Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

filmy pokazujące różne techniki rzutowe w CASTINGU


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
91 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 06 listopad 2006 - 11:23

@Remek, Ja niestety nie znałem tych stron,. Jesli chodzi o Daiwę, to zawsze wchodziłem na tę z domeną .com, albo .ca, Dzięki bardzo. Na stronach imakatsu widziełem tego kosmicznego ZPI, ale chciałbym poprostu zobaczyć, jak goście śmigają za pomoca poczciwego C3.


Znajdę bo kiedyś widziałem takie filmki. Nie nastawiaj się jednak na niewiadomo co bo techniki rzutowe te klasyczne są takie same czy rzucasz C3 czy scorpionkiem. Później dopiero pojawiają się szczegóły, na które trzeba zwrócić uwagę.

Pozdrawiam
Remek


#62 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18593 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 listopad 2006 - 11:35

@Friko, a może czas najwyższy napisć jakis artykuł o tych wszystkich cechach fizycznych blankow albo wędek, oraz jak uniknać błędnej interpretacji takich pojeć , jak akcja, zbieżność ITd.


Rzeczywiście, na zimę zwyczajowo wędki odkładam, będzie więcej czasu żeby chwycić za pióro. Może coś naskrobię do kącika rodbuildera gwoli uporządkowania bałaganu pojęciowego...

Pozdrawiam

#63 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 06 listopad 2006 - 11:49

Sławku mnie twoj pomysł bardzo się podoba. Jednak uwarunkowania techniczne są takie jak pisałem.
Zwróciłeś uwagę na opłacalność takiego rozwiązania. To sią rozumie. Jednak zwróć uwagę na pewne proporcie. Nasycenie multikami na dwóch tegorocznych zlotach. Zlot trociowy w Kołobrzegu i ostatni zlot na Odrze. Wędkarz z castingiem na tych imprezach był traktowany jak zjawisko z innego świata. Więc przy tak śladowym stosowaniu castingu nie może być mowy o opłacalności.
Jednak tak jak ty chciałbym wierzyć, że to się zmieni na lepsze.

pozdrawiam :unsure:

#64 OFFLINE   Urso

Urso

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 06 listopad 2006 - 12:03

Repertuar technik rzutowych nie kończy się nad kiepsko wykonanym rzucie jednorącz z nad głowy i wątpliwym pichingu (z błędne ustawioną wędką i brakiem świadomości dlaczego multik trzyma się odwrócony - a to nie o łożyska chodzi).



Remku, nie każdy jest takim perfekcjonistą i zawodowcem jak Ty. Używasz multiplikatorów do innych przynęt niż ciężkie jerkbaity od nieco ponad roku, a pewnie z niemałą satysfakcją krytykujesz tych, którzy łowią w ten sposób dwa razy lub trzy razy dłużej niż Ty. Masz do tego oczywiście prawo, ale widzisz wszystko o czym sam piszę, opieram na własnym doświadczeniu a nie na katalogach i stronach internetowych. I tak, obracam multiplikator przy rzucie o 90 stopni w lewo, ponieważ po pierwsze, mam większą kontrolę nad cały zestawem, a po drugie szpula kręci się w tej pozycji dłużej niż w poziomie, szczególnie, gdy konstrukcja multiplikatora jest typu „free spool”. Nie potrzebuję ideologicznych wyjaśnień związanych z tym faktem, po prostu zauważyłem nad wodą, że w ten sposób można rzucić łatwiej i dalej. Jeżeli ten fakt kłuci się z Twoimi technikami przeczytanymi w katalogach lub obejrzanych na DVD, to możesz mnie nazwać prekursorem nowej techniki . A pitchingu ciągle się uczę, ale chętnie podpatrzę zawodowca takiego jak Ty, jak będzie okazja, żeby nie popełniać błędów.
I jeszcze na koniec jedna uwaga, nie sugeruj się zawsze tym czym łowią zawodnicy pro w Japonii – im po prostu za to płacą.


#65 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 06 listopad 2006 - 12:07

Cześć Tomku,
Witam Ciebie na www.***.pl. Widzisz Tomku masz bardzo niekatulane dane ale jeśli chcesz nadal możesz tkwić tak gdzie tkwisz i nie akceptować rzeczywistości to nie mam nic przeciwko.

Pozdrawiam
Remek

#66 OFFLINE   Urso

Urso

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 06 listopad 2006 - 12:19

Witam Cię Remigiuszu. Moje dane bazują na pierwszych wędkach, które kupiłeś, żeby spróbować lżejszej odmiany castingu. A co do strony www.***.pl, nie doszłoby do tego gdybyś np. nie wyrzucił adresu do naszej strony z podpisu Michumma, z powodu osobistej niechęci. Także poszedłem tym samym tropem, chyba mnie rozumiesz :D.

#67 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 06 listopad 2006 - 12:34

Drogi Urso,
Michumm uprawia kryptoreklamę portalu, który publicznie pozwolił sobie na wypisywanie nieprawdy na mój temat - reakcja jest oczywista.

Pozdrawiam
Remek


#68 OFFLINE   Urso

Urso

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 06 listopad 2006 - 12:43

Drogi Remku, jak dobrze wiesz, to co zostało publicznie powiedziane na Twój temat to jest prawda i jak nadal będziesz się upierał przy swoim, to mogę wrzucić printscreen'y archiwum gg. Jednak przez szacunek do pewnej osoby nie chciałbym tego robić, dlatego odpuściłem ten temat.

#69 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 06 listopad 2006 - 12:45

Drogi Urso,
Wrzucaj ... może wreszcie dowiem się jakie przestępstwo popełniłem i zamknę tą sprawę bo już nie chce mi się za Wami biegać (Wleń? - zlot castingowy nie przyjechaliście, na moje zaproszenie na zlot j.pl też odpowiedzi nie otrzymałem).

Pozdrawiam
Remek

#70 OFFLINE   Urso

Urso

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 39 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 06 listopad 2006 - 12:59

Tak, jak napisałem nie chcę rozgrzebywać tej sprawy. Ty wiesz i ja wiem jak było naprawdę. Jeżeli naprawdę nie wiesz o co chodzi, to sprawę możemy wyjaśnić na privie, bo chyba czytelników portalu nie interesują kłótnie.

#71 OFFLINE   lukas

lukas

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów

Napisano 06 listopad 2006 - 13:30

remku!
czy naprawde twierdzisz, ze casting jest najlepszy w kazdej sytuacji? mi chodzilo o to, ze najlepiej dostosowywac technike lowienia do warunkow.
Takze twoj przykladowy japonczyk smigalby w krzakach rowniez i zwyklym spinnem (moze nawet lepiej niz castem). Jak zapewene zauwazyles, na zawodach w japonii czesto lowia i ta technika.
Nie rozumiem dlaczego ograniczac sie do jednej techniki i na sile stosowac ja w kazdych warunkach. Przeciez przyjemnosc (przynajmnie ja) czerpie z przechytrzenia ryby, znalezienia ladnej miejscowki, zagubionego strumyczka a nie z obcowania z kosmicznym sprzetem. Ta technicyzacja castingu...:D Oczywiscie, sam wole lowic lepszym niz gorszym:) ale japonski styl (obklejone kolorowe wedeczki) mi nie odpowiada.

reasumujac - przeciez w tym wszystkim chodzi o RYBY.
pzdr

#72 OFFLINE   lukas

lukas

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów

Napisano 06 listopad 2006 - 13:37

I jeszcze jedno remku - oni (japonczycy) wydlubuja te basy z krzakow, ale najczesciej stojac wygodnie na lodzi, gdzie jest duzo miejsca na rozne techniki. ja lubie takie rzeczki (bo sa w nich pstragi) gdzie przez geste krzaki mozna wylacznie albo splawic woblera z pradem (latwiej dluzsza wedka niz castem) lub rzucic z nadgarstka, ze szczytowki (nie nazwe ci tej techniki, wybacz:).


#73 OFFLINE   lukas

lukas

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów

Napisano 06 listopad 2006 - 13:43

remku



no prosze, co tam lezy obok tego pro??? po lewej stronie? toz to spin:)!!!

Załączone pliki



#74 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 06 listopad 2006 - 13:58

Lukas,
Masz w pełni rację. Sytuacja zmusza nas do stosowania odpowiedniego sprzętu. Ja pisałem już wyżej w tym poście - oni używają i castingu i spinningu. Osobiście jestem również świadomy jakie ograniczenia niosą ze sobą zestawy castingowe i spinningowe. Stosuję casting bo to uwielbiam i wciąga mnie to jak nie wiem co ... ale nie będę twierdził, że metoda ta rozwiązuje wszystkie problemy. Tak nie jest!

Pozdrawiam
Remek

#75 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 06 listopad 2006 - 15:33

lukas, rozmowa co jest lepsze czy cast czy spinn, to tak jak byś się zastanawiał czy wielkanoc jest lepsza od bożego narodzenia. Temat ten przewijał sie tu juz wielokrotnie, poszperaj w archiwum a odpowiedzi znajdziesz wiele.
Jeden łowi na cast bo go to fascynuje a inny nie. Ot cała filozofia.
jerzy :D

#76 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 06 listopad 2006 - 15:37

Zgadza się Jurku. Dobry wędkarz spinningowy poradzi sobie z miejscówką tak samo dobrze jak wędkarz castingowy. Niekiedy jednak miejscówka, metoda, czy ryba wymaga zastosowania jednej z metod. Ważne by to robić świadomie i by celem była ryba. Zresztą zobaczcie sobie nowy filmik IMAE. On potrzebuje łowić na casting to łowi na casting a jak widzi, że powinien na spinning łowi na spinning.

Pozdrawiam
Remek

#77 OFFLINE   lukas

lukas

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów

Napisano 06 listopad 2006 - 15:53

Jerzy!
przeciez pisze w poprzednich postach - wazne jest dopasowanie techniki do miejsca - nie ma to nic wspolnego z dyskusja o jakielkolwiek przewadze ktorejs z technik. nie zrozumielismy sie. tak jakbym pisal, ze gruntowka jest lepsza bo sie wiecej leszczy lapie.
Dziwi mnie poprostu pewna ortodoksja niektorych forumowiczow - casting, casting, casting - lzej, zawsze i wszedzie. na morzu i strumieniu. kto mowi inaczej ten nalezy do ukladu i ziobro sie za niego powinien wziasc;) sprzet, sprzet, kolowrotki, kosmiczne technologie.... itp. itp.

gwoli scislosci - od ponad miesiaca caly worek ze spinningami klasycznymi stoi w kacie - tylko multik:) i watpie, czy na otwarte wody wezme cos innego niz casting.

a tak wogole, to Tobie i Remkowi powinni wpuscic 10000 ton bassow do naszy wod! remek nie musialby z UL tropic pstragow, a Ty przestalbys napastowac resztki okoni.:D))



#78 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 06 listopad 2006 - 16:02

a tak wogole, to Tobie i Remkowi powinni wpuscic 10000 ton bassow do naszy wod! remek nie musialby z UL tropic pstragow, a Ty przestalbys napastowac resztki okoni.:D))



Lukas :lol: Chociaż ja troszkę zakochałem się w boleniu bo ... do niego można podchodzić podobnie jak do bassów, myślę nawet, że boleń bije bassa na głowę. Podchody, taktyka, myślenie i ... to co mnie bawi najbardziej - nauka myślenia podobnego do boleniowego myślenia. To co napisali mi w maju koledzy forumowicze to prawda. Boleń to przepiękna ryba!

Co do ortodoksji to jest tak, że ja piszę o castingu bo uwielbiam tą metodę i w 100% ją stosuję. Na forum jest jeszcze bardzo silna grupa spinningistów - ja chętnie ich czytam (mam nawet swoich ulubieńców) ale wolę pisać o swojej pasji.

Pozdrawiam
Remek


#79 OFFLINE   lukas

lukas

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 23 postów

Napisano 06 listopad 2006 - 16:08

ok remek:) nie wyrywam Ci castingu z reki:)))))
a moglbys podac linka do tego filmiku?

p.s. tylko uwazaj z tym wczuwaniem sie w bolenia. jak zaczniesz w sklepach szukac uklejek na obiad, to znak, ze jest zle:)))

#80 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 06 listopad 2006 - 16:15

@lukas,
Ja nigdy nigdzie nie napisałem, ze tylko, casting, jeszcze nie dawno sam łowiłem wyłacznie na spinning i wiem, ze w nie których sytuacjach może być łatwiej. Łowię na casting, bo mnie to bawi znacznie bardziej niż spinning. To pierwsza i zasadnicza różnica. Po drugie, ja nie muszę jak różnej maści zawodowcy złapać ryby, bo wędkarstwo dla mnie to relaks a nie zawód. Jest wielu wedkarzy, ktorzy biorą casting do jednej metody a spinning do innej, na tym forum jest ich wielu. Jesli mówimy o castingu L albo UL, to przedewszystkim trzeba mieć świadomość, zę tak łowic ma ochotę niewielki odsetek, kierując sie niemal wyłacznie subiektywnymi odczuciami i oczekiwaniami. To tak jak ktoś twierdzi, że Edit Piaf, po remasteringu na CD brzmi lepiej niż na oryginalnych przedwojennych winylach. Ale sa tacy, co powiedzą, ze te doskonalsze nagrania są pozbawione klimatu tych pierwszych oryginalnych. I co będziesz z nimi dyskutował?? Ja nie, bo ich rozumiem, chodzi o subiektywne uczucia
pozdrawiam jerzy :D
p.s daj znac, jak dojdzie do ciebie scorpion 1001