[zorro]

dlaczego niestety z pianki? Gorsze są? Ryby mniej biorą czy jak?

Chiba biorą tak samo...
Ale to tak jak z dwiema identycznymi wędkami, przewa�źnie właściciel tej z drewnianą wstawką w uchwycie jest trzy razy szczęśliwszy ni�ź ten z gołym plastikiem...
A rybom, to i tak fruwa...

[Jack__Daniels]

Moje pytanie było z cyklu pytań podchwytliwych .
Mam podobne zdanie co zorro, rybom to lata. Je�źeli chodzi testowanie wobler�łw to znam taką jedną firmę co robi woblery z pianki czy czegoś takiego (nie wiem nie znam się, ale nie jest to drewno), ale ka�źdy wobler zanim trafi na rynek przechodzi szereg test�łw.
Wadą wobler�łw robionych ręcznie jest ich niepowtarzalność . Urwiesz takiego killera i ju�ź go nie kupisz bo kolejny będzie ju�ź inny .
Krakuski są jak ka�źde inne, kt�łre są dobrze wykonane* .


* kt�łre nie są robione przez amator�łw, kt�łrzy w �źyciu nad woda nie byli.

[łysy wąż]

Wadą wobler�łw robionych ręcznie jest ich niepowtarzalność . Urwiesz takiego killera i ju�ź go nie kupisz bo kolejny będzie ju�ź inny .
.

W moim przekonaniu, jest to zaleta - a nie wada Jeśli posiadasz takiego niepowtarzalnego killera, to masz pewność �źe nikt więcej takiej przynęty nie ma. Dlatego są tak cenne

pozdrawiam

[Jack__Daniels]

[quote]

Wadą wobler�łw robionych ręcznie jest ich niepowtarzalność . Urwiesz takiego killera i ju�ź go nie kupisz bo kolejny będzie ju�ź inny .
.
[/quote]

W moim przekonaniu, jest to zaleta - a nie wada Jeśli posiadasz takiego niepowtarzalnego killera, to masz pewność �źe nikt więcej takiej przynęty nie ma. Dlatego są tak cenne

pozdrawiam


[/quote]
masz te�ź pewność, �źe jak urwiesz to ju�ź NIGDY takiego samego killera mieć nie będziesz
Poza tym, ka�źdy z nas tych killer�łw (ulubionych przynęt na kt�łre złowił wiele ryb) w pudełku ma po kilka , niekt�łre są seryjne, a niekt�łre nie. Wychodzi na to, �źe killer�łw są miliony więc nie ma się co podniecać ... ja ju�ź dawno przestałem.
łysy wę�źu jesteś ten sam łysy wą�ź co do gazety pisze?
pzdr.

[mifek]

patrząc w profil wychodzi, �źe tak

[łysy wąż]

[quote]

Wadą wobler�łw robionych ręcznie jest ich niepowtarzalność . Urwiesz takiego killera i ju�ź go nie kupisz bo kolejny będzie ju�ź inny .
.
[/quote]

W moim przekonaniu, jest to zaleta - a nie wada Jeśli posiadasz takiego niepowtarzalnego killera, to masz pewność �źe nikt więcej takiej przynęty nie ma. Dlatego są tak cenne

pozdrawiam


[/quote]
masz te�ź pewność, �źe jak urwiesz to ju�ź NIGDY takiego samego killera mieć nie będziesz
Poza tym, ka�źdy z nas tych killer�łw (ulubionych przynęt na kt�łre złowił wiele ryb) w pudełku ma po kilka , niekt�łre są seryjne, a niekt�łre nie. Wychodzi na to, �źe killer�łw są miliony więc nie ma się co podniecać ... ja ju�ź dawno przestałem.
łysy wę�źu jesteś ten sam łysy wą�ź co do gazety pisze?
pzdr.
[/quote]


Heh, no trudno się z tym nie zgodzić Ja ju�ź wiele razy nurkowałem aby odczepić killera, a jeśli się nie udało ... to zakładałem następnego Wiem �źe przynęt skutecznych jest wiele, bardzo wiele, ale czasem trzeba trochę się samemu pooszukiwać - wędkarstwo staje się nieco ciekawsze Ostatnio nawet zauwa�źyłem, �źe nad wodą sam ze sobą gadać zaczynam... Na szczęście jeszcze sam sobie nie odpowiadam i dialog�łw nie prowadzę, ale ... robi się ciekawie
tak to ja

połamania

[katastrofa]

witam KRAKUSKI to m�łj numer jeden na wszystkie wyprawy bez względu co chcę łowić.Miałem na nie pstrągi,klenie,brzany,sandacze szczupaki a nawet jelca

Załączone pliki

•  _s0.zmniejszacz.pl_DSCF1061_zmniejszacz-pl_799255.jpg   28,83 KB   309 Ilość pobrań

[kubaS 1]

Trochę tego masz

[katastrofa]

to tylko część jestem z Krakowa

[gulf]

No zobaczymy w tym roku czy na wyspiarskie brzaniska sie sprawdza , ba jak do tej pory to ciezko mi skusic te rybska na spinna.

[katastrofa]

napewno tylko jak siedzą głęboko to 7cm i napewno sukces

[Gobio Gobio]

Odgrzeje temat! Jak Krakuski to który model?

[pezet]

Odgrzeję odgrzewany

 

Ja odkryłem krakuski dopiero w tym roku i jestem nimi zachwycony!

Szczególnie modele 'intermediate', które można puścic z prądem, ale ładnie schodzą w dół.

Prowadzone nawet w szybkim nurcie doskonale trzymają się linii prowadzenia i nie uciekają na boki ani nie wypływają.

 

Łowiłem nimi w okolicach Krakowa i na Wieprzu, gdzie rzucały się na niego również szczupaki

[popper]

......................................w szybkim nurcie doskonale trzymają się linii prowadzenia i nie uciekają na boki................................

Nie zawsze, jest to zaletą 

[Kadet]

Ktoś już testował na zębatych. Zapowiadają się na niezły kąsek.

http://www.fishing-m...838-k18459.html

[S.N.]

Panowie pytanko do bardziej zorientowanych w temacie. Czy takie stery w "krakuskach" były/są dość często wklejane ? Czy dotyczy to tylko najmniejszych modeli ?

 

 kr.jpg   54,2 KB   11 Ilość pobrań

 

[wiwaldi1970]

Ja bynajmniej w krakuskach z takim sterem się nie spotkałem, a łowię na nie sporo czasu. Teraz robione są zaokrąglone na kształt "paznokcia". Może to jakaś niewielka seria, która nie dotarła na Pomorze.

[Sylwek1981]

A wklęsłe stery, łyżeczkowe, były w starych Krakuskach?

[Sławek.Sobolewski]

A wklęsłe stery, łyżeczkowe, były w starych Krakuskach?

Były

[Tomasz eS]

Były

moje pudełka to potwierdzają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk