[smokwelski]

Mam znajomego, z ktorym łowimy czasem rekreacyjnie z łódeczki. Jemu wcale nie przeszkadza, że ze szczytowej przelotki wyleciał wkład, żyłka robi już szósty sezon, w kołowrotku nie działa hamulec, a w jedynej wahadłówce w kotwicy złamał się jeden grot. O to ostatnie, jak zapytałem, to odpowiedział: ale dwa wciąż są dobre. Chciałbym tak umieć żyć... Miało być ironicznie, ale teraz to sam nie wiem, czy tacy ludzie nie są ogólnie w życiu szczęśliwsi. Pozdrawiam serdecznie zlewaczy szumiących kołowrotków.
Ps. Tylko wówczas po co Certate? Jak mówi słynna pieśń Braci Figo Fagot "Harnaś z puchy": po co za piwo przepłacać, skoro efekt zazwyczaj ten sam.

Oj, rozfilozofowałem się, a czeka druga tura na pięknym siurku. Na szczęście młynek nie szumi😁

[BGM]

Dokładnie tez nie umiem się odciąć i łowić cieszyć się tym co się ma a nie mogę narzekać na jakoś sprzętu zawsze jakiś diabełek siedzi i podpowiada głupoty 😂

[Rebel64]

Mnie wkurza jak szumi kreciol w cenie do 500zl,dlatego nie kupuje tych drozszych bo tego juz bym nie wytrzymal za duza kase.

[19john92]

Jest jakiś kołowrotek który chodzi bezgłośnie? Mam w sumie z 10 kołowrotków shimano i każdy chodzi inaczej ale żaden bezgłośnie... Chętnie bym kupił coś czego nie słychać w fotelu

[psd27]

A brudny korek rękojeści wędki Wam Panowie nie przeszkadza? 😄 Podnosicie mnie na duchu, bo widać każdy wędkarz ma jakieś „problemy emocjonalne” na punkcie sprzętu 😀 Chyba najlepszą metodą na wyzbycie się tych problemów byłoby zabranie na wodę kołowrotka czy wędki sprzed 30/40 lat - po tygodniu używania przeprosilibyacie się z Waszym obecnym sprzętem, a i szumy pewnie by ustały 😉

[Marcipas]

Popieram, np relax 44.

Użytkownik Marcipas edytował ten post 25 sierpień 2020 - 20:14

[kostom63]

W fotelu moich nie słychać, brudny korek mi nie przeszkadza i to może tyle na oboczne tematy. Póki co z wielu zapewne użytkowników Certate LT jeden zgłosił cichą pracę swoich maszyn w boju, a nie w fotelu. Może jeszcze ktoś coś napisze o swoim egzemplarzu?
Tomek

Użytkownik kostom63 edytował ten post 26 sierpień 2020 - 00:03

[versicolor]

Odnosząc się do przedmówcy: moja 3000xh na sucho szumi ale nad wodą pod obciążeniem chodzi niesamowicie 😁

[CORNEL]

Eeee tam, Wy to chyba macie jakieś chińskie podróbki.     

Moje Certaty nie szumią, najlepiej, najciszej pracuje Certata model 2013. Model 2016 też jest spoko. Żadnej nie rozkręcałem, nie smarowałem, używane do łowienia szczupaków i sandaczy.  Nowej LT nie mam i nie zamierzam kupować.  

[homax]

Cześć, moje Vanquishe szumią, miałem okazję sprawdzić innego też szumiał. Nawet TP SW-A zaczął szumieć. Byłem dziś w sklepie akurat mieli Certate 3000 D. Chodzi super, ale kurde też szumi i to nie przy ściąganiu przynęty tylko swobodnym kręceniu korbą. Mam lekki niedosłuch a słyszę. Nie jest to szum z bebechów, jak np u już znacznie spracowanego Zaubera, tylko jakby z suchości łożyska oporowego, w każdym razie gdzieś okolice szpuli. Czy to mnie się tak trafia czy te nowe konstrukcje tak mają i muszę się przyzwyczaić? Już byłem prawie zdecydowany na kupno Certate LT, a tu ...
Tomek

Tomek. Są dwa wyjścia. Kupić w sklepie stacjonarnym wybierając jeden z kilku egzemplarzy. Lub druga metoda a'la Guzu, Kupić 2 szt w sieci, wybrać jeden a drugi odsprzedać ..  Pierwsza metoda wydaje się być lepsza tylko czy znajdziesz sklep który miał by choć dwie sztuki na stanie...? 

[guciolucky]

Mam kilka różnych certate, żadna nie szumi albo wszystkie szumią bo każda pracuje bardzo podobnie, najlepiej zawsze pracuje najnowsza ale to są minimalne różnice. Ja akurat uwielbiam jak w certate szumi, po zacięciu dużego bolenia, hamulec. Napędzany siłą płetwy ogonowej, kołowrotek pięknie szumi i aż miło się słucha. Po co słuchać innego szumu? Zawsze można kręcić powietrzem bez kołowrotka, nie będzie szumu a do tego nie będzie ani ciężko chodziło ani zbyt dużo ważyło . Kołowrotek musi generować szum, ponieważ działa na zasadzie wirujących elementów, mnogość obracających się części, zamkniętych w sztywnym body nie może pracować bez szumu. Tropiąc ryby w życiu nie pomyślałem żeby wsłuchiwać się w szum kołowrotka, nasłuchuje plusków i wszelkich dźwięków jakie powoduje woda w skutek drgań, wytwarzanych przez ryby, totalnie izoluje się od wszelkich innych dźwięków... Z całego serca polecam słuchać podobnie.

[sharkfishing]

Gucio dobra rada dla fotelowcow a tak pozatym to sam sie skusilem za namowo Lukasz Boruckiego i zapodalem sobie 2500 i 5000 zajeb....kolowrotki za cene za dwie mniej jak exist czy stella nie bylo sie nad czym zastanawiac czas pokaze jak z trwaloscia napewno side bearings nie pociagna tyle co reszta bo sa polowa tego co exist czy saltiga bay jigging

Użytkownik sharkfishing edytował ten post 26 sierpień 2020 - 14:26

[guciolucky]

Ja szanuję fotelowców ale powinni mieć oddzielny od wędkarskiego, dział. Przecież jak ktoś bez doświadczenia, w klasowych kolowrotkach, poczyta ten wątek to odniesie wrażenie, że certate LT pracuje jak ruski czołg a to przecież świetny, topowy, japoński sprzęt o naprawdę doskonałych właściwościach.

[sharkfishing]

Ja nie mowie o szacunku tylko o doswiadczeniu a to bierze sie z praktyki nie z teori jak niektorych wiedza jestem shimano fan ale prawda jest tylko jedna a to ze kolowrotek za 300$ nie odbiega bardzo od kolowrotka za 800$ a na morzu jest nawet lepszy bo nie ma magnesium i magseal

[19john92]

Szum w kołowrotku według mnie to nic strasznego i nie ma czym się niepokoić, gorzej jak zaczynamy czuć ząbkowanie czy jakieś stuki...

[homax]

Uuuu.. Teraz to już strach będzie napisać że co nie teges.....  Bo wyjdzie się na fotelowca..

[sharkfishing]

Nie ze nie mozna a nawet trzeba tylko najlepiej z praktyki z racji ze mialem saltige bay jigging a i ojca exist tez razy kilka wiec sie odpowiedzialem z doswiadczenia w praktyce nie z gdybania plus poprzednikami lowilem mialem mam juz 20 lat i sa nie do zajechania

Użytkownik sharkfishing edytował ten post 26 sierpień 2020 - 21:14

[psd27]

Ale Sławek (@homax) to zacny wędkarz, który daleki jest od kręcenia w fotelu, a i kołowrotków topowych u niego pod dostatkiem. Tylko tak się tutaj droczy

[sharkfishing]

Exist certate czy saltiga to ulepszona wersja vs tak jak vs jest ulepszona wersja crack 300.Czesc z kolegow widziala go u Boba w szafie bo moj tam pojechal na emeryture 😀 dlatego smie twierdzic ze bedzie to kolowrotek nie do zajechania nawet na malych lozyskach z luvia bo vs wcale wiekszych nie ma

[sharkfishing]

Mam dobra rade dla posiadaczy certate i inych prawie identycznych daiwa kolowrotkow dodajcie troche syntetycznego smaru z odrobina syntetycznego dodatku do oleji firmy lucas praca polepszy sie na duzy plus a i jakielkowiek szumy i wszystko inne zniknie kompletnie smar najlepszy call's z hot sauce qantum i synthetic Lucas odrobina