Jestem podobnego zdania co do rozgraniczenia... ster raczej nie, ale w inny sposób będę próbował... nogi jej przeszkadzają i pewnie z czasem jedna będzie miała stopniowo amputowane...jakaś pracę już ma, ale zdaje sobie sprawę, że do takiej naturalnej pracy (prób startu z powierzchni wody) jeszcze dużo jej brakujeTrzeba poczekać aż ta przynęta ważka ożyje. Na prawdę jest wierną imitacją ważki, ale trzeba rozgraniczyć między przynętą a modelem. Dlatego trzymam mocno kciuki aby ważki otrzymały stery i pięknie zaczęły pracować! Szacunek wielki...
zimowa dłubanina Piotra PGr
#61 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2012 - 18:18
#62 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2012 - 18:20
Ale nadal obstaje przy wersji pływającej i na takową czekam hehe
#63 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2012 - 18:32
Ale to dopiero za rok taką zobaczysz
#64 OFFLINE
Napisano 02 marzec 2012 - 21:21
#65 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 15:51
Osy miałem już gotowe od jakiegoś czasu, ale nie było motywacji na zrobienie jakiś skrzydełek, dzisiaj zrobiłem i wkleiłem, ale miały być całkiem inne i mocowane na kółeczkach łączeniowych, dzisiaj zakleiłem oczko grzbietowe...
3 łamańce, od 30mm do 35mm, jedna oska trochę za duża wyszła
Mają ochotę pokręcić tyłeczkami, ale chyba te nóżki skutecznie zakłócają pracę. Na testowej będę stopniowo obcinał kończyny...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Coraz bliżej wykończenia następne wabiki, ale tu jeszcze małe poprawki zostały i lakierowanie... Jak będą gotowe to je sfotografuje i coś wrzucę
Uploaded with ImageShack.us
Użytkownik PGr1 edytował ten post 23 grudzień 2012 - 23:32
#66 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 15:55
- erixon lubi to
#67 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 20:33
#68 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 20:38
#69 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 20:54
#70 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 21:14
No jak to hand made to szacuneczek się należy i ukłony niskie...
#71 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 21:30
#72 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 22:34
Kuba, w ulu to chyba pszczółki te oski mają gniazdo w wydrążonym pniu
@wildriver, szerszenie brązowe by musiały być i plamki inne ale trochę jak na sterydach te moje oski
Te na samum dole, to woblerki do skończenia, małe poprawki malowania i jeszcze poliuretan potrzebny. Jak bedą skończone to powstawiam lepsze fotki wszystkich stadek
#73 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 22:36
#74 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 22:53
Dzięki KarolPiotr, wiosna idzie. Jak będziesz wietrzył mieszkanie to pozamykaj to owadzie towarzystwo w pudełkach bo odlecą w Polskę... Piękna robota!
W tym roku będę musiał uważać żeby mnie nie zdyskwalifikowali za stosowanie naturalnych przynęt
#75 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 22:58
#76 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 23:29
Czekam, gdy w końcu Twoje nowe wobki coś zakolczykują, więc może byś się ruszył? - Weekend idzie.
#77 OFFLINE
Napisano 09 marzec 2012 - 23:59
Jeśli koniecznie chcesz, podpowiem odpowiednim osobom, żeby miały Cię na oku. Zresztą na miejscu życzliwie poinstruuje w razie niepomyślnych rezultatów KM.
Czekam, gdy w końcu Twoje nowe wobki coś zakolczykują, więc może byś się ruszył? - Weekend idzie.
Jest taki jeden... co po %%% mógłby się pomylić
Spokojnie Dawidzie, wiosna czeka aż woblerki pokończę w ten weekend może wyskoczę,ale to bardziej poustawiać i potestować ostatnie dni popracuję nad wabikami i zacznę myśleć o wędkowaniu
#78 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2012 - 21:49
6 ciężkich, tonących maluszków, 19-20mm, oklejonych folią. Tu były potrzebne małe korekty steru...
i 8 jakiś uniwersałów owadopodobnych, 30mm. Miały być pływające lecz po założeniu kotwiczek zaczęły tonąć, ale na szczęście pracują przy samej powierzchni...
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Jeszcze takie na tle rzeczki
Uploaded with ImageShack.us
I przy okazji zrobiłem zdjęcie okonka którego już kiedyś wstawiałem
Uploaded with ImageShack.us
#79 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2012 - 21:57
#80 OFFLINE
Napisano 11 marzec 2012 - 22:11
Ja schowałem się za skarpą, to mnie nie przewiałoWiało dziś trochę.Jak robaczki latają w takich warunkach ?
Byłem 3h nad Prosenka, tylko na jednej miejscówce, mało rzucałem, oddane szło by policzyć na palcach przeważnie przytrzymywałem wabiki na przelewie, lub przeprowadzałem przez zastoisko długością kija...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych