Dobra żyłka spinningowa 0,16
#521 OFFLINE
Posted 05 March 2019 - 21:53
#522 OFFLINE
Posted 09 March 2019 - 09:58
Pozdrawiam
Edited by Gary, 09 March 2019 - 09:59.
- smokwelski and pawello like this
#523 OFFLINE
Posted 09 March 2019 - 10:22
Pisałem już o tym kiedyś. HM 80 to zajefajne żyłki. Jak komuś przeszkadza przegrubienie to profilaktycznie może kupić rozmiar albo dwa mniejszą średnicę i po sprawie. I tak będzie zadowolony.
- smokwelski and Alexspin like this
#524 OFFLINE
Posted 09 March 2019 - 15:17
Warto kupić po prostu rozmiar cienszą niz na etykiecie, bo żyłka HM sama w sobie bardzo dobra.
Edited by smokwelski, 09 March 2019 - 15:20.
- korol, Alexspin and S.N. like this
#525 OFFLINE
Posted 09 March 2019 - 16:36
- smokwelski and Alexspin like this
#526 OFFLINE
Posted 09 March 2019 - 17:03
- marcin186 likes this
#527 OFFLINE
Posted 09 March 2019 - 18:17
Tę zasadę można właściwie odnieść do wszystkich żyłek Dragona
I nie tylko. W zasadzie nie natrafiłem na żyłkę z krajowej dystrybucji, opisaną w mm, która byłaby "nie przegrubiona", a właściwie powinno się mówić "rzetelnie opisana".
Piszę "w zasadzie", bo 4 lata temu używałem żyłkę z pozoru z bardzo średniej półki - DRAGON Guide Select. Nawet pokusiłem się o pseudo test tej żyłki, ale wówczas nie mierzyłem jej średnicy. Zrobiłem to dopiero po doposażeniu się w mikrometr. Ze starych zapasów pozostały mi resztki tej żyłki w średnicach 0,25 i 0,40. Z ciekawości pomierzyłem je i co się okazało? Otóż na odcinkach długości 2m, z 10-ciu pomiarów wyszło mi że żyłka 0,25 miała średnicę 0,24mm, a żyłka 0,40 miała średnicę 0,40mm. Nie wiem jak to wygląda teraz (obecnie, praktycznie używam wyłącznie plecionek), gdy ta żyłka jest już kilka lat na rynku, ale pomiary tych żyłek kupionych w 2014r. zaskoczyły mnie.
Edited by Alexspin, 09 March 2019 - 18:22.
- smokwelski likes this
#528 OFFLINE
Posted 11 March 2019 - 21:12
Pisałem już o tym kiedyś. HM 80 to zajefajne żyłki. Jak komuś przeszkadza przegrubienie to profilaktycznie może kupić rozmiar albo dwa mniejszą średnicę i po sprawie. I tak będzie zadowolony.
Ja mam inne doświadczenia z HM 80 i 69. Być może trafiłem na zleżałe lub podróbki ale kolega miał te same problemy, a pochodziły z innych źródeł zakupu. O ile zaraz po nawinięciu na szpulę były super mocne to już po pierwszym użytkowaniu dosłownie rozchodziła się w palcach. Dwa sezony do tyłu używałem supercup robinsona, a w zaszłym i początek tego sezonu to bezapelacyjnie finnezze savage gear. Dwie z ostatnie są z dodatkiem fluorocarbonu, Przeźroczyste, nie trzymają pamięci, o małej rozciągliwości. Na szpule nawijam na "mokro". W mojej subiektywnej ocenie nr 1 - finezze.
#529 OFFLINE
Posted 11 March 2019 - 21:20
W zasadzie nie natrafiłem na żyłkę z krajowej dystrybucji, opisaną w mm, która byłaby "nie przegrubiona", a właściwie powinno się mówić "rzetelnie opisana".
Dokładnie to co na etykiecie. Jedyne ograniczenie 50 m na szpuli...
http://lowisko.net/z...t-slr-50-m.html
#530 OFFLINE
Posted 11 March 2019 - 21:30
Ale to nie do spiningu a pod wyczyn - bat, tyczka.
Wszystkie Mavery trzymają deklarowaną średnicę.
Edited by PiotrCz, 11 March 2019 - 21:35.
#531 OFFLINE
Posted 11 March 2019 - 22:30
Ale to nie do spiningu a pod wyczyn - bat, tyczka.
Wszystkie Mavery trzymają deklarowaną średnicę.
Widać błądziłem, miałem ją nawiniętą na Cardiff 51S DC + małe wahadła... Do tej pory używam przy jeziorowej muszce.
- smokwelski likes this
#532 OFFLINE
Posted 12 March 2019 - 11:36
Na poważnie, czasem żyłki "spławikowe" bywają ciekawsze od swych odpowiedników dedykowanych do spiningu. Przykładem polecana tu przeze mnie Dragon XT69, która wydaje mi się lepsza w niebieskiej, spławikowej wersji "Competition". Na szczęście szpule 125 m i w sprzedaży można dostać łączone.
Używam też czasem żyłek typowo matchowych, w burgundowym kolorze, zwłaszcza w omawianej tu średnicy 0,16. Zwykle mało rozciągliwe, ładnie toną i nie kręca się nadmiernie - cechy wypisz wymaluj do spinningu. Marcel van den Eyde match była kiedyś super, browning, i rzeczony Maver ale właśnie match.
Maver to zacna marka. A z tą krajową dystrybucją, to pewnie koledze chodziło głównie o nasze krajowe marki handlujące OEM-em, typu Dragon, Robinson, Jaxon itp., bo te przebijają się deklarowaną wytrzymałością na wyścigi, co od pewnego etapu da się obronić w praktyce "lekko" przymrużając oko na tolerancję średnicy linki
#533 OFFLINE
Posted 12 March 2019 - 11:40
Widać błądziłem, miałem ją nawiniętą na Cardiff 51S DC + małe wahadła... Do tej pory używam przy jeziorowej muszce.
Wszystko można zaadoptować.
A jak z rozciągliwością? Nie przeszkadzała w zacinaniu?
#534 OFFLINE
Posted 12 March 2019 - 11:43
Widać ryby sie nie znajo, że to żyłka do bata...
Używam też czasem żyłek typowo matchowych, w burgundowym kolorze, zwłaszcza w omawianej tu średnicy 0,16. Zwykle mało rozciągliwe, ładnie toną i nie kręca się nadmiernie - cechy wypisz wymaluj do spinningu. Marcel van den Eyde match była kiedyś super, browning, i rzeczony Maver ale właśnie match.
Żyłki typowo "match" ze względu na odległości łowienia z reguły muszą być mało rozciągliwe i bez "pamięci kształtu".
Żyłki typowo spławikowe niestety są z reguły bardzo sprężyste, a przy spiningu wg mnie chodzi o jak najlepszy kontakt z przynętą.
Dlatego producentom tak ciężko pogodzić dwa parametry, miękkość czyli brak pamięci kształtu oraz małą sprężystość.
Można oczywiście "manewrować" sztywnością wędziska, im bardziej sprężysta żyłka tym wędzisko sztywniejsze.
Edited by PiotrCz, 12 March 2019 - 12:00.
#535 OFFLINE
Posted 12 March 2019 - 15:28
Wszystko można zaadoptować.
A jak z rozciągliwością? Nie przeszkadzała w zacinaniu?
Nie zauważyłem by żyłka utrudniała zacinanie, większość ryb i tak sama się wiesza... Brodzenie w silnym nurcie nie wymaga dalekich rzutów, ryby często stoją pod kijem.
- smokwelski likes this
#536 OFFLINE
Posted 12 March 2019 - 15:37
Skoro tyle żyłek jest przegrubionych od lat a my nimi wędkujemy to widać nie szukamy 0.16 tylko 0.18 (którą używaliśmy cały czas opisaną jako 0.16)
Bo się nagle jakaś japońska rakieta prawdziwa 0.16 za cienka okaże
Edited by Marcyś, 12 March 2019 - 15:38.
- smokwelski and HaDe like this
#537 OFFLINE
Posted 12 March 2019 - 16:54
Też tak stwierdziłem, zamawiajac kiedyś P-line do kilku młynków. Wszystkie były za cienkie o 0,02 w stosunku do tego czego oczekiwałem. Dragon i spółka wypaczyli mi postrzeganie swiata! Pewnie częsc dyskusji na forum ma z tego powodu znamiona przysłowiowej rozmowy gęsi z prosiakiem.
Z audiofilskiego podwórka: znawcy wiedzą, że waty (W - jednostki mocy wzmacniaczy audio, V×A) tranzystorowe i lampowe, amerykanskie i japonskie nie są sobie równe, chodź fizyka uparcie twierdzi inaczej.
Może więc wprowadźmy wędkarskie rozumienie średnicy linki na forum: "czy chodzi ci,sympatyczny kolego, o 0,16 polskio-chińskie czy japońsko-amerykańskie?" 😄😄😄
- Marcyś likes this
#538 OFFLINE
Posted 12 March 2019 - 17:13
Nie dragon i spółka czy ktokolwiek Ci cokolwiek wypaczyli tylko Twoje postrzeganie postrzeganie świata jak piszesz. Trzeba było zakupić 3 czy 4 różne pozycje w tym też i te na tzw. poziomie i porównać no chyba, że nie miałeś takiej możliwości i brałeś co było w co wątpię ponieważ od wielu lat wybór na rynku jest dość duży, ale też jak zawsze CCC. Świadomy zakup = świadome zalety i wady zakupu.
#539 OFFLINE
Posted 12 March 2019 - 17:35
Edited by smokwelski, 12 March 2019 - 17:36.
- HaDe and pszzz like this
#540 OFFLINE
Posted 12 March 2019 - 18:12
Edited by pszzz, 12 March 2019 - 18:14.
- smokwelski likes this