Pstrągi 2019
#381 OFFLINE
Napisano 15 październik 2019 - 21:03
E8734FEA-2EB8-4838-9371-2B09AE8A9240.jpeg 62,69 KB 44 Ilość pobrań
DE6B6844-26E1-4ADC-9153-9F32C3BF17BC.jpeg 126,63 KB 46 Ilość pobrań
9F6D0FF3-96BB-45E9-A261-5E9F1733B641.jpeg 106,89 KB 42 Ilość pobrań
87A84AD0-47CC-4FE3-B388-3A3759033C49.jpeg 69,25 KB 37 Ilość pobrań
- Guzu, maniak, Adrian Tałocha i 22 innych osób lubią to
#382 OFFLINE
Napisano 16 październik 2019 - 16:48
Tym razem nie spinningowo bo to już po sezonie. Ale ciągnie człowieka nad rzekę, chociażby z muchówką.
onthefly.jpg 202,94 KB 33 Ilość pobrań
- SzymonP, gulf, rapek i 3 innych osób lubią to
#383 OFFLINE
Napisano 21 październik 2019 - 19:23
Popularny
Pstragowych podsumowan czas.
To byl, w moim skromnym wykonaniu, wyjatkowy sezon pstragowy.
Zaliczylem najwiecej dni nad rzekami.
Zlapalem najwiecej ryb, tych, ktore licze.
... i pewnego letniego dnia, wbrew jakiekolwiek logice i prognozom trafilem zyciowego pstraga.
Czesc z tych przygod opisalem tu w watku, czesc na swoim blogu :
http://jerkbait.pl/b...lefon-od-babci/
http://jerkbait.pl/b...ie-jak-romario/
http://jerkbait.pl/b...5-zmiana-warty/
Co, by nie bylo, ze wpis taki kompletnie bez konkretow, to dwie fotki ryb z tego sezonu 2019, ktorych jeszcze w watku nie publikowalem .
Pan Bogumil, 68 cm .
i niedoscigniona Babcia Baldwina.
Czyli moje nowe PB - 78 cm.
Pozdrawiam i powodzenia w wypuszczaniu Pstragow w 2020 roku !
Użytkownik Guzu edytował ten post 21 październik 2019 - 19:25
- popper, Artech, Mysha i 54 innych osób lubią to
#384 OFFLINE
Napisano 23 październik 2019 - 13:45
Ciekawe ile taka "Babcia" ważyła by w lecie gdyby żyła w Wieprzu, lub innej podobnej wodzie?
- Guzu i DarekM lubią to
#385 OFFLINE
Napisano 23 październik 2019 - 15:25
Ciekawe ile taka "Babcia" ważyła by w lecie gdyby żyła w Wieprzu, lub innej podobnej wodzie?
Myślę ,że wystarczy wstawić przecinek między 7 a 8 a tak realnie? ktoś miał do czynienia z takim klocem w wersji heavy duty ?
Guzu , na widok samego pyskaTwojej ryby drobnica musi sztywnieć ze strachu Jeszcze raz gratulacje ,gruby sezon : )
Użytkownik DominikSy. edytował ten post 23 październik 2019 - 15:27
- Guzu lubi to
#386 OFFLINE
Napisano 23 październik 2019 - 15:47
Miałem do czynienia z takim klockiem kiedyś w sierpniu, powergrip 6-12g, żyła 0,22. Stanął w nurcie i ruszyć go nie mogłem, było dużo miejsca na harce. Od tej pory zawsze sam podbieram a miałbym rekordzik i to nie byle jaki.
#387 OFFLINE
Napisano 23 październik 2019 - 20:08
Tak jak Marcin napisal, taka ryba robi co chce. Widzialem kilka takich 65+ z Wieprza ze stycznia czy lutego. Byly to ryby w okolicach 3 I wiecej kg. Latem zadnej tej wielkosci nie bylo mi dane zobaczyc. Kiedys w ostatni weekend sierpnia mialem na kiju pstraga ktory na 0,25 byl nie do zatrzymania.Poszedl w gore w strone zwaliska i po jakis 20 metrach spadl. Ownery niestety nie wytrzymaly.Myślę ,że wystarczy wstawić przecinek między 7 a 8 a tak realnie? ktoś miał do czynienia z takim klocem w wersji heavy duty ?
Guzu , na widok samego pyskaTwojej ryby drobnica musi sztywnieć ze strachu Jeszcze raz gratulacje ,gruby sezon : )
#388 OFFLINE
Napisano 23 październik 2019 - 21:19
Myślę ,że wystarczy wstawić przecinek między 7 a 8 a tak realnie? ktoś miał do czynienia z takim klocem w wersji heavy duty ?
Grube, letnie trocie (77-83 cm), które zlowilem miały 5,5-6,2 kg. Mój największy krajowy potok miał 68 cm. Z żyznej rzeki. Zlowiony 31.08. Gruby samiec. Na oko ze 3-3,5 kg. 78 cm w wersji HD to moim zdaniem ok.5,5 kg.
Użytkownik Mysha edytował ten post 23 październik 2019 - 21:19
#389 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2019 - 06:58
Użytkownik Sławek edytował ten post 18 listopad 2019 - 07:10
- Guzu, wujek, Artech i 19 innych osób lubią to
#390 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2019 - 18:59
Fajne widoki, oby więcej takich było.
- Artech, Sławek, Mysha i 13 innych osób lubią to
#391 OFFLINE
Napisano 18 grudzień 2019 - 22:14
Troszkę późno, ale przydałoby się małe podsumowanie.
W kwietniu, pod koniec miesiąca znów byłem na Piasecznie. Z rodziną.
Jak było? Podobno pobiłem jakiś tam rekord i mój wynik już jest nie do powtórzenia
Zbiegło się kilka czynników. Ustabilizowana pogoda, dobrze przyjęta strategia, niedawne zarybienie oraz dobra aklimatyzacja, tarło części płoci.
Przez pierwsze 3 dni złowiłem grubo ponad 100 ryb. Większość 60+, trochę 70+. Zdjąłem flurocabony. Zestaw to żyłka 0,22 i 8cm guma różnych wykonawców. Płotkopodobna.
Wyobraźcie sobie łowienie. Rzut, opad branie. Zacięcie i hol, albo czekam, pstrąg puszcza, zwijam 3s, kolejne branie zacięcie hol, albo zwijam i kolejne branie. I tak przez cały dzień.
Przerzuciłem masę przynęt. Na przykład boleniowe topwatery.
1_a.jpg 43,29 KB
24 Ilość pobrań
Potem zmiana warunków, znów cienki fluro i smużaki w trollu.
Córka złowiła swoje 11 pstrągów. Podczas pierwszego wypłynięcia jednego (ok 65). Przy drugim wypłynięciu już 10 w ciągu godziny. Inni wędkarze 3 w ciągu dnia. Zawstydziła. Potem jeszcze okonia z pomostu. W pierwszym rzucie.
Liwia ryby_1.jpg 46,58 KB
23 Ilość pobrań
Synek też jednego. W trollu na dużą gumę. Padał deszcz. Jeszcze nie potrafił zwijać, ale ciągnął przez łódkę podbierak. Wiedział, że będzie potrzebny. Pstrąg duży, guma Janusza Widła 10cm, ukleja.
Rekordu nie pobiłem, nie miałem ryb 80, czy też jak cicho liczyłem 90+. Zabawa super jednak. Szczerze polecam oraz pozdrawiam Natalię i Artura.
PS
Dzieci zrobiły armagedon w restauracji
Użytkownik korol edytował ten post 18 grudzień 2019 - 22:19
- Guzu, wujek, Artech i 12 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych