Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Czorsztyn


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2955 odpowiedzi w tym temacie

#2141 OFFLINE   bociekgc8

bociekgc8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • Lokalizacjakraków

Napisano 25 czerwiec 2018 - 08:45

Orientuje sie ktoś czy szlaban w Mizernej jest otwarty?


Otwarty caly czas

#2142 OFFLINE   bociekgc8

bociekgc8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • Lokalizacjakraków

Napisano 25 czerwiec 2018 - 09:54

Krótkie podsumowanie tygodniowego pobytu.
Czekałem na wyjazd dość długo, po drodze zakup większej krypy, elektryka i aku. Kupa sprzętu, gum, kogutów i innych pierduł.Pierwszy nie teges zdarzył się już na drodze, kamień spod kół trafił w lampę i nastąpiło bum. Lampa do wymiany. Po dojechaniu do Mizernej w piątek zrzucilem łajbę na wodę i okazało się że aku które włożyłem do tylnej bakisty plus ja spowodowały że woda zaczęła się wlewać przez dwa otwory montażowe pod duża spalinę. Dobrze że otworzyłem i zobaczyłem ile wody mam w bakiscie. Wodę wypomoowałem ręcznie, szybkie uszczelnienie otworów i powrót do bazy. Pobudka o 3.00 , szybka kawa, kanapki i wyjazd nad wodę. Drugi nie teges zdarzył się na przystani. Bosman chyba nieświadomy że jest otwarcie sezonu zamknął bramkę pomostu. Więc niczym spajdermen zacząłem się wspinać po konstrukcji pomostu i zawadzilem o jakiś drut który skutecznie rozwalił mi nowiótkie spodnie. Ale niezrazony ruszyłem na wodę. Pierwszy przystanek to blat przy krzyżu. O dziwo na echu pustynia. Myślę sobie że coś nie halo z moim hds-em. Restart ale znów pusto. Kilka rzutów bez efektu więc zmiana miejscówki. Ryby zaczęły się pojawiać ale w miejscach w których w ogóle ich nie powinno być. Kilka godzin pływania , biczowania czym się tylko da przyniosło efekt w postaci sandacza 55 cm sztuk jeden. Po poludniu chciałem popłynąć w okolice wyspy ale naliczylem 72 łódki więc odpuściłem. Kolejny dzień i następne uplywaly pod kątem szukania ryb i nowych miejscowek. Owszem , ryby były ale w toni. Wytworzyła się termoklina i cały rybostan wisiał gdzieś tam. Trolowanie, zmiany metody, zmiany obciążeń, gum nie pomagały. Chciałem choć okoniami zaspokoić wędkarskie ambicje ale i z tą rybą było ciężko. Koniec tygodnia to zmiana pogody, zimno i ulewnie nie napawalo optymistycznie. Piątek to wycieczka z Mizernej pod wyspę przy wietrze urywajacym głowę. Ale nowo zakupiony protruar i 240 am dawały radę. Przy takim wietrze było kilka brań ale tylko jedno trafione. Krótki zander na zakończenie urlopu. Sobota to ładowanie krypy do powrotu i 3 nie teges to urwana śruba która została przy przystani. Kolejne straty tylko potwierdziły że czas do domu. Otwarcie zupełnie inne niż w poprzednich latach, Czorsztyn to bardzo wymagające łowisko które uczy pokory. Zmienność pogody i warunków na wodzie a umiejętność odczytania preferencji ryb to zależności których trzeba się nauczyć. Dużo nauki przede mną i traktuję to jako wyzwanie. Niebawem wrócę, z nową śruba i spróbuje dobrać się do zanderów. Joł.

#2143 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 25 czerwiec 2018 - 11:30

Po poludniu chciałem popłynąć w okolice wyspy ale naliczylem 72 łódki więc odpuściłem.

 

Nieźle. Pewnie na wielu Łodziach po dwie osoby czyli grubo ponad 100 wędkarzy.



#2144 OFFLINE   Voldemort

Voldemort

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1305 postów
  • LokalizacjaMałopolska
  • Imię:Jacek

Napisano 25 czerwiec 2018 - 11:45

Nieźle. Pewnie na wielu Łodziach po dwie osoby czyli grubo ponad 100 wędkarzy.

i ...x  dwa sandacze na głowę w siatce  =  ... szkoda pisać.

 

Fakt z opisu Kolegi  bociekgc8 - sandaczy nie ma w typowych dla nich miejscach i trzeba sporo się naszukać, by na nie trafić.

 

#2145 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1361 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 25 czerwiec 2018 - 12:20

 

i ...x  dwa sandacze na głowę w siatce  =  ... szkoda pisać.

 

 

 

Czyli można spokojnie stwierdzić że jak wypuszczasz ryby na Czorsztynie to po prostu jesteś frajer bo 99% procent zabiera i to co wypuściłeś za kilka dni będzie na patelni :angry:



#2146 OFFLINE   francisco scaramanga

francisco scaramanga

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1245 postów

Napisano 25 czerwiec 2018 - 13:24

Poprzednik ma 300% racji.
Presja na mięso gigantyczna.
Paliwo, karta, przynęty, stracony czas muszą się zwrócić.

#2147 OFFLINE   Voldemort

Voldemort

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1305 postów
  • LokalizacjaMałopolska
  • Imię:Jacek

Napisano 25 czerwiec 2018 - 14:17

Czyli można spokojnie stwierdzić że jak wypuszczasz ryby na Czorsztynie to po prostu jesteś frajer bo 99% procent zabiera i to co wypuściłeś za kilka dni będzie na patelni :angry:

 

Wypuszczając rybę, mam przynajmniej świadomość, że jest szansa, że kiedyś znowu zamelduje się na mojej wędce i sprawi mi wiele frajdy.

A wędkarze tłukący wszystko mogą mnie śmiało nazywać frajerem -  będę z tego dumny.

 

Mam świadomość, że pakując zdobycz do zamrażalki, czyszczę i tak ubogie nasze wody i pozbawiam się szansy na sukces w przyszłości.

I mam przynajmniej moralne prawo narzekać na pustkę w naszych wodach w przeciwieństwie do tych co, jadą nad wodę po mięsko...


  • bertus, Robbert89 i woblery z Bielska lubią to

#2148 OFFLINE   womaly23

womaly23

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1475 postów

Napisano 25 czerwiec 2018 - 15:19

Poprzednik ma 300% racji.
Presja na mięso gigantyczna.
Paliwo, karta, przynęty, stracony czas muszą się zwrócić.


Nie ma to jak wsadzić wszystkich do jednego wora...
  • woblery z Bielska i Krzysiu lubią to

#2149 OFFLINE   lexi

lexi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 245 postów
  • LokalizacjaSan a dokładniej San Escobar

Napisano 25 czerwiec 2018 - 16:10

Czyli można spokojnie stwierdzić że jak wypuszczasz ryby na Czorsztynie to po prostu jesteś frajer bo 99% procent zabiera i to co wypuściłeś za kilka dni będzie na patelni :angry:

.. niekoniecznie - zależy co kogo kreci.....niektórych kreci widok "kocich mord" na lodkach obok w momencie gdy wypuszcza się miarowego sandacza czy szczupaka....nie wiem może "my som zboczone" - wszak sypiemy cukier na truskawki (pamięta jeszcze ktoś ten kawal?).. ;-)


Użytkownik lexi edytował ten post 25 czerwiec 2018 - 16:11

  • woblery z Bielska lubi to

#2150 OFFLINE   lexi

lexi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 245 postów
  • LokalizacjaSan a dokładniej San Escobar

Napisano 25 czerwiec 2018 - 16:29

No i już spłynąłem.na Frydmanie naliczyłem 57 łódek...dwa stuknięcia sandaczowej młodzieży i jeden okoń.łowię tu kilkanaście dobrych sezonów i jedno mogę napisać że Czorsztyn czasy świetności ma już dawno za sobą

..rano stojąc na samej cofce policzyłem lodki do 70ciu i odpuściłem liczenie ( bez lornetki) + zawody Dragona miały startować o 9 zdaje się wiec frekwencja na zbiorniku była na 100% rekordowa ..a i pewnie nie policzyłem właściwie bo pod "betonami" zrobił się taki kołchoz ze się lodki zlewały na horyzoncie....



#2151 OFFLINE   Robbert89

Robbert89

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 27 czerwiec 2018 - 22:03

Ktoś kiedyś wspominał, że jeździ nad czorsztyn dla widoków. Taaa... Piękna panorama. :)Załączony plik  20180627_050107.jpg   17,51 KB   32 Ilość pobrań
  • sol321, Dano. i szczupak1 lubią to

#2152 OFFLINE   bociekgc8

bociekgc8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • Lokalizacjakraków

Napisano 29 czerwiec 2018 - 11:00

Wczoraj cały dzień biczowania wody od Mizernej na prawo. Blaty, rowy, kanty i wszelkie inne uwagi możliwe miejscówki. Zero brań, nawet puknięcia. Białka zasyfiona niesie łachy mułu, śmieci i piany. Na pocieszenie kilka okoni i tyle.
Panoramy też nie było, mgła i siąpiący deszcz.

#2153 OFFLINE   Robbert89

Robbert89

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 29 czerwiec 2018 - 15:56

We środę pływałem w okolicach mizernej od świtu do 14. Dwa sandaczowe strzały i jeden wyjęty szczupak 60. To wszystko, okonków na paprochy nie liczę.

#2154 OFFLINE   bober

bober

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 220 postów
  • LokalizacjaPodhale

Napisano 30 czerwiec 2018 - 10:07

Czorsztyn przyjmuje właśnie falę dużych opadów w Tatrach."Górna" część przez tydzień nie będzie nadawać się do łowienia.

#2155 OFFLINE   krupski

krupski

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 147 postów
  • LokalizacjaKraków/Tylicz
  • Imię:Paweł

Napisano 30 czerwiec 2018 - 21:09

Dziś warunki do łowienia bardzo ciężkie , śmieci , gałeżie i duuuża fala.


  • nox66 lubi to

#2156 OFFLINE   Jackasss2

Jackasss2

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów
  • LokalizacjaNowy targ
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Czubernat

Napisano 30 czerwiec 2018 - 22:39

Jutro od 2 tyg jadę na łódkę, może uda się wkoncu cos poczuć na kiju

#2157 OFFLINE   miramar69

miramar69

    jadę na ryby i nie będzie mnie trochę , trzeba odpocząć od

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4966 postów
  • LokalizacjaSANDOMIERZ
  • Imię:MARIUSZ

Napisano 01 lipiec 2018 - 09:09

... a niebieskie tabletki kupiłeś ???


  • szczupak1, sero1975 i bob74 lubią to

#2158 OFFLINE   Jackasss2

Jackasss2

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów
  • LokalizacjaNowy targ
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Czubernat

Napisano 01 lipiec 2018 - 22:33

Był dziś ktoś?

#2159 OFFLINE   michalvcf

michalvcf

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 125 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz, Wrocław
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Kyrc

Napisano 02 lipiec 2018 - 10:05

Zerko.

#2160 OFFLINE   Robbert89

Robbert89

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 04 lipiec 2018 - 21:11

Jak sytuacja z wodą od mizernej do cofki,po tej fali opadów?