Nie śmiałem pytać, ale skoro jest jeszcze miejsce na tablicy, to coś od siebie też chętnie uwieszę
zimowa dłubanina Piotra PGr
#561 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2017 - 14:39
- *Hektor* lubi to
#562 OFFLINE
Napisano 24 sierpień 2017 - 19:15
Piotrze, jakaś tablica jest?
I żadnego PW nie dostałem?
#563 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2017 - 00:00
Piotrze, jak by co, to w sobote melduje sie na zawodach w Rogusku, albo na PW dogadamy.Nie śmiałem pytać, ale skoro jest jeszcze miejsce na tablicy, to coś od siebie też chętnie uwieszę
Kamilu, mialem pisac, ale jakos od od ponad miesiaca sie zbieram z tymi wiadomosciami... teraz to juz musze to PW mimo nocnej pory pisacPiotrze, jakaś tablica jest?
I żadnego PW nie dostałem?
Milo ze zainteresowalem Was
#564 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2017 - 22:56
Nie śmiałem pytać, ale skoro jest jeszcze miejsce na tablicy, to coś od siebie też chętnie uwieszę
Ja mialo tak sie staloPiotrze, jak by co, to w sobote melduje sie na zawodach w Rogusku, albo na PW dogadamy.
...
Milo ze zainteresowalem Was
CAM00174.jpg 52,58 KB 11 Ilość pobrań
Fota b.slaba, na zywo wygladaja rewelacyjnie,
Pieknie beda sie prezentowac na tablicy.
Milo bylo pogadac i 5przebic.
Jeszcze raz dzieki.
Użytkownik *Hektor* edytował ten post 26 sierpień 2017 - 23:03
- szperacz76 lubi to
#565 OFFLINE
Napisano 04 wrzesień 2017 - 23:55
Kuba doslal kolejne piekne malowanki (tym razem dedykowane na tablice, nie mi...), bedzie cos dla lowcow zebatych ryb
CAM00190.jpg 38,78 KB 14 Ilość pobrań
A od Piotra, "dziadoskie" aluski
CAM00188.jpg 41,23 KB 12 Ilość pobrań
W ramach uzupelnienia, tablica 2016
FB_IMG_1504548295157.jpg 12,33 KB 12 Ilość pobrań
Ciekawe jak dzieki Wam 2017 bedzie sie prezentowac
Użytkownik *Hektor* edytował ten post 04 wrzesień 2017 - 23:57
- zator lubi to
#566 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2017 - 00:00
Po stracie kombinowanego wabika, postanawiam kilka do podobnych zastosowan na szybko zrobic. Znajduje korpusiki co z 3-4 lata przeczekaly w pudle, kilka przemyslen co i jak, test polakierowanego drewna i wydaje sie ze cos z tego bedzie. Ale po co to czasochlonnie zdobic, jak tak do "turlania" po dnie i zerwania.
Po przemysleniach na sztuke alu, bedzie refleksy dawac i przed zebami zabezpieczy.
A jak juz jest, to moze przeradelkuje latareczka i faktura na szybko wyjdzie,
Moze jeszcze pokrywy i linia na odpierdol,
Oczy trzeba poszukac...naturalnych szkoda a te raziste wrescie gdzies wypchne
CAM00179.jpg 49,46 KB 16 Ilość pobrań
To czarna gora, bialy brzuch.; moze takie "Parfowe ksiezyce" na glowie
I tylko dorobie ciut koloru w tonacji oczu
CAM00192.jpg 80,64 KB 14 Ilość pobrań
Po 2 warstwach lakieru, jeszcze jakies cienie
CAM00212.jpg 99,02 KB 16 Ilość pobrań
Stop! Tanie kotwiczki i wystarczy, one tak "do zerwania"
CAM00208.jpg 69,26 KB 14 Ilość pobrań
Użytkownik *Hektor* edytował ten post 08 wrzesień 2017 - 00:44
- Remicki, Sylwek1981, Piotr Gołąb i 15 innych osób lubią to
#567 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2017 - 15:23
CAM00217.jpg 69,35 KB 11 Ilość pobrań
- Remicki, woblery z Bielska, bertold12 i 2 innych osób lubią to
#568 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2017 - 08:34
#569 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2017 - 20:24
Zycze nastepnych podobnych emocji, ale zakonczonych sukcesem.
#570 OFFLINE
Napisano 11 wrzesień 2017 - 09:47
Wszyscy cali Po prostu wędka do 10lb (na tej wielkości bolenie powinno być 17lb), nie wciął się dobrze i z tego powodu się spiął, gdy przegrałem próbę nerwów i spróbowałem go wyciągnąć siłowo z rynny.
Tak czy inaczej, jestem pewien, że kiełbik jeszcze swoje złowi. Pozdrawiam
#571 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2017 - 22:47
Kolejny raz zaznałem czegoś pierwszy raz w życiu. Były okonie na muchowobki, a teraz bolenie ze stojącej wody.
Nigdy nie złowiłem bolasa w takiej wodzie. Co więcej, nawet nie machnął płetwą w stronę żadnego woblera, czy tam innej przynęty, jaką waliłem o wodę. A tu masz ci los. Jakieś czary, czy co? Nic innego nie robiłem, jak przy innych woblerach. Rzucałem i kręciłem. Tyle umiem:) I co? I to, że Piotr pozbył się chyba, być może, najłowniejszego woblera, jakiego stworzył Totalny laik w tych sprawach jestem a ze stojącej wody wyjeżdża z dziesięć bolasków. Największy w granicach 60. Wyjść, puknięć i chybionych ataków nie sposób policzyć. Leciały też inne przynęty, dla porównania. Oczywiście wracało wtedy do normy, czyli prawie nic, bo umodelowałem sobie "kajtka" w podobnej kolorystyce z oderwanym ogonkiem. Trochę krzywo go nadziałem, żeby robił zygzaki... i zadziałało. Ten woblerek otworzył mi oczy, jak to ma wyglądać.
Dziękuję Piotrze! Jesteś Wielki!
P1280737.JPG 240,63 KB 14 Ilość pobrań
Pzdr.
- bigrafi, *Hektor*, Remicki i 8 innych osób lubią to
#572 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2017 - 00:16
Jacku, Twoj wpis pape mi ucieszyl przed snem
Zaraz czytam co tam na PW napisales...
#573 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2017 - 19:15
Dobra, teraz o normalnej godzinie odpiszeKolejny raz zaznałem czegoś pierwszy raz w życiu. Były okonie na muchowobki, a teraz bolenie ze stojącej wody.
Nigdy nie złowiłem bolasa w takiej wodzie. Co więcej, nawet nie machnął płetwą w stronę żadnego woblera, czy tam innej przynęty, jaką waliłem o wodę. A tu masz ci los. Jakieś czary, czy co? Nic innego nie robiłem, jak przy innych woblerach. Rzucałem i kręciłem. Tyle umiem:) I co? I to, że Piotr pozbył się chyba, być może, najłowniejszego woblera, jakiego stworzył Totalny laik w tych sprawach jestem a ze stojącej wody wyjeżdża z dziesięć bolasków. Największy w granicach 60. Wyjść, puknięć i chybionych ataków nie sposób policzyć. Leciały też inne przynęty, dla porównania. Oczywiście wracało wtedy do normy, czyli prawie nic, bo umodelowałem sobie "kajtka" w podobnej kolorystyce z oderwanym ogonkiem. Trochę krzywo go nadziałem, żeby robił zygzaki... i zadziałało. Ten woblerek otworzył mi oczy, jak to ma wyglądać.
Dziękuję Piotrze! Jesteś Wielki!
P1280737.JPG
Pzdr.
Jacku, nadzwyczaj lownych konstrukcji bylo kilka a szkopul w tym, ze nastepne proby powielenia konczyly siemax 75% zadowoleniem ;P
U ludzi pewnie tez kilka wyjatkowych sie znajdzie... byly takie co u jednych lezakowaly, a w innych rekach swietnie lowily...
Trudno sie przekonac do "niestabilnego" woblera, co jezdzi z boku w bok czasem mocniej sie wykladajac. Kanony mowia ze ma isc po sznurku i mrygac. Kiedys na zawodach pokazywalem kilku osobom ze co ruch kijem ukleja w przeciwnym kierunku ucieka. Czesto tak jest, ze taki co by £owil, pozostaje w pudle by oko cieszyc, bo praca wydaeala sie malo przekonujaca.
Jak bys chcial kombinowac (innym tez ulatwie ) to o£ow w nim centralnie, tylko ze podniesiony troche wzgledem osi; stelaz przez to tez wysoko.
Tylko £atwo przrsadzic i takie kombinacje z a-stabilnymi porowadza do zapasu "bryloczkow"
Użytkownik *Hektor* edytował ten post 28 wrzesień 2017 - 19:28
- jaceen i eRKa lubią to
#574 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2017 - 20:04
A no właśnie. Ja to jestem wędkarzem z tej kategorii, gdzie wobler ma chodzić, jak po sznurku. Nawet boleniówka. I gdy odjeżdżał, albo nawet ślizgiem wyskakiwał z wody, to uważałem, że zepsuty:) Taki ze mnie wędkarz:) Spróbuję być samodzielny, bo inaczej nie uwolnisz się ode mnie:)))
- *Hektor* lubi to
#575 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2017 - 21:58
Wlasnie komus na PW odpisywalem i pisalem, ze pewnie bolki Ci sie pokazywaly, zmieniales wabie i przyszedl czas na tego w/w :)A no właśnie. Ja to jestem wędkarzem z tej kategorii, gdzie wobler ma chodzić, jak po sznurku. Nawet boleniówka. I gdy odjeżdżał, albo nawet ślizgiem wyskakiwał z wody, to uważałem, że zepsuty:) Taki ze mnie wędkarz:) Spróbuję być samodzielny, bo inaczej nie uwolnisz się ode mnie:)))
U mnie to sie tak zaczelo z podobnymi, ze sobie najgorsze zostawialem, po czasie kombinacjach z oczkami, uczeniu sie jak go prowadzic, nagle okazuwal sie dobry i ze nawet cos zlowi :)
A ostatnio zepsute boleniowki, co leza od kilku lat, dostaly ciut wiekszy ster i staly sie swietnymi sandaczowkami do lowienia w dryfie przy dnie :P no i akurat lotne byly potrzebne. W dzien pewnie jak bym widzial prace tych przynet, to bym nie zapial takich...
Użytkownik *Hektor* edytował ten post 29 wrzesień 2017 - 22:06
#576 OFFLINE
Napisano 02 październik 2017 - 22:58
IMG_20171002_235004.jpg 78,2 KB 19 Ilość pobrań
C.D.N.
- bobesku, Piotr Gołąb, woblery z Bielska i 3 innych osób lubią to
#577 OFFLINE
Napisano 02 październik 2017 - 23:32
Co "to" ta tablica Piotrze? I po co? i dlaczego? I czemu ja nic nie wiem?
Coś może bym wystrugał z plastisolu...?
Użytkownik cyprys19 edytował ten post 02 październik 2017 - 23:33
#578 OFFLINE
Napisano 03 październik 2017 - 23:09
Co "to" ta tablica Piotrze? I po co? i dlaczego? I czemu ja nic nie wiem?
Coś może bym wystrugał z plastisolu...?
Kiedyś wygrałem uklejkę w konkursie ile na talerzu w wątku Marka Rzenno.
Marek przysłał 2 wobki boleniowe.
Że ja łowię tylko na swojaki postanowiłem coś dodać od siebie za największą rybę na zawody co wtedy organizowaliśmy (Drapieżnik Warty)
A może zagadam do znajomych Twórców i za największe ryby w kilku gatunkach ?
...
latka leciały
...
tamtych zawodów już nie ma, ale moja/nasza tablica nadal gościnnie na różne zawody co roku.
To tak w ramach przypomnienia i wyjaśnienia tym co nie wiedzą
Użytkownik *Hektor* edytował ten post 03 październik 2017 - 23:11
- cyprys19 lubi to
#579 OFFLINE
Napisano 04 październik 2017 - 20:31
Teraz już wiem, że na czas dotarło ;]
Wybacz,że tylko jedna sztuka ale poprzedni rok był bez strugania;/ Mam nadzieję, że w tym roku zimową porą trochę nadrobię i na następną tablicę podeślę więcej
- *Hektor* lubi to
#580 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2017 - 17:08
Ale dawno tu nie zaglądałem postanowienie noworoczne powstawiać zaległości
A dziś chciałem wszystkim zaglądającym życzyć szczęśliwego Nowego Roku!
I foto kilku petard z wczoraj
DSCN3521.JPG 118,14 KB 18 Ilość pobrań
- bartolo, Remicki, rybson i 7 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych