lubią to
#247 OFFLINE
Napisano 10 czerwiec 2018 - 16:34
Koledzy może ktoś z Was był na jeziorze Hövern i podzieli się doświadczeniami?
Trzeci dzień i wyjechały tylko 3 ryby 80+. Był jeszcze jeden kontakt z dużą rybą i tyle... Żadnych odprowadzeń, żadnych oznak zerowania. Przewalone całe pudła. Od małych przynet po największe. I nic. Dziś sprawdzimy jeszcze bardzo ciężkie, powolne łowienie przy dnie na głębokości 8, 10m i więcej i koniec pomysłów... Krociaki ładują w jerki(15cm+) i gumy( 20cm+)
Jakieś doświadczenia, pomysły?
Krzysztof, czy możesz podsumować wasz wyjazd?
#248 OFFLINE
Napisano 11 czerwiec 2018 - 20:45
Krzysztof, czy możesz podsumować wasz wyjazd?
Bardzo chetnie ale muszę najpierw dojść do siebie po tym wyjeździe i zebrać wszystko do kupy. Wtedy wrzucę jakąś krótką relację z kilkoma zdjęciami 🙂. Zrobię to najpóźniej w weekend.
- SID lubi to
#249 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2018 - 17:41
Vanso 2018 – 3-10.06.2018
Pogoda przez cały wyjazd niemal jak w Egipcie - a że w Egipcie szczupaków nie ma to i nam trudno było je znaleźć L
- słońce i słońce, temperatura od 30 stopni na przyjeździe do 30 st. na wyjeździe (w międzyczasie z ochłodzeniem przez północny wiatr do lekko poniżej 20tu ale i tak pełne słońce niemal cały czas,
- temperatura wody sięgała na początku 22-24st w zatokach, przejściowo w tygodniu przy zimniejszym wietrze w głównym szkierze 18 stopni z hakiem ale w zatokach regularnie powyżej 20 st.
- o dziwo nie obserwowaliśmy żadnej poprawy w braniach o świcie i o zmierzchu (te same bardzo pojedyncze brania – nieważne gdzie) – wyjątek to ostatni dzień w namierzonej wcześniej zatoce – w jej najpłytszej części,
- ogólnie w ekipie nikt nie poszalał z rybami, z ekipy najmniej odpoczywałem to złowiłem 23 szczupaki L + parę okoni (max 90 cm, 80 cm, 2-3 po 75 cm, większość 60-70 cm),
- zdaje się że ryby stały głębiej (echo pokazywało) i jadły jakieś małe rybki (prawdopodobnie cierniki bo podhaczyliśmy kilka) – niestety na wędka nic większego z głębszej wody nie chciało dziabnąć,
- zabrane na kolację pojedyncze ryby miały w żołądkach małe rybki – prawdopodobnie właśnie cierniki,
- generalnie masakra – mało brań – zero wyjść – tylko dłubanie pojedynczych brań brzegowych ryb, jedną zatokę (Maro – info od Milupy) namierzyliśmy (pełną drobnicy) gdzie stały szczupłe i były łowne, znaliśmy miejscówką z polecenia ale niestety pierwsze napłynięcia były na zero i dopiero pod koniec wyjazdu zorientowaliśmy się że coś tam jednak gryzie (o dziwo stały na mega płytkiej wodzie – takiej „tarłowej” od 05 do 0,9 m, mega ciepłej (24 stopnie) a myśleliśmy że one raczej chłodniejszej wody szukają L, żerowały na uklei,
- zwalamy winę na pogodę (mega słoneczna – rekordy temperatur i brak opadów od 200 lat w Szwecji), wydawało się nam że temperatura i pogoda szczupłym nie służy, ale znaleźliśmy też innego winnego (cierniki które zastąpiły śledzie w odciąganiu ryb od naszych przynęt),
---
- ekipa przed nami też bardzo słabo połowiła,
- dla porównania: na poprzednim pobycie na Kallso (maj 2015) miałem prawie pięć razy tyle szczupaków, wszystkie miejscówki znane z poprzedniego pobytu okazały się bezrybne (poza jedną dającą nieliczne brania),
- poziom morza niższy o 50 cm od znanego nam z poprzedniego wyjazdu i najniższy od kiedy „najstarszy Szwed pamięta”,
- w takich warunkach mało kombinowałem przynętami - standardowo najlepiej: obrotówka aglia nr 5, jerk slider, żaba popper, (rzadziej wahadłówka i guma u kolegów),
- jak zwykle zabrakło czasu na wszystkie kombinacje,
Załączone pliki
- Piotrek Milupa, slawito, Jano i 2 innych osób lubią to
#250 OFFLINE
Napisano 12 czerwiec 2018 - 18:12
Hej,
jeżdżę w okolice Vanso od kilkunastu lat. Z roku na rok jest coraz gorzej. Nie wszystko da się zwalić na pogodę. Moje obserwacje są jednoznaczne, woda jest przełowiona. Tak tak, normalnie przełowiona. Od wielu lat jest baza niedaleko Tyrislot (6-7 łódek co tydzień), baza na Kalso, kemping Moon (3-4 łódki), łowią Szwedzi, przypływają łodzie z Sankt Anny, wiele lat działała baza na Riso. Do tego niedawno otwarto bazę na Vanso (życzę powodzenia).
Normalnie dramat. Oczywiście, jakieś ryby dalej są ale w porównaniu z tym co było 6-8 lat temu to mamy do czynienia z katastrofą.To nie jest normalne, że w miarę ogarnięty wędkarz ma problem ze złapaniem choćby jednej ryby... A takie przypadki są teraz dość częste. Aż przykro patrzeć na miny wędkarzy, przyjeżdżających na wymarzony urlop i po 12tu godzinach na wodzie spływających bez brania. Ja wiem, że pogoda nie rozpieszcza, woda niska ale kuźwa bez jaj...
- wujek, analityk, kostom63 i 4 innych osób lubią to
#251 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2018 - 11:33
Słów kilka od siebie w temacie Kallso.
To co chłopaki piszą wyżej, niestety prawda...Od soboty(09/06) jestem na wyspie, jest to mój 'nty' wyjazd na szkiery i tak fatalnych wyników jeszcze nigdy nie miałem Łowię sam, więc jest trochę ciężej namierzać miejscówki, ale wstyd powiedzieć, że do tej pory padło mi ok. 10 szczupaków z czego 2szt. można nazywać szczupakami (90,70 cm).
Pogoda cały czas plażowa, więc myślę sobie...zmiana nastawienia, szukam sandacza/okonia. Górki, dołki, przy samych trzcinach, 50-100m od trzcin, w plosie...chyba jeszcze gorzej niż ze szczupłymi, 4 szt pasiaków po 30cm i tyle, sandacza brak.
Co ciekawe wszystkie złapane ryby były w mega płytkich zatokach (0,5-2m), gdzie woda miała ok 21st...na 5-10m pustka na echu, gdzie tu logika w taką pogodę?
Przynęty wszystkie już w wodzie: gumy (5-25cm), jerki, wahadła, obrotówki itd.
W domku obok ekipa 5 chłopa, pływają dużo więcej niż ja i z tego co mówią, to chyba jeszcze gorzej...kilkanaście pistoletów, z czego 75cm największy+jakieś drobne okonie.
Drogi Jerkbacie, jak żyć i gdzie szukać tych rybów ? został mi tydzień...wszelkie sugestie więcej niż mile widziane
Kończąc moją trochę smutną opowieść, dodam że są i plusy: elegancko można sie tu teraz opalić, no i piwerko smakuje wyśmienicie w taka pogode
ps. poniższą fote dedykuję Milupie = padł z jednej z Twoich miejscówek, dzięki!
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
- SzymusS, analityk, Piotrek Milupa i 2 innych osób lubią to
#252 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2018 - 11:48
Spróbuj gum 30-40 cm . Ciemnych przy lampie. Pora nocna do 01:00 wskazana.
Za mostem w zatoczce po prawej powinny być sandacze a po lewej szczupaki.
- kostom63 lubi to
#253 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2018 - 11:57
Ehmm gum w ww. rozmiarze już nie spróbuje na tym wyjeździe. Patrz fota niżej, volaitle nie wytrzymał zacięcia...Spróbuj gum 30-40 cm . Ciemnych przy lampie. Pora nocna do 01:00 wskazana.
Za mostem w zatoczce po prawej powinny być sandacze a po lewej szczupaki.
Mowa o zatoce za "tym" drewnianym mostkiem? Na jakiej wodzie ich szukać tam?
No potwierdzam zatrzęsienie cierników jest.
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
- Piotrek Milupa i coma lubią to
#254 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2018 - 14:15
To tego olbrzyma z drugiej foty tak energicznie zaciąłeś?
- NorbertO lubi to
#255 ONLINE
Napisano 15 czerwiec 2018 - 14:25
<...> gdzie szukać tych rybów ? został mi tydzień...wszelkie sugestie więcej niż mile widziane
tam gdzie ci Piotrek wskazał
w zeszłym roku prawie wszystko co warte odnotowania złowiliśmy z opadu, na płytkiej wodzie 1-1,5m (czasem płycej) na linii trzcin, próbuj
#256 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2018 - 14:32
Wrzucaj centralnie gumy w dziury w trzcinach.
#257 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2018 - 14:46
Zatem walczę dalej na "egipskiej" wodzie
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
#258 OFFLINE
Napisano 15 czerwiec 2018 - 14:48
Ten akurat na lighcie, ale fakt zagryzł po bebechyTo tego olbrzyma z drugiej foty tak energicznie zaciąłeś?
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
#259 OFFLINE
Napisano 16 czerwiec 2018 - 20:04
Użytkownik maguras edytował ten post 16 czerwiec 2018 - 20:07
- kubakuba lubi to
#260 ONLINE
Napisano 17 czerwiec 2018 - 15:31
I koniec rodzinnego wyjazdu. Ręce od holów nie bolą Poniżej kilka migawek.
Taki tam standardowy 67.
IMG_0564.JPG 57,93 KB 37 Ilość pobrań
A miał być sandacz. Strasznie się wił ale koło 60 cm miał. Miętowe nicorette w gębie i miętowy pan na kiju. W PL to chyba nawet jakiś order od związku bym dostał.
IMG_0562.JPG 45,35 KB 38 Ilość pobrań
Rodzinnie też łowimy
20180610_183814.jpg 65,58 KB 41 Ilość pobrań
A jak na wodzie pizga 8 m/s łowimy z pomostu. Syn bał się rybkę złapać w ręce ale zdobycz jego.
20180615_114041.jpg 129,68 KB 45 Ilość pobrań
W nocy, rybki nie chciały za bardzo współpracować. 4 noce na wodzie i tylko w jedną noc zostałem pozytywnie, ze strony ryb, zaskoczony. Myślałem że będę jak ten ojciec 24 dzieci który myślał że w nocy plemniki śpią i bzykał tylko nocą, ale jednak się przeliczyłem.
received_1990180941026571.jpeg 39,31 KB 42 Ilość pobrań
Użytkownik rower26 edytował ten post 17 czerwiec 2018 - 16:09
- Piotrek Milupa, slawito, Gadget i 7 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych