SZCZUPAKI 2012
#221 ONLINE
Napisano 15 maj 2012 - 11:02
Panowie, proponuję, żeby każdy indywidualnie zrobił rachunek sumienia i wrócił do TEMATU wątku.
Mi na moje ukochane szczupaki przyjdzie jeszcze tyle poczekać, że każda ładna ryba w tym wątku podnosi mi ciśnienie do bólu – w pozytywnym sensie…
#222 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 13:17
#223 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 16:31
A ja wczoraj trafiłem fajną akcję. Stałem na 5m i widzę +/- dno w polarach - przynajmniej rośliny Jestem już pod łodzią więc zwijam linkę multikiem i nagle widzę jak z roślin wyskakuje szczupak i na moich oczach z 20-30cm pod powierzchnią atakuje moje kopyto 10cm Super zawinął, obrót 180stopni i nagle targnięcie na kiju i dopiero zacinam. Nie duży, ale super widok
A u mnie od tygodnia szczupa(cz)ki dosłownie świrują. Ok. 100 brań przez 4 dni. Chodzę codziennie na 2-3 godzinki pooglądać spektakle maluchów przeganiających się od przynęty, łapiących jeden za drugiego, czekam na pociąg złożony z trzech . Woda przejrzysta, ok. 60 cm do metra więc widzę wszystko. Dziś prowadzę predatorka 10 cm wolniuśko, pod samą powierzchnią, pod prąd, wychodzi do niego szczupaczek 15cm, chwyta maansa w poprzek i się zbiera. Ja trzymam wędkę nieruchomo, nic nie robię, patrzę. Maluch płynie, płynie i nagle orientuje się, że czuje opór w pysku i w nogi.
#224 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 16:55
A ja wczoraj trafiłem fajną akcję. Stałem na 5m i widzę +/- dno w polarach - przynajmniej rośliny Jestem już pod łodzią więc zwijam linkę multikiem i nagle widzę jak z roślin wyskakuje szczupak i na moich oczach z 20-30cm pod powierzchnią atakuje moje kopyto 10cm Super zawinął, obrót 180stopni i nagle targnięcie na kiju i dopiero zacinam. Nie duży, ale super widok
[/quote]
A u mnie od tygodnia szczupa(cz)ki dosłownie świrują. Ok. 100 brań przez 4 dni. Chodzę codziennie na 2-3 godzinki pooglądać spektakle maluchów przeganiających się od przynęty, łapiących jeden za drugiego, czekam na pociąg złożony z trzech . Woda przejrzysta, ok. 60 cm do metra więc widzę wszystko. Dziś prowadzę predatorka 10 cm wolniuśko, pod samą powierzchnią, pod prąd, wychodzi do niego szczupaczek 15cm, chwyta maansa w poprzek i się zbiera. Ja trzymam wędkę nieruchomo, nic nie robię, patrzę. Maluch płynie, płynie i nagle orientuje się, że czuje opór w pysku i w nogi.
[/quote]
No to super widok Ja mówiłem o takim 50cm - szybkie skubane są
#225 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 20:18
Dzisiejsze - jedno branie.
Toniowa szczupaczyna. W pysku 15cm ripper na 20gramach.
Temp wody 7'c
Ciagle szukam tego toniowego krążownika, co bedzie probowal zdemolowac moj zestaw.
.
Załączone pliki
#226 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 20:20
#227 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 20:22
Niestety jeszcze nie jestem w pelni wyposazony
#228 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 20:34
Najwygodniej by ci było z łódki konkretnym woblerem w trollingu.
Eeeee nienawidzę trollingu Marcel próbuj z łapki hihi gratulacje!
#229 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 20:38
Marcel, oglądając kiedyś fotki myslałem, że ty masz 40 dychy, a teraz to chyba świeżo po maturze, albo jakieś kremy babie podbierasz, jak to kiedyś maturzysta Smuda powiedział o Borucu - jak z jurnala hehehe
#230 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 21:56
#231 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 22:03
piękna ryba
Marcel, oglądając kiedyś fotki myslałem, że ty masz 40 dychy, a teraz to chyba świeżo po maturze, albo jakieś kremy babie podbierasz, jak to kiedyś maturzysta Smuda powiedział o Borucu - jak z jurnala hehehe
DOBRE
#232 OFFLINE
Napisano 15 maj 2012 - 23:50
Konserwacja to podstawa, przecierz tyle na forum sie o tym pisze. Dwuskladnikowy ,, balsam ,, tez sie dobrze wchłania
#233 OFFLINE
Napisano 16 maj 2012 - 07:25
nie przestraszył czerwony mobil w tubce na poliki. Efekt- jak widać piorunujący.
ZH
#234 OFFLINE
Napisano 16 maj 2012 - 18:24
trochę mi się przy spało z dokończeniem ale w końcuniestety tylko z mojej łódki ale nie prze zemnie.
były dwa identyczne długością. jedynie różniły się grubością.
potem uzupełnie fotkami tego drugiego.
Oczywiście obydwa zostały wypuszczone co zostanie potem potwierdzone filmikami.
113 cm
http://www.youtube.com/watch?v=FOYza1ot6F8&feature=youtu .be
http://www.youtube.com/watch?v=uJbBQYWgIxM&feature=youtu .be
http://www.youtube.com/watch?v=Lm0ubybqhwc&feature=youtu .be
#235 OFFLINE
Napisano 16 maj 2012 - 19:57
Mam tylko jedną radę, podczas wypuszczania ryby zmęczonej holem i przytrzymywania jej w wodzie aby się odpiła nie poruszaj nią w tak energiczny sposób jak na filmie. Co prawda powodujesz silny przepływ wody przez listki skrzelowe, ale wykonując rybą takie agresywne ruchy duża ilość tlenu jest zużywana na rekompensowanie stresu. Moim zdaniem lepiej wykazać się cierpliwością i poczekać aż ryba sama dojdzie do siebie, ryby są bardziej wytrzymałe niż nam się wydaje
Najważniejsze jednak jest, że szczupak popłynął i ma się dobrze
Jeszcze raz gratulacje z nutką zdrowej zazdrości
#236 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 07:30
Są praktycy C&R, szczególnie za oceanem, którzy wręcz odradzają tak intensywne ruchy szczególnie do tyłu. nam się wydaje, że w ten sposób do skrzeli dostaje się więcej wody, ale jednocześnie jest to przepływ o kierunku przeciwnym do naturalnego, co może powodować uszkodzenia listków skrzelowych. Naturalnie woda jest pobierana paszczą, omywa skrzela i jest wyrzucana ich ruchem. Rybą wystarczy delikatnie kołysać na boki i wolno poruszać do przodu i do tyłu, lub nawet zwyczajnie przytrzymać na falach. Często sie też sprawdza skierowanie głowy ryby do dołu. Kiedyś to tłumaczyłem z jakiegoś artykułu EA i myślałem, że jest w tym sporo fantazji. TYm niemniej kilka razy faktycznie zadziałało i rybka jakby się budziła z letargu...
zalecana jest też jeszcze jedna metoda. Siłowy hol, czyli w przełożeniu na polskiego wędkarza - mocniejszy sprzęt. W USA używa się najczęściej dużo mocniejszego sprzętu. Guidowie łowiący duże szczupaki (również przy okazji polowania na Muskie) nie uznają finezji. Metrowe rybki są w łodzi po 2 minutach szybkiej walki. Ma to dwie zalety. Walka jest może krótka, ale bardzo emocjonująca, dzięki temu ryba (nawet bardzo duża) jest mniej wyczerpana i po odhaczeniu szybko odzyskuje siły.
#237 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 20:21
.
Załączone pliki
#238 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 20:45
Wziął w dołku(dość głębokim jak na Wkrę)
Złowiłem jeszcze klenia 40staka ,kilka okoni i krótkich szczupaków.
#239 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 20:57
#240 OFFLINE
Napisano 17 maj 2012 - 21:08
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych