[Sandre]

 

Pozdrawiam i myśle ze bedzie okazja spotkać sie osobiscie na wodzie w przyszłym sezonie

 

Pewnie tak, jeśli dożyję i finanse pozwolą to jak najbardziej

 

A za dodatki jeśli tylko będę w czapce zrobię specjalny ukłon w Twą stronę, bo mi choćbym chciał się nie zmieszczą ... a spalinka choć dwusuwowa yamaszka nie da Ci się we znaki nawet panom policjantom nie przeszkadza.

 

A tak w nawiasie to wątek zszedł na złe tory i nikomu nic nie dające dywagacje.

 

Panowie co tam na Czorcie słychać ?? Biere ryba :P ??? Bo ja zwinąłem swój majdan (ciut za wcześnie chyba)

Użytkownik Sandre edytował ten post 19 grudzień 2013 - 00:18

[kondzio 77]

Hej

Jeśli chodzi o spalinę na tym zbiorniku to wszystko zależny od mundurowych i ich humorów.

Jednego dnia przymkną oko na mercurego 3,5 km a następnego dnia ten sam policjant  daje mi 100 zł pokuty

Wiec trzeba z rana ustalić którą nogą wstał i dopiero myśleć elektryk czy spalina.

 A co by było śmiesznie to gdy jeden z Panów zajmował się pracą papierkowa to z drugim zamieniłem parę zdań i  za skarby nie mógł sobie przypomnieć ze dzień wcześniej mówił coś innego .Wręcz stwierdził ze nie widzieliśmy się.

No cóż albo on zjadł za dużo oscypków albo ja .Jego zdaniem Ja.

Użytkownik kondzio 77 edytował ten post 20 grudzień 2013 - 12:03

[0ktopus]

Listopadowy szczupaczek  z czorsztyńskiego

 DSC01850.JPG   61,58 KB   29 Ilość pobrań

[krakus]

Listopadowy szczupaczek  z czorsztyńskiego

DSC01850.JPG

 

Panie Józku jak na taką wiedze jaką Pan ma na temat Czorsztyna to coś malutki ale i tak GRATULUJE

[0ktopus]

No taki tylko siadł ....a fotkę tak dodałem tylko na próbę bo nie wiem jak tu się jakąś własną galerię tworzy

[krakus]

No taki tylko siadł ....a fotkę tak dodałem tylko na próbę bo nie wiem jak tu się jakąś własną galerię tworzy

 

Własną masz gdzie indziej wiec jestem na bieżąco

[0ktopus]

Mam nadzieję że w przyszłym roku galeria się wzbogaci o kilka okazów,bo w  tym roku mizerniutko jeśli chodzi o czas spędzony na rybach

[krakus]

Wierze Józku u mnie podobnie nad Czorsztynem byłem tylko  kilka razy do tego gościnnie ale okazy sie nie liczą liczy sie tylko klimat który Ty masz na codzien o ile nie jestes w delegacji bo wtedy mozesz zatesknić

[0ktopus]

Większość tego roku spędziłem w okolicy Soliny dlatego mało pływałem u siebie,Opłaciłem Krosno na cały rok ale tylko jeden weekend siedziałęm tam za sumem...bez efektów

[Wobi]

a ja słyszałem o nowobogackim biznesmenie z Krakowa który rok rocznie łowi na Czorsztynie  i Rożnowie  kilka szczupaków 100-120cm,preparuje i wiesza na ścianach....

 

jak można być takim idiotą...

 

PS.gratuluje ryby (jeżeli wróciła do wody).

Użytkownik WOBI edytował ten post 24 grudzień 2013 - 12:27

[Sandre]

Wobi a ja słyszałem o takim samym z Bielska Podlaskiego .... :):)

[Wobi]

Ja nawet widziałem 3 z tych (wypchanych) ryb,sto,sto parę i sto dwadzieścia cm....

 

a co do bielska to masz racje bo pewnie z 90% z tad postąpilo by tak samo....

Użytkownik WOBI edytował ten post 24 grudzień 2013 - 21:04

[Sandre]

Ja nawet widziałem 3 z tych (wypchanych) ryb,sto,sto parę i sto dwadzieścia cm....

W porządku ... nie jestem za zabijaniem szczupaków 100+, ale to kwestia sumienia danego delikwenta i z tego co wiem jakoś pokrętnie, ale ZG oddalił wniosek  o górny wymiar dla tego gatunku ... więc wszystko jest lege artis. Na Czorsztynie jeżeli wiesz był czas kiedy można było szczupaki tępić jak się komu podobało od 20 cm do 120 i wiecej Aaale silniczki spalinowe szkodzą temu akwenowi bardziej niż łowcy trofeów i Ci którzy do limitu dopisują sobie 0 i chcąc się przemieszczać troszkę szybciej niż żółw musisz poczuć się jak złoczyńca i bandzior bo łamiesz prawo. Taka prawda, a w/w nowobogacki musi być niezły skoro ma takie wyniki, a że zabija ... cóż.

Użytkownik Sandre edytował ten post 24 grudzień 2013 - 21:11

[tomi78]

Ja nawet widziałem 3 z tych (wypchanych) ryb,sto,sto parę i sto dwadzieścia cm....

 

a co do bielska to masz racje bo pewnie z 90% z tad postąpilo by tak samo....

Wobi wszędzie są kilerzy nie trzeba ich szukać na tym portalu jest spokojnie 80% osób które zabiera .

Większość po prostu się tym nie chwali .

W tym roku skilowałem jednego sandacza 60taka przed świętami i kilka pali na wyjeździe więc tez jestem kilerem niestety .

[Sandre]

Nie można z jednej skrajności iść w drugą. C&R to jak najbardziej dobra inicjatywa ale nie można każdego kto weźmie rybę przeklinać, a sporo takich wpisów się trafia. Małymi kroczkami a do przodu:)

[Wobi]

 Nie jestem ortodoxem i nie uważam że zabranie kilku rybek na sezon w przedziale 50-65cm z złowiska które ma zdrową populacje jest złe...

w zeszłym sezonie też zabrałem jednego szczupaczka 55cm jesienią matce na wigilię,a w tym zberetowałem kilka łajtingów na morzu w UK, ale uważam że beretowanie ryb powyżej pewnych rozmiarów jest idiotyzmem... (jak i beretowanie wszystkiego co zgodnie z prawem można zberetować...).

 

to tyle ..Wesołych... i Szczęśliwego....

[Sandre]

.. amen Wesołych Świąt 

[francisco scaramanga]

Wobi wszędzie są kilerzy nie trzeba ich szukać na tym portalu jest spokojnie 80% osób które zabiera .

Większość po prostu się tym nie chwali .

W tym roku skilowałem jednego sandacza 60taka przed świętami i kilka pali na wyjeździe więc tez jestem kilerem niestety .

 

Obawiam się, że 80% to lekka przesada, ja postawiłbym na 95%.

[Sandre]

Tak dla odświeżenia był ktoś ostatnio na Czorcie?Jak wyniki?

[0ktopus]

No i mamy górny wymiar szczupaka sandacza i okonia na wodach okręgu Nowy Sącz

 

Niedozwolone jest zabieranie ryb, których długo nie przekracza wymiaru gospodarczego wynoszącego dla:

 

1. lipienia do 35 cm,
2. pstrąga potokowego na Dunajcu i Popradzie (bez ich dopływów) do 33 cm, a na pozostałych wodach do 30 cm,
3. sandacza i szczupaka do 50 cm i od 90 cm (wymiar widełkowy; górny wymiar dotyczy tylko wód nizinnych),
4. okonia do 18 cm i od 45 cm w wodach nizinnych (wymiar widełkowy),
5. leszcza na zbiornikach zaporowych do 30 cm,

Użytkownik 0ktopus edytował ten post 29 grudzień 2013 - 14:42