[*Hektor*]

Upsss, usunąć

 

Użytkownik *Hektor* edytował ten post 10 luty 2015 - 20:32

[Pride]

Jak zwykle trzymasz poziom!

[*Hektor*]

Wobków narobione, ale mało co wykończone, może jutro dam radę posiedzieć przy większych wabikach na zębate drapieżniki, dodatkowo ostatnio mam ograniczony dostęp do forum...

 

Ta uklejeczka powstała na II turę LF2015, materiały: drwnko lipowe, ołów, drucik 0,5, podkład, folia alu, farbki i domalux. Ma jeszcze kilka siostrzyczek, podobnej wielkości i z ogonkami, ale to przy okazji sfocę.

 

 

 

 

[*Hektor*]

Kilkanaście "ukrytojajowców" ~20mm. Malowanie na złotawego robaczka i na rybcie z "grubą" łuską i z drobnymi łuseczkami.

Nad wodą zrobię lepsze zdjęcia, bo to takie lipne po czyszczeniu oczek pstryknięte.

Sylwek, gdyby nie Twoje PW poczekał bym za lepszą fotką ;P

 

Suszą się następne wobki, więc będzie więcej zdjęć

[*Hektor*]

Wcześniej coś wspominałem, ze przy okazji robienia w/w uklejeczki powstało całe stadko podobnych:



A tu taki "produkt uboczny" robienia żaby korpusik z którego nie byłem zadowolony (do żaby zrobiłem nowy) i powstał taki smużaczek

Użytkownik *Hektor* edytował ten post 17 kwiecień 2015 - 14:19

[Vigo]

Ależ kurcze ładne te uklejeczki.

Zdradzisz z czego wykonujesz takie fajne płetwy.

[*Hektor*]

A co mi szkodzi niezdradzić pewnie inni też robią z piórek.

Tylko podczas schnięcia lakieru/żywicy bardzo mocno kurczą się i nie zawsze wyjdzie pożądany efekt. Przy większych przynętach lepiej robić z poliwęglanu lub jakiś PEPów.

Użytkownik *Hektor* edytował ten post 17 kwiecień 2015 - 14:27

[*Hektor*]

W weekend, mam nadzieje że pogoda nie będzie aż tak nedzna jak zapowiadają, planuje jechać poustawiać boleniówki i inne wynalazki, jak bedzie trochę słońca to pstryknę foty.

A tu taki mix większych woblerów, ostatnie co chcę zrobiś w "tym sezonie", teraz to co najbardziej czasochłonne, ofoliowanie i dłubanie łuseczek.

[Pride]

 

W weekend, mam nadzieje że pogoda nie będzie aż tak nedzna jak zapowiadają, planuje jechać poustawiać boleniówki i inne wynalazki, jak bedzie trochę słońca to pstryknę foty.

To ja mam odwrotnie, wolę pstrykać jak słońce jest za chmurami, wtedy przynęty są jednakowo oświetlone i wychodzą realne kolory

[*Hektor*]

To ja mam odwrotnie, wolę pstrykać jak słońce jest za chmurami, wtedy przynęty są jednakowo oświetlone i wychodzą realne kolory

No to całkiem odwrotnie te małe okrągłe były przy słabszym świetle i zbyt wiele nie widać.

[Del Toro]

Fajne te uklejki

[Pride]

W sumie wiele zależy też od szkła, nie wszyscy pstrykają tym samym ja jestem telefonowym amatorem

[*Hektor*]

W sumie wiele zależy też od szkła, nie wszyscy pstrykają tym samym ja jestem telefonowym amatorem

Ja pstrykam kilkunastu letnim Fujifilm z matrycą 5,2, nie zdziwi mnie jak ten Twój fon ma więcej

To powyżej było w pochmurny dzień przy oknie, a tu masz dzisiejszą słoneczną fotkę zrobioną pod odpowiednim kątem:

[Pride]

Hehe to mój ma 13,2 Mpx ps. jednak miałeś rację, Twój lepiej ogarnia w słoneczne dni, świetne te maluchy

[*Hektor*]

To teraz następne których muszę mieć kilka w pudełku na specjalne okazję

Lotne "mini popki" ~30~35mm. Choć nie pracują jak typowy poperwk, idzie nimi chlapną, za smużyć, przy zwijaniu machają ogonkiem pod wierzchem, prowadzone odpowiednim tempem nawet mrygają, przy podbiciu potrafią odskakiwać.

[Ubik]

Jak widać mały kaliber masz opanowany wszechstronnie.

Uklejeczki po prostu majstersztyk. Jeśli nie masz łapska jak bochen chleba, to tym głębsze ukłony

[*Hektor*]

Hehe to mój ma 13,2 Mpx ps. jednak miałeś rację, Twój lepiej ogarnia w słoneczne dni, świetne te maluchy

Mi dzisiaj przyszedł NIKON S32, więc już Mpx te same Siostrzeńcowi zamawiałem jakiś aparat na komunie... i przy okazji wziąłem sobie taki sam

Będzie czym focić i kręcić z pod wody...

 

Jak widać mały kaliber masz opanowany wszechstronnie.

Uklejeczki po prostu majstersztyk. Jeśli nie masz łapska jak bochen chleba, to tym głębsze ukłony

Raczej normalne dłonie i cienkie paluchy. Uklejeczki to takie minimum było co jestem w stanie zrobić, już trochę nerwowo się robiło przy takiej wielkości... Mniejsze, albo ładniej dopieszczone, to chyba tylko imadełko, lupa, uchwyty pod nadgarstki itd. ale ja sie nie zamierzam tak bawić

 

2 większe "popki" 7cm. Tak jak  prawie zawsze: Lipa, pełen stelaż, folia alu, ręczne malowanko i domalux

i pod ciut innym kątem

Użytkownik *Hektor* edytował ten post 22 kwiecień 2015 - 14:25

[*Hektor*]

To z rozpędu leci " smużakowa " imitacja karasia

[*Hektor*]

Te karasie powyżej to bardziej gabarytowe smużaki na większe drapieżniki, przez to było to " "

Lipa, stelaż z drutu 1,2mm, alu itd. kotwice 1 i kółeczka 5mm, ster z poli2mm;

Mają jeszcze 3 siostrzyczki z SDRami z poliwęglanu 3mm

wszystkie karasice w stadku

Użytkownik *Hektor* edytował ten post 23 kwiecień 2015 - 07:55

[Dagon]

Łowiłeś może na te smużaki sumy?