Z racji przynęt którymi próbuje kusić pstrągi, mam dość szerokie spektrum możliwości jak chodzi o prowadzenie wabika.
Zdarzało mi się łowić ryby na każdy sposób. Łącznie z kleniowym wachlarzem z równym wolnym wybieraniem linki czy tez, spływem na napiętej lince jak przy streamerze czy też twitchingu albo glajdowaniu jak sliderem
.
Nie pisze tego by reklamować przynęty na które łowię, ale dlatego by uzmysłowić wielość wariantów i scenariuszy podczas pstrągowych podchodów.
Kierunek agresji w prowadzeniu działa niemal zawsze. Czemu by zatem nie łowić tylko agresywnie prowadząc przynętę ? Moim skromnym zdaniem agresywne prowadzenie ma swoje ograniczenia. Miejsca o skomplikowanej sytuacji nurtowej. I w drugą stronę niemal stojące rozległe zastoiska z głęboką woda ? Tam agresywne prowadzenie nie wygra z kontrolowanym, finezyjnym łowieniem z wykorzystaniem możliwości przynęty.
W miejscach gdzie silne strugi nurtu obmywają duże kamienie. Wystarczy kontrolować linkę przy spływającej i pracującej przynęcie, którą niesie nurt.
On zrobi z wabikiem takie czary, że żadne pyknięcia szczytową czy szarpanie korbą nie ma startu.
W glebokich rozległych miejscach wolna prezentacja powoli opadającej przynęty wygra z miotającym się na powierzchni wariatem.
Ryby będą głęboko i raczej zrobią kłapnięcie pyskiem, gdy kąsek napłynie, niż wyjdą na powierzchnie sprawdzić co się miota.
Zagadnienie rozmiaru przynęty latem ,w moim przypadku, jest podyktowane ilością wody w rzece i szybkością przepływu. Po prostu mniejsze i lżejsze lepiej wtedy robi... Bo naturalniej się rusza.
Generalnie nieregularne ożywianie pracy przynęty na różne sposoby zwykle wywołuje zainteresowanie ryb, ale często może to skutkować wyjściami i pyknieciami.
Liczba wariantów technik łowienia pstrągów jest tak ogromna, że ... Chyba tylko czas, umiejętności i wyobraźnia nas ograniczają.
Ostatnio z premedytacją wzialem tylko przynęty typu walk the dog na parę godzin... Biorą i na to. Bardzo fajnie, ale trzeba się trzymać rozmiaru przynęty. Na 6 cm mini megabassa złowiłem pstraga ok 12 cm
chyba najmniejszy ever
Użytkownik Guzu edytował ten post 10 wrzesień 2019 - 20:28