Gorąca prośba do "leniuszków techniczno-manualnych"...
#21 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 06:44
Zorro, jeśli za serwis bierzesz kasę, to nie marudź, a jak za dziękuję, to odpisz, że kołowrotek jest do odebrania- odbiór osobisty, bo szkoda kasy na wysyłkę.
Sam serwisuję czasami sprzęt geodezyjny. Razu pewnego trafił do mnie niwelator, z którego wysypałem tyle ziemi, że mógłbym ją do doniczki nasypać i fikusa 2-metrowego w nią wsadzić. po 3 miesiącach ten sam niwelator wrócił do mnie po tym jak... ściągnął go z drogi tir... Pozostało rozłożyć ręce... Pomyśleć, że ja pracuję na sprzęcie, który ma 3 lata, jak i na takim, którego w latach 80-tych DDR-owcy składali...
[/quote]
Kolego, najpierw cytat z pierwszego postu @Zorro;
To może tak. Tajemnicą nie jest, że czasami pogrzebię trochę ludziom w kołowrotkach... Tajemnicą też nie jest, że robię to czysto po koleżeńsku i tak było, jest i będzie, i w związku z powyższym mam ten komfort, że mogę sobie troszkę powybrzydzać.
Mam nadzieję,że załapałeś iż Twój post był/jest trochę nie na miejscu.
[/quote]
A że niby co było niestosownego w moim poście?
[/quote]
A to, że Zorro nie bierze kasy za swoje usługi, jak napisał, robi to po koleżeńsku. A Ty napisałeś, że jeśli za serwis bierzesz kasę to ... itd.
[/quote]
Jachu jak to mówią-czytać ze zrozumieniem i pojmowaniem istoty rzeczy .
#22 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 07:54
#23 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 10:11
Zorro, jeśli za serwis bierzesz kasę, to nie marudź, a jak za dziękuję, to odpisz, że kołowrotek jest do odebrania- odbiór osobisty, bo szkoda kasy na wysyłkę.
Sam serwisuję czasami sprzęt geodezyjny. Razu pewnego trafił do mnie niwelator, z którego wysypałem tyle ziemi, że mógłbym ją do doniczki nasypać i fikusa 2-metrowego w nią wsadzić. po 3 miesiącach ten sam niwelator wrócił do mnie po tym jak... ściągnął go z drogi tir... Pozostało rozłożyć ręce... Pomyśleć, że ja pracuję na sprzęcie, który ma 3 lata, jak i na takim, którego w latach 80-tych DDR-owcy składali...
[/quote]
Kolego, najpierw cytat z pierwszego postu @Zorro;
To może tak. Tajemnicą nie jest, że czasami pogrzebię trochę ludziom w kołowrotkach... Tajemnicą też nie jest, że robię to czysto po koleżeńsku i tak było, jest i będzie, i w związku z powyższym mam ten komfort, że mogę sobie troszkę powybrzydzać.
Mam nadzieję,że załapałeś iż Twój post był/jest trochę nie na miejscu.
[/quote]
A że niby co było niestosownego w moim poście?
[/quote]
A to, że Zorro nie bierze kasy za swoje usługi, jak napisał, robi to po koleżeńsku. A Ty napisałeś, że jeśli za serwis bierzesz kasę to ... itd.
[/quote]
Jachu jak to mówią-czytać ze zrozumieniem i pojmowaniem istoty rzeczy .
[/quote]
Po koleżeńsku- znaczy że nie profesjonalnie a dla kolegów, co nie znaczy że pieniążków wziąć za papranie się w takim syfie nie może. Nic mi z resztą do tego, napisałem więc, że jak bierze, to niech liczy z bonusami, a jak nie to nawet niech się nie zabiera za robotę. Zorro to inteligentny gościu, takich obrońców czci i godności raczej nie potrzebuje
#24 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 12:00
P.S. A to czy w jakiś sposób trud zostanie zrekompensowany w przypadku koleżeńskiej przysługi, zależy wyłącznie od wdzięczności i zauważenia włożonego wysiłku osoby zlecającej.
#25 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 13:42
#26 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 15:37
#27 OFFLINE
Napisano 17 luty 2012 - 21:12
- czyste, za kasę -brud.
#28 OFFLINE
Napisano 21 luty 2012 - 13:23
Pewnie opiera się na własnych doświadczeniach, bo jak Stelle ktoś ubrudzi to przestaje maślanie kręcić i koniec. Pozostaje tylko płacz xD
Kultura musi być.
#29 OFFLINE
Napisano 21 luty 2012 - 20:52
Doświadczenie mam słabe, ale jeżeli ktoś(sporadycznie) podrzuca mi kołowrotek+piasek+trawa to najchętniej pożyczyłbym od Pana ZORRO szabelkę i ... . Ale pojawia się pytanie: czy mi pożyczy ?
#30 OFFLINE
Napisano 23 luty 2012 - 17:55
#31 OFFLINE
Napisano 23 luty 2012 - 18:56
#32 OFFLINE
Napisano 23 luty 2012 - 19:03
Oprócz ugiętej osi którą udało się wyprostować i browning kręci jak nowy-koleś zadowolony z serwisu.Oby zawsze takie czyste trafiały na warsztat .
#33 OFFLINE
Napisano 13 marzec 2012 - 00:59
#34 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2012 - 20:37
#35 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2012 - 16:40
słownictwo
Dobrze przepraszam za chwilę uniesienia. No więc kolega Michcio moim zdaniem wyraził się o mnie obraźliwie.
Za resztę komentarzy od kolegów, też dziękuję. U mnie sprzęt ma ciężko i na pewno po tym co tu zobaczyłem będę poświęcał kołowrotkom więcej uwagi. Serwisował nie będę bo się nie znam.Norma wśród użytkowników kołowrotków łowiących okazjonalnie i zwykłych gnojarzy.
A tak na serio to wam powiem, że sprzętowy onanizm tego forum zostaje już posunięty do granic możliwości. Kołowrotek jest mój i mam prawo go rozwalić młotkiem jeśli taka moja wola. Jeżeli kogoś to boli np Biosterona to już trudno. Pewnie teraz nikt mi na forum kołowrotka nie sprzeda bo mu będzie szkoda
Równo was pogięło. Pozdrawiam i życzę miłego patrzenia na sprzęt w szafie.
#36 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2012 - 17:35
#37 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2012 - 17:51
#38 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2012 - 18:02
#39 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2012 - 18:11
#40 OFFLINE
Napisano 22 marzec 2012 - 18:11
Bez neoprenowego kocykaSzykuję Kuba. Mam nowy kołowrotek za równego patyka. Codziennie rano wstaję i oglądam go przy kawie Właśnie byłem na łąkach nawinąć na niego linkę musiałem tak zrobić bo jedna szpula a podkładu trochę weszło. O zgrozo bezceremonialnie położyłem go na trawie .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych